• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Historia na żywo w Gdańsku. Mieszkańcy przysięgną wierność królowi Polski

Katarzyna Kołodziejska
3 maja 2013 (artykuł sprzed 11 lat) 
Najnowszy artykuł na ten temat Noworoczna zmiana warty powinna być huczna

Po raz pierwszy od wieków w Gdańsku odczytana została przysięga jego mieszkańców na wierność ojczyźnie. Pretekstem do zorganizowania uroczystości było Święto Konstytucji 3 Maja.



Czy lubisz historyczne rekonstrukcje?

Aktualizacja godz. 17:50 Asystowaliśmy zmianie warty z naszą kamerą. Jeśli nie mieliście możliwości zobaczyć tej ceremonii na żywo, obejrzyjcie naszą relację.

***


Miłośnicy historii zrzeszeni w Projekcie Historycznym Garnizon Gdańsk od kilku miesięcy organizują historyczne zmiany warty przed Wieżą Więzienną. Pierwszy spektakl odbył się na początku stycznia; od tej pory uroczysta zmiana warty połączona z pokazem musztry odbywa się między Bramą Złotą a zespołem przedbramia (Wieża Więzienna, szyja i katownia) w każdą pierwszą niedzielę miesiąca.

Ceremonia odgrywana przez rekonstruktorów w mundurach z epoki, od początku przyciąga tłumy widzów. "Żołnierze" paradowali już w mundurach armii napoleońskiej i pruskiej.

Uroczystość, która odbędzie się 3 maja, o godz. 15, będzie nieco inna od poprzednich. Po pierwsze odbędzie się w piątek, po drugie, zostanie wzbogacona o przemarsz ul. Długą i apel przed Dworem Artusa.

- Święto Konstytucji zaczniemy od Zmiany Warty. Tym razem zmiana będzie w klimacie Gdańska z czasów Pierwszej Rzeczpospolitej - mówi Krzysztof Kucharski z Projektu Historycznego Garnizon Gdański, pełniący też obowiązki oficjalnego pirata miasta Gdańska. - Chcemy utrwalać historię, ale przede wszystkim pokazywać ją w sposób zachęcający i przystępny.

Sprzed Wieży Więziennej na Targu Węglowym grupa rekonstrukcyjna przejdzie przed Dwór Artusa, gdzie odczytana zostanie treść przysięgi gdańszczan.

- Po raz pierwszy taka sytuacja miała miejsce za panowania króla Jana I Olbrachta, kiedy to mieszkańcy przyrzekli wierność monarsze. Inną znaną przysięgę złożyła rada miejska królowi Stefanowi Batoremu 16 grudnia 1577, kiedy ten wjechał do Gdańska i zniósł niekorzystne dla miasta Statuty Karnkowskiego - wyjaśnia Krzysztof Kucharski.

Od 1504 do 1795 roku treść przysięgi gdańszczan, spisana na pergaminie pozostała niezmieniona. Aktualizowano jedynie nazwisko władcy i jego tytuły.

- Podczas inscenizacji osiemnastowieczny burmistrz gdański odczyta treść przysięgi na wierność królowi Stanisławowi Leszczyńskiemu. Żołnierze oraz zebrani, zarówno mieszkańcy miasta, jak i turyści, będą powtarzać usłyszane słowa. Na chwilę wszyscy przeniesiemy się do roku 1733 - opisują organizatorzy.

Treść przysięgi została niezmieniona, jest więc napisana staropolszczyzną. Powtarzanie jej słów pewnie nie będzie łatwe.

- Naszą ideą jest przede wszystkim wspólne świętowanie, chęć zrobienia czegoś razem, a przy okazji przypomnienia związków Gdańska z Pierwszą Rzeczpospolitą. To taka lekcja historii na żywo, w której każdy może uczestniczyć - zachęca Kacper Kucharski.

Inscenizację współorganizuje Muzeum Historyczne Miasta Gdańska.



Historyczna Zmiana Warty rozpocznie się o godz. 15, 3 maja przy Katowni w Gdańsku. Na godz. 16 uczestnicy przejdą przed Dwór Artusa, gdzie odbędzie się inscenizacja historycznej przysięgi gdańszczan.

Wydarzenia

Historyczna Zmiana Warty

pokaz

Miejsca

Opinie (175) 8 zablokowanych

  • Mi się też podoba

    Jaja muszą być. Można przecież przysięgać /coś tam/ nieżyjącemu już królowi, albo też psom osiedlowym s****ącym po trawnikach ... Jaja muszą być:)

    P.S. W w zakładach dla psychicznie chorych co drugi to jakiś przebieraniec: król albo i sam Napoleon ...

    • 6 7

  • (1)

    Czy znowu dziennikarska hołota zasłaniała widzom widok?

    • 6 1

    • Tak.

      • 0 0

  • (8)

    a jakim cudem w Polskim swiecie brali udzial pruscy przebierancy???

    • 6 6

    • to są pradziadkowie dziadka

      • 3 2

    • Opinia została zablokowana przez moderatora

    • wskaż konkretną osobę przebraną za wojsko pruskie.

      • 3 1

    • Prusacy (2)

      Nazwa Prusak jest tożsama z Wielkopolanin , Ślązak. Funkcjonowała w świadomości Europy od 1000 lat, najpierw byli pierwotni Prusowie obecnie ter.war-mazu. potem Prusy zakonne -państwo krzyżackie mieszkańcy całego ich terytorium to byli Prusacy i tak to zostało do końca II WS kiedy to został zlikwidowany Land Prusy Wschodnie. Kopernik też był Prusakiem o czym wielokrotnie pisał. Kto czuje się lokalnym patriotą śmiało może nazywać się Prusakiem i chodzić w pruskim mundurze oraz mówić ,że Prusy to moja mała ojczyzna.

      • 4 3

      • (1)

        Kopernik pochodził z Prus Królewskich, więc co najwyżej można go nazwać Prusem, nie Prusakiem.

        • 1 4

        • Prusem to

          można nazwać Bolesława.

          • 3 1

    • chyba

      sie tobie przysnilo. Albo jestes totalnym abnegatem historycznym.

      • 2 0

    • komentarz

      człowieka, który zapewne nie doczytał artykułu i nie obejrzał relacji ....

      • 3 0

  • a kto wie gdzie przepadł i co robi Krzaklewski ?

    • 2 0

  • A propos wątku o mozliwości Wolnego Miasta Gdańsk poza polskim organizmem państwowym-me przemyslenia własne acz niedoskonałe

    Jeśli spojrzeć na historię miasta to największy rozkwit przyniósł mu okres przebywania w granicach
    I Rzeczpospolitej.
    Może to zdziwić co niektórych ale jako miasto w Królestwie Prus Gdańsk był miejscem na mapie tegoż a później w II Rzeszy jakich wiele...Deklasowały go handlowo i nie tylko Hamburg,Brema,Lubeka a nawet Królewiec w pewnych okresach, a nie z miast portowych choćby Wrocław(liczne parametry do porównania-chętni znajdą stosowne dane nawet w necie) Sam czasami myślę co by było gdyby znów zaistniało WMG i ta myśl niby wydaje się miła i kusząca dla gdańszczanina ale prawda jest dość smutna-ponownie zaczęła by się tu krzewić niemieckość(przewaga finansowa-możliwość wykupu bezpośredniego bez nawet tych słabych ograniczeń jakie są=marginalizacja tzw żywiołu polskiego rozłożona na lata ale skuteczna)) a tego chyba nikt na zdrowy rozum by nie chciał .Mimo że nasza polska administracja wygląda kulawo i jest pełna niedociągnięć,niedoróbek i ogólnie nie taka świetna jak byśmy dla naszego miasta chcieli i wymagali to i tak na zalew niemiecki chyba nikt zdrowo myslący nie ma ochoty. A tak by to własnie wyglądało,bo Niemcy póki co są o wiele silniejsi pod kazdym względem od Polaków no może brakiem rozsądku i emocjonalnościa ich przebijamy...

    • 4 1

  • uczestniczka

    Pan Daniel wysuwa się na naturalnego leadera grupy. To dobrze rokuje

    • 2 2

  • Tak się zastanawiam czym jest "historia na żywo"?

    Na żywo można oglądać sztukę w teatrze, można nadawać na żywo, ale historia na żywo? Toż to przecież wehikuł czasu!

    • 0 4

  • Gdy wieczorne zgasną zorze,
    zanim głowę do snu złożę,
    modlitwę moją zanoszę,
    Bogu Ojcu i Synowi - do(a po za tym walnę się głową o sosnę)cie sąsiadowi!
    Dla siebie o nic nie proszę,
    tylko mu dosrajcie proszę.
    Kto ja jestem - Polak mały,
    mały, zawistny i podły.
    Jaki znak mój - krwawe gały.
    Oto wznoszę swoje modły,
    do Boga, Marii i Syna - zniszcie tego skurczysyna.
    Mojego rodaka sąsiada,
    tego wroga, tego gada.
    Żeby mu okradli garaż,
    żeby go zdradzała stara,
    żeby mu spalili sklep,
    żeby cegłą dostał w łeb.
    żeby mu się córka z czarnym,
    i wogóle żeby miał marnie.
    Żeby miał AIDSa i Raka,
    Oto modlitwa Polaka.

    • 1 8

  • dzisiaj w Polsce też powinien być król (6)

    a socjalisci i lewacy zakuci w kajdanach w lochu

    • 7 5

    • A ty bys byl chlopem bez prawa do glosowania. I bys byl z cala swoja rodzina wlasnoscia jakiegos magnata. (5)

      Dowiesz sie o tym na historii jak zdasz do I kl LO.

      • 4 4

      • Uwielbiam jak takie łby sie wypowiadają na temat historii. (4)

        królami polski od wymarcia Piastów nie byli Polacy (z wyjątkiem Sobieskiego i Poniatowskiego).
        Jagiellonowie to Litwini, August II i III to Sasi-Niemcy, Poniatowski nas sprzedał i doprowadził do rozbiorów (był marionetką w rękach carycy Rosji).
        Niektórzy Wazowie mieli gdzieś IRP i interesowali się bardziej swoją Szwecją.
        Króli wybierała wyłącznie szlachta i magnaci, nie kierowali się żadnym patriotyzmem, a własnymi interesami.
        Ponad 90% społeczeństwa to był plebs, chłopi i wieśniacy, którzy do gadania nie mieli nic.
        A jak mieli coś do powiedzenia to byli uznawani przez swoich panów (szlachte) za tych twoich lewaków i kończyli marnie.
        Nie istniało poczucie przynależności narodowej, ani patriotyzm.
        Polakami była wyłącznie wspomniana szlachta; chłopom było wszyskto jedno komu służą.
        Pod zaborami było im nawet lepiej, mieli gdzieś czy ich pan jest Polakiem, czy Austriakiem, czy Prusem.

        A ty byś tyrał od świtu do zmierzchu w polu z całą rodziną, zebrać ileśtam worków zboża dla swojego pana, który ci w zamian nic nie da.
        Ewentualnie zginąłbyś w pospolitym ruszeniu, bo król nakazał chłopom z widłami iść na huzarów. I nawet byś nie dostał pomnika, nikt by o tobie nie wspomniał.
        A GDYBYŚ miał jaja uciekłbyś na Ruś i zostałbyś Kozakiem i może kiedyś twoi potomkowie byliby dziś Ukraińcami.
        Byłbyś tanią (nawet nie tanią, bo darmową) siłą roboczą i byś się modlił żeby twoi potomkowie mogli żyć kiedyś w takich warunkach jakie są teraz.

        • 4 4

        • jemu się pewnie roi, że należałby do tej szlachty. zresztą jak wszystkim marzącym o starych, "dobrych" czasach...

          • 1 3

        • na temat historii to jeszcze Korybut-Wiśniowiecki był Polakiem o ile tak drązymy (2)

          i Leszczyński też więc sie doczytaj a potem feruj wyroki o łbach

          • 3 0

          • Leszczynski to ten co go nieuznano i wygnano?
            A Wisniowiecki byl Prusakiem, po ojcu (jedynie w polowie Polakiem).

            • 3 1

          • chyba chodzi o to ze chcial przekazac ze cymbal chce sie sam zakuc w kajdany, oddac wszystko co ma i tyrac dla szlachcica i zyczy tego samego wszystim swoim rodakom.

            a tak w ogole co tam krol mial do gadania?
            pod koniec IRP to magnaci sami soba rzadzili i niektorzy mieli prywatne armie wieksze od wojska RP (np Zamoyscy) i byli bogatsi od samego krola.
            bylo to samo co dzis, tylko czasy inne.
            rzadzil bogaty, z tytulem szlacheckim, a plebs za darmo dla niego robil, tak jak my dzis robimy dla korporacji, rzadu, zusu, z ta roznica wtedy magnat mogl cie zabic albo obciac nogi jesli byles mu nieposluszny a dzis istnieja prawa czlowieka. i ta roznica ze dzis kazdy moze stac sie bogaty, a wtedy trzeba bylo sie urodzic w szlacheckiej rodzinie.

            • 4 1

  • Garnizon i Kaper

    pokazali klasę.

    • 5 2

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane