• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Gruz pod kołami aut na parkingu przy ECS

Maciej Korolczuk
19 października 2016 (artykuł sprzed 7 lat) 
Stan techniczny tego terenu jest w opłakanym stanie. Po opadach deszczu parking zmienia się w błotne rozlewisko. Stan techniczny tego terenu jest w opłakanym stanie. Po opadach deszczu parking zmienia się w błotne rozlewisko.

Jeden z mieszkańców ul. Jana z Kolna uszkodził swój samochód, przejeżdżając przez kałużę na parkingu między Europejskim Centrum Solidarności, a hotelem "Gryf" zobacz na mapie Gdańska. Według niego to celowe działanie władz hotelu. Ci z kolei odpierają zarzuty i przekonują, że jako jedyni dbają o teren, choć nie należy do nich. Miasto, do którego należą działki, sprząta je, ale tylko interwencyjnie. W przyszłości planuje wybudować tam nową drogę.



Gdzie parkujesz swój samochód idąc do pracy?

Nowa Strefa Płatnego Parkowania w Śródmieściu. Nowa Strefa Płatnego Parkowania w Śródmieściu.
Od początku października na Przymorzu, w Oliwie, Aniołkach, Śródmieściu i we Wrzeszczu funkcjonują nowe strefy płatnego parkowania. Jak nietrudno było przewidzieć, wielu kierowców, nie chcąc płacić wysokich opłat za parkowanie, od ponad dwóch tygodni parkuje swoje auta na granicy nowych stref.

W efekcie zamiast rozproszonego parkowania w wielu miejscach, samochody stoją teraz wszędzie tam, gdzie nie ma parkomatów. A więc pod prywatnymi posesjami, na podwórkach, a także na gruntach, należących do miasta - z tą różnicą, że w miejscach niewchodzących w obręb płatnej strefy.

Tak jest np. na kilku działkach położonych między Europejskim Centrum Solidarności zobacz na mapie Gdańskahotelem "Gryf" zobacz na mapie Gdańska. Zanim wprowadzono SPP przy ul. Dyrekcyjnej - parkowali tam kierowcy, którzy nie znaleźli wolnego miejsca postojowego na tyłach biurowca Tryton zobacz na mapie Gdańskasiedziby PKP zobacz na mapie Gdańska. Od początku miesiąca parking przeżywa prawdziwe oblężenie. Choć teren jest rozległy, już zaczyna brakować na nim wolnych miejsc.

Parkowanie - choć darmowe, nie jest komfortowe, bo sam parking jest w opłakanym stanie technicznym. Jeszcze przed rozpoczęciem budowy ECS stało tam sześć kamienic zobacz na mapie Gdańska, później - już po ich wyburzeniu - działka była traktowana jako "teren zielony" i parkowanie tam samochodów kończyło się mandatami od straży miejskiej. Gdy teren został zniszczony przez kontenery budowlane stał się zwykłym klepiskiem.

- O tym, co jest terenem zielonym, a co nim nie jest, często rozstrzyga nawet sąd, decydując, czy kierowca który odwołuje się od otrzymanego mandatu stawiał samochód na trawie, rozjechanym terenie czy już zdegradowanej ziemi. Zapisów o terenie zielonym nie znajdziemy w kodeksie drogowym, lecz w kodeksie wykroczeń - mówi Miłosz Jurgielewicz, rzecznik prasowy Straży Miejskiej w Gdańsku.
Dziury, koleiny i wyboje, pokrywające "parking" sprawiają, że jazda samochodem z niskim zawieszeniem grozi urwaniem miski olejowej. Dodatkowo po każdych opadach deszczu na środku tworzy się wielkie, błotne rozlewisko, które ze zbiorkiem wodnym mylą nawet dzikie kaczki i mewy, szukające tam pożywienia.

  • Obecna na miejscu policja i straż miejska za rozsypany gruz nikogo nie ukarała, bo nikogo nie złapano na gorącym uczynku.
  • W takie i inne kamienie wjechał pan Daniel. Samochód został uszkodzony.
  • Parking między hotelem "Gryf" a ECS od początku października jest najbardziej obleganym placem przez kierowców w centrum Gdańska.
  • Uszkodzony samochód pana Daniela.

W ubiegłym tygodniu o tym, że problem z parkowaniem w tym miejscu narasta, przekonał się jeden z mieszkańców kamienicy przy ul. Jana z Kolna. Chcąc dojechać do swojej posesji, przejeżdżał przez jedną z kałuż na parkingu i zahaczył progiem o rozsypany w wodzie gruz.

- Rozmawiałem z pracownikiem hotelu i sam mi się przyznał, że to jego szef kazał mu rozsypać te kamienie. Potem się z tego wycofał, ale ja nie zamierzam tak tego zostawić. Powiadomiłem o sprawie policję i straż miejską - mówi pan Daniel, mieszkaniec kamienicy przy Jana z Kolna 26.
Władze hotelu odpierają zarzuty i twierdzą, że są jedynym podmiotem, który dba w tym miejscu o porządek, a gruz jest pozostałością po budowie ECS.

- Nie ma tygodnia, by moi pracownicy nie wynosili pełnych worków ze śmieciami, podrzucanymi pod ogrodzenie naszego hotelu. Jak widać, otoczenie zmienia się na lepsze. Jest ECS, powstał Tryton, zmieniają się elewacje okolicznych budynków. My też mocno zainwestowaliśmy w modernizację hotelu. Czemu miałoby mi zależeć na walce z kierowcami? Owszem, samochodów jest więcej, sytuacja jest daleka od ideału, ale to wymysł tego pana, który uszkodził swój samochód - mówi nam Kamil Ziętara, dyrektor hotelu.
W piątek na miejscu pojawili się strażnicy miejscy i policja.

- Nie wiemy kto to zrobił, nie złapaliśmy nikogo za rękę, dlatego nie możemy go ukarać. To teren miasta, więc zgłosimy miejskim służbom, by teren został uprzątnięty - powiedział nam jeden ze strażników spotkanych na miejscu.
Choć to teren gminy, na co dzień nie jest objęty "stałym utrzymaniem". Działki są zatem sprzątane "interwencyjnie", tylko po czyimś zgłoszeniu.

  • Obok drogowcy wbili kilka słupków, które skutecznie uniemożliwiają kierowcom jazdę i parkowanie w tym miejscu.
  • Rów melioracyjny oddzielający podwórko kamienic przy Jana z Kolna od ul. Jaracza, którędy mieszkańcy mogliby wyjeżdżać na Nową Wałową.
  • Wyjazd z parkingu od strony ul. Nowomiejskiej i Jaracza. Co ciekawe - wg kodeksu jazda w poprzek chodnika jest dozwolona, wzdłuż - już nie.

Zdaniem pana Daniela problemu z rozjeżdżaniem tego terenu by nie było, gdyby miasto kilka lat temu nie zamknęło przejazdu na ul. Stefana Jaracza zobacz na mapie Gdańska.

- Krótka uliczka na tyłach hotelu była dla mieszkańców świetną alternatywą do momentu, aż miasto nie wykopało nie wiadomo po co - głębokiego rowu, który odciął tę część podwórka od swobodnego dojazdu do Nowej Wałowej. Bokiem też się nie da tego ominąć, bo ZDiZ wkopał tu słupki. Przed kim albo przed czym one mają tutaj chronić? W imię jakiejś niezrozumiałej idei, sami sobie ograniczamy przestrzeń, a przecież na tym placu można zrobić choćby dodatkowe miejsca postojowe, by odciążyć to zalane kałużami i gruzem klepisko - przekonuje pan Daniel.
Sytuacja ma się zmienić w ciągu najbliższych lat. Miasto chce przedłużyć ul. Nowomiejską zobacz na mapie Gdańska i na przecięciu z ul. Gdyńskich Kosynierów i Jana z Kolna wybudować nowe skrzyżowanie (prawdopodobnie rondo).

  • Wyjazd z ul. Gdyńskich Kosynierów w Jana z Kolna.
  • W tym miejscu ma przebiegać przedłużona ul. Nowomiejska (w tle). Obecnie ulica przebiega przez parking pod ECS.

Miejsca

Opinie (137) 7 zablokowanych

  • Cwaniak (3)

    Na cudzy koszt chciałbyś reanimować ten szrot,który jest na zdjęciu.Specjalnie tam wjechałeś cwaniaczku i teraz udajesz łosia.

    • 20 14

    • (1)

      Auto uszkodził gdzie indziej. Potem nawrzucał kamieni, wymyślił bajeczkę z hotelem i próbuje naciągnąć kogoś na odszkodowanie.

      • 5 4

      • Ta. Samochod nie jest prawdziwy - zdjecia

        skopiować z ogłoszenia , a świstak siedzi i zawija w sreberka.

        • 1 0

    • Macierewicz

      piękne teorie spiskowe

      • 1 1

  • Opis zdjęcia do poprawki (1)

    Opis pod pierwszym zdjęciem: "Stan techniczny tego terenu jest w opłakanym stanie.". Proponuję poprawić.

    Pozdrawiam

    • 6 2

    • Pod innym "Obecnie ulica przebiega przez parking pod ECS."

      POD ECS jest parking? W dodatku z ulicą?

      • 0 0

  • ten caly bunkier to szkarada postawiona dla kolesi Adamowicza

    • 17 6

  • teren nieuprzątniety

    nie został doprowadzony do stanu używalności, budowa zatem nie została zakończona, kto zezwolił na użytkowanie? czas przyjrzeć się sprawie

    • 8 2

  • I dlatego trzeba... (2)

    ... kupować do jazdy po mieście wielkiego SUVa - wtedy takie kamienie nie przeszkadzają :)

    • 9 4

    • chyba czołg

      • 3 1

    • Ot i zmysł lokalnego Janusza ekonomii. Kupię SUVa żeby wjechać w błoto i nie zapłacić 3 zł za parkowanie. Lejesz olej opałowy do takiego klamota, żeby taniej wyszło? Przecież toto pali tyle, że jakbyś jeździł autem o normalnych gabarytach to byś miał na parking. Chyba że przyczyna leży kilka cm poniżej pasa?

      • 7 2

  • "Stan techniczny tego terenu jest w opłakanym stanie."

    ...podobnie jak znajomość języka polskiego u niektórych gryzipiórków.

    • 15 2

  • cały Budyń (1)

    wprowadził strefy płatnego parkowania, rozumiem. Ale dlaczego od razu tak wygórowane opłaty, kiedyś Wałowa gromadziła dziesiątki aut, obecnie stoi pusta, czy nie można było ustalić opłatę symboliczną, od 0,5-1 z za godz, ludzie by ponarzekali, ale przywykli, szybko te dziesiątki aut codziennie dawałyby kasę, a tak miasto ma figę. Obawami się jednak, że Budyniowi nie zależy na zarabianiu tak marnych pieniądzach, woli załatwiać dużą forsę w Warszawie lub w Brukseli, wtedy i jemu coś kapnie

    • 11 11

    • Na samochód stać? Olej wymieniasz, nie kapie? OC zapłacone? Klima odgrzybiona? Ozonowanie wnętrza dwa razy w roku? Opony 5 lat i potem do utylizacji? Czy tylko lejesz gaz i to są wszystkie koszta użytkowania pojazdu? Wtedy racja, straaaasznie wygórowanie te opłaty, trzeba wjechać na trawnik!

      • 5 7

  • (2)

    Biedni kierowcy, gnębieni na każdym kroku przez opresyjne lewactwo! Przez cyklistów nie da się spokojnie zaparkować, więc trzeba kombinować i czasami prowadzi to do uszkodzenia limuzyny! A to już zamach na Świętość i Absolutnie Karygodne, że zarządca terenu nie uprzątnął go i nie umożliwił parkowania! Przecież jak powstał parking piętrowy to gdzieś trzeba za darmo postawić pojazd. Brak empatii lewackich działaczy prowadzi do zniszczeń mienia! Należy zlikwidować strefę płatnego zdzierstwa (za podstawowe przecież prawo człowieka, jakim jest darmowe parkowanie nie dalej niż 10 m od miejsca docelowego), oraz wybudować wszędzie nowe parkingi.

    • 8 11

    • wprowadzić 500+ na każdy drugi i kolejny samochód w rodzinie

      • 4 0

    • swieta prawda

      • 0 0

  • "Obecna na miejscu policja i straż miejska za rozsypany gruz nikogo nie ukarała, bo nikogo nie złapano na gorącym uczynku". (2)

    Ciekawe, że analogiczna sytuacja prawna nie przeszkadza f-szom w karaniu nieprawidłowo zaparkowanych samochodów, bez ujawniania sprawcy wykroczenia.

    Co do zaśmiecenia terenu gruzem - zawsze można zgłosić podejrzenie popełnienia wykroczenia w najbliższej jednostce policji albo pisemnie - do prokuratury. Niech się gimnastykują i szukają sprawcy.

    • 11 1

    • Jestem za jak najbardziej jednakowym traktowaniem wszystkich obywateli. Gruz należy wywieźć i kosztem obciążyć tego kto naśmiecił. Tak samo z samochodami. Bez litości dla Januszy

      • 2 0

    • gda

      najprościej łapać spolegliwych obywateli jak w tv to taryfikator ustala ja jestem spoko gość.

      • 0 0

  • Ciekawe czy jak by zaparkował ma trawniku to by się awanturował, że mu się w trawie uswinił! Pieniacz jeden

    • 6 5

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane