- 1 Ugaszono pożar na budowie osiedla (171 opinii)
- 2 Cmentarzysko traficarów w sopockim lesie (192 opinie)
- 3 Podsuwają pomysły na kary dla śmieciarzy (53 opinie)
- 4 Obwodnica Witomina: ogłoszono przetarg na budowę (154 opinie)
- 5 Cztery opcje do wyboru w pytaniu o płeć (485 opinii)
- 6 Na lotnisku pojawił się kwiatomat (100 opinii)
Hydrobudowa zamówiła maszynę TBM za 21 mln euro
Konsorcjum OHL i Hydrobudowa zamówiło w niemieckiej firmie Herrenknecht maszynę TBM, która wydrąży tunel pod Martwą Wisłą. 91-metrowe urządzenie za 21 mln euro ma być gotowe we wrześniu.
Zobacz, jak funkcjonuje maszyna TBM.
Pierwsza polska maszyna TBM.
Informacje Hydrobudowy potwierdziliśmy też w firmie Herrenknecht, której siedziba znajduje się w Schwanau w Niemczech. - Maszyna TBM jest już konstruowana w naszej fabryce. TBM dla Gdańska został oznaczony symbolem S-574 - wyjaśnia dr Florian Kulke, rzecznik prasowym Herrenknecht.
Gdy we wrześniu zakończy się montaż maszyny w Niemczech, zamawiający, czyli konsorcjum OHL i Hydrobudowa, rozpocznie procedurę odbiorową. Po jej zakończeniu TBM zostanie rozebrany, załadowany na statek i wysłany drogą morską do Gdańska. Maszyna zostanie wyładowana przy nabrzeżu Martwej Wisły w pobliżu ul. Ku Ujściu. Wtedy rozpocznie się jej montaż. Prace przy budowie tunelu z użyciem maszyny TBM prawdopodobnie ruszą pod koniec roku.
Zgodnie z projektem maszyna-kret najpierw wydrąży północną nitkę tunelu. Wgryzie się w ziemię po wschodniej stronie Martwej Wisły, a gdy maszyna "wyjdzie" na powierzchnię po stronie Letnicy i Nowego Portu, zostanie zdemontowana i przetransportowana z powrotem w okolice ul. Ku Ujściu. Tam zostanie złożona i rozpocznie drążenie po raz drugi, tym razem południowego tunelu.
Pierwsze plany zakładały, że po wydrążeniu obu tuneli pod Martwą Wisłą, maszyna TBM wgryzie się ponownie w grunt pod korytem rzeki i już tam pozostanie. Teraz jednak nie ma już o tym mowy.
Z pewnością maszyna posłuży nam podczas budowy kolejnego tunelu. Nie zamierzamy jej zostawiać w Gdańsku - twierdzi Krzysztof Woch.
Drążąca tunel dla drugiej linii warszawskiego metra maszyna TBM została ochrzczona Marią. Czy gdański "kret" dostał już swoje imię? - Czekamy w tej kwestii na inicjatywę inwestora - przyznaje rzecznik prasowy spółki Hydrobudowa.
Średnica: 12560 mm, czyli ponad 12,5 metra
Zasilanie głowicy tnącej: 3500 kW
Łączna siła natarcia: 96580 kN
Nominalny moment obrotowy: 16841 kNm
Waga: 2200 t
Długość: 91 m
Maszyna-kret będzie wykonywać wykop pod Martwą Wisłą ze średnią prędkością 5-6 metrów dziennie. Czoło maszyny stanowi tarcza tnąca, która wierci i jednocześnie przerabia grunt. Już w chwili wgryzania się ziemia będzie łączona z zawiesiną bentonitową. Mieszanka wody, gruntu i właśnie bentonitu pompowana będzie rurociągiem do zakładu oczyszczania, który zlokalizowany będzie w pobliżu budowy. Oczyszczalnia stanowi część wyposażenia maszyny TBM. Tam nastąpi odseparowanie bentonitu od wydrążonego gruntu. Wydobyta i odzyskana ziemia posłuży przy budowie Trasy Słowackiego na innych odcinkach. Ściany wydrążonego przez TBM otworu będą wzmacniane prefabrykowanymi płytami żelbetowymi.
Odcinek lotniskowy - od ul. Spadochroniarzy do ul. Budowlanych .
Długość: 2,8 km. Oddany do ruchu w grudniu 2011 r. Wykonawca: Wakoz. Budżet: 31 mln zł.
Odcinek miejski - od ronda de la Salle do al. Rzeczypospolitej .
Długość: 3,35 km. Termin oddania: koniec 2012 r., przejezdność: maj 2012 r. Wykonawca: Hydrobudowa Polska. Budżet: 159 mln zł.
Droga Zielona - od al. Hallera do ul. Marynarki Polskiej .
Długość: 2,1 km. Termin oddania: koniec 2012 r. Wykonawca: Budimex. Budżet: 135 mln.
Odcinek tunelowy - od ul. Marynarki Polskiej do ul. Ku Ujściu .
Długość: 2,4 km. Termin oddania: październik 2014 r. Wykonawca: Obrascon Huarte Lain. Budżet: 885 mln zł.
Opinie (246) 7 zablokowanych
-
2012-02-17 12:31
To nie jest "kret", wy ślepe kiszki. Przyjrzyjcie się zasadzie działania. To jest dżdżownica.
Gryzie ziemię, przepuszcza przez swoje bebechy i wypuszcza drugą stroną. Facet co zaprojektował TBM, wzorował się na dżdżownicy.
Tymczasem kret rozdrapuje pazurami i przesuwa bokiem. Wstyd mi za was.- 0 1
-
2012-02-17 12:40
Prawnik Pawełek radzi:
Jakoś kiedyś metro w Londynie bez takich wynalazków wybudowano. Robotnicy by to łopatami wykopali za ułamek tej kwoty. A przy okazji i praca by była dla roboli i np dla więźniów i w ogóle w ramach np prac społecznych.
- 0 2
-
2020-12-31 13:02
co się stanie z maszyną po skończonej pracy ? czyja będzie właśnością gdzie są pozostałę maszyny TBM które kopały/drążyły kanały w Warszawie i Łodzi ?
- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.