• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Grafficiarze zapłacili za szkody przy Jana z Kolna

Maciej Korolczuk
8 grudnia 2016 (artykuł sprzed 7 lat) 
  • Zamalowane napisy na kamienicy przy ul. Jana z Kolna.
  • Właściciel zniszczonego auta dostawczego oszacował straty na ok. 1,5 tys. zł.
  • Zniszczono też troje drzwi. Ich naprawa wyniesie kilka tysięcy złotych.
  • Sprawcy pomalowali też sąsiednią kamienicę. Fioletowe i zielone napisy zostały zamalowane.

Po naszym artykule wandale, którzy zniszczyli drzwi, elewację i samochód dostawczy przy ul. Jana z Kolna zobacz na mapie Gdańska w Gdańsku, sami zgłosili się do mieszkańców i pokryli wszystkie koszty napraw. Podpisano ugodę, na mocy której m.in. wycofano zawiadomienie na policję.



Jak reagujesz na graffiti w przestrzeni miejskiej?

Incydent miał miejsce w nocy w połowie listopada, o czym napisaliśmy jako pierwsi. Troje młodych grafficiarzy zniszczyło wówczas drzwi, elewację kamienicy oraz zaparkowane na parkingu przy hotelu Gryf dostawcze auto.

Całe zdarzenie zostało nagrane przez kamery monitoringu, które kilka miesięcy wcześniej zainstalowała wspólnota mieszkaniowa. Mieszkańcy mieli dość kolejnych zniszczeń na i tak mocno już pomazanej kamienicy i postanowili, że tym razem nagłośnią sprawę i postarają się ustalić, kim byli sprawcy i wyegzekwować od nich pokrycie szkód.

Kilka dni po tym, jak opublikowaliśmy nagranie z kamer monitoringu, z mieszkańcami skontaktował się prawnik reprezentujący interesy sprawców zniszczeń i zaproponował podpisanie ugody. Młodzi ludzie, za pośrednictwem swojego adwokata, zadeklarowali, że pokryją wszystkie koszty napraw.



- Straty wyceniliśmy w sumie na ok. 5 tys. zł - mówi jeden z mieszkańców kamienicy. - Ci młodzi ludzie chyba zrozumieli swój błąd, bo od samego początku deklarowali chęć zadośćuczynienia i pokrycia wszystkich kosztów. Jako wspólnota mamy już podpisaną umowę na renowację drzwi, w poniedziałek zostaną zabrane do stolarza na odmalowanie. Wcześniej była też już firma, która umyła elewację sąsiedniej kamienicy. Pieniądze na pokrycie kosztów właśnie trafiły na konto wspólnoty - dodaje.
Mieszkańcy postanowili też wycofać z komisariatu zgłoszenie, jakie złożyli dwa dni po zdarzeniu.

- To młodzi ludzie. Nie chcemy robić im kłopotów. Widać, że zrozumieli swój błąd i całkiem sporo za niego zapłacili. Sami przyznali, że gdy wpłacali gotówkę do banku i trzymali ją w ręku dotarło do nich, co mogliby sobie za to kupić - dodaje mieszkaniec zniszczonej kamienicy.
Jednym z warunków ugody było też odświeżenie jednej z bram wejściowych na podwórze kamienicy. Wcześniej ściany były tam regularnie wymalowywane przez grafficiarzy. Teraz wnętrze przejścia na podwórko zostało zamalowane farbą w ceglanym kolorze.

  • Grafficiarze w ramach ugody odświeżyli też przejście na podwórze kamienicy. Jest lepiej niż było, ale optymalny wygląd mógłby przywrócić tylko generalny remont.
  • Spod farby wciąż przebijają wykonane wcześniej napisy.
  • Odmalowane przejście kamienicy przy ul. Jana z Kolna.
  • Choć obiekt jest monitorowany, wciąż zdarzają się tam akty wandalizmu.
  • Tak przejście wyglądało jeszcze do niedawna.
  • Teraz napisy zniknęły.
  • Elewacja nadaje się jednak do gruntownego remontu.
  • Sprawcy zgłosili się do mieszkańców dzięki publikacji nagrania z monitoringu na Trojmiasto.pl

Opinie (114) 7 zablokowanych

  • (1)

    w mojej ocenie, a jestem wrażliwy na piękno, to graficiarze powinni otrzymać wynagrodzenie za tak dobrze wykonaną pracę :-)

    • 0 2

    • jeśli nawet uznamy, że graficiarze to artyści, to chyba nie jest normalne że niszczą cudze budynki, czasami świeżo wyremontowane? Tak zachowują się artyści? Niszcząc bezkarnie cudzą własność??

      • 0 0

  • powinno być po 10 000 kary na głowę

    Jak nie mają kasy to niech dorabiają zamalowujac te szkaradne bazgroły w całym mieście. Stawka 10zl/h

    • 1 0

  • Dwukrotność strat

    Taka powinna być minimalna odpowiedzialność wandala i byłoby to uczciwe podejście do tematu. Raz się uda uniknąć kary a raz nie.
    Oni zlękli się że ich inni konkurencja z branży np z USH podpie*doli na policję bo rywalizują o teren i są pełni nienawiści pogardy wobec siebie - zupełnie jak kibole z różnych klubów piłkarskich.
    Wszyscy oni tzw. graficiarze to banda niezrównoważonych popaprańców, którym się wydaje że grafitti to sztuka.

    • 0 0

  • Skandal

    Uważam, że skandaliczny jest brak reakcji władz miasta na to co robią wandale. Jak można niszczyć bezkarnie cudzą własność? Czy na prawdę nie ma nich sposobu? Czy miasto nie może zorganizować akcji przeciwko wandalom?

    • 0 0

  • Pewnie byli zakochani jak kiedyś panienki z ASP.

    • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane