• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Gdyńska stajnia dzięki mieszkańcom zyskała monitoring

Patryk Szczerba
28 września 2019 (artykuł sprzed 4 lat) 
  • Stajnia Nara w Wielkim Kacku zyskała monitoring. Ma on odstraszyć potencjalnych wandali.
  • Stajnia Nara
  • Stajnia Nara
  • Stajnia Nara
  • Stajnia Nara
  • Stajnia Nara
  • Stajnia Nara
  • Stajnia Nara
  • Stajnia Nara
  • Stajnia Nara
  • Stajnia Nara
  • Stajnia Nara
  • Stajnia Nara
  • Stajnia Nara

Stajnia Nara przy ul. Ornej w Wielkim Kacku paliła się trzy razy w ciągu ostatnich kilkunastu miesięcy. Za każdym razem dochodziło do podpalenia. Pomóc postanowili społecznicy z Inicjatywy Wielki Kack, uruchamiając zbiórkę na monitoring terenu. Udało się zebrać pieniądze i zainstalować system kamer, które powinny w przyszłości odstraszać wandali.



Czy brałe(a)ś kiedyś udział w internetowej zbiórce?

Stajnia Nara działa od kilkunastu lat. Do aktualnych właścicieli należy od około dwóch, choć wcześniej byli oni związani z obiektem, bo pracowali u poprzednich właścicieli.

W ostatnich miesiącach doszło do kilku podpaleń siana w okolicy stajni, zniszczeń namiotu dla koni oraz przecinania ogrodzenia skutkującego ucieczką koni. Ostatnie takie zdarzenie zanotowano w sierpniu.

Policjanci informują, że do tej pory nie udało się wykryć sprawców żadnego z tych przestępstw.


Za pomoc właścicielom stajni zabrali się za to mieszkańcy. Uruchomiono internetową zbiórkę na monitoring i siano. Akcja zakończyła się w piątek. Zebrano ponad 7 tys. zł.

- Jesteśmy bardzo zbudowani postawą mieszkańców i przyjaciół Wielkiego Kacka, którzy nie odmówili pomocy w poprawie bezpieczeństwa na terenie stajni Nara. To ważna i przede wszystkim otwarta - przestrzeń, gdzie wielu mieszkańców może przyjść na spacer, nieco odetchnąć i obcować końmi. To wartość sama w sobie i cieszymy się, że mieszkańcy popierają jej ochronę - mówi Agata Lewandowska, radna dzielnicy z inicjatywy Wielki Kack.
Monitoring już działa. Czy będzie skutecznym elementem odstraszającym potencjalnych podpalaczy?

- Mamy nadzieję, że nasilające się ostatnio akty dewastacji czy podpalenia ustaną - dodaje Agata Lewandowska.

Miejsca

Opinie (41) 8 zablokowanych

  • Kamery nic nie pomogą.

    Jedyny sposób to nocować w stajni z metalową rurką i połamać kopyta podpalaczowi.

    • 21 1

  • najpierw była stajnia, a potem deweloperka postanowiła tam budowac

    więc nie piszcie ze smierdzi, ze za blisko zabudowan itd,. Skoro zgodził sie tam ktoś kupic mieszkanie to chyba widział co jest w sąsiedztwie. To samo w Szadólkach, widziły gały co brały

    • 47 1

  • w dzisiejszych czasach tylko kasa sie liczy, nie wazny człowiek, zwierzę

    a podpalacz działa pewnie na rzecz dewelopera, który zaciera ręce na to miejsce. Zróbmy wiec wszytsko aby ta stajnia pozostała.

    • 28 1

  • sąsiadka

    Co wy z tym smrodem? Mieszkam obok i nic nie śmierdzi. Jeśli ktoś był na jazdach to wie jaki to zapach, po prostu, ale to z bliska. Do domów nic nie dochodzi. A widok z okien cudny. Koniki, łąka, las.

    • 44 2

  • Piszmy po polsku! (1)

    "Gdyńska stajnia dzięki mieszkańcom zyskała monitoring". Moim skromnym zdaniem: tytuł powinien brzmieć raczej "Gdyńska stajnia zyskała monitoring dzięki mieszkańcom". Dziwne to czasy, gdy dziennikarzami zostają półanalfabeci. Nie traktujcie tych słów jako hejt, lecz konstruktywną krytykę i polepszcie swój warsztat, bo (podobnie jak na wp.pl) nie sposób czytać artykułów, które z polszczyzną mają tyle wspólnego, co ja z baletem.

    • 21 2

    • Jeden i drugi szyk zdania jest poprawny. Dobrze byłoby jakby pojawiły się przecinki w pierwszej formie i po kłopocie. Ale stosowanie przecinków to też kłopot.

      • 0 0

  • A system alarmowy zewnętrzny też jest zainstalowany i współgrający z monitoringiem? Jeśli nie ma to cały ten monitoring jest tylko zabawką!!

    • 6 0

  • Masz firmę to zakładasz sobie monitoring albo wynajmujesz agencję do ochrony a, nie płaczesz przez radnych dzielnicy o

    • 2 7

  • Pierwsze co

    -To kamery ukradną i szukaj wiatru w polu

    • 4 3

  • (1)

    Chyba jakiś deweloper ma chętkę na ziemię którą zajmuje stajnia.

    • 10 0

    • Może ten sam co obok chciał zasypać resztki starego jeziorka. i co niestety po części udało się jemu.

      • 0 0

  • Nie jesem pewien czyb to dobrze, że ta informacja została podana

    Może i te chachary tam nie podejdą ponownie, ale z drugiej

    strony nie da się ich złapać.

    • 2 1

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane