• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Hulajnogi na minuty, czyli hulaj... dusza i parkuj, gdzie chcesz

Michał Jelionek
25 maja 2019 (artykuł sprzed 5 lat) 
Niestety, ale często po zakończeniu wypożyczenia użytkownicy zapominają o bezpiecznym pozostawieniu hulajnóg. Niestety, ale często po zakończeniu wypożyczenia użytkownicy zapominają o bezpiecznym pozostawieniu hulajnóg.

Kiedy na drogach Trójmiasta pojawiły się pierwsze samochody na minuty, głośno zrobiło się na temat ich niechlujnego parkowania w zupełnie przypadkowych miejscach. Podobny problem pojawił się po niedawnym uruchomieniu usługi wynajmu elektrycznych hulajnóg, które także pozostawiane są, gdzie popadnie. Hulaj dusza - piekła nie ma.



Czy przeszkadzają ci hulajnogi pozostawione na chodnikach?

Transport współdzielony w Trójmieście cieszy się niesłabnącą popularnością. Mieszkańcy chętnie korzystają z samochodów, skuterów, rowerów, a ostatnio także z hulajnóg na minuty. Od początku maja na ulicach Gdańska pojawiło się wielu zwolenników tej formy transportu a wraz z nimi - niestety - bałagan na chodnikach. Hulajnogi pozostawiane są dosłownie wszędzie. Wygląda to po prostu niechlujnie i może doprowadzić do niebezpiecznych sytuacji dla innych osób.

- Dostrzegamy ten problem. Dlatego też kładziemy coraz większy nacisk na edukowanie osób korzystających z naszych hulajnóg. Zależy nam, aby wpłynąć na poprawne użytkowanie, w tym przede wszystkim na parkowanie w bezpiecznych miejscach. Gdy tylko otrzymujemy sygnał o źle zaparkowanej hulajnodze, niezwłocznie kontaktujemy się z osobą wynajmującą i prosimy o przestawienie sprzętu w odpowiednie miejsce. Kiedy tego nie uczyni, nakładamy dodatkowe opłaty. Z reguły, z obawy na poniesienie kosztów, hulajnoga zostaje przestawiona - wyjaśnia Marcin Maliszewski z firmy Blinkee.
Hulajnogi pozostawiane są, gdzie popadnie. Na chodnikach, trawnikach, a nawet drogach rowerowych. Hulajnogi pozostawiane są, gdzie popadnie. Na chodnikach, trawnikach, a nawet drogach rowerowych.
Drugi z trójmiejskich operatorów działa podobnie. Gdy tylko otrzyma "donos" od innych użytkowników hulajnóg bądź przechodniów - stara się szybko reagować.

- Problem z niepoprawnym parkowaniem niestety istnieje, jednak z naszych obserwacji wynika, że znaczna większość użytkowników parkuje poprawnie. Problemem są tzw. przypadkowi przechodnie, którzy przestawiają lub przenoszą hulajnogi. Żeby zakończyć usługę wypożyczenia hulajnogi w naszej aplikacji, użytkownik musi zrobić zdjęcie zaparkowanej hulajnogi - stąd mamy te informacje. Aktualnie dziennie otrzymujemy kilkanaście zgłoszeń o źle zaparkowanych hulajnogach. Jesteśmy zaskoczeni pozytywną postawą mieszkańców. Staramy się reagować na zgłoszenia najszybciej jak się da i przestawiać hulajnogi tak, żeby stały poprawnie zaparkowane i nikomu nie wadziły - zdradza Marcin Antoszek z Quick Ride.
Póki co, niesforni użytkownicy nie są karani.

- Zgodnie z naszym regulaminem mamy możliwość nałożenia kary na użytkowników za niepoprawne parkowanie. Problem jest jednak marginalny, więc na tę chwilę odstępujemy od wymierzania kar - dodaje.
Aktualnie brakuje infrastruktury dla nieużywanych hulajnóg. Zapewne stojaki w jakimś stopniu rozwiązałyby ten problem. Aktualnie brakuje infrastruktury dla nieużywanych hulajnóg. Zapewne stojaki w jakimś stopniu rozwiązałyby ten problem.
Nasi czytelnicy skarżą się na użytkowników, którzy bez większej wyobraźni porzucają hulajnogi, gdzie popadnie: na środku chodnika, na trawnikach, a nawet na drogach rowerowych, na które hulajnogi mają zakaz wjazdu. Dodajmy tylko, że w świetle wciąż obowiązującego prawa hulajnogą elektryczną można poruszać się wyłącznie po chodnikach, gdyż osoba kierująca jest... pieszym, a hulajnoga nie jest pojazdem.

Sytuacji już przyglądają się władze Gdańska.

- Operatorami systemów hulajnóg elektrycznych są podmioty prywatne, wykonujące usługi na zasadach czysto rynkowych, a ich działalność nie jest w żaden sposób uregulowana umową z gminą czy inną jednostką samorządu. Nie mamy możliwości ingerowania w tę działalność, o ile nie wykracza ona poza obowiązujące ogólne ramy prawne. Niemniej w przypadku utrudniania poruszania się chodnikiem przez nieużywane hulajnogi, nie wykluczamy podjęcia odpowiednich działań, tj. traktowania takich przypadków, jak zajęcie pasa drogowego, a więc naliczania stosownych opłat, a także zdeponowania takich hulajnóg w magazynach GZDiZ. Takie stanowisko zostało przekazane firmom, zanim rozpoczęły działalność w Gdańsku - tłumaczy Piotr Grzelak, zastępca prezydenta miasta Gdańska.
Warto z większą rozwagą pozostawiać wynajmowane hulajnogi. Warto z większą rozwagą pozostawiać wynajmowane hulajnogi.
Sporym problemem niepoprawnie parkowanych hulajnóg jest niestety brak infrastruktury i stosownych regulacji prawnych.

- Nie ma aktualnie stojaków czy wymalowanych stref dla hulajnóg, dlatego też zdarza się, że użytkownicy pozostawiają je w miejscach niedozwolonych. Mamy kilka pomysłów na rozwiązanie tego problemu. Pierwszym z nich jest zainwestowanie w stojaki, a drugim wygospodarowanie stref między przejściami dla pieszych a miejscami parkingowymi dla aut. Te strefy są wyłączone z ruchu, a mogłyby stanowić świetnie miejsce parkingowe dla hulajnóg czy rowerów - dodaje Maliszewski.
Oczywiście problem złego parkowania nie dotyczy wyłącznie hulajnóg, bo w przypadkowych miejscach pozostawiane są także rowery czy skutery. Warto zaapelować do użytkowników o większą rozwagę przy wyborze miejsca zakończenia wynajmu.

Więcej na temat transportu współdzielonego w Trójmieście


Zdewastowana hulajnoga elektryczna na Monciaku.

Miejsca

Opinie (370) ponad 20 zablokowanych

  • marginalny problem

    myślę że cała ta dyskusja jest tylko po to zeby przyćmić problem wielkigo trójmiejskiego problemu z projektem MEVO. Wielki projekt finansowany z podatków chyli się ku upadkowi, wiec wszystkich samorzadowców boli że prywatna inicjatywa z elektrycznymi hulajnogami ma się dobrze. Rowery metropolitalne też są parkowane na pałę na chodnikach ale jednak w tym problemu nitk nie widzi. Jak ktoś idzie wpatrzony w telefon i nie patrzy pod nogi to potyka się o hulajnogę. może nauczy to ludzi patrzec pod nogi, a z czasem hulajnogi będą parkowane jak trzeba, ludzie przywykną i nauczą się kultury użytkowania, na wyszystko trzeba czasu

    • 12 30

  • Cwoki (1)

    Tak ostatnio jeden tak postawił na środku i se ruszył do tramwaju a gość pobiegł i mało mu nie nastukal i pomogło zabrał hulajke i pojechał dalej cwok

    • 33 3

    • słowo klucz - o malo

      o mało był byś mężczyzną, ale to maleństwo - nie kwalifikuje cię
      to raczej jest clit

      • 2 8

  • (1)

    To społeczeństwo jest w pewnej części zdemoralizowane i zanarchizowane,wpływ lewackich ideologii,niestety.

    • 21 12

    • Ze niby anarchia jest zla? A przepisy, reguly, zakazy i nakazy sa cacy? Wez umrzyj..

      • 0 1

  • Większość (1)

    Użytkowników pojazdów współużytkowanych podchodzi do sprzętu ,,nie moje nie dbam,, Ciekawe jak by to było gdyby firmy nakazały za zdewastowane pojazdy zapłacić karę wartości pojazdu???

    • 29 0

    • Moge im od razu dac te 20 zeta, bo tyle to badziewie jest warte..

      • 0 1

  • Opinia wyróżniona

    Daleko za Europą. (14)

    Mieszkałem w Holandii 8 lat temu przez 2 lata. Rowery, skutery i wszystkie inne podobne środki lokomocji były na porządku dziennym. Na rondo wjezdzalo 5 rowerów i 4 samochody i wszyscy bezpiecznie przez nie przejechali. Tu chodzi o kulturę. Kierowca auta widzi rowerzystę I na odwrot. Ale w Cebulandii nieee, każdy jest panem i władca. Dramat. Niestety takie mamy społeczeństwo.

    • 71 13

    • jeżdżę (10)

      rowerem Mevo i własnym, samochodem na minuty i swoim własnym. Żaden kierowca nie próbuje mnie przejechać ani gdy idę na piechotę, gdy poruszam się rowerem ani gdy jadę samochodem. Kiedy prowadzę samochód również uważam na pieszych, motocyklistów i rowerzystów, nawet jak są w miejscu, gdzie być nie powinni. Nie widzę braku kultury w tej twojej "cebulandii"

      • 13 12

      • mi też sie tu podoba
        i też mi w życiu dobrze

        dla reszty powinien być Prozac
        niestety, jest tylko etanol

        • 7 3

      • Droga cebulko. (1)

        Nie chodzi o to, że ktoś nie chce Cię przejechać. To myślenie jest wlasnie takie Polskie, Cebulskie. Dopóki nikt Cię nie potraci I nie ulegniesz wypadkowi to będzie super? Jeśli tak, to powodzenia.

        • 7 5

        • Polskie cebulskie? Zdefiniuj, co ma cebula do calej sytuacji, chyba, ze za dziecka ci cebula nacierali benisa..

          • 2 1

      • (1)

        Sytuacja z dzisiaj na traktu konnym. ograniczenie do 40kmh, a pajac musi wyprzedzic bo popusci. miejsca na wyprzedzanie nie ma. Malo co by mnie nie staranował. Także twojego optymizmu nie podzielam.

        • 7 1

        • Rob tak samo, to zaczniesz.

          • 0 1

      • (1)

        Bardzo mi przykro. Widać, że zależy Ci na utrzymaniu kultury kwitnącej cebuli. Przykro mi trochę.

        • 3 3

        • Minus za cebule, bo kretynskie porownanie.

          • 1 0

      • Poruszam się korzystając z podobnego "zestawu" (1)

        Widzę chamstwo i łamanie przepisów wiele razy codziennie, nie ważne czym jadę.

        • 2 0

        • To nie patrz, proste..

          • 0 2

      • Vision express

        Jest promocja 2 pary okularów w cenie jednej. Polecam!

        • 1 0

    • A spier... do tęczowej holandii

      jak ci się Polska nie podoba.

      • 4 13

    • i pwnie

      chodziłeś w trepach na minuty , hehe

      • 0 3

    • wypitalaj do tej Holandii, prochy ci z mozgu whiskas zrobily...

      • 0 1

  • (1)

    Polska nigdy nie powinna wyjść spod zaborów, my nie potrafimy być wolni i niezależni, nas trzeba je.... Wtedy jesteśmy jeszcze normalni.

    • 29 12

    • Najlepszy komentarz jak narazie... Smutne, ale prawdziwe!

      • 0 0

  • Pożyczę szczoteczkę do zembuf na minuty (3)

    Halinka

    • 22 6

    • (2)

      pożyczę halinkę na minuty
      też oddam czystą
      ale nie nieużytą

      • 5 0

      • (1)

        Chyba jednak nienieużyta należalo napisac razem. Moze jakiś polonista się wypowie , bo sie zastanawiam...

        • 1 3

        • faktycznie, lepiej wyglądało by z myślnikiem
          wsadzonym gdzieś losowo w środku

          a co do meritum? bo np. Rozi zdziera...

          • 3 0

  • stacje dokujące rozwiązałyby problem (3)

    póki nie podłączysz hulajnogi to licznik bije

    • 29 1

    • i gdzie te stacje, na chodniku ? (1)

      Może w ogóle pieszym udostępnić chodnik na minuty, po co im chodnik przecież...

      • 5 2

      • Nie, pod woda..

        • 0 1

    • Ciebie bije, w dekiel , gamoniu..

      • 0 0

  • Taką i**otkę parkującą skuterem na środku chodnika spotkałem na Paderewskiego i Malczewskiego! Bezmózgowiec hołota! (1)

    • 22 1

    • Ales sie wyzyl..ulzyles sobie?

      • 0 0

  • (2)

    Zawsze mozna wrzucic do pobliskiego smietnika. U mnie ktos kiedys tak zostawil bialy elektryczny skuter. Znalazl swoje miejsce pod altana smietnikowa wsrod sterty smieci gabarytowych. Mysle ze jak hulajnogi zaczna pokazywac na gps polozenie szadolki to operatorzy sie ogarna i zaczna wyciagac konsekwencje od malo rozgarnietych uzytkownikow. Ogolnie rzecz ujmując nasze społeczeństwo podchodzi do tematu ze jak nie moje to kij z tym.

    • 28 3

    • Adolf

      Znowu po mnie zgapiłeś :)

      • 2 1

    • Przeciez to nie ma gps..

      • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane