• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Grunwaldzka i Kołobrzeska zyskają nowe drogi rowerowe

Krzysztof Koprowski
5 lutego 2019 (artykuł sprzed 5 lat) 
Najnowszy artykuł na ten temat Rusza budowa drogi rowerowej wzdłuż Grunwaldzkiej
  • Al. Grunwaldzka na wysokości centrum handlowego City Meble. Tutaj powstanie wydzielona droga rowerowa.
  • Na prawie 200-metrowym odcinku w Oliwie rowerzyści będą poruszali się wraz z autami po drodze serwisowej.
  • Istniejąca droga dla rowerów na wysokości biurowców Alchemia.

W tym roku powinna rozpocząć się realizacja dwóch długo wyczekiwanych przez rowerzystów inwestycji w Gdańsku: budowy drogi rowerowej wzdłuż al. Grunwaldzkiej zobacz na mapie Gdańska na odcinku Braci Lewoniewskich - Kołobrzeska oraz wzdłuż ul. Kołobrzeskiej zobacz na mapie Gdańska między al. Grunwaldzką a ul. Chłopską. Sprawdzamy, jakie rozwiązania zostaną zastosowane w obu przedsięwzięciach.



Jakie rozwiązanie powinno być zastosowane na ul. Kołobrzeskiej na Przymorzu Małym?

Budowa drogi dla rowerów po wschodniej stronie al. Grunwaldzkiej między ul. Braci Lewoniewskich a ul. Kołobrzeską jest kolejnym elementem tworzenia obustronnej infrastruktury rowerowej wzdłuż głównego ciągu komunikacyjnego.

Przypomnijmy, w 2016 r. do ruchu rowerowego przystosowano chodniki po zachodniej stronie w centrum Wrzeszcza zobacz na mapie Gdańska. Tym razem rowerzyści będą poruszali się po wydzielonej drodze rowerowej obok chodników.

- Wyjątkiem będzie ok. 190-metrowy odcinek pomiędzy numerami 311 a 339 zobacz na mapie Gdańska [tj. w pobliżu CH Oliwa i stacji benzynowej - dop. red.], gdzie rowerzyści będą poruszali się po drodze serwisowej. Droga rowerowa na całej swojej długości będzie posiadała wzmocnioną konstrukcję, składającą się m.in. z dwóch warstw bitumicznych oraz ciągłość nawierzchni na wszystkich zjazdach, które ją przecinają - mówi Alicja Bittner z referatu prasowego Urzędu Miejskiego w Gdańsku.
Nowa droga rowerowa będzie też dowiązana do istniejących już krótkich fragmentów na wysokości biurowców Alchemia zobacz na mapie Gdańska.

Czytaj też: Kompleksy biurowe w Oliwie są coraz większe

W pobliżu Bimetu nie jest na razie planowana budowa drogi rowerowej. Urzędnicy sugerują, by pokonywać ten odcinek chodnikiem. W pobliżu Bimetu nie jest na razie planowana budowa drogi rowerowej. Urzędnicy sugerują, by pokonywać ten odcinek chodnikiem.

Zabraknie odcinka od Kołobrzeskiej do Derdowskiego



Niestety na razie nie jest planowane wydłużenie trasy od ul. Kołobrzeskiej do przejazdu przez al. Grunwaldzką na wysokości ul. Derdowskiego zobacz na mapie Gdańska.

Na tym odcinku urzędnicy sugerują jazdę rowerem po chodniku na podstawie art. 33 ust. 5 pkt. 2 Prawa o ruchu drogowym, który mówi, że z chodnika lub drogi dla pieszych można wyjątkowo korzystać, gdy "szerokość chodnika wzdłuż drogi, po której ruch pojazdów jest dozwolony z prędkością większą niż 50 km/h [na tym odcinku alei jest to limit 70 km/h - dop. red.], wynosi co najmniej 2 m i brakuje wydzielonej drogi dla rowerów".

Czytaj też: Al. Grunwaldzka między Wrzeszczem i Sopotem mało rowerowa


Jednokierunkowe drogi rowerowe na Kołobrzeskiej



Nieco inaczej będzie wyglądała infrastruktura rowerowa wzdłuż czteropasowego odcinka ul. Kołobrzeskiej. Wykonane zostaną tutaj obustronne jednokierunkowe drogi rowerowe przy krawędzi jezdni.

- Jest to bardzo popularne rozwiązanie w takich krajach jak Dania, Holandia czy Niemcy. Forma realizacji tej trasy rowerowej została wybrana na podstawie koncepcji wariantowej, w której przeanalizowane zostały możliwości realizacji zarówno dwukierunkowej drogi rowerowej, jak i pasów rowerowych - przekonuje Bittner.
Zdaniem urzędników dwukierunkowa wydzielona droga rowerowa musiałaby kilkukrotnie "przechodzić" z jednej strony ulicy na drugą ze względu na brak miejsca. Z tego powodu zrezygnowano z tego, najbardziej popularnego w Trójmieście, rozwiązania.

Jednokierunkowe drogi rowerowe wymuszą zwężenie pasów ruchu dla aut do maksymalnie 3 metrów szerokości (taka szerokość już teraz jest m.in. w obrębie wiaduktu kolejowego zobacz na mapie Gdańska). Ograniczeniu ulegnie także możliwość parkowania aut na chodnikach.

  • Na ul. Kołobrzeskiej przewidziano jednokierunkowe drogi rowerowe.
  • Na ul. Kołobrzeskiej przewidziano jednokierunkowe drogi rowerowe.
  • Wraz z budową infrastruktury rowerowej ograniczona zostanie możliwość parkowania na chodnikach.
  • Na razie jedyną namiastką infrastruktury rowerowej na ul. Kołobrzeskiej jest krótki pas rowerowy połączony z oznakowaniem tzw. sierżantami rowerowymi.

Bażyńskiego bez udogodnień dla rowerzystów



Na razie bez wydzielonej infrastruktury w formie drogi rowerowej lub pasów w jezdni pozostanie ul. Bażyńskiego zobacz na mapie Gdańska, która będzie stanowiła naturalny łącznik między ul. Kołobrzeską a pasami rowerowymi wzdłuż ul. Wita Stwosza i al. Wojska Polskiego.

Pewnym ułatwieniem będą natomiast pasy rowerowe na planowanej ul. Nowej Sudeckiej zobacz na mapie Gdańska, która docelowo połączy al. Grunwaldzką z ul. Wita Stwosza w rejonie kompleksu biurowców Olivia Business Centre.

Realizacja w latach 2019-2020



Budowa nowej infrastruktury wzdłuż al. Grunwaldzkiej oraz ul. Kołobrzeskiej przewidziana jest na lata 2019-2020. W ciągu kilku miesięcy powinny zostać ogłoszone przetargi na wykonawców prac budowlanych.

Czytaj też: Jak poruszać się rowerem po Trójmieście?

Opinie (382) 5 zablokowanych

  • Przy okazji dorzucić (zmienić) drugi pas skrętu z kołobrzeską w chłopska w prawo (przy auchan w stronę zaspy)

    • 6 1

  • jednokierunkowe drogi rowerowe? tylko pasy w jezdni! (5)

    ludzie na rowerach nie potrafią korzystać z takich rozwiązań

    czasami widuje się łajzy, które nawet pasem rowerowym w jezdni jadą pod prąd! Np na Rajskiej. Interpretują to chyba jako DDR, a nie pas jednokierunkowy.

    • 9 7

    • skrzyżowania?

      ludzie w samochodach nie potrafią korzystać z takich rozwiązań.....

      to że ty nie potrafisz nie znaczy że inni nie potrafią

      • 3 6

    • bo na rajskiej

      infrastruktura rowerowa jest kompletnie do d*py.
      Aby pojechać spod zieleniaka prosto trzeba dwa razy stać na światłach.

      • 3 3

    • pasy w jezdni o dużym natężeniu ruchu (2)

      i dużych prędkościach rozwijanych przez samochody (nie dotyczy Rajskiej w Gdańsku) nie stwarzają poczucia bezpieczeństwa wielu osobom nie mającym doświadczenia w jeździe rowerem po szosie. Dlatego obowiązek korzystania z nich przez np. dziewczynki w wieku lat 11- 16 i osoby w podeszłym wieku nie powinien być egzekwowany.

      • 2 0

      • (1)

        i nie jest egzekwowany. przynajmniej w Gdańsku. poza tym na większości chodników jest dopuszczony ruch rowerowy.

        • 1 0

        • dziękuję za wsparcie

          pozdrawiam kumatych komentatorów

          • 0 0

  • Kołobrzeska i ddr? (5)

    W końcu. Tylko szkoda, że prawdopodobnie będzie zastawioną przez samochody korposzczurów z alchemii...

    • 16 2

    • To bedzie trzeba odpalic kapiszony i nimi odstraszyc kierowcow tam :)

      Ja po tasmach z Kaczka ,postanowiłem zakupic gdzies z garść kapiszonow

      • 2 0

    • (2)

      Czemu urzędasy na to nie wpadły?

      • 0 1

      • skąd wiesz? może będą patrole straży miejskiej i patologiczne przejawy parkowania (1)

        zostaną wyeliminowane?

        • 0 0

        • Nawet przedszkolaki nie kupią takiej bajki. Patrole... haha... straz miejska... haha...

          • 1 1

    • Rozwiązanie jest bardzo proste.

      Zabezpieczyć chodnik wysokim krawężnikiem. pasy rowerowe mają 1.5m więc kierowca nie zostawi samochodu bo by jednocześnie i pas dla samochodów zastawił. Proste jak drut

      • 6 0

  • Urzędnicy sugerują jazdę po chodniku (1)

    Czy policja jest podatna na tę sugestię?

    A tak w ogóle to ta ścieżka na Grunwaldzkiej nic nie zmieni - i tak trzeba w Oliwie trzy razy czekać na światłach.

    • 6 1

    • zależy gdzie kto jedzie. Nie każdy jeździ do Oliwy ;)

      • 2 0

  • d**ile (3)

    Kołobrzeska jest zastawiona samochodami "biznesmenów" z biurowców przy Grunwaldzkiej. Jak rozwiązać ten problem? Ograniczając miejsca parkingowe... Co za d**ile tam pracują. Kreślą palcem po mapie i dumni biorą kasę za wkład w rozwój miasta.

    • 2 20

    • ile "miejsc parkingowych" zniknie? (1)

      50 na całej ulicy? Kilkadziesiąt miejsc i tak nie rozwiąże problemu parkowania. Im trudniej zaparkować, tym mniej ludzi będzie przyjeżdżać do roboty autem. A zyskają piesi i ludzie przemieszczający się rowerami.

      • 15 1

      • Jakich miejsc parkingowych?

        napisali tylko że ograniczą parkowanie na chodniku, a nie że zabiorą miejsca parkingowe.

        domyślam się że chodzi o te w okolicach przystanku "przymorze skm". Tam i tak parkują nieprzepisowo wszyscy.

        • 9 1

    • Patrz SKM debi***u :) kto kogo nazywa ten sam sie tak przezywa

      To problem korpo ludkow ,jak sa tacy mądrzy to niech ,znajda rozwiązanie -polecam SKM i wioooooo lub Mevo rowery prądowe i zostawić autka gdzies dalej ojej ,to ja mam za was myśleć obywatelu ,chcesz bym za CB myślał?JO?AJJ

      • 3 0

  • pas rowerowy na jezdni ??? (32)

    pas rowerowy na jezdni ??? to nie ścieżka rowerowa, a skrajnie niebezpieczne rozwiązanie, nie dopuszczalne dla dzieci nawet pod opieką dorosłych.... np. w Niemczech stosowane rzadko tylko w wyjątkowych przypadkach... Tu raczej buduje się teraz tzw autostrady rowerowe łączące np. kampusy uczelni albo większe firmy z centrami komunikacyjnymi, to bezkolizyjne i bezpieczne drogi dla rowerów a nie wepchane w duży/intensywny ruch drogowy wydzielone miejsca dla ruchu rowerowego... Wszędzie się segreguje - odzziela rowery i samochody a nie pycha jedne i drugie na jedną jezdnię.

    • 18 20

    • (9)

      To nie prawda co piszesz, byłeś np w Kopenchadze ? na google maps sobie popatrz.

      • 11 2

      • ale pasy w kopenchadze są szerokie (6)

        u nas na JP2 pas jest taki ze samochód jadący po sąsiednim pasie często wyprzedza cię niezachowując bezpiecznej odległości.

        Pasy mogą być ok ale muszą dawać komfort i poczucie bezpieczeństwa. Takie pasy jak na JP2 to jest kpina.

        Pierniczycie bezmyślnie o tych pasach w jezdni „bo tak jest na zachodzie ” ale zapominacie ze ich szerokość ma zasadnicze znaczenie.

        • 1 5

        • (1)

          z tym się zgadzam, ale lepsze to od ddr, gdzie raz była by z jednej raz z drugiej strony kołobrzeskiej a na każdej poprzecznej zastawiona była by samochodem i i jak ludzie jechali by chodnikiem i były by konflikty.

          W Kopenchadze one są też na takich ruchliwych ulicach są oddzielone gumowymi przegrodami albo małym uskokiem

          • 4 0

          • no to też prawda. DdR przeskakująca z jednej strony drogi na drugą to lipa na maxa.

            • 1 0

        • W Londynie to często mniej niż pół metra (2)

          a pas dla samochodów jest węższy od samochodu, wtedy samochody jadą jednym kołem po pasie rowerowym i jak nie mogą wyprzedzić rowerzysty, to jadą za nim, a jak wyprzedzają, to muszą z pasa rowerowego zjechać.

          • 1 0

          • Ale czy to znaczy ze to optymalne rozwiązanie? (1)

            Nie - nie jest.
            Teoretycznie bezpieczne wyprzedzanie rowerzysty to co najmniej 150cm. Przepisy mówią o metrze.
            Przy pasie 0,5m i wąskiej jezdni nie da się tego zrobić poprawnie.

            Dochodzi do paranoi w której rowerzyści jadać wyznaczoną ddr są wyprzedzani w nieprawidłowy sposób jak na JP2. Na kołobrzeskiej też tak będzie.

            Takie rozwiązania to sobie możesz stosować w strefie ruchu uspokojonego a nie na drogach dwupasmowych na których kierowcy powcinają 50-70.

            • 2 0

            • ale tu będą 1.5m pasy, a dla aut będzie 3m. To jest szerokość wystarczająca.... autobus może mieć maks 2.55m.

              • 4 1

        • większość jest 1.5m czyli dokładnie są takiej samej szerokości co te na Jana Pawła. Nie zmyślaj

          • 4 0

      • pasy rowerowe w Kopenchadze ... (1)

        Popatrzyłem ...
        Szerokie pasy rowerowe (co najmniej 2 m) dodatkowo w większości "oddzielone" niskim krawężnikiem od jezdni. Poza tym tam kierowcy"stosują" się do ograniczeń prędkości...

        Niestety pasy rowerowe budowane na głównych drogach przelotowych w Gdańsku to pomyłka, w obecnej formie tylko dla rowerzystów z upośledzonym instynktem samozachowawczym. Oddano ostatnio do użytku kawałek takiej drogi na Podwalu Przedmiejskim, chyba nikt z niej nie korzysta ... tam wszystkie pojazdy pędzą jak na wyścigach.

        • 0 3

        • Na Podwalu na razie mało kto korzysta bo tylko kilka metrów zrobili.
          Zrobią całość to chętnych będzie więcej.

          • 1 0

    • i tak i nie

      • 1 0

    • w Berlinie

      jest takich dużo

      • 1 1

    • Byłem w Niemczech i wszedzie mają praktycznie tylko pasy (14)

      podobnie jest w krajach skandynawskich, Holandii, USA, Kanadzie czy nawet w Australii.

      Segregowanie się nie sprawdziło (stosuje się je tylko tam gdzie kolizyjność jest niewielka, przy np. trasach tranzytowych poza miastem) i odchodzi się od tego rozwiązania od kilkunastu już lat.

      • 10 3

      • w Berlinie przede wszystkim dba się o uspokojenie ruchu

        nawet na wielu ruchliwych arteriach w nocy obowiązuje strefa Tempo 30 w ramach walki z hałasem nocnym.

        • 3 0

      • W Londynie już kilkanaście lat temu polikwidowali wydzielone drogi rowerowe. (12)

        Zostały tylko rowerowe autostrady wzdłuż dróg szybkiego ruchu, a w mieście tylko pasy i pasy plus śluzy. Jeździ się bardzo wygodnie. Na pasy niebieskie nie wolno wjeżdżać samochodom, na zwykłe, czarne samochody wjeżdżają bo własne pasy mają często za wąskie. I często samochód wlecze się za rowerzystą.

        • 6 1

        • no swietnie (11)

          ale kołobrzeska jest strefą ruch uspokojonego czy miejską dwupasmówką?
          JP2 to osiedlowa uliczka czy szeroka droga na której czesto dochodzi np do potrąceń pieszych?

          Infrastruktura ma zapewniać bezpieczeństwo użytkowników a nie być tylko pozycją w tabeli excela i powodem do dumy urzędnika.

          • 2 5

          • będzie bezpiecznie jak kierowcy będą jezdzić przepisowo (10)

            infrastruktura nie ma tu nic do tego. pasy rowerowe nawet na 3 pasmówkach to nie jest na świecie nic nadzwyczajnego. Po prostu wszędzie wiedzą że jak jest dopuszczone 50kmh to wszyscy jadą te maks 50kmh, a nie 90kmh bo prosta droga jak jest u nas.

            • 4 3

            • Na rozsądek kierowcy nie ma co liczyć (9)

              Gdyby tak było żadne drogi dla rowerów nie były by potrzebne. To myslenie życzeniowe.

              To infrastruktura ma zapewniać bezpieczeństwo a nie dobra wola i humor kierowcy.

              • 3 2

              • To należy temperować takie zachowanie, a nie chować przed nimi wszystkich innych (8)

                Drogi dla rowerów nie wymyślono z myślą o żadnym bezpieczeństwie. To mit, drogi dla rowerów wcale nie są bezpieczne. Po prostu rowery spowalniały ruch na jezdni. O to cała tajemnica.

                • 3 1

              • Przpraszam ale piszesz głupoty. (5)

                A może jesteś czy urzędnikiem który postanowił że najlepszą technologia wykonania DDR jest wiadro z farbą, bo szkoda kasy?
                Oczywiście że DDR jest bezpieczniejsza. I chodzi o to że dobrze zrobiona i bezpieczna droga dla rowerów zachęca ludzi do jazdy rowerem. Sorki ale poza nielicznymi wyjątkami rowerzyści wola unikać współdzielenia przestrzeni drogowej z autami. Chcą separacji od aut.
                Jeśli chcesz promować transport rowerowy nie tylko wśród kilku freekow ale także wśród młodzieży, kobiet, osób starszych to musisz dostosować DDR do ich preferencji.
                Przekonywanie ich że jazda z autami jest ok raczej nie przyniesie pożytku.

                I oczywiście że wymyślono je by było bezpieczniej. Prześlesz historie DDR w Holandii a wile ci sie wyjaśni

                • 1 2

              • (4)

                jest wrecz odwrotnie. najwyrazniej jestes tylko letnim weekendowym rowerzystą skoro tak twierdzisz.

                • 1 1

              • zrozum - dróg rowerowych nie robisz kurierów (3)

                czy harpaganów. Oni sobie dadzą rade bez nich.

                Robisz je dla normalsów aby ich zachęcić do codziennej jazdy rowerem

                • 1 1

              • (2)

                To jest tylko kwestia podejścia. Zobacz jak jest w krajach z rozwiniętą infrastrukturą rowerową. Tam wszyscy jeżdżą po jezdni. Wydzielone drogi dla rowerów się likwiduje na rzecz właśnie pasów. Wierze że i w Polsce zstąpi normalność. Tylko od czegoś trzeba zacząć. Dawanie swobody terrorystom na 4 kołach i chowanie przed nimi innych użytkowników to nie jest dobra metoda na cywilizowanie. Tak dobrze to nigdy nie będzie

                • 3 0

              • ale lekceważysz jedna rzecz. (1)

                W „krajach rowerowych” pasy w jezdni sa szerokie.
                szerokie powtórze. Często z krawężnikiem jakaś mała fizyczna barierą.
                Idzi to w parze z ograniczaniem ruch samochodowego.
                Wiec bezpieczeństwo nie cierpi.
                Gdyby jedym pasie kołobrzeskiej zrobić szeroką drogę dla rowerów było by ok.
                Tak ja na wita stwosza.
                Ale na kołobrzeskiej obcięcie jednego pasa dla aut nikt by sie nie zgodził.
                Najpierw trzeba przekonać ludzi by jezdzili na rowerach a potem dopiero ograniczać ruch aut.

                W innym wypadku opór będzie zbyt wielki

                • 0 0

              • takie stawianie kolejności działań opóźni sensowne zmiany

                trzeba jednocześnie zachęcać ludzi do jazdy rowerem i jednocześnie (powtarzam: jednocześnie) informować ich o potrzebie kwestionowania roli samochodów w mieście, w tym podejmować działania ograniczające ruch aut na kolejnych ulicach miasta w historycznej części oraz w pobliżu węzłów przesiadkowych komunikacji zbiorowej. To się już w Gdańsku dzieje, ale bez odpowiedniej oprawy medialnej.

                • 1 0

              • Zobacz co to jest np. (1)

                "stop the kindermord"

                I nie pisz głupot że nie chodzi o bezpieczeństwo.

                • 1 2

              • to bardzo szeroki temat, o co ci konkretnie tam chodzi?

                • 1 0

    • Dzieci na rowerze mogą jeździć po chodniku :) (4)

      • 3 4

      • tylko poniżej 7 lat (3)

        • 3 1

        • tylko poniżej 10 lat (2)

          • 1 2

          • dzieciom do lat 10 i tak nie wolno korzystac z drog dla rowerow. (1)

            • 0 1

            • jak jesteś rygorystą, zajmij się czymś innym niż komentowanie tekstów o bezpieczeństwie ruchu drogowego

              jakie zagrożenia dla kogokolwiek stwarzają dzieci 7 letnie poruszające się po drogach dla rowerów samodzielnie lub pod opieką rodziców?

              • 0 0

  • (9)

    "Ograniczeniu ulegnie także możliwość parkowania aut na chodnikach" przy Kołobrzeskiej

    W okolicy nowe bloki, biurowce, a miejsc parkingowych coraz mniej. Na parkingach przy dużych sklepach postawiono parkometry, żeby przyjeżdżający do pracy nie zostawiali tam aut. Teraz przy Kołobrzeskiej ograniczą możliwość parkowania i jeszcze planowany jest prywatny akademik w tym rejonie. A mniejsze uliczki w okolicy już teraz są zastawione autami (w dużej mierze ludzi dojeżdżających do pracy), chyba że stoją na nich parkometry. Trawniki zamieniają się w parkingi, np. przy punktowcu przy Kołobrzeskiej.

    Szkoda, że rozwijając miasto ktoś zapomina o odpowiedniej liczbie miejsc parkingowych. Gdzie będą parkowali kierowcy, których wyrzuci się z Kołobrzeskiej? Kolejne auta będą szukały miejsca przy już zapchanych bocznych uliczkach, bo nie wierzę, że dojeżdżający z Wejherowa czy z Banina przesiądą się na rowery.

    • 11 21

    • Rozumiem, ale wzdłuż kołobrzeskiej zwyczajnie nie ma miejsca na miejsca parkingowe.

      • 9 0

    • jak pracujesz w centru, (4)

      a chcesz mieszkać za miastem, to pogódź się z tym, że autem jedziesz co najwyżej do najbliższego przystanku PKM, którą dojeżdżasz do miejsca pracy i tyle. A co mnie to obchodzi, ile razy musisz się przesiadać, jak wolałeś sobie kupić dom, zamiast mieszkania? Zamieszkaj w dobrze skomunikowanym miejscu, oszczędzasz czas. Zacznijcie ludzie myśleć, a nie marudzić, że nie nie ma gdzie parkować i że korki, bo sami je tworzycie.

      • 7 2

      • (3)

        Ja mieszkam w okolicy Kołobrzeskiej i przeszkadza mi to, że dojeżdżający spoza Gdańska parkują mi pod domem, że przejść ciężko.

        • 8 3

        • to wnioskuj o poszerzenie SPP, a jak macie podwórko na własność (wspólnota dzierżawi), to zróbcie szlaban, choćby prowizoryczny, albo jakiś łańcuch na kłódkę, i szafa gra

          • 5 0

        • (1)

          a to "pod domem" to twój prywatny teren czy publiczny?
          a jeżeli parkują nieprzepisowo to dzwon po SM pisz do ZDiZ żeby zabezpieczyli chodnik (wprowadzili inną organizację ruchu). Ewentualnie SPP jest też rozwiązaniem.

          • 7 3

          • Mam to samo we Wrzeszczu. SM to pic na wodę. Blachy nie do ruszenia.

            • 3 2

    • z Wejherowa można dojechać SKM

      z Banina rowerem i PKM

      • 1 0

    • Nie akademik

      To już nie prywatny akademik a apartamentowiec z zapleczem handlowo-usługowym.. Wiem bo tam mieszkam. Z parkingiem podziemnym ponoć ale tylko dla użytkowników budynku czyli przyjezdni goście znów będą zawalać okoliczne uliczki, chodniczki i trawniczki. Paranoja

      • 0 1

    • no trudno, niech blachosmrodziarze sobie w autobus wsiądą albo na rower

      • 1 0

  • gdzie to MEVO? (2)

    znam kilka osób, które mają auta i czekają na mevo, bo szkoda im aura w zimie (zwłaszcza tak lekkiej, jak te obecne), a poza tym rowerem na krótkie dystanse znacznie wygodniej załatwia się rzeczy, niż autem, nawet, jak masz zrobić zakupy na parę dni.

    • 10 3

    • bedzie w marcu

      przynajmniej taka jest aktualna wersja…

      • 3 0

    • Czekają pewnie na wiosnę

      Bo w takiej pogodzie jak teraz, mieliby kiepski start i źle by to wyglądało marketingowo.

      • 1 2

  • (2)

    Kościół byście zbudowali, a nie jakieś drogi rowerowe...

    • 2 9

    • (1)

      Może być i kościółek, tylko ma mieć widoczny zjazd, parking samochodowy dla wszystkich wiernych i śluzę rowerową na przejściu.

      Z wdzięczności pomacham Wam w niedzielę.

      • 1 1

      • Po co wiernym samochód? Panu Bogu wszystko jedno, a pieniądze wyrzucone na samochód są potrzebne pasterzom.

        • 2 0

  • Kocham 3 miasto za te artykuły

    Wiadomo jaki jest stosunek do rowerzystów a artykuł tylko ma zaciekawić , skłonić do komentowania a nie dawno Pan tak ładnie napisał Panie właścicielu o jadzie itp. Wstyd

    • 3 5

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane