- 1 Rezerwiści idą na ćwiczenia. Kto najpierw? (507 opinii)
- 2 Nie wiedzą, kto leży w tych grobach (78 opinii)
- 3 Był senator skazany na więzienie (283 opinie)
- 4 Mała uliczka, duży problem (231 opinii)
- 5 Nowe podziemne zbiorniki w Akwarium (139 opinii)
- 6 Zbiórka na leczenie psów z pseudohodowli (136 opinii)
Gdyńskie dziki wyłapie prywatna firma
Do siedmiu stacjonarnych odłowni dołączyły dwie przenośne, dzięki którym zatrudniony przez miasto myśliwy odławia dziki, które chcą zadomowić się na osiedlach Gdyni. Populacja tych zwierząt wzrosła bowiem przez ostatni rok niemal dwukrotnie.
Dzików nie można odławiać przez cały rok. Okres ochronny obejmuje czas, kiedy warchlaki są najbardziej uzależnione od lochy. Na wzrost ich populacji wpływa też łagodna zima, gdy łatwiej im o pokarm. Żołędzie nie są przykryte grubym śniegiem lub lodem, łatwo też znaleźć dżdżownice.
- Oczywiście sporym problemem jest też dokarmianie. Czasami świadome, a czasami wystarczy nie zamknąć wiaty śmietnikowej, by dzik zaczął tam buszować - mówi Michał Grabowski z Nadleśnictwa Gdańsk, które opiekuje się lasami wokół Trójmiasta.
Dziki, które praktycznie codziennie widywane są na niektórych miejskich osiedlach jurysdykcji nadleśnictwa nie podlegają, bo żyją w lasach miejskich. Dlatego Gdynia - której połowa powierzchni to lasy - postawiła już siedem stacjonarnych odłowni. W Gdańsku, za pomocą sześciu odłowni wyłapuje się około 80 dzików rocznie. Sama tylko populacja żyjąca na Stogach liczy około 100 sztuk. Odłownie dzików rozstawiane są też w Sopocie.
Czytaj także: Odłownia na dziki w Parku Nadmorskim w Gdańsku
To jednak nie wystarcza, więc w Gdyni zdecydowano się podpisać umowę z myśliwym, który obsługuje dwie przenośne odłownie. Ustawiane są one tam, gdzie pojawią się dziki. I są skuteczne.
- Dzięki zaangażowaniu specjalisty udało się w półtora miesiąca odłowić 30 dodatkowych zwierząt, które wywiezione zostały do borów, daleko od Gdyni - cieszy się Zdzisław Kobyliński, naczelnik Wydziału Zarządzania Kryzysowego i Ochrony Ludności w Urzędzie Miasta Gdyni.
Dziki to bowiem problem nie tylko porytych trawników i zieleńców na osiedlach. Wiele osób się ich po prostu boi, choć dzik - mimo że dziki - nie jest agresywny, dopóki się go nie sprowokuje. To zwierzę raczej płochliwe, choć szybko przyzwyczaja się do obecności ludzi - zwłaszcza jeśli je dokarmiają. A to wciąż główny powód ich odwiedzin na osiedlach.
Dlatego Gdynia rozpoczyna też kampanię informacyjną, która ma zmienić przyzwyczajenia niektórych osób. Dzik ma pozostać w lesie. Wszystkie osobniki, które zostaną "miejskimi zwierzętami", zostaną wyłapane i odwiezione.
Dziki na Brodwinie. Pojedynek na spojrzenia
Dziki schwytane w odłowni.
Opinie (111) 5 zablokowanych
-
2014-12-02 12:01
A czy ta firma odławia
osiedlowych obszczymurów i donosicieli?
- 11 0
-
2014-12-02 12:14
zapraszam dziko-hycli pod akademiki beniowskiego w gdyni (1)
- 5 0
-
2014-12-03 00:03
A co, studenciki robią trzodę?
- 0 0
-
2014-12-02 12:16
W Gdańsku trza tak z gołębiami zrobić
Bo są po prostu bezczelne. Co prawda raczej krzywdy nie zrobią ale nie boją się niczego-ani ludzi ani samochodów. Siedzą na ulicy albo chodniku i omijaj hrabiny bo tyłka nie ruszą żeby odlecieć. Trąbienie też nie działa, a na parkingu pod Lidlem na Oruni te małe chamy siadają przechodniom na głowach!
- 6 3
-
2014-12-02 12:19
sami dzicy jesteście!
Przynajmniej jest trochę natury wokół nas! Pamiętajcie, że to my jesteśmy na ich terenie a nie odwrotnie.
- 9 5
-
2014-12-02 12:26
Ktoś ostatnio widział szopa pracza (2)
w lesie rejon Dąbrowa-Chwarzno?
- 2 1
-
2014-12-02 15:17
A są już u nas?
Wiem, że w Niemczech jest już z nimi "problem", ale Odra jeszcze stanowi dla nich skuteczną barierę do migracji na wschód.
A może jednak już nie? Wtedy zatęsknimy jeszcze za naszymi niewinnymi dzikami:)- 2 0
-
2014-12-02 17:39
Moze komus czapka
Wystawala zza krzaka, jak siusiał
- 1 1
-
2014-12-02 12:27
Sami sie wyłapcie, zwierzaki sa ok.
- 9 5
-
2014-12-02 12:49
coraz więcej szkodników !!! ...
60 lat w Gdyni - kiedyś nie było tego typu problemów !- a dziś dziki , kormorany (wielkie szkodniki !,zjadają 3kg. ryb i narybku dziennie!} o szczurach nie wspomnę - jedż do ZOO !...
- 3 5
-
2014-12-02 12:50
bo dzika nalezy poddać tresurze lub eutanazji ! (1)
- 1 4
-
2014-12-03 00:04
Ciebie należy poddać tresurze lub eutanazji i podłożyć do sceny w spalonej szopie...
- 0 0
-
2014-12-02 12:52
Oczywiście wielu z Was ma gdzieś, że dzik ma prawo żyć. I jedyne o czym myślicie jest to, by go zabić. Żenada.
- 7 7
-
2014-12-02 12:55
Dziki na Działkach Leśnych
Prosze pamiętać, że dziki grasują przy ul. Falistej w Gdyni, koło bloków, w lesie. Systematycznie mamy przez nie zryte trawniki:(
- 2 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.