Nowe place zabaw to wielka frajda, szkoda, że tylko dla dzieci z klas 0-3.
Gdańskie podstawówki wzbogaciły się o pięć placów zabaw wybudowanych za prawie milion złotych. Wszystko dzięki programowi "Radosna szkoła". Pierwszy plac powstał przy Szkole Podstawowej nr 5, na ul. Meissnera. Wystarczy spojrzeć na uśmiechy bawiących się na nim dzieci, żeby zrozumieć, jak bardzo był potrzebny.
Kolejne place zabaw zostaną oddane do użytku na początku maja. Zbudowano je przy: SP nr 21 na ul. Na Stoku 43, SP nr 59 ul. Modrej 2, SP nr 81 ul. Siedleckiego 14 oraz ul. Marusarzówny 10. Ten ostatni zostanie sfinansowany wyłącznie z kasy gminy. Na pozostałe Ministerstwo Edukacji Narodowej dorzuciło 350 tysięcy zł.
dobre rozwiązanie, by maluchy miały się gdzie bawić nie ryzykując, że zostaną staranowane18%
dobre rozwiązanie, ale powinny powstać dwa place: dla starszych i młodszych58%
Plac przy ulicy Meissnera przystosowany jest do użytku przez dzieci z klas 0-3. Starsze, niestety, muszą obejść się ze smakiem. Całość została przystosowana do użytku także dla osób niepełnosprawnych. Plac wyposażono w nawierzchnię z pomarańczowych płyt gumowo-poliuretanowych, które dobrze amortyzują ewentualne upadki. Jest to największy przyszkolny plac zabaw w Gdańsku.
Program "Radosna szkoła" funkcjonuje od 2009 roku. Dofinansowuje on 50% kosztów związanych z budową pomocy dydaktycznych do organizacji zabaw ruchowych, zgodnie z naturalnymi potrzebami rozwojowymi dzieci. Są to między innymi przyrządy takie jak: duże, miękkie klocki, miękkie piłki w różnych kolorach i wielkościach, materace do zabaw, tory przeszkód i inne urządzenia usprawniające koordynację wzrokowo - ruchową. W ramach programu można otrzymać dotacje na budowę placów zabaw przygotowanych do prowadzenia z dziećmi różnych form zajęć ruchowych (pokonywania przeszkód, wspinania, czworakowania, przeskoków, przeplotów czy zwisów).
Niestety, województwo pomorskie zajmuje ostatnie miejsce na liście beneficjentów projektu za rok 2010. Skorzystało z niego jedynie 116 szkół. Dla porównania, w województwie wielkopolskim było ich 550, a w mazowieckim - 819. W samym Trójmieście program objął 32 placówki (po 12 w Gdańsku i Gdyni, 8 w Sopocie), natomiast w Warszawie liczba ta wyniosła... 151.
Plac zabaw został wykonany w sposób staranny, z dbałością o ogrodzenie, tzw. małą architekturę (ławeczki) oraz zieleń. W środę z ostatniego dnia dyspensy korzystały dzieci z klas 4-6, które od czwartku będą mogły obserwować huśtawki i drabinki tylko zza płotu. Jak dowiedzieliśmy się od jednej z matek, w tej okolicy to jedyny plac zabaw z prawdziwego zdarzenia.
A kiedy powstanie chociażby mini plac zabaw na Starym Mieście, dla maluchów 2-5 lat oglądanie zabytków to nuda, przydałaby się chociażby jedna zjeżdżalnia, lub karuzala, w okolicy ulicy Długiej - na pewno duuużo radości by dostarczyła. W bocznych uliczkach od głównej arterii same pustki i meliniarstwo.
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. 
