• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Generał Zaruski wraca po remoncie

Arnold Szymczewski
29 maja 2020 (artykuł sprzed 3 lat) 
  • Prace na jednostce trwały sześć tygodni.
  • Remont przeprowadziła kilkuosobowa załoga szkieletowa (kapitan, bosman i oficer wachtowy), przy wsparciu szkutników z Jacht Klubu im. Conrada oraz fachowców ze stoczni Szkuner z Władysławowa.
  • Poszycie części podwodnej kadłuba zostało starannie i delikatnie wypiaskowane, następnie przeszlifowane i wielowarstwowo pomalowane.
  • Koszt prac wyniósł 25 tys. zł.
  • Żaglowiec przeszedł gruntowny remont podwodnej części kadłuba.

Piaskowanie, szlifowanie, szpachlowanie, modernizacja szkutnicza i wielowarstwowe malowanie - jeden z najpopularniejszych gdańskich żaglowców przeszedł gruntowny remont podwodnej części kadłuba. Już teraz można się zapisywać na pierwsze otwarte rejsy dla mieszkańców Gdańska.



Miałeś okazję pływać "Zaruskim"?

Ostatnie poważne prace na jednostce Generał Zaruski miały miejsce w 2013 r. Po siedmiu sezonach pracy Zaruskiemu należał się kolejny duży remont. Pomogło... zamieszanie związane z epidemią koronawirusa, bo żaglowiec, dłużej niż zwykle, mógł pozostać w stoczni.

- Dotąd co roku wyciągaliśmy jacht z wody, by sprawdzić część podwodną i wykonać doraźne naprawy drobnych uszkodzeń i ubytków. Nigdy jednak nie było czasu na poważniejsze kompleksowe remonty, gdyż harmonogram rejsów był napięty i "Zaruski" rozpoczynał morską służbę wczesną wiosną. W tym roku, w okresie pandemii koronawirusa, skorzystaliśmy z opóźnienia sezonu, a także z doskonałej wiosennej aury, która sprzyjała pracom remontowym prowadzonym na wolnym powietrzu. Chyba nigdy wcześniej nie mieliśmy tak dobrego okna pogodowego na prace szkutnicze - mówi Krzysztof Dębski, kierownik biura armatorskiego Gdańskiego Ośrodka Sportu.
Pobyt w stoczni był tak długi, jak wymagała tego troska o kondycję techniczną jednostki.

- Od kilku miesięcy planowaliśmy wykonać dogłębną konserwację tego kluczowego obszaru, usunąć wszystkie powłoki malarskie do "gołego drewna", naprawić drobne uszkodzenia czy objawy zużycia, doszczelnić, wyszpachlować, pomalować podkładem i farbą przeciwporostową - dodaje Krzysztof Dębski.

Zobacz, jak przebiegały prace związane z remontem części podwodnej kadłuba


Remont przeprowadziła kilkuosobowa załoga szkieletowa (kapitan, bosman i oficer wachtowy), przy wsparciu szkutników z Jacht Klubu im. Conrada oraz fachowców ze stoczni Szkuner z Władysławowa. Poszycie części podwodnej kadłuba zostało starannie i delikatnie wypiaskowane, następnie przeszlifowane i wielowarstwowo pomalowane. Prace ze względu na wysoki koszt produktów użytych przy remoncie wyniosły blisko 25 tys. zł i trwały sześć tygodni.

W przyszłym tygodniu rejs techniczny



Aktualnie "Generał Zaruski" cumuje w przystani "Sienna GroblaMapka" naprzeciwko inwestycji Brabank w Śródmieściu. W najbliższą środę ma wypłynąć na rejs techniczny po Zatoce Gdańskiej. Po powrocie zacumuje już na swoim stałym miejscu tj. przy Narodowym Muzeum MorskimMapka.

Zobacz film z wodowania jednostki "Generał Zaruski"


- Choć pierwotnie rejsy majowe i czerwcowe zostały odwołane, to ośmieleni luzowaniem obostrzeń epidemicznych w Polsce, postanowiliśmy uratować jednak coś z terminarza czerwcowego. Planujemy przeprowadzić wewnętrzny rejs taklowniczy zaraz na początku czerwca, a potem stanąć do inspekcji Polskiego Rejestru Statków i Urzędu Morskiego w Gdyni, by uzyskać stosowne certyfikaty żeglugowe na sezon - mówi Krzysztof Dębski.

"Poznaj Generała" zapisy ruszyły



27 czerwca, 4 lipca i 12 września Gdański Ośrodek Sportu organizuje rejsy promocyjne z otwartym naborem dla mieszkańców Gdańska. Jednostka może zabrać na pokład jednocześnie do 36 osób (w tym sześć z załogi). Rejsy "Poznaj Generała" trwają kilka godzin. Zapisy na stronie internetowej ruszają zawsze tradycyjnie miesiąc przed wypłynięciem tj. 27 maja, 4 czerwca i 12 sierpnia.

- Gdański żaglowiec planuje także wziąć udział w paradzie z okazji "Dni Morza", która odbędzie się 20.06. na trasie Brzeźno - Sopot - Gdynia i ma zgromadzić na wodzie sporą liczbę jednostek. Będzie to, mamy nadzieję, wspaniały po-epidemiczny gest normalności i nadziei na rychłe lepsze czasy - kończy Krzysztof Dębski.

Miejsca

Opinie (32) 3 zablokowane

  • Bhpowiec (3)

    Byście sie wstydzili pokazywac ten film !!!! A BHP w tej stoczni to istnieje?? To jest jakis dramat !!!!! I skandal !!!! Te rusztowania,brak zabezpieczeń brak odpowiednich środków ochrony indywidualnej... i moglabym tak jeszcze długo wymieniać ....to sie nadaje do PIP !!!!
    Pracuje na budowach dla zagranicznych inwestorów i nie wyobrażam sobie czegos takiego !!! Wstyd i szkoda mi tych pracowników ze w tak skandalicznych warunkach musza pracowac...

    • 2 0

    • To są społecznicy a nie pracownicy (1)

      A wówczas bhp nie obowiązuje.

      • 0 1

      • Trojmiasto jest specjalistą od śliskich tematów. Nieudokumentowane przychody branży usługowej itp. Z drugiej strony, jak firma widzi gościa z kamerą, to mogła by się przygotować. A tak, jest materiał dowodowy. Trojmiasto często robi niedźwiedzią przysługę. Infantylne podejście. Materiał sponsorowany, a tu wtopa.

        • 0 0

    • Tanio bylo

      A co bys jeszcze chciala za 24 tys zlotych. Toc to prawie za darmo. Na Zachodzie za otwarcie polowy bramy do stoczni wzieliby wiecej.

      • 0 0

  • Nowy polar

    Kurcze, ale Jurek nowy polar mógłby dostać co ? :)

    • 0 0

  • BHP

    Gratuluję wysokich standardów BHP w "stoczni" szkuner.

    • 1 0

2

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane