- 1 Rezerwiści idą na ćwiczenia. Kto najpierw? (411 opinii)
- 2 Nowe podziemne zbiorniki w Akwarium (77 opinii)
- 3 Odliczanie sekund na skrzyżowaniach. Za czy przeciw? (246 opinii)
- 4 Po wyborach chcą zbudować ruch miejski (92 opinie)
- 5 Zabójca z Jagatowa przyznał się do winy (166 opinii)
- 6 Śmierć w stoczni: zabójstwo, a nie wypadek (297 opinii)
Główny świadek w sprawie zabójstwa generała Papały nie żyje
Tydzień przed śmiercią główny świadek prokuratury w sprawie zabójstwa generała Marka Papały - Artur Zirajewski, ps. Iwan - trafił do szpitala z objawami zatrucia. Jeszcze nie wiadomo, czy to była próba samobójstwa. W poniedziałek gdańska prokuratura wszczęła śledztwo w sprawie nieumyślnego spowodowania śmierci.
Według Luizy Sałapy, rzecznik Centralnego Zarządu Służby Więziennej, Zirajewski zmarł w niedzielę po godzinie 15 w izolatce gdańskiego aresztu. Chwilę wcześniej zasłabł. Choć próbowano go ratować, o godzinie 15.39 zmarł.
- Według wstępnych ustaleń przyczyną śmierci był zator płucny - mówi Luiza Sałapa.
Dokładną przyczynę śmierci wyjaśni sekcja zwłok, która zastanie przeprowadzona w poniedziałek jeszcze przed południem. Iwan już 28 grudnia ub.r. z objawami zatrucia trafił na oddział toksykologii szpitala MSWiA w Gdańsku. Wcześniej otrzymał od innego z współosadzonych gryps, po którym spalił swoje notatki i napisał list do żony. Służba więzienna utrzymuje, że list nie miał "charakteru pożegnalnego".
- Jeszcze nie wiadomo, czy była to próba samobójcza - mówi nasz rozmówca z organów ścigania.
Jego stan się poprawił i w Sylwestra wrócił do szpitala przy gdańskim areszcie. Tam zmarł w niedzielę.
- W ogóle nie mogę tego komentować - mówi Leszek Urbanowicz , zastępca dyrektora gdańskiego więzienia.
TVN24 podawał, że "Iwan" zatruł się trucizną, a wcześniej miał dostać tajemniczy gryps. Tej wersji zaprzecza jednak minister sprawiedliwości, Krzysztof Kwiatkowski.
- W ciągu najbliższych dni będę miał raport w tej sprawie - mówi minister Kwiatkowski. - Zostaną przesłuchani wszyscy funkcjonariusze i inne osoby, które miały w ostatnich dniach kontakt z Arturem Zirajewskim.
Na razie gdańska prokuratura zdecydowała się wszcząć śledztwo w sprawie nieumyślnego spowodowania śmierci. Do Gdańska ma też przyjechać specjalna kontrola z Warszawy, która ma sprawdzić warunki w areszcie przy ul. Kurkowej.
Artur Zirajewski był członkiem szalejącego na Wybrzeżu w latach 90. gangu płatnych zabójców. Większość z nich siedzi teraz w więzieniach z wieloletnimi wyrokami. "Iwan" dostał 15 lat za udział w porwaniu i morderstwie gdańskiego biznesmena. W trakcie odsiadki zdecydował się na współpracę z prokuraturą. Opowiedział śledczym o kulisach zabójstwa generała policji, Marka Papały, w 1998 r.
Swoimi zeznaniami pogrążył polonijnego biznesmena Edwarda Mazura, którego oskarżył o zlecenie zabójstwa byłego szefa policji. To właśnie na podstawie jego zeznań prokuratura żądała ekstradycji Mazura z USA.
Iwan zeznawał, że w kwietniu 1998 r. doszło do spotkania w gdańskim hotelu Marina. Mazur i pruszkowski gangster "Słowik" rozmawiali na temat morderstwa z Nikodemem Skotarczakiem i właśnie Zirajewskim. Polonijny biznesmen miał oferować 40 tys. dolarów za głowę generała Papały.
Latem 2007 r. sąd w Chicago nie zgodził się na wydanie Polsce Mazura. Jednocześnie nakazał zwolnienie biznesmena z aresztu, w którym przebywał od października 2006 r. Amerykański sąd uznał, że zeznania Zirajewskiego nie są wiarygodne i odrzucił wniosek ekstradycyjny.
Opinie (203) 8 zablokowanych
-
2010-01-04 10:59
(1)
coś musi być w tym
każdy dostał trochę kasy i sprawa załatwiona
żałosne co można zrobić dla kasy- 10 1
-
2010-01-04 12:07
dresy nie mają myslenia przyczynowo skutkowego
oni potrafia zabic dla kasy, ale nie licza ile jej dostaną. Liczy sie kasa. Tak jak w wywiadzie z onomatopeją. Kradną auta i w nich wybijają szyby i wyjmują radia. Sprzedają samochody i radia osobno. Na autach mniej zarabiają bo szyby pobite, ale zawsze podwójnie - bo osobno za radio i osobno za auto.
- 1 0
-
2010-01-04 11:09
ktora to z kolei tajemnicza smierc sypiacego wieznia za rzadow Tuska?? (1)
- 25 3
-
2010-01-04 11:16
policz skoro ciebie to tak interesuje:)
- 1 10
-
2010-01-04 11:21
kfc (4)
konfident był wiec zginął
- 5 6
-
2010-01-04 12:05
konfident - wy to macie nazwy (3)
był dresem podobnie jak ty. Facet kogoś zabija a ty mowisz ze byl konfident. Powinien to bie palnac w leb - tez bys go nazwal konfident?
- 5 0
-
2010-01-04 22:10
policjantem był jak nie wiesz to nie pisz dupk....u (2)
- 0 1
-
2010-01-04 23:50
sorry to się już poprawiam
TO JESZCZE GORZEJ
- 0 0
-
2010-01-04 23:51
PS
D...u to do taty swojego możesz mówić
- 1 0
-
2010-01-04 11:39
No to Mazur robi imprezke w stanach.
- 19 0
-
2010-01-04 11:47
CIEKAWE KTÓRY BISKUP I ZA ILE GO POCHOWA ? (3)
- 11 3
-
2010-01-04 12:04
za zeta psy go zjedzą
- 2 0
-
2010-01-04 17:18
gocłowski, nycz lub pieronek.. i to za darmo z łezką w oku (1)
- 0 0
-
2010-01-05 09:34
Gocłowski ma już praktykę na Nikosiu
- 0 0
-
2010-01-04 12:01
anonim (1)
Spoczywaj w spokoju Artur"Benek" pamietam jeszcze jak na naszym osiedlu razem gralismy w pilke i inne gry za malolata...ale jak to w zyciu kazdy wybral swoja droge,Ty wybrales taka a nie inna teraz juz Bog Cie za to sadzi i niech ci ziemia lekka bedzie...
- 9 3
-
2010-01-04 12:03
wybrał drogę - ale wybrał się w nią bez mózgu
- 5 3
-
2010-01-04 12:02
skąd pseudonim? (1)
był tępy jak rosjanin czy co?
- 5 1
-
2010-01-05 11:05
Pseudonim Benek pochodzi jeszcze z Zaspy - z podstawówki.
Szkoda Artur że tak zmarnowałeś sobie życie.
- 1 0
-
2010-01-04 12:17
powiem wam tyle... będzie troche lepiej w kraju jak pokolenie komuchów i solidarnościowców wymrze śmiercią naturalną... wiec (3)
daje za ok 15-20 lat
- 12 9
-
2010-01-04 13:05
true...
teraz to juz bez znaczenia czy to dawny prl, czy aws.- 3 1
-
2010-01-04 13:20
(1)
ALBO JAK MŁODZI WREŚCIE ZROBIĄ ROZPIERDUCHĘ I OCZYSZCZĄ KRAJ Z CHWASTÓW
- 3 1
-
2010-01-04 17:20
nie "wreście" tylko WRESZCIE...pastuchu platfusowski
te.."młody" dotrwaj do gimnazjum potem do kamieniołomów. Takich jak ty Polska już od dawna nie potrzebuje.
- 0 1
-
2010-01-04 12:24
Papała chciał ujawnić przemyt broni rządu i układ nt. ustawy o WSI (2)
Ale rządy Buzka i Millera urwały łeb sprawie (czytaj Papale) i będą następne ofiary bo rządy to mafie! i Nigdy sprawa nie wyjdzie na jaw! Kiszczak też nie pójdzie siedzieć, Jaruzelski też nie, Kwas i Miller też nie, Buzek i Krzaklewski też nie. Pooglądajcie "PSY" - cały czas aktualne...
- 28 1
-
2010-01-04 23:52
smutne ale prawdziwe
- 0 0
-
2010-01-04 23:53
jedyne co pozostaje
to mieć chociaż świadomość że to gówna i fekalie społeczne
- 1 0
-
2010-01-04 12:25
A Tusk dalej gra pilke... (3)
Artur Zirajewski zginął ledwie półtora miesiąca po przeniesieniu śledztwa ws. mordu na gen. Papale do Łodzi. Gdy dochodzenie prowadzono w stolicy, za świadka odpowiadała specjalna grupa wyszkolonych policjantów.Po przejęciu sprawy przez Łódź ochrona Zirajewskiego została rozluźniona.
- 17 0
-
2010-01-04 15:36
(1)
Ale w więzieniu też mieli za nim chodzić uzbrojeni policjanci? Facet odsiadywał wyrok i aby zmniejszyć karę oskarżył by nawet papieża o współudział.
- 0 3
-
2010-01-04 17:23
jeśli oskarżyłby Papierza byłby utrzymywany na siłę przy życiu..
- 1 0
-
2010-01-04 23:54
łóóóóóóóóóóóóódź k......
szare bloki i dużo miejsc pracy przy tokarkach
- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.