• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Ile słupków potrzeba, by zmienić złe prawo?

Krzysztof Koprowski
13 listopada 2016 (artykuł sprzed 7 lat) 
Na ulicy Korzennej tylko po jednej stronie znajduje się 76 słupków. Na ulicy Korzennej tylko po jednej stronie znajduje się 76 słupków.

Producenci słupków zacierają ręce. Polskie prawo sprzyja "palikowaniu" miast, ponieważ to jedyna metoda, by poskromić zapędy kierowców. Zakup i montaż tylko jednego słupka kosztuje ok. 200 zł. Czy zatem tańszym i lepszym rozwiązaniem nie byłoby traktowanie chodników wyłącznie jako przestrzeni dla pieszych? Podobne regulacje funkcjonują od lat w krajach Europy Zachodniej.



Czy Straż Miejska powinna odholowywać każdy źle zaparkowany samochód?

Spacerując ulicami w Polsce można odnieść wrażenie, że prawo jazdy w naszym kraju otrzymuje się w drodze konkursu - loterii, a nie dzięki wiedzy i umiejętnościom.

Dotyczy to m.in. respektowania przepisów dotyczących parkowania. Parkowanie na chodnikach bez pozostawienia miejsca dla pieszych, w pobliżu i bezpośrednio na przejściach oraz na wszystkich dostępnych zieleńcach to codzienny widok właściwie w każdym mieście.

Samorządy rokrocznie wydają miliony złotych na naprawy chodników oraz zdewastowanych trawników. By zminimalizować skalę zniszczeń i zapewnić w miarę swobodny ruch pieszym, kupują ogromne ilości słupków, które stały się jednym z najbardziej charakterystycznych elementów krajobrazu naszych miast.

Czytaj też: Akcja przeciwko parkowaniu na trawnikach

  • Ul. Świętego Ducha w Gdańsku.
  • Ul. Wajdeloty w Gdańsku. Tutaj nawet słupki nie pomogły - kierowcy znaleźli lukę przy wjeździe na parking pobliskiego dyskontu.
  • Auta na ul. Lendziona w Gdańsku.
  • Ul. Chopina w Gdańsku.
  • Zdemolowany chodnik i zieleń na ul. Waryńskiego w Gdańsku.
  • Parkowanie na ul. Klonowej/Dmowskiego.
  • Parkowanie na ul. Uphagena w Gdańsku.
  • Ul. Obywatelska w Gdańsku.
  • ul. Biała w Gdańsku. Kierowcy parkują skośnie, choć wykonano zatoki do parkowania równoległego.
  • Ul. Partyzantów w Gdańsku.
  • Ul. Partyzantów w Gdańsku.
  • Al. Grunwaldzka w Gdańsku.
  • Al. Grunwaldzka w Gdańsku.
  • Ul. Brzozowa w Gdańsku.
  • Ulica Derdowskiego w Gdańsku
Przykładowo, w Gdańsku tylko po jednej stronie ul. Partyzantów zobacz na mapie Gdańska na wysokości GCH Manhattan ustawiono 53 słupki. 76 słupków wbito w chodnik po jednej stronie ul. Korzennej zobacz na mapie Gdańska między Karmelicką a Ratuszem Staromiejskim. 279 słupków przewidziano w ramach remontu chodnika al. Grunwaldzkiej zobacz na mapie Gdańska między ul. Słowackiego a Do Studzienki.

Koszt zakupu tylko jednego słupka o najprostszej konstrukcji, która wygina się przy każdym uderzeniu autem, to ok. 200 zł. Jeżeli zależy nam choć odrobinę na estetyce, trzeba liczyć się z wydatkiem co najmniej 400-600 zł.

Osłupkowana ul. Partyzantów na wysokości GCH Manhattan. Osłupkowana ul. Partyzantów na wysokości GCH Manhattan.
Słupki nie tylko szpecą, ale są też sporym utrudnieniem dla osób niewidomych i niedowidzących - szczególnie gdy są montowane na przejściach dla pieszych (nie powinno się tego robić, ale w przeciwnym razie kierowcy potraktują "zebrę" jako wjazd na chodnik). Mogą też opóźnić o kilka cennych minut akcję ratunkową.

Teoretycznie wymuszeniem respektowania przepisów przez kierowców powinna zajmować się Straż Miejska. Ta jednak podlega włodarzom miasta, czyli politykom, którym nie zależy na karaniu wyborców w obawie przed spadkiem poparcia.

Czytaj też: Auta zastawiły zatokę autobusową, więc ZTM zawiesił przystanek

Przesuń aby
porównać

Ale nawet gdyby włodarze miasta chcieli wypowiedzieć wojnę źle parkującym kierowcom, to i tak nie mają odpowiednich narzędzi prawnych. Auta, które blokuje chodnik czy stoi na trawniku, nie można odholować, ponieważ na ogół nie utrudnia ruchu innym pojazdom. Blokada ruchu pieszego zdaniem ustawodawcy to zbyt małe przewinienie, by skutkowało wywiezieniem źle zaparkowanego samochodu.

Czytaj też: Gdynia: Strażnicy nie odholują auta z al. Zwycięstwa

Wystawienie mandatu wchodzi w grę tylko wtedy, gdy strażnik przyłapie kierowcę na łamaniu przepisów. Inaczej zmuszony jest do wszczęcia żmudnej procedury sądowej.

Słupki na przejściu przez ul. Dmowskiego w Gdańsku. Słupki na przejściu przez ul. Dmowskiego w Gdańsku.
Blokada na koła? Uciążliwa dla strażników (montaż blokady to kilka minut w niezbyt wygodnej pozycji), a problemu nie eliminuje. Wręcz przeciwnie - wydłuża czas, kiedy auto stanowi barierę dla pieszych. Do tego wymaga powtórnego pojawienia się strażnika do jej demontażu.

Czytaj też: Karne kupony dla źle parkujących kierowców

W efekcie włodarze miast wolą stawiać kolejne słupki. Tysiące słupków. To błędne koło można zatrzymać, posiłkując się regulacjami innych krajów - traktując chodnik zgodnie z nazwą jako przestrzeń do chodzenia, a nie parkowania oraz umożliwiając strażnikom (lub firmom zewnętrznym) usuwanie każdego źle zaparkowanego pojazdu.

Przesuń aby
porównać

Dopuszczenie parkowanie na chodnikach wprowadzono w Polsce w latach 80. - w momencie gdy z tego rozwiązania wycofywały się m.in. miasta Wielkiej Brytanii, np. Londyn. Na chodnikach nie zaparkujemy legalnie m.in. w Niemczech, Francji, Belgii, Holandii, Czechach czy Norwegii.

Obowiązujące w Polsce prawo zbliżone jest do regulacji obowiązujących w Bułgarii (pieszym trzeba zostawić 2 m przejścia), Słowenii (1,6 m) oraz Rumunii (1 m).

Czytaj też: Na remontach chodników korzystają kierowcy

Ul. Partyzantów w Gdańsku. Ul. Partyzantów w Gdańsku.
W 2008 roku tematem parkowania na chodnikach zajęło się Ministerstwo Spraw Wewnętrznych i Administracji. Planowano zmienić przepisy tak, by mogło się ono odbywać tylko na wyznaczonych miejscach. W każdym innym przypadku byłoby zakazane.

Co stało się z tym projektem? MSWiA nie potrafiło nam udzielić wyczerpującej odpowiedzi. Z biura prasowego ministerstwa otrzymaliśmy jedynie lakoniczną informację o nieprowadzeniu prac legislacyjnych "dotyczących zaostrzenia kar za nieprawidłowe parkowanie".

Słupki przy dworcu PKS w Gdańsku. Słupki przy dworcu PKS w Gdańsku.
Problem parkowania na chodnikach dotychczas nie był tematem działań Unii Metropolii Polskich, organizacji zrzeszającej 12 miast Polski (z Trójmiasta - Gdańsk). W latach 2007-2011 prezesem zarządu UMP był Paweł Adamowicz, prezydent Gdańska.

- Zajmowaliśmy się problemem parkowania i nadmiaru aut w miastach, ale nigdy tym konkretnym zagadnieniem [parkowaniem na chodnikach - dop. red.] - przyznaje Andrzej Lubiatowski, dyrektor biura UMP - Przyjrzymy się obowiązującym rozwiązaniom prawnym i niewykluczone, że rozpoczniemy starania zmierzające do uwolnienia chodników od zaparkowanych aut i ewentualnie dopuszczeniem parkowania na chodnikach wyłącznie tam, gdzie pojawi się odpowiednie oznakowanie.
Czytaj też: Jak należy projektować chodniki w Trójmieście?

Słupki na ul. Pohulanka w Gdańsku. Słupki na ul. Pohulanka w Gdańsku.
Podobne rozwiązanie proponują też władze Gdańska, które we wrześniu przesłały do Ministerstwa Infrastruktury i Budownictwa propozycje zmian w ustawie oraz rozporządzeniach dotyczących ruchu drogowego.

W pierwszym punkcie pisma sygnowanego przez Piotra Grzelaka, zastępcę prezydenta miasta, pojawia się postulat wykreślenia z Ustawy prawo o ruchu drogowym możliwości parkowania na chodnikach i dopuszczenie takiego postoju lub zatrzymania tylko pod warunkiem ustawienia odpowiednich znaków drogowych i nie dalej niż 0,5 m od krawędzi jezdni, przy pozostawieniu 1,5 m przestrzeni na chodniku dla pieszych.

Słupki na ul. Konopnickiej w Gdańsku. Słupki na ul. Konopnickiej w Gdańsku.
- Proponowane zmiany mają na celu przywrócenie chodnikom ich podstawowej roli, jaką jest przeznaczenie tej infrastruktury dla pieszych. Obecne przepisy w zasadzie niemal równoważą to przeznaczenie z parkowaniem na nich pojazdów. Wyeliminowanie parkowania na chodnikach wskaże jednoznacznie, czemu mają one służyć w pierwszej kolejności - czytamy w uzasadnieniu pisma do ministerstwa.
Masowe "palikowanie" ulic przypomina sytuację z ekranami akustycznymi. Dopiero gdy szczelnie wypełniły one pobocza tysięcy kilometrów dróg i linii kolejowych, okazało się, że można obniżyć wyśrubowane ponad standardy europejskie normy ochrony przed hałasem, by przestały się pojawiać w kolejnych projektach budowlanych.

Czy podobnie musi być ze słupkami? Ile jeszcze trzeba będzie ich ustawić, by udało się zmienić prawo?

Opinie (389) ponad 10 zablokowanych

  • Znalazł się redaktor, wróg słupków!

    • 0 0

  • Czy chcecie żyć w mieście stworzonym tylko pod samochody? Obejżyjcie foto (5)

    Nigdy nie będzie dosyć parkingów. Mając coraz więcej możliwości zostawienia auta mieszkańcy przedmieść i Kaszub będą wjeżdżać do samego centrum. Ogromne korki. Dewastacja przestrzeni. W środku miasta życie stanie się gorsze - ludzie bedą wyprowadzać się na obrzeża powodując jeszcze większy nacisk na miejsca i tak dalej

    • 37 22

    • Miasto dla ludzi (4)

      A w samochodach to nie ludzie jadą?

      • 7 12

      • ważna jest równowaga. Obecnie jest ogromnie zachwiana w stronę ruchu samochodowego. (1)

        Przykład z ostatniego czasu - brak zgody na zwykłe głupie przejście dla pieszych przez Grunwaldzką przy OBC. Co ciekawe, nie spowodowało by to dłuższego czasu przejazdu. I tak są światła na Kołobrzeskiej.

        Samochód jako środek lokomocji jest dla miasta mało opłacalny. Trzeba dla niego stworzyć i utrzymywać drogą infrastrukturę. Zupełnie odwrotnie jest z pieszym.

        • 13 9

        • ale po kiego grzyba tam przejście, skoro 50 metrów wcześniej jest i to ze światłami?

          • 0 0

      • (1)

        W zaparkowanym samochodzie nie ma ludzi.

        • 15 7

        • A ten samochód sam zaparkował? Czy kierowca ma w nim mieszkać na stałe, żeby ci przypasować?

          • 5 12

  • (58)

    No OK trzeba montować słupki ale dlaczego urbaniści nie pomyślą o parkingach podziemnych i naziemnych? Obserwując nawet nowe osiedla parkingów jest jak na lekarstwo.Aut z roku na rok przybywa ,bo ludzie muszą dojechać do pracy,lekarz,zakupy ,rodziny itd.Tłumaczenie o komunikacji miejskiej jako formie alternatywnej dla aut jest słabe. Miasta się rozrastają przybywa mieszkańców a parkingów nie.Bądźmy obiektywni gdzie kierowca ma zostawić auto? Ma zaparkować na np Jana z Kolna i iść na Szeroką pieszo? Dziwne ,ze miasto nie myśli o parkingach tylko dzierżawi grunt pod płatne strefy parkowania.Komunikacja miejska nie spełnia roli alternatywy dla aut.

    • 314 146

    • (5)

      Zawsze jest dużo wolnych miejsc parkingowych na zwykłych parkingach, czy też podziemnych/naziemnych, problem w tym, że są one drogie, a jak Janusz ma samochód to na parkingi już go nie stać.

      • 15 10

      • nie są drogie, 5 zł to nie jest majątek (1)

        raz na tydzień można spokojnie zapłacić,
        chyba, że tkoś jeździ wynalazkiem wartym 5zł,
        wtedy to faktycznie 5zł to majątek

        • 1 0

        • raz na tydzień to owszem. Codziennie jeździć i tyle płacić jest raczej bez sensu.

          • 0 0

      • Bożydar pierniczysz jak potłuczony. Janusza może i nie stać, ale Andrzeja Adama i Sławka już tak, więc nie widzę problemu. (2)

        Ale miejsca na parkingach zwykle brak.

        • 3 6

        • miejsc parkingowych jest opór w całym trójmieście

          no może w Sopocie ciaśniej to to mała wioska,
          miejsca są, nigdy nie miałem problemu zaparkować w minutę

          • 0 0

        • Zmień pracę, przychodnię i przedszkole na takie z parkingiem :D

          • 2 3

    • (1)

      zgadzam się. Brak parkingów załatwił już żę biznes gramialnie uciekł z Głównego Miasta

      • 6 1

      • do Mordoru w Oliwie, gdzie bardziej nie ma parkingów

        czy od mieszania bez cukru herbatka staje się słodsza?

        • 0 0

    • Spacer to zdrowie (2)

      Z Jana z Kolna nie jest na Szeroką tak daleko, a spacer dobrze robi na zdrowie i likwiduje brzuchy!!!

      • 2 0

      • brzuchy likwiduje mózg a nie spacer (1)

        kto ma leniwy mózg
        tem ma też duży brzuch

        • 1 0

        • łóżko z dobrze dobranym towarzystwem jeszcze lepsze

          • 1 0

    • parkingo stoją puste gdy obok chodniki zastawione, trawniki rozjeżdżone (27)

      Słowo klucz - odpłatność. Opłaty sa wymyślone po to by zapewnić rotację pojazdów. Inaczej miejsca byłyby zastawione na amen.
      Nie można w środku miasta budować dużej liczby parkingow bo samochody jadące tam zakorkują ulice...

      • 88 36

      • słupki są wycinane, czy to przy quattro towers czy przy Copernicusie, lepiej donice (5)

        • 13 6

        • też bym wolał ale nie wszędzie wejdą (3)

          da sie je tez przesunąć

          • 6 3

          • (2)

            i nie widać ich w lusterkach

            • 4 2

            • Dokladnie (1)

              Donice są niebezpieczne i ZDIZ powinna zabraniac ich ustawiania.
              Słupki mają odpowiednią widoczność

              • 4 11

              • nie są bardziej niebezpieczne niź te betonowe śmietniki
                (niedawno jakiś rowerak się na takim zabił w Gdyni)

                • 0 0

        • donice przesuwają

          i co wtedy? codziennie je ustawiać we właściwe miejsce?

          • 0 0

      • Rotacja mój tłusty różowy tyłek. (8)

        Opłaty wymyślone są po to, żeby miasto miało z tego kasę. Przykład: Arkońska. Zrobiono tam płatne miejsca, bo mieszkańcy jęczeli, że im korposzczury dzielnię obstawiają. Przy czym korposzczury obstawiają nadal, tylko trochę dalej, a mieszkańcy muszą płacić i płakać, bo nie mają innej opcji. Sami chcieli!

        Teraz jęczą że z kolei inne okolice trzeba zrobić płatne, ale nadal nie widzą istoty problemu, czyli dość słabej komunikacji miejskiej, która nie pozwala mieszkańcom dalszych dzielnic na dojazd komunikacją miejską. A miasto zaciera łapki, bo teraz każdy mieszkaniec ulic płatnej strefy przynosi grzecznie w ząbkach 120 zł rocznie do magistratu i jeszcze się cieszy.

        Korposzczury sobie radzą - nie zdradzę jakim trikiem, ale całkowicie legalnie za około 100-150 zł miesięcznie można legalnie parkować na płatnych miejscach, w dodatku nie płacąc, jak w przypadku hali garażowej czy płatnego parkingu, za okres np. pracy z domu, delegacji, urlopu czy zwolnienia, gdy nie ma cię fizycznie w pracy. Do tego część korposzczurów przeniosła się na dalsze uliczki, co tylko pogarsza sytuację mieszkańców tych uliczek, bo oni z kolei nie będąc mieszkańcami ulic z płatną strefą, nie mogą wykupić sobie rocznego abonamentu, a jednocześnie dostępność miejsc parkingowych u nich zmniejszyła się drastycznie. Mieli co chcieli ;)

        • 20 27

        • (7)

          120 zł na rok za to że można sobie swobodnie pod domkiem zaparkować to niewielka cena. Czasem można więcej wydać na paliwo krążąc po dzielni i szukając miejsca. A zaparkujesz na terenie lokalnego szeryfa to masz lakier podrapany.

          • 19 9

          • oczywiście (1)

            wmawiaj sobie, że to dla twojego dobra dowalili ci podatek od posiadania samochodu.

            • 1 2

            • tak, dla dobra wszystkich, w tym twojego

              • 0 0

          • (3)

            Chyba 120zl na miesiąc..

            • 5 14

            • (2)

              Mieszkańcy płacą 120 zł rocznie.

              • 21 1

              • A niemieszkańcy (1)

                500 zł na miesiąc.

                • 7 2

              • no i słusznie

                i brawo

                • 0 0

          • pisz tak dalej to za rok będzie 300

            • 0 0

      • Parking przy Trytonie to koszmarna budowla. (1)

        Cały czas pusty. Ale jak chcę zrobić zakupy na rynku to nie zostawię tam samochodu żeby lecieć taki kawał obładowana siatami. Najpierw trzeba zapewnić miejsca do parkowania A potem stawiać słupki. Trzeba ułatwiać ludziom życie I nie utrudniać.

        • 16 20

        • możliwość parkowania przywilejem a nie prawem

          miejsca jest X i wejdzie X samochodów. Przestrzeń się nie rozciągnie, chyba że zastawi się autami wszystko - trawniki, place zabaw, chodniki, kwietniki itp.

          • 14 6

      • (9)

        Ale i tak są zakorkowane. Jest wielu ludzi którzy mogą sobie pozwolić na stanie w miejscu płatnym tydzień! Płatne strefy parkowanie nie rozwiązaly problemu ale obniżyly notowania PO ( co cieszy) . Musisz zrozumieć,że zabudowa Gdańska nie byla budowana z myślą o tak wielkiej liczbie aut!Jest to problem który z roku na rok będzie narastał. Otwarcie tunelu pod Wisłą odkorkowało centrum ale zakorkowało przymorze.

        • 26 25

        • Szpilek de.bilu, tym razem sie z tobą zgadzam. (2)

          • 6 7

          • (1)

            Tylko mokro w majteczkach nie miej z tego powodu hahaha

            • 3 5

            • I to wszystko ?? Jesteś rzeczywiście jak szpilka cieniutki może nawet wykałaczka, ale nic więcej.

              • 2 2

        • (4)

          To o czym myśleli jak budowali? O statkach kosmicznych?

          • 6 19

          • Poważnie pytasz? (1)

            • 7 1

            • Jo

              • 1 2

          • (1)

            W tamtych czasach to pewnie jeździli bryczkami i konną z wozami.

            • 11 6

            • Bryczka jest trochę większa od auta.

              • 6 2

        • Zamknąć tunel!!!!!

          • 4 12

    • (2)

      wybudowali gmachy - biurowce i osiedla ale już parkingów podziemnych nie ma; zwalili odpowiedzialność finansową na mieszkańców Oliwy i Przymorza i ich Gości;

      BUDYŃ i reszta POwskich darmozjadów zapłaci za to przy wyborach!
      Akurat tego to im nie wybaczymy i akcja z palikowaniem po układach to już kompletna masakra.
      To wszystko co widzimy lokalnie wyzwala niechęć nawet u tych którzy podsterownie uważali do tej pory że władza na poziomie rządowym PiS i inne formacje nie dadzą rady rządzić optymalnie i bez afer gospodarczych w porównaniu do tych POlitykierów. Znajomi zaczęli analizować fakty, nagrania, artykuły, zapisy uchwał i ustaw z poczatku kadencji PiS i nie wierzą czasem sami że tak się dali zmanipulować że nawet korciło ich udać się na marsz kodu. Teraz tępią sami tą zarazę bo zrozumieli istotę funkcjonowania i motywacji tego tworu i choć do PiS ciągle nie mogą się przekonać to sami twierdzą że Ci mają chociaż jakąś koncepcje i motyw oderwania od koryta nieudolnych i skorumpowanych jednocześnie a alternatywy brak

      • 2 3

      • naiwniak - ty pierwszy zagłosujesz na "mniejsze zło" zanim 3 razy kogut zapieje (1)

        a kto sensowny dostanie się na listy wyborcze przy dzisiejszym "systemie"

        • 1 2

        • skoro budyniowe rodziny moga isc to i my pojdziemy

          znam ludzi co powiedzieli ze aby usunac po od koryta tutaj w GDA pojda po raz 11 na wybory saorzadowe :)

          • 0 0

    • (2)

      Jest komunikacja miejska, nie trzeba wszędzie d*py wozić autem.

      • 9 3

      • A pracy szukać pod kątem dojazdu komunikacją miejską. (1)

        Komunikacja miejska nie jest zawsze remedium na całe zło świata. Żyję i pracuję na obrzeżach Gdańska. Czas dojazdu do pracy (12 km w linii prostej; należy dziennie przemnożyć x2):
        - komunikacja miejską: od 1 do 1,5 godzin, min. 2 przesiadki,
        - rowerem: 50 minut,
        - samochodem: 10 do 15 minut.

        Więc pewnie w Twoich oczach jestem leniem, ale dojeżdżam do pracy WYŁĄCZNIE samochodem oszczędzając CODZIENNIE 1,5 godziny w stosunku do preferowanej przez Ciebie metody dojazdu. A wszystko dzięki "koncentrycznej" koncepcji "rozwoju" komunikacji miejskiej.

        • 5 0

        • ja zawsze patrzę na możliwość dojazdu

          czyli na czas i koszt,
          duuużo by trzeba żeby mnie zachęcić do pracy w miejscu,
          do którego trudno się dostać,
          to pierwsza rzecz na któą się zwraca uwagę,
          tak samo przy kupowaniu i wynajmowaniu mieszkań,
          zawszę sprawdzam korki, parkingi, autobusy, przesiadki,
          wszystko

          PS przedmówca nie miał na myśli ciebie,
          raczej tych, którzy przy perfekcyjnym dojeździe do centrum
          i tak na siłę próbują tam wjechać autem
          a potem marudzą, że korki i że za parking w centrum trzeba płącić :)
          a potem kwestia tego czy się godzę na to czy nie

          • 2 0

    • Koszt 1 miejsca w podziemnym to około 200 tys. Zł (1)

      • 0 0

      • biorę 6

        • 0 0

    • parkingi zadaszone przy foruym radunia i trytonie stoja puste. masz za malo miejsca?

      • 0 0

    • Nie ma wystarczająco dużo miejsca (1)

      • 8 5

      • gdzie i na co niby nie ma miejsca?

        za mało masz miejsca w autobusie?

        • 1 0

    • słupki muszą być

      bo kierowcy wszystko zastawią nie patrząc na innych uczestników ruchu, a powodem jest oszczędność kilku złotych na parking. Najlepszy przykład jest 1.11 gdzie parkingi płatne są puste ale wszystkie ulice zastawione że aż nie ma jak przejechać...:/

      • 5 0

    • Mieszkańców nie przybywa

      Mieszkańców ubywa - tylko samochodów przybywa.

      • 2 0

    • (1)

      Zazdroszczę Ci, Szpilek! Na każdy temat masz zdanie, znasz się na wszystkim. Czy nie myślałeś o zgłoszeniu swojej kandydatury do nagrody Nobla?! Masz moje poparcie!

      • 8 5

      • Przykro mi, że Ty nie myślisz nad swoim życiem i sprawami, które Cię dotyczą.

        • 1 1

    • Straszne (2)

      Z Jana z Kolna na Szeroką iść? Przecież to z tydzień zajmie. Bezczelni, że jeszcze nie ma jakiegoś parkingu na Szerokiej, tam jest taki placyk to można by walnąc jakiś piętrowy coby upiększył dzielnicę.

      • 36 10

      • Parking (zawsze z miejscami) jest choćby przy Podwalu Staromiejskim

        niedaleko hali targowej. Tyle, ze płatny.

        • 11 1

      • Jaki tydzień oszołomie?! a kysz do lekcji. Tu dorośli rozmawiają.

        • 6 20

    • pewnie same służbowe stają, skoro 3zł nie są w staniezapłacić, a jakie są wpływy

      z wystawionych mandatów za złe parkowanie?

      • 4 2

  • Gdańsk słupkami stoi (10)

    słupki poparcia dla Adama Owicza spadają, podobnie dla całego kodu po i nowoczesnej. Nareszcie chodniki będą dla ludzi a Polska dla Polaków.
    Udanej niedzieli

    • 71 92

    • Nie zgadzam się z tobą.

      Prawdopodobnie nie jesteś zmotoryzowany. Każdy, kto nie posiada samochodu będzie za ograniczeniami, za zakazem do parkowania na części chodnika. Tylko większość ludzi chce mieć samochód chociażby na duże zakupy, przewóz chorego itp. Więc gdzie w mieście można zaparkować- pewnie nigdzie, bo władze miasta nie myślą o zmotoryzowanych.

      • 0 0

    • Polska dla buraków (1)

      • 0 1

      • marchewkom tak a burakom nie

        bardzo duże misie hej

        • 0 0

    • Te słupki to w sumie spoko: wbijemy na nie miejską sitwę jak Vlad Palownik

      i co z tego że u góry tępe? Może to i lepiej :D

      • 0 0

    • Polak? (2)

      Polak, który dzieli ludzi na sorty to poodlak

      • 14 13

      • Sorotwali PZPRowcy, a do dzisiaj sortują ci co dyktowali warunki i mają układy po transformacji (1)

        jednio są biedni, drudzy bogaci, ale na ulice wychodzą najczęściej własnieci biedni aby paradoksalnie wspierać układy i bogatych, ale bez naiwnych nie było by współczesnego świata

        • 2 2

        • Zmien dilera bo pis cie oszukuje.

          • 3 0

    • (2)

      Nie zgadzam się z meritum, ale fakt: jak przegnamy zdrajców z kodu, po nowoczesnej itp, to wtedy możemy siąść do dyskusji jak Polak z Polakiem i coś sensownego stworzyć.

      • 13 19

      • Nie jak Polak z Polakiem tylko jak przedpiścia z gościem z którym myśli tak samo, więc rozmowa to żadne wyzwanie. Proszę zrozumieć, że my z KODu robimy co robimy, bo życzymy Polsce dobrze i chcemy, zeby wszystkim było tu możliwie dobrze. Również Panu(i). Czy poglądy polityczne mają coś do bycia burakiem (bo burak parkuje tak, żeby się łazić nie dało). Wciąż mam nadzieję, że nie.

        • 2 2

      • Z takim hołdysem (celowo z małej) to można albo się wyskrobać albo nałożyć rajstopę na głowę :)

        • 1 2

  • Kto zarabia na tych slupkach?

    Kto zarabia na tych slupkach?
    dlaczego nikt nie zada takiego pytania?
    ktoś musi na nich trzepac hajs skoro je stawiaja...
    jest przetarg i urzednicy dostaja w lape...
    dlaczego nie postawia znaku ze nie wolno parkować na chodniku?
    taki znak też kosztuje 200-300 zł a wystarczy jeden a nie 50.
    o co tu chodzi w ogóle?
    przepraszam za brak polskich znakow ale klawiatura zagramaniczna :)

    • 1 0

  • A może, drodzy miejscy decydenci, jak wydajecie decyzję na zabudowę jakiegoś obszaru pierdyliardem biur, to zmuście inwestora do budowy parkingów dla pracowników, petentów i kooperantów? Obecnie rada dzielnicy "przymorze małe" (przewodniczący z umiłowanej platformy) dąży do poszerzenia strefy płatnego parkowania na cała niemal dzielnicę tłumacząc to koniecznością "ochrony lokatorów przed samochodami firmowymi". Czyli zawinił urząd bezsensownymi decyzjami o zagospodarowaniu a zapłacą mieszkańcy - jak nie brakiem miejsc parkingowych, to płacąc budyniowi haracz. Miasto bez sensu.

    • 2 0

  • Najgorzej jest na osiedlach domków jednorodzinnych. (5)

    Mają barany własne posesje, garaż na posesji, a przed garażem miejsce na drugi samochód. I co? Obydwa samochody stoją cały czas na chodniku przed domem i blokują przejazd i chodnik.

    • 31 7

    • tak długo i niewygodnie otwiera się bramę (2)

      • 5 1

      • nie jest w stanie wjechać do garażu.Ja mam tabliczkę przy domku, nie parkować teren prywatny (1)

        jak któryś stanął, telefon i laweta.

        • 5 1

        • Tak, tak. Możesz sobie nawet znak ronda powiesić a i tak nie będzie obowiązywać

          • 1 0

    • (1)

      Bo w garażu trzymają cebulę i ziemniaki na zimę.

      • 17 1

      • i opony do palenia w piecu

        • 0 0

  • Wszystko fajnie

    Tylko kto zapłaci mi odszkodowanie, za zniszczone prawe drzwi, bo jakiś ciul postawił słupek zaraz przy skręcie bardzo wąskiej drogi wjazdowej na posesję przy Jaśkowej Dolinie, słupek wysokości może pół metra, którego ni cholery nie widać w lusterku.Dlatego debile którzy to stawiacie, jeśli już jesteście ta przezorni i stawiacie 5 cm od krawędzi drogi, przy bardzo wąskim wjeździe, to bądźcie na tyle uprzejmi, by ten słupek miał choć taką wysokość by widać było go przez szyby. No i niech będzie to jakiś kolor jaskrawy a nie czarny, którego w nocy praktycznie nie widać!!

    • 5 1

  • korekta do ankiety

    policja i straż miejska nie potrzebuje odholowywać burackich fur
    wystarczy że to zleca
    a usługę może dostarczyć firma prywatna
    może nawet i mafijna
    która wyegzekwuje swoje opłaty skuteczniej niż policja
    bo na firmę nie zadziała immunitet, ani znajomości

    mandat burak ominie, ale jak firmie nie zapłaci to nie dostanie fury
    a jak opóźni odbiór, to dochodzi drogi parking
    i samochód można zlicytować, legalnie i moralnie,
    a nie tak jak te komornictwo

    • 1 0

  • (7)

    A wystarczyłoby wyznaczyć kilka większych darmowych parkingów...

    • 18 15

    • (4)

      Oddaj pół mieszkania w ramach dobroczynności.

      • 8 5

      • też płacę podatki ty durny palancie! (3)

        • 5 9

        • (1)

          Ja też płacę podatki, więc niech wybudują darmowe ściany wspinaczkowe przy każdej ulicy.

          • 5 0

          • kerowca, pon i wuatca
            on chce dostać, on puaci, on wymaga... bleee...

            • 0 0

        • Ciekawe czy palant może nie być durny? Ale piana wystąpiła na ustach i mózg z wściekłości się zagotował, ze logika poszła na dalszy plan?

          • 0 0

    • Guzik prawda

      Darmowy parking w miastach niczego nie rozwiązuje. Bo i tak będzie pełen, a ci, którym miejsca zabraknie zaparkują byle gdzie.

      • 0 0

    • och, idealisto

      A przed centrami handlowymi są hektary parkingu a i tak wszyscy parkują w wejściu prawie

      • 7 1

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane