- 1 Zakaz wstępu do lasów w Gdyni przez ASF (133 opinie)
- 2 "Lex deweloper" pomoże na Przymorzu? (104 opinie)
- 3 4- i 7-latek opuścili mamę. Pojechali do parku (65 opinii)
- 4 Nadal szukają nurka przy Westerplatte (106 opinii)
- 5 KO chce w Gdyni dwóch wiceprezydentów (144 opinie)
- 6 Za rok pojedziemy Obw. Metropolitalną (234 opinie)
Gołoledź i późna reakcja drogowców na południu Gdańska
To był kolejny trudny poranek na trójmiejskich trasach. Po ubiegłotygodniowym pierwszym "ataku" zimy, w środę kierowcy toczyli nierówną walkę z gołoledzią. Wtorkowe opady deszczu i nocny przygruntowy przymrozek sprawiły, że w wielu miejscach doszło do utrudnień w ruchu.
O wszystkich utrudnieniach informowaliśmy wspólnie z naszymi czytelnikami w Raporcie z Trójmiasta.
Nie obyło się też bez problemów na torach tramwajowych. Ok. godz. 6 przy pętli na Strzyży wykoleił się tramwaj, na kilkadziesiąt minut między Oliwą a Operą Bałtycką trzeba było uruchomić autobusową komunikację zastępczą.
Nerwowe chwile przeżywali też kierowcy - zwłaszcza na południu Gdańska. Wiele tras nie było posypanych piaskiem i solą, w efekcie czego doszło do wielu groźnych incydentów.
Na Chełmie przy Szkole Podstawowej nr 47 jeden z kierowców wjechał w barierki na chodniku. Na szczęście nikomu nic się nie stało.
Na skrzyżowaniu Hallera z Drogą Zieloną doszło do kolizji dwóch aut, przez kilkadziesiąt minut były też utrudnienia na obwodnicy. Na wysokości Szadółek osobówka uderzyła w bariery.
Kłopoty z poruszaniem się o poranku mieli też rowerzyści. Droga rowerowa w ciągu ul. Kartuskiej przypominała dziś prawdziwe lodowisko.
Gdzie byli drogowcy?
O przyczyny porannego paraliżu w południowej części Gdańska zapytaliśmy w Gdańskim Zarządzie Dróg i Zieleni. Jak wyjaśnia Magdalena Kiljan, rzecznik GZDiZ, w nocy i nad ranem na gdańskich trasach pracowało ponad 40 solarek.
- Pierwsze z nich na tzw. podstawowym układzie komunikacyjnym, a więc trasach krajowych, wojewódzkich i powiatowych pojawiły się po godz. 4. W sumie było to ok. 20 jednostek. Następnych 20 wyjechało po godz. 6 na drogi gminne - wyjaśnia Kiljan.
Jak przyznaje dyrektor GZDiZ Mieczysław Kotłowski, reakcja drogowców była jednak spóźniona.
- Tak to wygląda na pierwszy rzut oka, będziemy to dziś analizować. Gdyby drogowcy wyjechali wcześniej, jeździliby po pustych trasach, dzięki czemu sprawniej i szybciej przygotowaliby je do porannego szczytu. Czasem pogoda płata figle i temperatura ściska w krótkim okresie czasu, tak było dziś. Trzeba też spojrzeć na to z drugiej strony, bo nie sposób wyjechać na trasę i wysypać na nią całą sól. To podejmowanie decyzji w oparciu o realne potrzeby, ale i o racjonalne wydatkowanie środków, jakie mamy na zimowe utrzymanie. Wyciągniemy wnioski z tej lekcji - mówi Kotłowski.
Opinie (197) 1 zablokowana
-
2018-12-05 11:12
Poza podwyżką cen, opłat, podatków niewiele da się zrobić dla gdańszczan
- 9 3
-
2018-12-05 11:15
Dyrektor Mieczysław zapewne siedzi na stołku za 25k netto miesięcznie. (1)
I wykorzystuje swoje kwalifikacje zawodowe na wyciąganie wniosków typu: w zimie jest zimno.
- 13 2
-
2018-12-05 11:21
Mieczysław na wieków wieków
nie do ruszenia...
- 2 0
-
2018-12-05 11:17
Informacja z wczoraj
"Uważajcie na drogach. W nocy i nad ranem możliwa gołoledź". :) Ale tutaj ktoś się wykazał sprytem i stwierdził "Nie będę wierzył we wszystko co piszą (i pokazują) w 'internetach'. Ta gołoledź to ściema..nie będzie". :)
- 10 0
-
2018-12-05 11:18
O godz 5 rano jechalam z Sopotu do Gdanska sw wojciech nie spotkałam żadnej piaskarki po drodze dla mnie to skandal
- 8 2
-
2018-12-05 11:21
Standard w miescie
Ministranta
- 5 3
-
2018-12-05 11:26
taki bałagan to norma za Adamowitza (2)
- 17 7
-
2018-12-05 14:21
(1)
to Adamowicz ma iść przed twoim autem i sypać piaskiem?
- 2 1
-
2018-12-05 21:56
TAK, na tym polega zabezpieczanie dróg
na wypadek gołoledzi
- 0 1
-
2018-12-05 11:27
To dzięki układowi gdańskiemu, nic nie robią a z mieszkańców doją, brawo wy
- 8 6
-
2018-12-05 11:36
Znów dali ciała
Dlaczego tak późno wyjechały piaskarki na miasto Panie Pawle- 7 3
-
2018-12-05 11:37
Chodniki (3)
Drogi drogami, ale o chodniki też nikt nie zadbał. Ślisko jak ns lodowisku, sama kilkukrotnie wywinęłabym orła. Weźcie się do pracy.
- 17 2
-
2018-12-05 11:58
brawo, wreszcie ktoś wspomniał o chodnikach. Lodowisko niestety
- 8 0
-
2018-12-05 13:37
Ale jednak nie wywinęłaś. Czyli w sumie niegroźnie.
- 1 2
-
2018-12-06 05:39
Piją i idą.
Następnym razem mniej pij dnia poprzedniego.
- 0 1
-
2018-12-05 11:39
Przecież mieszkańcy tak wybrali to teraz nie narzekac
Łyżwy sobie kupcie.
- 13 6
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.