- 1 Podejrzany o morderstwo w Jagatowie zatrzymany (108 opinii)
- 2 Mężczyzna spadł z klifu w Orłowie (98 opinii)
- 3 Koniec pętli pod oknami mieszkańców (86 opinii)
- 4 Kraj, z którego pochodzą piraci drogowi (389 opinii)
- 5 Podejrzany o morderstwo może być groźny (162 opinie)
- 6 Lotnisko zarabia najwięcej w historii (154 opinie)
Holownik uszkodził dalby przy moście kolejowym
W sobotę wieczorem doszło do niegroźnej kolizji - holownik pływający po Martwej Wiśle w pobliżu mostu Jana Pawła II uszkodził dalby ochraniające most kolejowy.
- Doszło do zderzenia holownika z mostem kolejowym. Na moście są duże wgniecenia. Holownik jakimś cudem zawrócił i uciekł przy pomocy innego holownika który płynął za nim - zaalarmował nas jeden z naszych czytelników.
Okazało się, że kolizja, choć nie groźna, będzie bardzo kosztowna. - Potwierdzam takie zdarzenie miało miejsce, przy czym holownik nie uszkodził mostu a tylko dalby, urządzenia go ochraniające. Uszkodzenia nie wpływają na ruch kolejowy, ani stan mostu - mówi Leszek Lewiński, zastępca dyrektora gdyńskiego oddziału firmy PKP Polskie Linie Kolejowe SA. - Sprawę przekazaliśmy policji. Straty są duże, jednak ich wyceną zajmiemy się w poniedziałek. Sam remont dalb, to koszt rzędu kilkuset tys. zł.
Policja wciąż poszukuje załogi holownika. - O zdarzeniu poinformował nas świadek, którego będziemy przesłuchiwać. Znamy już nazwę tej jednostki, jednak wciąż jej szukamy- mówi Magdalena Michalewska, rzecznik prasowy Komendy Miejskiej Policji w Gdańsku.
Miejsca
Opinie (143) 7 zablokowanych
-
2012-07-29 14:04
(17)
Znamy już nazwę tej jednostki, jednak wciąż jej szukamy- mówi Magdalena Michalewska, rzecznik prasowy Komendy Miejskiej Policji w Gdańsku.....
Proponuję poszukać w Polskim Rejestrze Statków- 265 13
-
2012-07-29 14:55
To jakieś jaja (7)
Jak może zniknąć holownik, Gdzie są służby typu SAR, Urząd Morski czy Straż Graniczna, rozumie że zniknie samochód, ale cały statek, gdzie jest monitoring radarowy ???. A może to nie holownik tylko okręt wojenny talibów ???
Takie rzeczy to tylko w Polsce chyba- 69 6
-
2012-07-29 14:59
oni doskonale wiedza... (5)
tylko jak oficjalnie znajda musi byc kara...tak samo jak ciezarowka ktora jako jedyna miala pozwolenie na wjazd na Długą i korzystając z okazji przy cofaniu zniszczyla termometr farenheita...oczywiscie winnego nie znaleziono ... a byl tylko jeden kierowca i jedna ciezarowka...za proste...
- 69 1
-
2012-07-29 15:33
Nie znajda - holownik schowany pewnie juz gdzies u jakiejs babci w stodole czeka na klepanie. (2)
- 67 0
-
2012-07-29 17:35
holownik jak holownik
ale załoga pewnie się gdzies kitra i czeka na wytrzeźwienie
- 43 1
-
2012-07-29 18:12
ten holownik stoi u mnie pod domem w takiej dużej kałuzy,jezioro zaspa sie to kiedyś nazywało
- 8 0
-
2012-07-29 17:22
termometr nie stoi na Długiej (1)
tylko na Długim Targu :P
- 9 4
-
2012-07-29 19:29
skrótów myślowych chłopie nie rozumiesz... nie masięcoczepiaćkażdejpierdołybożyciepszeszelimy...
- 8 7
-
2012-07-30 09:00
Znalazł się znawca. SAR, Straż Graniczna i Urząd Morski nie są od ścigania kogoś kto uszkodził most.
Pewnie jesteś kimś kto wzywa SAR/GOPR/TOPR gdy znudzi ci się wycieczka "żaglówką" lub w góry.- 4 1
-
2012-07-29 14:58
A co do załogi.....
Sobota , godzina 23, na pewno był wielki sztorm, tyle że w baniach tych debili co sterowali holownikiem, czy czym kolwiek to coś było
- 26 2
-
2012-07-29 17:02
m/s Holownik
A może to był holownik podwodny i teraz w podwodnej stoczni naprawia swoje uszkodzenia?
- 11 0
-
2012-07-29 17:35
Takimi zdarzeniami, to zajmuje się Kapitanat Portu. Nie wiem dlaczego wypowiada się policja, a nie straż miejska.
- 10 1
-
2012-07-29 18:10
ja proponuje szukać wiatru w polu :)
- 8 0
-
2012-07-29 22:09
A może...
to był holownik podwodny? Położył sie na dnie i czeka...na nasłuchu.
- 8 0
-
2012-07-30 08:22
Holownik
Prawdopodobnie zaloga plynela " na podwojnym gazie" i poszla " w zanurzenie"Jak wytrzezwieja to sie znajda.
- 2 1
-
2012-07-30 08:28
niech sprawdzą w wikipedia.pl
dacie radę
- 0 0
-
2012-07-30 12:49
nazwa holownika
nosorożec 1
- 0 0
-
2012-08-02 07:52
To idiotka nie mogła sprawdzić
- 0 0
-
2012-07-29 14:05
moze jakies zdjecie ???? (1)
most jest dostępny dla wszystkich , to ze ja wiem jak wygląda to nie znaczy ze kto inny tez
- 34 8
-
2012-07-29 18:32
moze jakies zdjecie ????
To tam nie ma fotoradaru ?
- 5 2
-
2012-07-29 14:13
ja ja ja podpowiem gdzie moze byc (6)
jesli znamy nazwe statku i chcemy go znalezc to:
1. wchodzimy na strone marinetraffic.
2. wpisujemy nazwe statku
3. i Voilà- 137 12
-
2012-07-29 14:24
nie podpowiadaj
to jest sprawa dla W11
- 37 0
-
2012-07-29 15:02
ty,kapuś...
nudzisz się ?
- 6 29
-
2012-07-29 17:34
AIS
Jaką masz gwarancję, że jednostka ma włączony AIS??
- 14 0
-
2012-07-29 18:17
o ile ma aisa, a w to wątpie panie pomocny
- 5 1
-
2012-07-30 10:38
nie zawsze
Jezeli ta jednostka posiada nadajnik AIS i jest on włączony to znajdziesz ,nie wszystko co pływa ma nadajnik AIS
- 1 0
-
2012-07-30 19:30
ais
Żeby jednostka była monitorowana musi posiadać urządzenie AIS! Być może to holownik rzeczny lub taki ,który nie ma obowiązku posiadania takowego urządzenia np.ze względu na tonaż.
- 3 0
-
2012-07-29 14:15
o kurde (2)
on już pewnie pojechał do Krakowa i tam cumuje.
A nawet nie wiedziałem że polacy posiadają taka technologię znikania statków na rzekach.- 98 4
-
2012-07-30 09:51
holownik pojechał? (1)
może szosą? hi hi
- 0 2
-
2012-07-30 10:06
Oj Joluś - właśnie ze pojechał
tak się mówi w marynarskim slangu
- 2 0
-
2012-07-29 14:19
żaden pseudoredaktorek nie ruszuł p. żeby zrobić fotkę? (2)
- 20 7
-
2012-07-29 14:28
A po co?
Google Street View nie ma ?
https://maps.google.pl/?ll=54.35677,18.693792&spn=0.003357,0.010568&t=h&z=17&layer=c&cbll=54.35677,18.693792&panoid=fX0rFYGhHT_SFn2CBKQVUg&cbp=12,250.96,,0,-6.76- 1 3
-
2012-07-29 16:06
a co ciekawosc cie zjada? lepiej pomoz zonie gary pozmywac
- 7 3
-
2012-07-29 14:26
A taki holownik to co? (12)
Igła w stogu siana, że policja nie może go znaleźć?
- 93 0
-
2012-07-29 14:29
pewnie go juz gdzies maluja (1)
zeby ukryc slady kolizji
- 10 0
-
2012-07-29 18:36
pewnie go juz gdzies maluja
Tak jest. Mają pewnie "dziuplę" , numery przebiją, wyklepią i sprzedadzą jako nówkę nieśmiganą. Po lekarzu i z małym przebiegiem.
- 14 0
-
2012-07-29 21:43
(9)
Po pierwsze primo nie żaden holownik tylko pchacz (tak są takie jednostki, kursują po Martwej Wiśle, pchają barki). Po drugie primo są tylko dwa takie pchacze, więc zorientowani w temacie ludzie z branży, a więc i Policja wodna nie powinna mieć najmniejszych problemów w zidentyfikowaniu jednostki. Po trzecie primo widziałem dziś tego pchacza (holownika?) jak byłem w klubie jachtowym ok godz. 14 na Górkach Zachodnich jak był ciągnięty na holu przez drugiego, takiego samego. Sterówka praktycznie zerwana leżała. Ale o tym że taki fakt miał miejsce, dowiedziałem się dopiero teraz. Skojarzyłem fakty. Jak ktoś już wcześniej zauważył to nie jest jumane auto które można w stodole pod sianem ukryć.
- 10 1
-
2012-07-29 21:58
(2)
Pchacz to rodzaj holownika. Według Wikipedii.
- 0 5
-
2012-07-29 22:30
(1)
Wikipedia to nie jest źródło sprawdzonej wiedzy (często gęsto jest tam wiele błędów) to raz, dwa holownik holuje, pchacz pcha. Taka, mała różnica. Holownik nie mógł by niczego pchać dziobem, a pchacz nie jest przystosowany do holowania, aczkolwiek może to robić, tak samo jak każda inna jednostka pływająca, (nawet łódź wiosłowa może holować drugą łódź). Używając porównania. Jednośladem może być i rower, i motocykl. Ale jak ma się jedno do drugiego? A no nijak. Rower nie jest rodzajem motocykla.
- 12 0
-
2012-07-30 13:36
w ramach czepiania się - holownik może pchać dziobem, np burte statku podczas jego cumowania
- 1 0
-
2012-07-30 10:36
(5)
nie ma pierwszego, drugiego ani trzeciego primo, primo to primo, tzn pierwszy.
- 1 2
-
2012-07-30 11:02
(2)
Ale tak się mówi, to taka manier słowna, Darusiu mały.
- 2 1
-
2012-07-30 11:07
Nie mówi się (1)
- jeżeli maniera, to niepoprawna. "Primo" znaczy 'po pierwsze", następne powinno być "secundo" - "po drugie", potem "tertio" - "po trzecie", itd.
"Po drugie primo" znaczy "po drugie pierwsze", co jest bez sensu.- 1 3
-
2012-07-30 11:58
jest jeszcze coś takiego jak sense of humor ... niektórzy tego jednak nie mają za grosz ;)
- 5 0
-
2012-07-30 11:13
(1)
nie gadaj...? poważnie?
- 2 0
-
2012-07-30 13:45
Całe życie sie człowiek uczy, nieprawdaż? ;)
- 0 0
-
2012-07-29 14:32
(2)
wzieli by motorówkę , popłynęli wzdłuż rzeki to by znaleźli. Ale urzędasy i parobasy wolą siedzieć na tyłkach i udawać że coś robią.
- 45 4
-
2012-07-29 14:53
tak.. (1)
z pewnoscia po śladach a może lepiej psa tropiącego..
- 2 2
-
2012-07-29 22:33
lepiej siedzieć na d*pie i gdybać
- 0 0
-
2012-07-29 14:33
Pewnie to był...
alkoholownik :-D
- 123 3
-
2012-07-29 14:36
A ile razy wy oskrobiecie sąsiadowi na przydomowym parkingu swoim kaszlakiem jego kaszlaka
i dajecie chodu?
Kierujący holownikiem postąpił dokładnie tak jak na jego miejscu większość Polaków, więc nie udawajcie takich stróżów prawa, bo wam zwyczajnie nie wierzę.- 45 19
-
2012-07-29 14:37
marinetraffic. com/ais/pl/default.aspx (4)
wystarczy sprawdzic po nazwie statku. jest aktualna pozycja oraz historia gdzie statek plynal...
- 26 9
-
2012-07-29 16:37
heeee chyba jestes niedoinformowany nie wszystkie jednostki sa pokazane a w szczegolnosci małe holowniki
- 6 5
-
2012-07-29 19:51
(2)
Tylko te statki które mają włączony IACS można znależć na Marine Traffic.
Jeśli to był sódlądowy holownik to najprowdopodobniej nie miał IACS.- 4 0
-
2012-07-30 10:39
(1)
AIS nie IAIS i nie holownik tylko pchacz. Tak w woli ścisłości to redaktorki piszą sobie i piszą z zza biurka,nie znając tematu. Chyba normalne, że nosorożec został odholowany i zacumowany jak należy przy nabrzeżu. Załoga nie uciekła a policja może w tym przypadku popatrzeć z boczku jak sprawę wyjaśnia kapitanat
- 0 1
-
2012-07-30 13:03
nie wierzę,
że napisałeś "w woli ścisłości"
- 1 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.