• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Gdyński zabytek na sprzedaż: dawny bank za 12 mln

Mariusz Kurzyk
20 maja 2008 (artykuł sprzed 16 lat) 
aktualizacja: godz. 08:49 (20 maja 2008)
Gmach w centrum Gdyni jest na sprzedaż. Cena - podobno niska: 12 mln zł. Gmach w centrum Gdyni jest na sprzedaż. Cena - podobno niska: 12 mln zł.

Budynek po Banku Polskim w Gdyni z 1929 r. znowu szuka właściciela. - Sprzedam tanio - mówi prezes jednej z warszawskich firm.



Niestety, gmach przy skrzyżowaniu ul. 3 Maja i 10 Lutego, nie ma szczęścia do właścicieli. Znowu idzie pod młotek. Za ile? - Bardzo tanio - przekonuje Edward Jadczak, prezes warszawskiej firmy Inved-Bud. - Tylko 12 mln zł. Budynek jest do kapitalnego remontu. Oczywiście zależy, co miałoby tam powstać. Kiedyś to był bank.

Obiekt ma ponad 2,5 tys. m kw. Dlaczego ostatni właściciel zdecydował się na jego sprzedaż? W 1984 r. gmach został wpisany do rejestru zabytków. Oznacza to, że jest pod ścisłą ochroną konserwatorską i wszelkie prace muszą być konsultowane z konserwatorem. 

- Na drobne naprawy nie trzeba mieć pozwolenia, ale na pracę ingerujące w zabytek już tak - mówi Robert Hirsch, miejski konserwator zabytków w Gdyni. - Oczywiście są części bardziej, i mniej wartościowe. Na pewno cenna jest cała strefa wejściowa i pomieszczenie reprezentacyjne na parterze oraz w przyziemiu, a także sala bankowa. Ingerować można byłoby raczej w pomieszczenia służbowe i mieszkalne.

Budynek jest cały czas ogrzewany i dozorowany, a jego stan można określić jako dobry. Remont jest konieczny, bo od czasu jego ostatniego użytkowania zmienił się m.in. standard wykończenia pomieszczeń. Zdaniem konserwatora gmach nadawałby się na ekskluzywny hotel (przemawia za tym m.in. lokalizacja). Na dole mogłaby się znaleźć restauracja, a na górze pokoje gościnne. Niestety nie ma możliwości zrobienia tam miejsc parkingowych. 

- Budynek ma ciekawe wnętrze, ale funkcja bankowa nie ma tam racji bytu - zauważa Robert Hirsch. - Obecnie preferowane są zdecydowanie mniejsze oddziały. Problemem może być zmiana funkcji tego obiektu i to może być powód jego sprzedaży.
Obiekt znajdujący się na skrzyżowaniu ulic 3 Maja i 10 Lutego został zaprojektowany w 1927 r. przez znanego architekta Stanisław Filasiewicza. Jego budowę ukończono w 1929 r.

Projekt sali operacyjnej (ze sklepieniami krzyżowymi wspartymi na kolumnach, sufitami ozdobionymi rozetami i półkoliste okna i reprezentacyjnych schodów w stylu Art Déco wykonał Tadeusz Rytarowski. Gmach powstał na zamówienie Banku Polskiego (Gdańskiego) i nigdy nie zmienił swojej funkcji. Do połowy 2003 r. znajdowała się tutaj siedziba banku Millenium.

Najbardziej charakterystycznym elementem zabytku jest wysoka sala operacyjna na drugiej kondygnacji. Uwagę przyciągają też główne drzwi wejściowe - obrotowe, ozdobione kryształowym szkłem. Bryła budynku łączy cechy klasycyzmu akademickiego z formami neorenesansowymi. Na piętro, z zaokrąglonej klatki schodowej, prowadzą marmurowe schody. Do lat osiemdziesiątych w prawym skrzydle budynku, znajdowały się mieszkania kierowniczej kadry.

Opinie (81)

  • moze..

    ..i przy okazji może jakiś lobbing Gdynian na rzecz wykupu budynku przez miasto?
    Przecież wszyscy mamy dość pomysłów i energii aby ocalić tą Perełkę gdyńskiej architektury.
    Co Wy na to?
    W końcu kontenery i TIRy będą kojarzyć się z Gdynią. A ona jest skarbem całej Polski. Choćby z historycznego punktu widzenia..
    Pozdrawiam.

    • 0 0

  • muzeum..

    no dobra, załóżmy, że pomysł z urządzeniem muzeum w budynku jest ok, ale powstaje pytanie: co wtenczas zrobić z tym bukrem przyklejonym do Riwiery??
    Tylko nie piszcie, że wyburzyć albo przerobić na LIDL.

    • 0 0

  • Powtarzam się... (1)

    Na dole klimatyczna knajpę z koncertami blues/jazz a a reszta muzeum - sztuka i styl okresu międzywojennego, secesja (można starać sie o dofinansowanie z UE); a obok jest mały park - wszystko do siebie pasuje i jest klimatycznie zgodne z Gdynią - w końcu wtedy powstawała.

    Uzasadnienie - muzeum Miasta już jest - narzekacie że w nowym budynku - mi to odpowiada. Miasto jako młode powinno podejmować różne wyzwania - również architektoniczne, stawianie pseudo starych budowli jest bez sensu. Urząd miasta się nie pomieści w tym gmachu bo jest za mały. Budowa nowego biurowca opodal starego UM nie jest złym pomysłem - administracja miasta w jednym miejscu (a nie rozwleczona po całym mieście), miejsce na wylocie z centrum, i wreszcie sie pozbędziemy tych pijaków i obszczymurów (a że jednej Pani - i to nie właścicielce, się nie podoba, że prywatnych lodów nie ukręci na tym... trudno dla niej).
    Wszyscy narzekają na brak zabytkowych zabytków ;-) w Mieście. Nie ma ośrodków kultury itp. Mi sie wydaje, że to na wyrost narzekania (oczywiście inspirowane przez podżegaczy z miast innych ;-)), no ale w Gdynii rzeczywiście brakuje czegoś takiego jak muzeum, ale nie morza miasta czy marynarki, tylko sztuki. A że Gdynia ma takie a nie inne charakter i historię, OKRES MIĘDZYWOJENNY i SECESJA fajnie się by w to wkomponowały. Mamy już statki muzea, muzeum miasta, marynarki, Akwarium (pełni role zoo i troszkę muzeum historii naturalnej), motoryzacji, brakuje jakiejś dużej galerii (ale to pewnie też powstanie), mamy sceny na których występują dobrzy artyści z całego świata, mamy kilka miejsc stanowiących fajna oprawę dla imprez plenerowych na poziomie światowym, kilka dużo lasów, bulwar, park na kamiennej górze... a muzeum sztuki - brak. Podejrzewam, że na stworzenie oddziału Muzeum narodowego małe szanse, ale może miejskie z udziałem sponsorów? Mało mamy tutaj inwestorów i mieszkańców z czołówek rankingów najbogatszych? A może UE da dotacje dla jakiegoś zapaleńca który to poprowadzi?
    Pozdrawiam

    • 0 0

    • mogę powiedzieć..

      .., że pomysły warte błogosławieństwa. Tylko bez propozycji owego `zapaleńca`lub grupy lobbujacej nie powstanie tam nic wartościowego. To jest doskonały moment aby uderzyć. Gdańsk organizuje konkurs na logotyp miasta. Gwarantuję, że Gdynia z odrestaurowanym budynkiem i hasłem np. `sukces masz tu jak w banku` mogłaby pobić wszystkie inne.

      • 0 0

  • moge dodać...

    .., że pomysły warte błogosławieństwa. Tylko bez propozycji owego `zapaleńca`lub grupy lobbujacej nie powstanie tam nic wartościowego. To jest doskonały moment aby uderzyć. Gdańsk organizuje konkurs na logotyp miasta. Gwarantuję, że Gdynia z odrestaurowanym budynkiem i hasłem np. `sukces masz tu jak w banku` mogłaby pobić wszystkie inne.

    • 0 0

  • a ja bym tu dawał od razu gis!

    • 0 0

  • (1)

    budynek nadaje sie jedynie na pierwotną funkcję, siedzibę firmy, ciekawym rozwiązaniem byłoby centrum handlowe, ale nie ta lokalizacja
    a muzeum? gallux czy ty musisz zawsze myśleć nie przyszłościowo, jak konserwatysta, tak typowy prawicowiec, który lubi wydawać pieniądze by się nie zwróciły?
    z roku na rok jesteś coraz bardziej zacofany mniej trzeźwo myślący, ale co można od ciebie wymagać

    • 0 0

    • buahahhhhhaaa

      ..buahhaahhhaaa
      Taki jest mój komentarz. Właściwie to nie powinienem komentować takich durnot..
      --------
      buahhhaaaaahhhhaaa anonimowy koniunkturalisto konsumpcyjno postępowy.
      buahhaaa.

      • 0 0

  • HOTEL DLA GRUŹLIKÓW...hihihi (1)

    HOTEL?--HIHIHI--W TAKIM MIEJSCU?--SMRÓD SPALIN I HAŁAS!--ALE TEN KOLO POGIĘTY!hihihihi

    • 0 2

    • Na świecie

      Pełno hoteli w takich miejscach,w samym centrum, tu nikt nie patrzy na smród,tylko na lokalizację w centrum, chce przenocować, szybko wszystko załatwić, ten kto szuka zapachu i widoku,to szuka noclegu na dłuższy pobyt, a wtedy wybiera hotele w miejscach z widokiem, blisko natury!

      • 0 0

  • Hotel albo... NATO!

    Pisza tu geniusze ekonomii pożal sie Boze...
    Macie przekonanie, że wasze pomysły sa swietne? no, to szorujcie do właściciela i proponujcie mu interes. Nie? Ano własnie. Bo pisac co slina na jezyk przyniesie, to sprawa prosta, ale wydac madrze pieniądze ( własne lub publiczne) i nie zbankrutowac, albo nie pójśc do więzienia za marnotrawstwo - to problem nie lada.
    Gdyby sprawa byla prosta, juz dawno ten budynek miałby lokatora, kimkolwiek on miałby byc.
    Upieranie sie przy funkcji publicznej, świadczy o ignorancji! rzeciez ten gmach byl dla instytucji jak najbardziej komercyjnej - dla banku! I najlepiej, zeby jakis łebski inwestor znalazł dla niego pomysł nowy.
    Mnie na przykład najbardziej odpowiada funkcja hotelowa ( tylko ten brak parkingu), choc kto wie moze jakiś konsulat, czy nawet hohoho przedstawicielstwo unijne, a moze NATO? Czyli - bogate choć niekomercyjne;))

    • 0 0

  • 12 mln? za taki budynek w centrum miasta?

    musi być tu jakiś kruczek, bo może ta cena nie wzbudzała by takiego zainteresowania na zachodzie, ale w Polsce jest drożyzna i ceny liczy się w bardzooo grubych milionach za takie budynki.

    • 0 0

  • miastu brakuje duszy, Gdansk ma duszę

    • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane