- 1 Rozwikłano zbrodnię sprzed 26 lat (168 opinii)
- 2 Pozbądź się niebezpiecznych śmieci w sobotę (63 opinie)
- 3 Przybywa radnych mogących stracić mandat (83 opinie)
- 4 Rosjanka z Londynu niewpuszczona do Polski (410 opinii)
- 5 Skażona woda i zdechłe ryby w zbiorniku (123 opinie)
- 6 Krok w stronę tramwaju przez deptak (350 opinii)
Gdyńscy społecznicy chcą zmian w Straży Miejskiej
Mniej blokad na koła, więcej mandatów i wprowadzenie automatyzacji w procesie wystawiania mandatów za wykroczenia drogowe - to pomysły Miasta Wspólnego na usprawnienie działań Straży Miejskiej w Gdyni. Spodziewany efekt - gwałtowny spadek liczby wykroczeń. Petycję w tej sprawie stowarzyszenie przesłało prezydentowi Wojciechowi Szczurkowi.
Wzmocnione ma zostać m.in. ogniwo patrolowe, które ma lepiej dyscyplinować kierowców nieprawidłowo parkujących. Będą też inwestycje w nowoczesny sprzęt, m.in. drony, które mają badać, czy w piecach nie są spalane śmieci.
Po publikacji wywiadu głos w sprawie parkowania zajmuje stowarzyszenie Miasto Wspólne, które apeluje do prezydenta Gdyni Wojciecha Szczurka, by nieprawidłowo zaparkowane samochody można było szybko i wygodnie zgłaszać przez miejską aplikację, a strażnicy sami robili zdjęcia i na ich podstawie wystawiali mandaty. Oto pomysł społeczników.
Społecznicy: to mieszkańcy zgłaszają połowę wykroczeń
Zaledwie w 85 przypadkach sprawy musiały mieć kontynuację w sądzie, co oznacza, że zdecydowana większość kierowców uznała swoją winęW 2019 r. mieszkańcy Gdyni zgłosili straży miejskiej drogą mailową, pisemnie lub osobiście 2147 przypadków nieprawidłowego parkowania, a gdyńscy strażnicy nałożyli w tym czasie za takie przewinienia 5657 mandatów i zastosowali 3132 pouczenia.
Zaledwie w 85 przypadkach sprawy musiały mieć kontynuację w sądzie, co oznacza że zdecydowana większość kierowców uznała swoją winę i nie podważała dowodów zgromadzonych przez SM na ich wykroczenia.
Jeśli wszystkie zgłoszenia mieszkańców pokrywały się z rzeczywistością, to oznacza, że gdynianie odpowiadają za blisko 40 proc. wszystkich działań SM zakończonych mandatem. Oczywiście tak nie jest, bo część zgłoszeń ulega przedawnieniu - ile? Sama SM tego nie wie, bo jak odpowiada Miastu Wspólnemu, "nie prowadzi w tej sprawie statystyk". Jednak przedawnianie zgłoszeń mieszkańców jest bardzo częste, bo sami strażnicy przyznają, że jest ich za mało, brakuje im mocy przerobowych.
Brakuje też jasnej polityki w zakresie walki z nieprawidłowym parkowaniem, przeszkadzającym innym użytkownikom miejskiej przestrzeni. A okres przedawnienia jest krótki - jeżeli sprawa nie trafi do sądu, przedawnia się po 12 miesiącach.
Trzy lata temu: "w Gdyni wszystko jest idealnie"
Dlatego społecznicy z Miasta Wspólnego, licząc na zmiany w działaniu straży miejskiej po wyborze jej nowego komendanta (Andrzej Bień, były radny Samorządności Wojciecha Szczurka obejmie stanowisko 1 kwietnia), ponowili petycję sprzed trzech lat, w której zaproponowali skorzystanie z wtedy nowych przepisów, pozwalających oprzeć się w procesie mandatowym na materiale zdjęciowym.
Wtedy otrzymali odpowiedź, że w Gdyni wszystko jest idealnie i żadnych usprawnień praca straży miejskiej nie potrzebuje. Możliwe, że przez trzy lata trochę się zmieniło i licząc na to, proponują takie działania, które mogą przynieść dużą poprawę efektywności działań SM przy wykorzystaniu obecnych kadr i bardzo skromnych środków przeznaczanych przez władze Gdyni na tę formację.
Asystent Mieszkańca może mieć nową funkcję
Miasto Wspólne proponuje, by znacząco zwiększyć rolę współpracy z mieszkańcami w walce z wykroczeniami. Do tego miałoby służyć z jednej strony ułatwienie procesu zgłaszania wykroczeń - uruchomienie w ramach aplikacji Asystenta Mieszkańca oraz podstrony SM odpowiedniej zakładki, która uprości przesyłanie zgłoszeń do SM. Z drugiej - priorytetowanie takich zgłoszeń, tak by nie ulegały przedawnieniu, a mieszkańcy widzieli sens w pomocy udzielanej strażnikom. Ostatecznie wyższa efektywność straży miejskiej i nieuchronność mandatu odstraszy innych kierowców od popełniania wykroczeń i spraw takich bardzo szybko ubędzie.
Jeśli straż miejska ma nadal dysponować mikroskopijnym budżetem, to musimy szukać dla niej dobrych rozwiązań, by gdynianie widzieli efekty jej pracy. Albo ją rozwiązać, jeśli takich nie znajdziemyDrugi element to usprawnienie pracy samych strażników. Skoro prawo pozwala na to, by służba patrolowa ograniczała się do zrobienia zdjęcia i na jego podstawie wystawienia mandatu, to nie ma powodu, by patrolujący miasto poświęcali czasem i godzinę na jeden źle zaparkowany pojazd, zakładali mu blokadę, następnie przyjeżdżali, by ją zdjąć. Można w pełni oprzeć się na przesyłaniu przez patrole zdjęć z opisami wykroczeń do centrali i delegowaniu do dalszego ich opracowania części strażników.
Dzięki temu mieszkańcy przestaną się irytować, że patrole odmawiają interwencji, bo muszą działać według kolejności zgłoszeń czy też przejeżdżają przez miasto, ignorując ewidentne wykroczenia.
Wyższa skuteczność straży miejskiej musi wynikać przede wszystkim z nieuchronności kary wobec sprawcy wykroczenia drogowego, co stanowi najefektywniejszy mechanizm odstraszający potencjalnych sprawców podobnych wykroczeń.
Po dwóch-trzech miesiącach z taką polityką można spodziewać się, że chętnych na mandat będzie znacząco mniej. Oczywiście forma interwencji musi ostatecznie zależeć od oceny samego strażnika, jednak jeśli straż miejska ma nadal dysponować mikroskopijnym budżetem, to należy szukać dla niej dobrych rozwiązań, by gdynianie widzieli efekty jej pracy. Albo ją rozwiązać, jeśli takich nie da się znaleźć.
Co Cię gryzie - artykuł czytelnika to rubryka redagowana przez czytelników, zawierająca ich spostrzeżenia na temat otaczającej nas trójmiejskiej rzeczywistości. Wbrew nazwie nie wszystkie refleksje mają charakter narzekania. Jeśli coś cię gryzie opisz to i zobacz co inni myślą o sprawie. A my z radością nagrodzimy najciekawsze teksty biletami do kina lub na inne imprezy odbywające się w Trójmieście.
Miejsca
Opinie wybrane
-
2021-03-05 11:39
Też jestem za tym aby straż miejska więcej uwagi zwracała na przechodniów wchodzących pod samochody i na rowerzystami łamiącymi nagminnie przepisy.
- 10 5
-
2021-03-05 07:38
Chcieć to my sobie morzemy!
Nie po to ktoś kogoś wybierał zęby go teraz odwoływać.
W całej tej zabawie wcale nie chodzi o zmianę na lepsze i wybranie kompetentnej osoby tylko o to aby wybrać swojego zaufanego i lojalnego. Jednak z góry idzie przykład...Ehhh..co z ta Gdynia- 16 2
-
2021-03-05 07:04
gdyby SM nie udawała, że chce walczyć z nielegalnym parkowaniem
ale większość z nich to proste janusze, które nie chcą karać kolegów kierowców, bo sami nie rpzestrzegają ani nawet nie rozumieją ego prawa. Dlatego nie są policjantami, dlatego nie można im dawać za dużo uprawnień
- 47 23
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.