• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Historia nadmorskiego połączenia Gdyni i Sopotu

Michał Sielski
26 grudnia 2016 (artykuł sprzed 7 lat) 
  • Już w 20-leciu międzywojennym Orłowo miało nadmorski szlak do Sopotu.
  • Tak wygląda teren tuż za wyremontowanym niedawno fragmentem trasy z Orłowa do Sopotu.

Nadmorską trasę z Orłowa zobacz na mapie Gdyni do Sopotu zobacz na mapie Sopotu może w końcu uda się odbudować. Warto jednak pamiętać, że chciało ją realizować już Ministerstwo Robót Publicznych. Spory wkład miał też właściciel większości ziem w Orłowie - hrabia Kukowski, który w 1927 roku pozostawił bez ogrodzenia 50-metrowy pas swojej nieruchomości, by umożliwić wędrówki wzdłuż morza. Zbudował też tam ścieżkę, która była przedłużeniem sopockiego deptaka.



Czy Gdynia powinna inwestować z nadmorskie połączenie z Sopotem?

Hrabia Kukowski był w latach 20. XX wieku właścicielem Kolibek i niemal całego Orłowa. Jeden z pierwszych bankierów, zajmujący się także skupem gruntów, nie miał jednak kłopotów z dzieleniem się dobrami. Państwu Polskiemu przekazał m.in. grunty pozwalające na budowę stacji kolejowej w Orłowie, nie stronił także od filantropii.

Czytaj także: Spadkobierca hrabiego chce odzyskać Kolibki.

To właśnie on był też realizatorem pierwszego nadmorskiego szlaku, łączącego Orłowo z Sopotem. A wcale nie musiał tego robić, bo wystarczyło ogrodzić park w granicach swojej działki i pławić się w luksusach. Do niego należał bowiem także skraj kępy i jej stok ku morzu. Postanowił jednak pozostawić 50 metrów plaży wolnej od zagrodzenia, a do tego za swoje pieniądze zbudował wzdłuż tej plaży ścieżkę dla turystów, która była przedłużeniem deptaka dochodzącego z Sopotu do granicy polskiej.

Dziś po ścieżce zostały zgliszcza.

  • Tak wygląda teren tuż za wyremontowanym niedawno fragmentem trasy z Orłowa do Sopotu.
  • Skruszone fragmenty asfaltu od lat wpadają do wody.
- Przy braku podjęcia przez Urząd Morski w Gdyni prac związanych z ochroną brzegu morskiego, uległ zniszczeniu końcowy fragment al. Witolda Kukowskiego. Płaty wypłukanego asfaltu od dziesiątek lat zalegają na plaży. Może odpowiedzialni pracownicy Urzędu Morskiego w Gdyni zapomnieli o tym fragmencie brzegu morskiego? - dziwi się Henryk Wiszniowski z Towarzystwa Przyjaciół Orłowa.
Pamięć jednak odżywa, bo właśnie zrealizowano część gdyńskiej trasy, ale najważniejsze jeszcze zostało do wykonania. Najtrudniejszy fragment nad samym morzem jest najbardziej zdewastowany.

Czytaj więcej: Początek nadmorskiego połączenia Orłowa z Sopotem.

- Mało tego, że została zdewastowana końcówka alei Kukowskiego, to jeszcze nie ma komu uprzątnąć wypłukanych płatów asfaltu. Tymczasem "Plan Rozwoju Polskiego Wybrzeża Morskiego" istnieje od 1927 roku, a przygotowało go Ministerstwo Robót Publicznych - przypomina Henryk Wiszniowski, wieloletni mieszkaniec Orłowa.
Chodzi mu o ankietę, jaką wśród mieszkańców Gdyni przeprowadzono 7,8 i 9 października 1927 roku. Jej efektem było opracowanie, które zalecało wykonanie alei spacerowej, która wiodłaby nad morzem. "turystom pieszym (...) wycieczkę wzdłuż całego wybrzeża polskiego przez budowę odpowiedniej ścieżki (...) wzdłuż całego wybrzeża, tak samym lądem, jak ścieżką turystyczną biegnącą krawędzią wysokich brzegów morskich. Istniejące przeszkody dla takiej komunikacji należy usunąć." - czytamy w protokole.

Do dziś postulat ten jest aktualny, a jego realizacja oczekiwana przez mieszkańców Gdyni. Ale do pokonania jest jeszcze sporo przeszkód, głównie formalnych. Aby odbudować brakujące 500 metrów, miejscy urzędnicy muszą porozumieć się z Urzędem Morskim. Sama inwestycja też nie będzie łatwa, bo wszystko wskazuje na to, że co najmniej 100-metrowy odcinek zobacz na mapie Gdyni trasy musiałby powstać np. na palach. Wbrew pozorom nie jest to jednak rozwiązanie przesadnie trudne ani kosztowne. Nie ma żadnych wątpliwości, że byłoby znacząco tańsze od pierwszej gdyńskiej Estakady Rowerowej, biegnącej wzdłuż Trasy Kwiatkowskiego. Trudno też podważyć tezę, że byłoby zdecydowanie bardziej uczęszczane, zwłaszcza że urzędnicy podkreślają, że nie będzie to droga rowerowa, ale także trakt pieszy. Będą więc z niego mogli korzystać zarówno rowerzyści, jak i spacerowicze, biegacze czy rolkarze.

Opinie (99) 3 zablokowane

  • (6)

    Przecież ta alejka prowadzi do nikąd. Kończy się i rower trzeba brać na plecy! Typowy przykład wywalania kasy w błoto(piasek).

    • 32 26

    • wystarczy wprowadzic na gore i mozna jechac lesna sciezka (4)

      ale kto nie mysli to jego sprawa.

      • 6 8

      • wturlaj tam wóż bez konia mądralo, sam zbuduj lepiej antyhrabio

        • 0 0

      • (2)

        Wprowadź tam rower z przyczepką dziecięcą i holendra żony to se to przemyślisz.

        • 7 6

        • dzieci ciagnac w taka pogode do lasu? (1)

          po co? jak dorosna to same pojezdza.

          • 5 7

          • oj, jak wyrośnie przy tobie, to pojeździ najwyżej na trenarzerze roweropodobnym, ustawionym między lodówką a telewizorem, a tam nie dotrze nigdy, bo tam nie wolno samochodem

            • 4 4

    • ta alejka ma być też dla pieszych ...

      • 3 1

  • Trójmiasto nas łączy (6)

    Warszawa z pisem chce podzielić.

    • 16 18

    • Trojmiasto, polaczymy sie z pisem (2)

      i wszystko sie ulozy. beda wspolne bilety i zmieni sie na lepsze.

      • 4 7

      • To juz w gestii Pomorzan, mamy wkoncu demokracje. Lud wybierze, trza bedzie uszanowac (1)

        Ale szczerze wątpie. Pis to dziady, pijaki i troglodyci.

        • 3 2

        • Zapomniałeś o jadowitej, pazernej szarańczy sprzed paru lat?

          Co zrobili dobrego dla Polski? Dziś już był byś w czerwonej armii.

          • 0 0

    • (2)

      Wara od PiS u. To kolebka polskości

      • 3 6

      • w rzeczy samej, esencja :) (1)

        • 2 0

        • simjetanka

          • 2 0

  • (8)

    Oto różnica w standardach. Przedwojenny spekulant który zajmował się "skupem gruntów" darował państwu polskiemu ziemię na zbudowanie dworca. Czy dzisiejsi cwaniaczkowie zajmujący się skupem roszczeń i innymi takimi interesami, darowaliby państwu chociaż główkę od szpilki?

    • 102 7

    • To może ty daj Szczurkowi mieszkanie w końcu będzie miał swoje (4)

      Dlaczego ktoś miałby niby oddawać swoją własność?

      • 3 15

      • Pan hrabia miał nazbyt dużo więc oddawał.

        A obywatel PL ma tylko jedno mieszkanie i spłaca kredyt. Niech oddają ci co się łatwo nachapali. Np. przywołany tutaj pan Szczurek.

        • 0 0

      • a co mogłoby ciebie do tego zmotywować? (2)

        zbawienie ojczyzny najwyższym prawem.

        Znam wielu ludzi bezinteresownie angażujących się w obronie wyznawanych przez siebie wartości - obecnie zagrożonych w naszym kraju.

        Po prostu płacą składki na sensowne organizacje pozarządowe.

        • 7 4

        • A które są sensowne? (1)

          Radyjo na przykład?

          • 2 3

          • Jak sensowne to tylko i wyłącznie Fundacja Batorego.

            • 0 3

    • porównaj sobie podatki wtedy i dziś

      kiedyś państwo nie zabierało ci większości dochodów, było za co inwestować i co darować. Obecnie każda inwestycja to kredyt w banku, naturalnie niepolskim

      • 5 3

    • (1)

      Nie miał wyjścia, musiał darować. Inaczej zawisłby na sznurku.

      • 4 14

      • głupi jesteś, jak cała ta generacja wychowana na telewizji!

        nie musiał dawać, a za to że dal Polsce i wspierał Polskę, jego staraniem granica Wolnego Miasta została przesunięta na wschód, a jego Kolibki stały się częścią polskiej Gdyni - Niemcy zabili go w Piasnicy, teraz nawet nie ma swego grobu, leży wraz z gdańską Polonią we wspólnej mogile

        chwała mu! aleja Kukowskiego mogła by być jakaś reprezentacyjna arteria, a nie ten ponury pomnik polactwa i niedojdowatości przy plaży

        • 29 1

  • zirytowany i irytujący pan W . (1)

    fajnie wyrzucać z siebie nonszalanckie oceny i oskarżenia - bez żadnej odpowiedzialności za słowa. Ot, tak, żeby wykazać się "zaangażowaniem" i zyskać popularność gazetową.
    Warto jednak przedtem się choć trochę zastanowić, poczytać....
    Kiedy ogląda się foty sprzed 100 lat, to można stwierdzić, jak łagodnie spadał klif orłowski do morza. Dziś jest to strome urwisko, a po kwietniowych i październikowych sztormach - setki drzew w wodzie, podmytych przez morze. Dlaczego tak się dzieje?
    To człowiek - budowniczy jest głównym sprawcą! Każda budowla np. portu w Gdyni, a po latach także bulwaru nadmorskiego - naruszyła status quo natury. To jednak, co człowiek zabrał morzu w jednym miejscu ono w dwójnasób zabiera w innym. Charakterystyczne, że brzegi w Orłowie i w Redłowie zaczęły być urwiskiem właśnie po zakończeniu tych inwestycji.
    To tak jak po zakończeniu budowy portu we Władysławowie w 1938 r. zaczęło się dziać z kosą półwyspu helskiego. Zaczął "chudnąć" bo falochron zatrzymał rumowisko - budulec półwyspu i zaczęła się beznadziejna walka człowieka z żywiołem - drewniane ostrogi, pogłębianie wejścia do portu, sztuczne usypywanie brzegów, gabiony itd.
    Inwestycje hydrotechniczne wpłynęły też na zniszczenia owej ścieżki z Sopotu do Orłowa. I co oczywiste - kolejne będą nadal ją niszczyć. Tak współcześni Syzyfowie próbują walczyć z naturą - bogiem - Posejdonem....

    • 4 1

    • Nagroda ich nie ominie. Wylądują w Bukseli a następnie przyjdą nowi a starzy wyladują ponownie w PL

      jak niejaki półtuzek. Jeździec bez głowy z zapałkami w ręku.

      • 0 0

  • Hrabia Kukowski to moj dziadek (3)

    Zagrodze wam ten nadmorski pas.Bedziecie chodzic aleja Niepodleglosci.

    • 0 0

    • dziadek? (2)

      chyba po drodźe byl listonosz i to starozakonny
      bo ty jesteś Jego karykaturą

      ten Kukowski, którego Tojtoje zamordowali w Piaśnicy
      nie odbierał by publicznego dostępu
      i nie łamał by ducha prawa

      • 3 0

      • Masz duze braki w wyksztalceniu !!! (1)

        Odbieralby piszemy razem a nie tak jak ty napisales-odbieral by. Silisz sie na erudyte a jestes zwyklym buraczkiem. Wskazana jest dalsza edukacja w zakresie poprawnej pisowni. I to intensywna.

        • 0 3

        • Nauczył się najwięcej ile mógł. Więcej już nie może. Próżny trud.

          Małpę też można nauczyć do pewnego poziomu tylko.

          • 0 0

  • Byłoby piękne 80-lecie.

    Widzę też, by skan opracowania (zarządzenia) znalazł się na tej trasie, na tablicy.

    • 1 0

  • (4)

    Nie można tego odremontować?

    • 54 1

    • Przecież właśnie zostało to wyremontowane

      2 tygodnie temu

      • 0 0

    • To powinno być dawno gotowe, a oni jeszcze 20 lat się pewnie będą dogadywać z Urzędem Morskim. Ciekawe czy w ogóle już (1)

      rozpoczęto jakiekolwiek rozmowy? ;) Ten Szczurek to jednak jest bardzo słaby

      "Do dziś postulat ten jest aktualny, a jego realizacja oczekiwana przez mieszkańców Gdyni. Ale do pokonania jest jeszcze sporo przeszkód, głównie formalnych. Aby odbudować brakujące 500 metrów, miejscy urzędnicy muszą porozumieć się z Urzędem Morskim. Sama inwestycja też nie będzie łatwa, bo wszystko wskazuje na to, że co najmniej 100-metrowy odcinek trasy musiałby powstać np. na palach. Wbrew pozorom nie jest to jednak rozwiązanie przesadnie trudne ani kosztowne. Nie ma żadnych wątpliwości, że byłoby znacząco tańsze od pierwszej gdyńskiej Estakady Rowerowej, biegnącej wzdłuż Trasy Kwiatkowskiego. Trudno też podważyć tezę, że byłoby zdecydowanie bardziej uczęszczane, zwłaszcza że urzędnicy podkreślają, że nie będzie to droga rowerowa, ale także trakt pieszy. Będą więc z niego mogli korzystać zarówno rowerzyści, jak i spacerowicze, biegacze czy rolkarze."

      Czytaj więcej na:
      http://www.trojmiasto.pl/wiadomosci/Historia-nadmorskiego-polaczenia-Gdyni-i-Sopotu-n108619.html?strona=0#opinie#tri

      • 4 2

      • Może korespondencja jest realizowana gołębiami pocztowymi ?

        • 0 0

    • Nie da się!!!

      • 3 1

  • Hurra! (8)

    • 48 13

    • (1)

      Nową ścieżkę nazwałbym Kukowskiego.
      Ładnie brzmi.

      • 1 0

      • Ona już tak się nazywa - Aleja Witolda Kukowskiego

        od 2002 r.

        • 0 0

    • W każdym normalnie zarządzanym mieście cała ścieżka była by dawno odbudowana i stanowiła atrakcję turystyczną (1)

      • 7 3

      • ziew

        • 0 2

    • Hurra: "turystom pieszym (...)"

      • 0 0

    • (2)

      Przejedź się tamtędy i dopiero potem hurruj. Ta droga kończy się w piachu.

      • 8 4

      • to co? (1)

        odbijasz do ulicy i kawalek jedziesz od drugiej strony.
        Zreszta jak masz rower terenowy to jedziesz przez las kawalek

        • 2 5

        • No tak, ale ten asfalt raczej nie jest położony dla "górali". Dla większości użytkowników jest bez sensu.

          • 4 2

  • Budować!

    Swego czasu chodziłem plażą z Brzeźna do Gdyni Głównej, co zajmowało około trzech godzin, ale warto odbyć taki spacer raz na jakiś czas.

    • 3 0

  • Pieniadze (3)

    Budować tunel lub wiadukt z obwodnica a hutniczą a nie na pierdoły wydawać kasę

    • 12 12

    • Weź kolo i w drugi dzień świąt ..... sie w czoło (1)

      Co jeszcze ? Helipad w "Gdyni Północnej "

      • 5 3

      • w gdyni północnej lądowały nie tylko śmigłowce, nawet najwieksźe MILe
        ale też Migi i Suchoje,

        a teraz tam tylko raz do roku jest piwożłopnia pt. opener

        • 0 0

    • Jedno i drugie powinno powstać wiele lat temu

      • 3 1

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane