• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Gedania zasypana piachem. Raczej na długo

Ewa Budnik
12 czerwca 2015 (artykuł sprzed 8 lat) 
Najnowszy artykuł na ten temat Gedania: poseł domaga się wywłaszczenia terenu
  • Teren klubu Gedania w ostatnich dniach zasypany został hałdami piasku.
  • Jest tam również inne kruszywo. Wszystko ma zostać wykorzystane, kiedy rozpocznie się tu inwestycja. Jaka - nadal nie jest to pewne.
  • Ponieważ teren nie jest ogrodzony, góry piasku wykorzystywane są przez okoliczne dzieci jako duża piaskownica.
  • Mieszkańcy twierdzą, że w czasie, kiedy pracuje tu ciężki sprzęt, kręcą się tu osoby postronne i dzieci.
  • Zastosowane ostrzeżenia o niebezpieczeństwie nie są wystarczające.

Hałdy piachu i kruszywa pojawiły się na terenie Gedanii, u zbiegu al. Legionów i ul. Kościuszki w Gdańsku zobacz na mapie Gdańska. Okoliczni mieszkańcy narzekają, że dawny teren sportowy zmienia się w skład budowlany. Prezes klubu twierdzi, że przygotowuje się do inwestycji, którą poprzedzić miała zmiana planu zagospodarowania. Prezydent Gdańska odżegnuje się od wizji właściciela terenu.



Co powinno powstać na terenie klubu?

Mieszkańcy kamienic sąsiadujących z terenem Gedanii są zaniepokojeni pracami prowadzonymi na tym terenie.

- Od tygodnia mamy pod oknami rajd ciężarówek, tumany kurzu oraz rosnące góry piachu. Dzieci urządzają sobie na nich zabawy, nawet wtedy, gdy pracują ciężarówki. Hałdy są coraz większe i wyższe, tylko czekać, aż dojdzie do tragedii. Teren ten jest niezabezpieczony, brak wokół niego ogrodzenia czy tablic informujących, co tam się dzieje - napisała do redakcji jedna z mieszkanek sąsiednich kamienic.

Mieszkańcy dzielnicy są wyczuleni na to, co dzieje się na terenie należącym do klubu, ponieważ taka sytuacja trwa od kilku lat. Dawny stadion jest miejscem spotkań miłośników tanich alkoholi, w ciągu kilku lat wybuchło też kilka pożarów.

Oburzenia na swoim blogu Z Wrzeszcza nie kryje Jarosław Wasielewski. Dowodzi on, że obecność nasypów to łamanie zapisów aktualnego planu miejscowego, w którym widnieje zakaz tymczasowego zagospodarowania terenu jako że podlega on ochronie konserwatorskiej.

O sprawie wie już powiatowy inspektor nadzoru budowlanego.

- Wpłynął wniosek o kontrolę w tej sprawie, zajmujemy się tym. Być może konieczna będzie interwencja Wydziału Ochrony Środowiska - potwierdza Władysław Wróbel, powiatowy inspektor nadzoru budowlanego. - W przypadku, kiedy tam nie ma budowy, nie ma konieczności ogrodzenia i zabezpieczenia placu, to jest sprawa porządkowa - dodaje.

Prezes Gedanii, czyli właściciela terenu twierdzi, że ziemia jest zwożona w ramach przygotowania do inwestycji, która w przyszłości rozpocznie się na terenie klubu.

- Była okazja do pozyskania ziemi pod nasypy, które w przyszłości powstaną tutaj w ramach planowanej inwestycji, więc jest ona zwożona. To nie może być byle jaka ziemia - przekonuje Zdzisław Stankiewicz.

Sęk w tym, że wciąż nie wiadomo, czy i kiedy jakakolwiek inwestycja rozpocznie się na tym terenie. Prezes Zdzisław Stankiewicz od lat forsuje zmianę planu zagospodarowania przestrzennego dla terenu klubu i sąsiadujących z nim działek miejskich. Nowy plan miałby dopuszczać powstanie tu obiektów sportowych, mieszkań oraz budynków usługowych.

Część mieszkaniową miałby zabudować inwestor, który zapłaci klubowi za działkę (jeden z trójmiejskich deweloperów jest zainteresowany taką współpracą).

Za pieniądze ze sprzedaży działki klub wybudowałby obiekty sportowe oraz Muzeum Sportu Gdańskiego. Porozumienie w sprawie takiego muzeum już zostało zawarte z Muzeum Historycznym Miasta Gdańska a conto przyszłej lokalizacji w obiekcie, który miałby powstać właśnie w budynku przy ul. Kościuszki.

W ramach obiektów sportowych powstać miałby kompleks boisk służących sportowcom do treningu.

Dzisiaj w planie znajduje się zapis o budowie pełnowymiarowego boiska do piłki nożnej z trybunami i towarzyszącą infrastrukturą. Według właściciela terenu nie ma potrzeby, aby w takiej lokalizacji powstał obiekt sportowy tej klasy. Jego zdaniem bardziej potrzebne byłyby mniejsze obiekty treningowe.

Zobacz także studenckie wizje zagospodarowania terenu Gedanii

Od kilku lat informujemy, że trwają rozmowy między klubem a miastem, które mają doprowadzić do zmiany obecnego planu. Gedania wniosek o zmianę planu złożyła w 2013 roku, w tym roku zrobiła to ponownie. Jej prezes jest mocno przekonany, że inwestycja w planowanej przez niego formie w końcu będzie miała szansę się rozpocząć. Jednak prezydent - chociaż jak twierdzi prezes Stankiewicz obiecywał zmianę - wciąż nie wystąpił do Rady Miasta z wnioskiem o uchwalenie przystąpienia do zmiany planu.

- Pan Zdzisław Stankiewicz wystąpił z wnioskiem o zmianę planu miejscowego dla terenu Gedanii u zbiegu al. Legionów i ul. Kościuszki w roku 2013. Prezydent jednak poprosił pana Stankiewicza o to, by w założeniach do planu wzięto pod uwagę nie tylko pomysł, by wybudować tam budynki mieszkalne, ale też fakt, że Gedania to najstarszy polski klub sportowy w Gdańsku i zgodnie z tradycją na tym terenie powinno być zachowane pełnowymiarowe boisko piłkarskie. Pan Stankiewicz nie był tym zainteresowany. W marcu tego roku złożył wniosek zmodyfikowany, ale powołujący się na ten z roku 2013. Do kwestii pełnowymiarowego boiska się nie odniósł - tłumaczy Antoni Pawlak, rzecznik prasowy prezydenta Gdańska. - Tymczasem prezydent widziałby tam pełnowymiarowe boisko i żadne inne rozwiązanie go nie satysfakcjonuje. Tradycja to rzecz ważna, trudno ją przeliczyć na pieniądze. Zaoranie tego boiska byłoby - mówiąc trochę górnolotnie - zaoraniem naszej pamięci o Polonii Wolnego Miasta Gdańska.

Nastąpił impas. Wygląda na to, że bez negocjatora się nie obejdzie...

Kluby sportowe

Opinie (81) 2 zablokowane

  • WAŁ tradycyjny Gdański Wał aż śmierdzi

    tam powstanie CH - poczekajcie zobaczycie . W Gdańsku większość "elit jest umoczona w rózne interesy " bo skoro niektórzy radni aby dostać lokale miejskie zakładają filei swoich firm na "słupy" to co się dziwić . Niech słupy zgłoszą się do telewizji lub prasy !!!!!

    • 10 2

  • Gdańsk - MIasto Developerów (3)

    Prezydent postawił na developerka oni budują mieszkania bo polityka jest taka aby jak najwięcej zjeżdzało się tu wieśniaków i płaciło tu podatki. Oni przyjeżdzają wyposażenie w słoiki od rodziców i psują rynek pracy bo pracują za 1800 a resztę na czarno. Ludzie ogarnijcie się !!! To koło zamknięte które tylko nabija kasę miastu i developerą a mieszkańcy stają się biedniejsi

    • 14 3

    • zgadzam sie w stu procentach

      Jedna mala uwaga-sloiki dalej nie placa tu podatku bo w wiekszosci sa zameldowani dalej na swoich lepiankach,i robia bez umowy.a nawet jak umowa jest,to meldunku nie ma w Gdansku i podatek jedzie na mazury albo inna polske C

      • 2 2

    • (1)

      a dzieci Gdańszczan to gdzie mają mieszkać? z rodzicami do emerytury? też mieszkań potrzebują. Czy na wieś się wyprowadzić?

      • 3 2

      • dziadkowie umierają to po pierwsze a po drugie tyle mieszkań nie jest potrzebne bo nie ma przyrostu

        • 1 0

  • Jak nazywa się ten trener (3)

    Taki mały, z brzuszkiem.
    Pamięta ktoś jak on się nazywa? Często go na Lechii widuję

    • 1 1

    • (2)

      Devito

      • 3 0

      • Imie i Nazwisko ktoś zna? (1)

        • 0 0

        • Heniek Piekarczyk

          • 2 0

  • braki w myśleniu

    Panie prezesie S występują u pana podstawowe braki w myśleniu racjonalnym, przez tyle lat Paweł oczekiwał od pana prezentu do kolekcji mieszkań, a pan co nic !!!, teraz to już jest nie aktualne, a może dorzuci się pan do utrzymania domu i jachtu na Kajmanach ? Warto pomyśleć albo zatrudnić myślacego menagera, który wynegocjuje zgodę za niezbyt wygórowaną cenę ? trzymam kciuki bo koncepcje studenckie są bardzo fajne.

    • 14 1

  • Wiadomo, że weźmie to deweloper.

    "Czy leci z nami pilot?" To już taki burdel w tym mieście, że w eksponowanych miejscach prawdziwa wizytówka miasta "bezhołowia" ( wolności ? ): nieogrodzona jama przy samej plaży w Brzeżnie, podobne jamki przy Mariackim i teraz tu. Te wszystkie instytucje biorą pieniądze tylko za to, że są. Jak przyjdzie co do czego, to nie ta tylko tamta, "nie to tamto, ale tamto to", itd. Miasto kultury? Słusznie, że nie otrzymało tytułu, bo nawet opera to jakiś obrzydliwy barak.

    • 6 0

  • będzie syf albo

    dostosujecie miejscowy plan zagospodarowania przestrzennego do moich potrzeb.
    prezes......
    a rada na to , tam gdzie syf tam zielece i parki w mpz.

    • 1 1

  • Za 1 zł grupa cwaniaków przejęła 2.5 ha

    Panie Adamowicz za niegospodarność powinien Pan odpowiadać karnie.

    • 8 2

  • Ten budyń to jaiś idiota jest chyba

    Kolejne pełnowymiarowe boisko? Dla kogo? Przecież mamy już w mieście kilka takich boisk/stadionów. Prezes klubu ma rację, niech będą mniejsze obiekty, dla większej liczby trenujących.

    • 8 4

  • Ale na czyj koszt ma powstać to boisko i kto będzie to utrzymywał?!

    jaki to ma sens?

    • 5 5

  • By zylo sie lepiej...czyli likwidacja.

    Moim zdaniem scenariusz dawno napisany realizuje sie , wejdzie deweloperka ,wspomniane funkcje sportowe spelni klub fitnes , z tym muzeum to juz bezczelna sciema , szkoda likwidacji zasluzonego klubu , szkoda fajnego miejsca i okolicznych mieszkancow . Nikt nic nie pisnie , uklad dziala i ma sie dobrze . Gdansk ostatnia rubieza Platformy!

    • 9 3

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane