• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Statek Greenpeace nie wpłynie do Gdańska

Michał Stąporek
5 września 2019 (artykuł sprzed 4 lat) 
Należący do Greenpeace żaglowo-motorowy jacht Rainbow Warrior miał w piątek odwiedzić Gdańsk. Tak się jednak nie stanie. Należący do Greenpeace żaglowo-motorowy jacht Rainbow Warrior miał w piątek odwiedzić Gdańsk. Tak się jednak nie stanie.

Do Gdańska miał wpłynąć w piątek statek Rainbow Warrior, należący do Greenpeace. Jego wizyta miała być elementem obchodów 15-lecia istnienia tej organizacji w Polsce. Okazuje się, że nie udało się znaleźć nabrzeża, przy którym mogłaby cumować jednostka i przy którym jednocześnie można by zorganizować zaplanowane przez armatora wydarzenia.



Czy wizyty nietypowych statków są atrakcją dla mieszkańców?

Kilka dni temu Greenpeace zapowiedział, że należący do organizacji żaglowiec Rainbow Warrior III odwiedzi w piątek Gdańsk. Planowano udostępnienie statku dla zwiedzających, darmowy koncert i pokazy filmów, których motywem przewodnim miały być działania na rzecz klimatu. Wszystko to z okazji 15-lecia działania polskiego oddziału tej międzynarodowej organizacji.

Te się jednak nie stanie. Statek zatrzyma się jedynie na kotwicowisku. Będzie więc widoczny z lądu, ale do portu nie wpłynie.

- Jest nam niezmiernie przykro, że Główny Dyspozytor Portu Gdańsk nie udostępnił nam miejsca do zacumowania statku, które umożliwiłoby realizację programu obchodów 15-lecia Greenpeace Polska. Dopełniliśmy wszystkich formalności, od dawna zabiegaliśmy o to, żeby móc udostępnić statek osobom chętnym go zwiedzić, poznać jego historię, a także zamienić kilka słów z załogą żaglowca. Nie mieliśmy takich problemów, kiedy w 2007 r. do Polski przypłynął inny nasz statek - Arctic Sunrise - poinformowała Katarzyna Guzek, rzeczniczka prasowa Greenpeace Polska.
Przedstawiciele Zarządu Morskiego Portu Gdańsk szczegółowo tłumaczą, dlaczego Rainbow Warrior III nie dostał zgody na wpłynięcie do portu.

Port w Gdańsku: próbowaliśmy pomóc, ale nie udało się



Oficjalny wniosek o udostępnienie - pierwotnie nieokreślonego - nabrzeża jednostce należącej do Greenpeace wpłynął do ZMPG w piątek, 30 sierpnia 2019 r. Następnie główny dyspozytor Portu Gdańsk ustalał z agentem jednostki Rainbow Warrior III termin i cele wizyty żaglowca w Gdańsku. Efektem tych rozmów było wytypowanie przez agenta dwóch nabrzeży: Ziółkowskiego lub Westerplatte.

Nabrzeże Obrońców Westerplatte w gdańskim porcie. Nabrzeże Obrońców Westerplatte w gdańskim porcie.
- W odpowiedzi Główny Dyspozytor Portu Gdańsk oświadczył, że nabrzeże Westerplatte jest nabrzeżem eksploatacyjnym, a przyległy do niego teren jest zamkniętym rejonem, gdzie obywa się 24h/dobę przeładunek masy towarowej - informuje Agata Kupracz z ZMPG.
Z kolei na ogólnodostępnym nabrzeżu Kapitana Ziółkowskiego trwają prace remontowo-modernizacyjne, a na przyległym do niego terenie brak jest możliwości przeprowadzenia takich wydarzeń, jakie planowali członkowie Greenpeace.

- Z wymienionego nabrzeża korzysta również tabor pływający podmiotów portowych, które świadczą usługi na rzecz jednostek handlowych. Dodatkowo do tego nabrzeża od wiosny do późnej jesieni cumują tramwaje wodne według stałego harmonogramu - informował dyspozytor portu przedstawicieli Greenpeace.
Ogólnodostępne nabrzeże Kapitana Ziółkowskiego w Nowym Porcie. Ogólnodostępne nabrzeże Kapitana Ziółkowskiego w Nowym Porcie.
Zdaniem władz portu nie było możliwości, by w tak krótkim czasie zaplanować logistyczne rozwiązania dla kilku podmiotów korzystających z nabrzeża Ziółkowskiego.

- Warto dodać, że w korespondencji mailowej 29 sierpnia 2019 r. agent Rainbow Warrior III stwierdził, że "z uwagi na remont nabrzeża Ziółkowskiego nie jest ono dogodną lokalizacją dla wymienionej jednostki" - informuje Agata Kupracz.

Rainbow Warrior III częściowo powstał w Gdańsku



Statek Rainbow Warrior III to jeden z trzech statków należących do floty Greenpeace (pozostałe dwa to Arctic Sunrise i Esperanza). Co ciekawe, jego kadłub został zbudowany w Gdańsku, w stoczni Maritime (już nie istnieje). Po zwodowaniu w 2010 r. został odholowany do Niemiec, gdzie w tamtejszej stoczni dokończono jego budowę.

Tęczowy wojownik dla Greenpeace zwodowany w Gdańsku



Rainbow Warrior III to żaglowo-motorowy jacht o długości 58 metrów i wyporności ponad 800 ton. Poszycie kadłuba zostało wykonane z cienkich blach. Napęd spalinowo-elektryczny o niskiej emisji dwutlenku węgla zapewnia stosunkowo niewielkie zużycie paliwa. Statek jest też energooszczędny. Ciepło emitowane przez silnik służy do podgrzewania wody i kabin liczącej 32 osoby załogi.

Gospodarka morska Ruch statków w Zatoce Gdańskiej

Ruch statków w Zatoce Gdańskiej

Zobacz na bieżąco aktualizowany ruch statków na wodach Zatoki Gdańskiej. Mapa opracowana i prowadzona przez Department of Product & System Design Engineering - University of The Aegean.

Miejsca

Opinie (341) ponad 50 zablokowanych

  • Świetnie.

    A NDR będzie miał dodatkową okazję do ćwiczeń.

    • 9 0

  • można się było tego spodziewać-przecież peowcy to znani niszczyciele środowiska więc taka wizyta im nie pasuje (1)

    • 12 8

    • We wpisach trolli zamień "PO" na "PiS" i dowiesz się, co robi partia rządząca.

      • 0 2

  • (1)

    jacht, wakacje brak problemów z kasa kazdy by tak chciał

    • 18 2

    • na redzie tez dobrze

      • 0 0

  • No i dobrze, kilku lewaków mniej w trójmieście.

    Łódź żaglowo motorowa, czyli plywa również na ropę. To jest wlasnie hipokryzja lewactwa.

    • 32 5

  • Dlaczego? Egzotycznie by bylo!

    • 10 4

  • byle bez GP polska

    Klimat się zmienia, stanowisko nauki jest jasne: to wina działalności człowieka
    Przewidywania konsekwencji są jak najgorsze, nie jest to też, niestety, problem odległej przyszłości. Bez względu na opinię o Greenpeace warto o tym pamiętać. Na rządzących tym krajem, Europą, światem należy wymusić podjęcie odpowiednich działań, póki możemy jeszcze coś zrobić...

    • 2 11

  • Nie zabijajcie zwierzat. Badzmy przyjaciolmi. (2)

    • 5 14

    • Ok, jak zwierzęta przestaną zabijać siebie nawzajem (1)

      To rozważę prośbę.

      • 7 0

      • ha ha :)

        natury nie oszukasz ;)

        • 1 0

  • Och jak nam przykro.. (1)

    To miasto nie jest tolerancyjne i otwarte, co za egzotyka hmm

    • 10 5

    • A co władze miasta mają do PISowskiego Urzędu Morskiego?

      • 0 4

  • Port jest od handlu, a nie polityki. Brawo.

    • 23 3

  • Niech wpłyną do Wisły którą spływają miliony ton ścieków. W końcu nie widzą żadnego problemu i mówią że to ekologiczne

    ale gdy trzeba krzyczeć i robic polityczne szopki na rzecz niemieckich mocodawców to sa pierwsi. tylko blokują potrzebne inwestycje jak przekop czy obwodnice itp.

    Bardzo dobra decyzja władz Portu.
    80 lat temu wpuścili do Gdańska niemiecki pancernik i wiemy jak to się skończyło...

    • 29 2

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane