• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Gudzowaty kontra Kaczyński

Darek Janowski
12 marca 2002 (artykuł sprzed 22 lat) 
Najnowszy artykuł na ten temat Po Gudzowatym, Wałęsa i Wachowski
Stu tysięcy złotych, przeprosin i sprostowania w mediach - żąda ten, kto czuje się pokrzywdzony, czyli Aleksander Gudzowaty. Tym, który miał go skrzywdzić jest były minister sprawiedliwości Lech Kaczyński. Wczoraj w Gdańsku rozpoczął się proces.

To jest oczywiście proces cywilny. Obok Gudzowatego, pod pozwem widnieje pieczątka jego firmy, Bartimpexu, powiązanego ze spółką Gaz Trading, która partycypuje w budowie gazociągu jamalskiego (obok Polskiego Górnictwa Naftowego i Gazownictwa oraz rosyjskiego Gazpromu).

Aleksander Gudzowaty rząda od Lecha Kaczyńskiego zadośćuczynienia za słowa, które wypowiedział pod jego adresem w dwóch audycjach publicystycznych. Jedną był "Siódmy dzień tygodnia" Radia Zet, gdzie ministra odpytywała Monika Olejnik (10 czerwca ub.r), zaś drugą "Pytania Krzysztofa Skowrońskiego" w TV Puls (18 czerwca).

Według Gudzowatego, Kaczyński mówił wtedy, że działalność Bartimpeksu i jego szefa szkodzi interesom RP.

Sprostowania mają się ukazać na łamach 3 ogólnopolskich dzienników, w telewizji i radiu, a 100 tys. zł ma trafić do najbardziej potrzebujących.

Początkowo pozew wpłynął do Sądu Okręgowego w Warszawie. Ten jednak przekazał go gdańskiemu, bowiem Lech Kaczyński na stałe jest zameldowany w Sopocie.
Co na to Lech Kaczyński? Eksminister uważa, że pozew Gudzowatego jest niedorzeczny. - W obu audycjach ani razu nie użyłem nazwiska Gudzowaty, nie padła też nazwa jego firmy - mówił na sali rozpraw. - On może się tylko domyślać, że moje wypowiedzi jego dotyczyły.

Jednak w audycji Krzysztofa Skowrońskiego, eksminister przynajmniej raz użył nazwiska "króla gazu". Oto w jakim kontekście: "Weźmy postawę SLD, który pana Gudzowatego i w ogóle tej sprawy (pozycji Bartimpeksu i Gazpromu w handlu gazem z Polską - red.) broni z zaciekłością rodzącą pytanie gdzie jest stolica ojczyzny tych ludzi?"

Zapytaliśmy posła Kaczyńskiego o ten fragment jego wypowiedzi: - Wątek o stolicy - odparł - dotyczył SLD, a nie pana Gudzowatego.

Jego zdaniem, pozew szefa Bartimpeksu jest przykładem prób zoligarchizowania pewnych sfer życia publicznego w Polsce. - W tym procesie chodzi o to, by pokazać Kaczyńskiemu i obywatelom, że nie wolno krytykować bogaczy. O politykach można wygadywać wierutne bzdury, podobnie jak o zwykłych ludzich, ale wara od krezusów...

Kolejna rozprawa Gudzowaty versus Kaczyński pod koniec kwietnia. W rolach świadków mają się pojawić prominentni politycy z poprzedniej ekipy rządzącej: były wicepremier, Janusz Steinhoff, Piotr Naimski, doradca premiera Jerzego Buzka.

Obok tej sprawy toczy się inne postępowanie - głośne śledztwo gdańskiej prokuratury w sprawie światłowodu montowanego wzdłuż jamalskiego rurociągu. W nie także zamieszany jest Gudzowaty.

Na liście podejrzanych są trzy nazwiska: Stefana G., eksprezesa spółki Polskie Górnictwo Naftowe i Gazownictwo (PGNiG) oraz Andrzeja C., byłego szefa rady nadzorczej tej samej firmy. Obaj - zdaniem prokuratury - naruszyli przepisy kodeksu handlowego. Zarzuty związane są z decyzją, która skutkowała tym, że PGNiG straciła kontrolę nad światłowodem. Stało się to w kwietniu 1999 roku, kiedy podjęta została decyzja o wydzierżawieniu wiązki spółce Polgaz Telekom (jej udziałowcami są Bartimpex, EuRoPolgaz oraz Gaz Telekom - spółka Gazpromu). Obu przedsiębiorcom grozi do 3 lat więzienia.

Trzecim podejrzanym jest Wacław N. minister w rządzie Hanny Suchockiej. Ten polityk z kolei, do budowy polskiego odcinka gazociągu miał wprowadzić tylnymi drzwiami spółkę Gaz Trading, związaną z Gudzowatym. Eksminister może spędzić w więzieniu nawet 10 lat.

Śledztwo to polecił wszcząć minister Lech Kaczyński.

Głos WybrzeżaDarek Janowski

Opinie (14)

  • uważam...

    uzywanie słowa SPRAWIEDLIWOŚĆ za nadużycie...
    słowo owo to mamienie maluczkich
    Liczy się Gudzowaty i jego Bartimpex...

    • 0 0

  • SLD fiia Bartimpeksu

    Ciekawe jaki będzie wyrok ,
    Pani Piwnik na pewno nie jest dyspozycyjna , hehe

    • 0 0

  • wyrok będzie...

    SALOMONOWY....
    czyli niby że obraził ,ale osoby publiczne są narażone na obrażanie ,więc nie ma się o co obrażać:)))))

    • 0 0

  • Do moderatora ...

    Jeśli gorliwie usuwa pan posty o treści nie odpowiadającej panu. proszę również o korektę zdania
    "Aleksander Gudzowaty rząda od Lecha Kaczyńskiego zadośćuczynienia"

    • 0 0

2

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane