• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Gdzie szynobusy PKM będą uzupełniać paliwo i opróżniać toalety?

Maciej Naskręt
5 czerwca 2015 (artykuł sprzed 8 lat) 
Nowy szynobus SA136-013, który pojedzie na linii Pomorskiej Kolei Metropolitalnej. Nowy szynobus SA136-013, który pojedzie na linii Pomorskiej Kolei Metropolitalnej.

Władze SKM-ki mogą mieć twardy orzech do zgryzienia przed otwarciem linii PKM. Powód? Szynobusy spalinowe kursujące po 1 września na tej trasie będą musiały zjeżdżać do Gdyni Cisowej w celu tankowania i serwisowania toalet. Eksperci ostrzegają, że to marnotrawienie czasu i publicznych pieniędzy.



Jak oceniasz przygotowania do uruchomienia linii PKM 1 września?

Im bliżej do uruchomienia 18-kilometrowej linii Pomorskiej Kolei Metropolitalnej, tym więcej pytań pojawia się w kwestii jej funkcjonowania. Niedawno opisywaliśmy problemy związane z uruchomieniem nowych biletomatów. Tym razem kolejnym kłopotem jest kwestia tankowania szynobusów kursujących po PKM, a także opróżniania ich zbiorników na nieczystości z toalet.

Przypomnijmy, że w miniony piątek otwarto koperty z ofertami w przetargu na przewozy kolejowe na Pomorzu. Szybka Kolej Miejska w Trójmieście będzie prawdopodobnie samodzielnie obsługiwać pasażerów w obrębie aglomeracji trójmiejskiej, w tym i na trasie Pomorskiej Kolei Metropolitalnej.

Przewoźnik chce za to ok. 68,859 mln zł. Wyniki przetargu poznamy za kilkanaście dni. Urząd Marszałkowski na to zadanie przeznaczył 68,100 mln zł, ale oferta SKM jest jedyna.

SKM-ka chroni swoją tajemnicę handlową

Sęk w tym, że spółka Szybka Kolej Miejska w Trójmieście dotychczas nie obsługiwała spalinowych zespołów trakcyjnych. Zawsze były to składy elektryczne. Dlatego "przesiadka" za stery pociągów napędzanych silnikiem spalinowym to spora zmiana w firmie rezydującej w Gdyni Cisowej. Z naszych ustaleń wynika, że baza trójmiejskiego przewoźnika nie posiada możliwości magazynowania paliw.

Tymczasem tabor SKM zwiększy się prawdopodobnie o 13 składów spalinowych (10 z linii PKM i trzy z dotychczasowej linii do Helu). Jak zatem pracownicy przewoźnika zamierzają szynobusy tankować i serwisować?

- Składając ofertę i kalkulując stawkę dofinansowania, dokonaliśmy pełnego rozeznania odnośnie naszych możliwości technicznych i organizacyjnych. Chcę zapewnić, że jesteśmy dobrze przygotowani na postawione przed nami wyzwania. Szczegóły będziemy mogli podać dopiero po podpisaniu umowy z organizatorem przewozów - mówi Marcin Głuszek, dyrektor ds. marketingu i sprzedaży PKP SKM w Trójmieście.

SKM-ka może jednak tankować paliwo w jednej ze stacji w Gdyni, należącej do innego podmiotu. Choćby nawet PKP Energetyka, przy ul. Osada kolejowa. Dziwić może w tej sytuacji fakt, że w przetargu na przewozy kolejowe - organizowanym przez urzędników samorządu województwa - trudno doszukać się wymogu posiadania przez oferenta zapewnienia zaplecza do obsługi właśnie spalinowych składów.


Pociągi PKM jak składy widmo?

Brak stacji paliw w bazie w Cisowej to jednak prawdopodobnie nie największe zmartwienie nowego przewoźnika. Podstawowym problemem, z jakim SKM-ka może się zmierzyć, to tankowanie składów, a także usuwanie nieczystości z ich toalet. Na planowanej trasie składów PKM - między Gdańskiem a Kartuzami, Kościerzyną lub Gdynią Główną nie ma tego rodzaju infrastruktury serwisowej.

Nie bardzo też jest gdzie ją rozbudować. Teren przy PKM zarezerwowany jest pod inne inwestycje, choćby w rejonie Rębiechowa.

- Na samej linii PKM powstał jeden tor odstawczy pomiędzy przystankami Port Lotniczy i Gdańsk Rębiechowo, z rezerwą terenu pod drugi tor odstawczy - jeśli w przyszłości będzie potrzeba jego wybudowania - mówi Tomasz Konopacki, rzecznik prasowy spółki PKM, która zbudowała linię i będzie nią zarządzać.

To oznacza, że Składy będą musiały zjeżdżać z linii PKM prawdopodobnie do Gdyni Grabówka bądź Cisowej, by zatankować paliwo i opróżnić zbiorniki na nieczystości. Pół biedy gdy pociągi skończą wieczorem jazdę w Gdańsku lub Gdyni. Wtedy do serwisu jest stosunkowo niedaleko. Co innego gdy skład dojedzie do Kościerzyny lub Kartuz o godz. 23. Gdzie wtedy skład ma dotrzeć na serwis? Czy ma wracać kilkadziesiąt kilometrów do Gdyni, a może powinien pojechać na tankowanie do zaplecza Przewozów Regionalnych w Chojnicach (odległego od Kościerzyny o 70 km), by o świcie z powrotem dojechać do Kartuz lub Kościerzyny?

- Jeśli SKM-ka wybierze tego rodzaju rozwiązanie, pojawi się wtedy ryzyko, że pociągi obsługujące linie PKM będą w godzinach późnowieczornych czy wczesnoporannych po Pomorzu kursowały - puste, a więc bezproduktywnie. Tego typu pomysł potęguje koszty i powoduje stratę czasu, który w aglomeracji takiej jak Trójmiasto jest na wagę złota. Jeśli nie zostanie utworzone zaplecze taborowe poza Gdynią, będzie to niestety dowód na to, że projekt PKM jest niedopracowany. Warto tu też zaznaczyć, że za każdy przejazd składu do Gdyni trzeba będzie zapłacić opłatę za dostęp do torów spółce PKP PLK - uważa Paweł Rydzyński, dyrektor ds. projektów transportowych Zespołu Doradców Gospodarczych TOR.

Niemniej do czasu rozstrzygnięcia przetargu w Urzędzie Marszałkowskim kwestia uzupełniania paliwa i usuwania nieczystości z toalet pozostanie zagadką. Oby jej rozwiązanie nie wywołało negatywnych konsekwencji dla podróżnych.

Miejsca

Opinie (185) 1 zablokowana

  • "pojawi się wtedy ogromne ryzyko, że pociągi PKM będą po Pomorzu kursowały na pusto" (1)

    a ja jestem przekonany, że kursować będą puste lecz nie z tego powodu.
    Zaplanowano przystanki w osiedlach a nawet osadach, a nie tam gdzie sa potrzebne i mieszka wielotysięczna społeczność.
    Przykłady proszę bardzo;
    1. Zaspa-Przymorze ca 200 tys. mieszkańców trzeba jechać do Wrzeszcza aby sie cofnąć powrotom "strata czasu" i pieniędzy.
    2. Przeinwestowano nowe nie sprawdzone przystanki gdzie ludzie nie będą korzystali choćby z utrudnienia dostępu.
    3. PKM wcale nie myśli o odgałęzieniu i zbudowaniu przystanków w Gdyni Dąbrowie Wiczlinie,... Oksywie, Babie Doły, lecz puszcza po 201 utrudniając przepływ do i z Portu, który ciągle wzrasta transportu.

    Co moze uratować PKM w tej zaprojektowanej fuszerce, to pociągi, które mają pojechać m.in. do pilnego zaprojektowania przystanku Gdynia Port i Śródmieście, duża rozbudowa Przystanku Wzgórze oraz mniejsze przystanki Stadion i Sportowa jak i Witomino oraz te które wymieniam wyżej z centrami przesiadkowymi i modyfikacją kursowania pociągów na trasie do Gdańska.

    Już powinny być zapowiadane te nowe przystanki, zapewniające dogodne przesiadki na komunikację miejską. To nie wszystko ponieważ powinny być rozważane i projektowanie wydłużenie linii przez Dąbrowe, Wiczlino .. lub w innym kierunku. Władze PKM powinny zdecydowanie proponować również uruchomienie przystanku Gdynia-Kosakowo do Gdańska Rębiechowo i Gdańska Śródmieście przez Wrzeszcz.

    • 3 5

    • A Waść z Gdyni?

      Po Twoim wpisie nie da się ukryć, że wróżysz PKM klęskę tylko dlatego, że w Gdyni nie ma infrastruktury... Na jakiej podstawie? Etap obecnie realizowany skupia się i miał skupiać głównie na rewitalizacji kolei kokoszkowskiej - czyli teren Gdańska i gmin zachodnich od niego.. Przymorze i Zaspa to dzielnica Gdańska, to jest kolej PKM czytaj Pomorska Kole Metropolitalna, a nie kolejna linia SKM czy GDYŃSKA KOLEJ MIEJSKA, kumamy o co chodzi czy nie nadążamy?
      A więc jeszcze raz : To jest kolej regionalna, a nie stickte miejska więc argumenty które przytaczasz są szczerze mówiąc z du...y.

      Wg Ciebie ten projekt ma sens jeśli linia biegła by z Sopotu przez Oliwę Przymorze Zaspę Wrzeszcz najlepiej jeszcze do Centrum dalej do lotniska i Gdyni a najlepiej Gdyby jeszcze zaliczyła Oksywie z odgałęzieniem na Pogórze...czyż tak?
      BZDURA
      Byłeś Kiedyś gdzieś w dużej aglomeracji?
      Nie tworzy się linii które dowiozą pasażerów z każdego miejsca w każde miejsce, bo wtedy linie i pojazdy jeżdżą "stadami".

      DROGI POLAKU, PRZESIADKI W AGLOMERACJI TO NORMALNOŚĆ, A NIE UTRAPIENIE. Chodzi o to, by przesiadki były wygodne i zgrane czasowo.
      Dziś komunikację buduje się sieciowo, planując węzły przesiadkowe KOLEJ TRAMWAJ AUTOBUS SAMOCHÓD.... wystarczająco jasno ?

      • 3 1

  • (1)

    Autobusy też wracają na bazę i nikt nie robi z tego wielkich problemów. Nie sposób budować infrastruktury na każdej pętli. Zamiast tego o 23 ze wspomnianej Kościerzyny można zrobić kurs zjazdowy do Gdyni Cisowy.

    • 8 0

    • Pusty kurs można zrobić i o 2 w nocy

      Ale zapłacą za to pasażerowie dzienni w wyższej cenie biletu. A najpewniej niejeżdżący w podatkach.

      • 0 0

  • I juz jest na co wydać 8 miliardów przyznane Pomorskemu z UE.

    Wybory do samorządów powinny być powtórzone razem z parlamentarnymi i to jak najszybciej bo będziemy drugą Grecją po 2020.

    • 3 2

  • (1)

    Tyle milionów wydane i nikt nie pomyślał, że trzeba tankować szynobusy, no ładnie.

    • 1 4

    • Żeby nie zapomnieli podłączyć do prądu tramwaju na Morenę...

      • 0 0

  • Tankowanie

    SKM zmówi się z Kargulami i Interkami i z Gdyni Postojowej będą zjeżdżać na Grabówek zatankować i dalej do Cisowej opróżnić toalety. Co do tankowania nie widzę problemu, a cała taka operacja razem z powrotem do Gdyni Głównej/Gdańska Osowej na kurs zajmie góra 20-30 minut.
    Mam tylko nadzieję, że nie popiszą się swoją inteligencją i nie będą musieli zjeżdżać z Wrzeszcza czy z Kościerzyny. Wtedy to sami sobie kłopotów narobią.

    • 0 1

  • Stacja przy auchan w rumi, tanie paliwo;)

    • 8 0

  • nie moga tak zrobic zeby one ciagly te cysterny z bęzyną? (1)

    • 2 2

    • lucyper was wybatozy za brak inicjatywy w zakresie mej propozycii, wy pogany!

      • 0 0

  • To jest wlasnie polska..nigdy sie nie zmieni..a reszta do konca bedzie sie nabijac z polski bo noc nie potrafia do konca

    • 4 5

  • Na projekciecbyly ciemniejsze. Takie szare a tu na zdjeciu bialy.

    • 1 0

  • Proponuję połączyć oba systemy - niech pasażerowie leją do baku. Taką mam koncepcję.

    • 3 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane