• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

W Trójmieście coraz więcej pojazdów. Kierowcy traktowani lepiej niż pasażerowie

Krzysztof Koprowski
15 maja 2017 (artykuł sprzed 6 lat) 
Rosnąca liczba aut i próba dopasowania do ich liczby sieci dróg nie rozwiązują problemów, a jedynie degradują przestrzeń miasta. Na zdjęciu Trasa Słowackiego, która miała odkorkować Wrzeszcz. Rosnąca liczba aut i próba dopasowania do ich liczby sieci dróg nie rozwiązują problemów, a jedynie degradują przestrzeń miasta. Na zdjęciu Trasa Słowackiego, która miała odkorkować Wrzeszcz.

W Trójmieście lawinowo rośnie liczba samochodów. Rekordowy pod tym względem jest Sopot, w którym na tysiąc mieszkańców przypada 700 aut. Jednocześnie coraz więcej płacimy za bilety komunikacji miejskiej, a liczba kontroli w autobusach i tramwajach jest wielokrotnie większa niż interwencji Straży Miejskiej wobec kierowców łamiących prawo.



Czy w Trójmieście można wygodnie żyć bez własnego samochodu?

Polacy kochają swoje samochody, choć na ogół ich pojazdy lata świetności mają już dawno za sobą. W 2015 r. największą grupę stanowiły w Gdańsku auta w wieku 16-20 lat (ok. 15,7 proc.), 12-15 lat (ok. 13,4 proc.) oraz 21-25 lat (ok. 12 proc.). W całym województwie najpopularniejszymi rocznikami są te sprzed 16-20 lat (prawie 21 proc.).

Nowe auta (do 1 roku) to zaledwie ok. 5,8 proc. wszystkich samochodów osobowych, zarejestrowanych w 2015 r.

W Sopocie najwięcej aut na mieszkańca

Z danych Głównego Urzędu Statystycznego wynika, że w ciągu sześciu lat, od 2009 do 2015 r., liczba aut w Gdańsku na tysiąc mieszkańców wzrosła z ok. 471 do 552 pojazdów. W Sopocie na tysiąc mieszkańców przypadają już 722 samochody osobowe (w 2009 r. - prawie 650), zaś w Gdyni - 542 (w 2009 r. było ich ok. 441 na tysiąc mieszkańców).

Samochody osobowe na 1000 mieszkańców
Create column charts


Co ciekawe, tylko w Gdańsku tzw. wskaźnik motoryzacji pokrywa się z danymi GUS-u, zaś w Sopocie i Gdyni szacunki lokalnych samorządów wskazują na jeszcze większą liczbę samochodów.

Z danych Urzędu Miasta Sopotu wynika, że w 2015 r. na tysiąc mieszkańców kurortu przypadały prawie 953 samochody osobowe (łącznie ok. 35,5 tys. pojazdów), a w ubiegłym roku już ponad 969 (łącznie ok. 35,7 tys. pojazdów).

- Są to pojazdy aktywne na dany rok, czyli po odliczeniu pojazdów w danym roku wyrejestrowanych, dlatego nie do końca odzwierciedlają stan rzeczywisty - zaznacza Magdalena Jachim, rzecznik prasowy Urzędu Miasta Sopotu.
Dane gdyńskiego magistratu dla 2015 r. są natomiast wyższe od GUS-u o 46 aut na tysiąc mieszkańców. W ubiegłym roku wskaźnik motoryzacji w Gdyni wyniósł 612 samochodów na tysiąc mieszkańców.

W Gdańsku w ubiegłym roku (dla 2016 r. nie ma jeszcze oficjalnych danych GUS) liczba zarejestrowanych aut to ok. 265,3 tys., co przekłada się na 572 pojazdy na tysiąc mieszkańców.

Zarejestrowane samochody osobowe wg wieku w 2015 r.
Create column charts


Mniej pasażerów komunikacji miejskiej w Gdyni, więcej w Gdańsku

Co ciekawe, wzrost liczby aut przekłada się na malejące zainteresowanie komunikacją miejską jedynie w Gdyni. Z autobusów i trolejbusów uruchomianych na zlecenie Zarządu Komunikacji Miejskiej w Gdyni w 2015 i 2016 r. skorzystało ok. 87,9 mln pasażerów, zaś w 2009 r. było ich 99,2 mln.

W gdańskiej komunikacji w 2009 r. przewieziono ok. 147,8 mln pasażerów, a już sześć lat później było ich ok. 174,5 mln. Ubiegły rok Zarząd Transportu Miejskiego w Gdańsku zamknął z wynikiem 175,4 mln pasażerów.

Ostatnie dwa lata to także więcej pasażerów w pociągach uruchamianych przez Szybką Kolej Miejską. Wzrost ten jednak zawdzięczamy przede wszystkim pasażerom Pomorskiej Kolei Metropolitalnej, na której przewoźnikiem także jest SKM. W 2015 r. z usług SKM skorzystało ok. 39,3 mln pasażerów, zaś rok później już 41,9 mln. Jest to więc wynik lepszy o ok. 4,1 mln od 2009 r.

Liczba pasażerów komunikacji miejskiej
Create column charts


Droższe bilety na komunikację miejską

Rosnąca liczba pasażerów w komunikacji miejskiej niestety nie przekłada się na tańsze bilety. Wręcz przeciwnie - ich cena regularnie rośnie.

- Pracuję w tym samym miejscu od stycznia 2012 r. Przez ten czas SKM sześciokrotnie podwyższała ceny biletów. Po przyjęciu do firmy za bilet kwartalny na odcinek 25-30 km płaciłem 326 zł. W połowie 2012 r. było to 340 zł, a na wiosnę 2013 r. - 350 zł. W 2014 r. przewoźnik kazał sobie płacić za dojazdy 375 zł, by już w 2015 r. podnieść cenę biletu na tym odcinku do 402 zł. Aktualnie za ten sam bilet płacę 423 zł - wylicza pan Rafał, czytelnik Trojmiasto.pl.
Cena biletu kwartalnego SKM na trasie Reda - Gdańsk Zaspa od 2012 r. wzrosła aż o 97 zł. Na zdjęciu tylko część biletów naszego czytelnika. Cena biletu kwartalnego SKM na trasie Reda - Gdańsk Zaspa od 2012 r. wzrosła aż o 97 zł. Na zdjęciu tylko część biletów naszego czytelnika.


Podwyżki nie ominęły też pasażerów autobusów i tramwajów. W 2008 r. można było kupić bilet miesięczny do 6 przystanków za 35 zł (od poniedziałku do piątku) lub 42 zł (ważny przez cały tydzień). Ten sam bilet, ale do 12 przystanków, kosztował odpowiednio 53 i 62 zł, zaś do 20 przystanków - 69 i 84 zł.

Dzisiaj najtańszy bilet miesięczny kosztuje 82 zł i uprawnia do przejazdów na dowolnej trasie (nie ma już biletów na liczbę przystanków) od poniedziałku do piątku. Dopłacając 8 zł możemy podróżować wszystkimi liniami w dowolny dzień tygodnia (jego cena spadła, ponieważ w 2008 r. za taki bilet było trzeba zapłacić 98 zł).

Parkowanie tańsze niż bilet na autobus i pociąg

Obecne opłaty za parkowanie są niższe niż najtańszy bilet na komunikację miejską. Pierwsza godzina postoju w Strefie Płatnego Parkowania kosztuje nie więcej niż 3 zł, czyli o 20 gr mniej niż jednorazowy bilet na autobus, tramwaj, trolejbus lub na trasę do 6 km pociągiem SKM oraz o 80 gr mniej od ceny biletu godzinnego ZTM Gdańsk i ZKM Gdynia.

Urzędnicy w Gdańsku, Sopocie i Gdyni od wielu lat przymykają oko na parkowanie niezgodne z przepisami ruchu. Zastawione chodniki i zdewastowane trawniki to codzienny widok w Trójmieście.

Czytaj też: Zablokował przystanek. Zamiast odholować auto, strażnicy zablokowali koło

Straż Miejska bardzo łagodna dla łamiących prawo kierowców

W 2016 r. Straż Miejska w Gdańsku wystawiła ok. 11,2 tys. mandatów za nieprawidłowe parkowanie. W tym samym okresie kontrolerzy biletów w autobusach i tramwajach wystawili niemal 60 tys. opłat za brak ważnego biletu.

Straż Miejska, oprócz mandatów, udziela również pouczeń, które nie wiążą się dla kierowcy z żadnymi opłatami. Tych w całym 2016 r. udzielono niemal 11 tys. razy.

Włodarze miast od lat tolerują nielegalne parkowanie. Takiego samego podejścia nie stosują jednak do pasażerów komunikacji miejskiej, w której jazda bez biletu jest surowo karana. Nz. al. Hallera w Gdańsku na wysokości przystanku Grudziądzka. Włodarze miast od lat tolerują nielegalne parkowanie. Takiego samego podejścia nie stosują jednak do pasażerów komunikacji miejskiej, w której jazda bez biletu jest surowo karana. Nz. al. Hallera w Gdańsku na wysokości przystanku Grudziądzka.
Pasażerowie komunikacji miejskiej traktowani są znacznie surowiej.

- Zgodnie z uchwałą Rady Miasta Gdańska w sprawie ustalenia zasad taryfowych, cen za przejazdy środkami gminnego transportu zbiorowego oraz wysokości opłat dodatkowych i opłat manipulacyjnych, nie przewiduje się możliwości udzielenia pouczenia osobie, która nie posiada podczas kontroli ważnego biletu na przejazd - informuje Zygmunt Gołąb, rzecznik Zarządu Transportu Miejskiego w Gdańsku.
12-krotnie wyższa suma kar w komunikacji miejskiej

Łączna wysokość kar nałożonych przez Straż Miejską w Gdańsku za nieprawidłowe parkowanie w ubiegłym roku wyniosła ok. 976,4 tys. zł. Tymczasem kary nałożone w komunikacji miejskiej wyniosły aż 12,2 mln zł.

Należy przy tym zwrócić uwagę, że o ile pasażer bez biletu zajmuje co najwyżej niesłusznie miejsce w pojeździe, to kierowca auta pozostawia po sobie często zdewastowaną przestrzeń publiczną, za której naprawę zapłacą wszyscy mieszkańcy.

Czytaj też: Twój samochód dał plamę? Posprzątaj po nim oraz Miał być reprezentacyjny trakt, kierowcy już go przejęli

Brak działań Straży Miejskiej kończy się dewastacją zieleni przez kierowców. Nz. ul. Zator-Przytockiego we Wrzeszczu. Brak działań Straży Miejskiej kończy się dewastacją zieleni przez kierowców. Nz. ul. Zator-Przytockiego we Wrzeszczu.
Doraźne działania Straży Miejskiej

Czy zatem Straż Miejska nie radzi sobie z powierzonymi jej zadaniami? Niekoniecznie. Wystarczy tylko jeden sygnał od włodarzy, by strażnicy przestali omijać szerokim łukiem nieprawidłowo parkujące auta.

Tak było w dniach 20 marca - 13 kwietnia br., kiedy to prowadzono wzmożone kontrole w Śródmieściu Gdańska. W tych dniach patrole strażników podjęły 955 interwencji wobec kierowców, co skończyło się 228 pouczeniami oraz 496 mandatami (na kwotę ok. 41 tys. zł). Jednocześnie nałożono też 194 blokady na koła oraz wydano 76 dyspozycji odholowania pojazdu.

- Bardziej restrykcyjne podejście do kierowców, którzy parkują swoje pojazdy niezgodnie z przepisami i przez to stwarzają zagrożenie lub utrudniają życie wielu z nas, jest bardzo pozytywnie odbierane przez dużą część mieszkańców Gdańska. Dlatego też wzmożone kontrole są i będą w dalszym ciągu prowadzone - zapowiada Wojciech Siółkowski, rzecznik Straży Miejskiej w Gdańsku.
Czytaj też: Auta zastawiły zatokę autobusową, więc ZTM zawiesił przystanek

Mandaty ZTM Gdańsk i SM w Gdańsku
Create column charts


Europejskie miasta wolne od aut

Podczas gdy mieszkańcy polskich miast wciąż nie mogą się doczekać wprowadzenia zakazu parkowania na chodnikach, inne miasta europejskie myślą o ograniczeniu korzystania z samochodów osobowych i przywróceniu przestrzeni pieszym.

Czytaj też: Gdańsk jednym z najbardziej przyjaznych miast kierowcom

Władze Helsinek w ubiegłym roku ogłosiły, że rozważają wprowadzenie bezwzględnego zakazu używania w ruchu miejskim prywatnych aut już w 2025 r.

11 lat później władze Hamburga chcą wyeliminować całkowicie samochody z centrum miasta. Jednocześnie z przedmieść do śródmieścia będzie można dotrzeć spójną siecią terenów rekreacyjnych.

Czytaj też: Rower przyszłością miast i aglomeracji?

Koncepcja terenów zieleni dla Hamburga łączących przedmieścia z centrum miasta. Koncepcja terenów zieleni dla Hamburga łączących przedmieścia z centrum miasta.
W Oslo jeszcze w tym roku mają zniknąć wszystkie miejsca parkingowe w centrum miasta. Zastąpią je drogi rowerowe oraz chodniki. Do 2019 roku stolica Norwegii planuje ponadto budowę 60 km dróg rowerowych (dla porównania - Gdańsk ma ok. 118 km wydzielonych dróg rowerowych).

Nieco mniejsze restrykcje dla kierowców zapowiadają też m.in. władze Londynu, Paryża, Madrytu i Aten, gdzie najpóźniej w 2025 r. planuje się wprowadzenie zakazu wjazdu dla aut z silnikami diesla.

Czytaj tez: Gdańszczanie chętniej podróżują autami i rowerami, rzadziej komunikacją

Miejsca

Opinie (443) 8 zablokowanych

  • I to akurat nie jest pozytywna zmiana (27)

    Gdyż rozrasta się liczba pojazdów, a jednocześnie w niewielkim stopnia "rozrasta" się infrastruktura dla nic, co prędzej czy później doprowadzi do kompletnego "uduszenia" się miast i wszelkiego ruchu w nich.
    Moim zdaniem samorządy o wiele bardziej powinny stawiać na transport zbiorowy, bo jednak w nim upatrywał bym przyszłość dla takich metropolii jak np. Trójmiasto

    • 212 39

    • Te problemy robią właściciele gruchotów z ościennych gmin (11)

      Gdy kilka lat temu skończyłem Liceum na 25 osobową klasę prawo jazdy miało 16 osób, a gdzie do miasta jedzie się pół godziny pociągiem, a ostatni autobus jest o 23. Podnieść składki OC jeszcze bardziej i zmienić prawo żeby konfiskować auta osobom jadącym bez niego

      • 24 27

      • (3)

        Gdynia ma swoj sposób na ograniczenie ruchu aut, a mianowicie stan dróg jak we wschodniej Rosji.

        • 26 7

        • (2)

          Wrzuć zdjęcia z tej wycieczki na Kamczatkę!

          • 7 3

          • (1)

            Poszukaj se w internetach...

            • 3 4

            • i skoczyły się argumenty

              czyli nic nie masz na potwierdzenie swoich tez

              • 3 2

      • (1)

        Prawo jazdy nie oznacza automatycznego posiadania samochodu. Ostatni autobus o 23 - czyli jesteś wyłączony z wszelkich imprez.

        • 18 7

        • ale pierewszy o 5 rano

          czyli wracasz do gry

          • 28 4

      • Masz jeszcze mleko pod nosem szczeniaku (1)

        A będziesz innym rady dawał. Precz

        • 7 10

        • Stary, a głupi.

          • 5 6

      • Gdy w 1995 r. kończyłem liceum w Gdańsku... (2)

        ...w 30-osobowej klasie własny samochód miał jeden uczeń (Fiat 126p). Natomiast kolega z sąsiedniej klasy przyjeżdżał do szkoły pożyczanym od dziadka Żukiem towos.

        • 14 1

        • za moich czasów tylko członkowie partii mieli auta (1)

          i ksiądz

          • 7 1

          • A za moich

            to konia miał tylko kasztelan grodu.

            • 3 2

    • No to przesiadamy się do autobusów (8)

      No to przesiadamy się do autobusów , ale na 10000% będą przepełnione,i nie wszyscy się do nich zmieszczą, wiec to nie jest rozwiązanie!!!
      to że mamy problem z drogami to jest zaniedbanie z czasów komuny,wtedy jak budowano drogi nikt nie zakładał takiego przyrostu samochodów.Dlaczego ? Bo na samochód się czekało latami , więc tamta władza przyjęła że takie drogi nam wystarczą, od czasów komuny ile powstało w gdańsku głównych dróg ? Kilka!!
      teraz zabudowują południe gdańska , już się tam w korkach stoi rano i po południu,ale dalej budują osiedla,a co k... Z drogami ? E, nie ma miejsca na drogi , bo developerzy będą mieli miej miejsca do budowania bloków !!! Za 5 lata tam w ogóle tam się nie da jeździć,teraz jeszcze cymbały chcą zwęzić podwale przedmiejskie i wybudować kilka świateł.Po co ? Bo developerzy naciskają!!
      k... Tak się nie da z tą władzą.Trza zmiany !!!

      • 18 25

      • Przerabiano to w USA w latach 50/60 ubiegłego wieku. (7)

        Tam lobby samochodowo-paliwowe wykończyło komunikację miejską i budowało drogi kikunasto pasmowe. Doprowadziło to do ruiny tych miast.

        • 33 12

        • Jakich miast doprowadziło do ruiny ? (3)

          bo z tego co wiem miasta USA mają się dobrze po za 1 czy dwoma gdzie upadły fabryki,między innymi samochodowe, więc kompletnie majaczysz.

          • 20 16

          • np Detroit (2)

            • 11 13

            • he he

              No to wlasnie jest to 1 czy 2 miasto fabryczne - samochodowe

              • 14 4

            • tak z pewnością Detroit wykończyły drogi

              • 17 2

        • inny przyklad Boston

          gdzie wlasnie likwiduja czy juz zlikwidowali autostrade, ktora sobie kilkadziesiat lat temu sprawili do centrum. Okazalo sie to tragedia, zniszczylo cala okolice wokol, spowodowalo mase korkow. W innych miastach tez zaczynaja juz ograniczac autostrady do miasta

          • 6 4

        • (1)

          Łolaboga, to nie tylko Polska w ruinie, ale i Ameryka w ruinie? I tam dotarł PiS?
          :D

          • 5 1

          • A na kogo mieli głosować górale z Czikago?

            • 2 0

    • (1)

      Moim zdaniem winą należy tu obarczyć fatalną komunikację miejską w Trójmieście. Jeździ rzadko, długo i awaryjnie.

      • 32 3

      • ha a jezdzila czesciej i mniej awaryjnie ale przyszla nowoczesnosc

        potworzono spolki i spoleczki do 2003 roku i teraz mamy tu Europe. Wszystko ladnie wyglada .. w folderach.

        • 10 0

    • stawiac to jednak nie znaczy budowac bez sensu i dlatego tylko, ze sa dotacje.

      • 2 0

    • By żyło się lepiej Sitwe PO

      Podziekuj Adamowiczowi za podwyżkę biletów! Sitwa PO żyje lepiej a ludziom nie opłaca się transport miejski bo ceny kosmos a za 200zl masz 40litrów benzyny

      • 4 4

    • Budujmy kolej!

      Problem w tym, że komunikacja miejska jest postrzegana jako zło konieczne i z wyboru korzystają z niej tylko Ci zmotoryzowani, którzy mają dostęp do metra lub kolei miejskiej. Problem w tym, że na przykład na rezerwach terenowych pod SKM w dzielnicach południowych stoją "piękne", pastelowe budynki mieszkalne. Niestety, teraz zostaje nam budować piekielnie drogie metro albo utkniemy w korkach na wieki wieków... W Europie są miasta wielkościowo porównywalne z samym Gdańskiem które eksploatują metro (Bilbao, Norymberga), a z porównywalnych z Trójmiastem na przykład ukraiński Dniepr. Bez kolei miejskich umrzemy w spalinach...

      • 9 0

    • Komunikacja to patologia

      • 2 1

  • Do tego dodać kłopoty z jakością podróży środkami komunikacji miejskiej (5)

    Słabo zgranymi rozkładami komunikacji autobusowej i SKM, częstymi kłopotami z pociągami SKM i tramwajami w Gdańsku.

    Nie ma się co dziwić, że duża część ludzi wybiera wygodniejszą komunikację własnym samochodem. I w związku z tym coraz większym korkom na drogach.

    • 211 15

    • (1)

      Przy okazji chciałem podziękować Ztm za likwidację połączeń autobusowych z Havla do centrum. Tylko wiecznie pasujące się tramwaje. +2 samochody u nas

      • 49 2

      • Popieram, Wolę postać 15minut dłużej w korku, a nie grać w ruletkę czy przyjedzie tramwaj - wtedy 1h do tyłu i cały plan dnia w plecy.+2 auta.

        • 21 1

    • ja mam wykupiony miesięczny na sypialny z Gdańska do Gdyni,

      jak się tabor popsuje a jadę na nocną zmianę, to śpie jak suseł do rana, i czekam aż naprawią.

      • 5 1

    • Tylko rower (1)

      Dlatego wybieram rower; nie stoję w korkach, nie płacę OC i cieszę się lepszym zdrowiem. Nie mam problemów z nadwagą dzięki czemu jestem bardziej seksowny. A wy jak tam? Widzicie jeszcze coś poza waszym odstającym brzuchem?

      • 7 10

      • Mimo tego zdrowego trybu życia jednak masz problemy

        a konkretnie z woreczkiem żółciowym, który jest nieszczelny i wydziela za dużo żółci do mózgu

        • 3 1

  • dlaczego komunikacja nie jest darmowa?? (37)

    Jakie są dopłaty urzędów miejskich i marszalkowskich? Ile kosztuje drukowanie biletów, Pani na kasie, kontroler, biletomaty? Dlaczego darmo mają tylko patole co mają 3 i więcej dzieci???

    • 146 121

    • (10)

      nie ma nic darmowego na tym swiecie socjalisto.

      • 38 22

      • oczywiście, że nie ma nic darmowego. przecież i tak na wszystko idą dopłaty z naszych podatków. tak więc nawet "darmowa" komunikacja nie byłaby przecież zupełnie darmowa.

        • 42 3

      • Zgadza sie nawet twoja głupota jest bardzo kosztowna ,bo kształcenie ciebie nic nie dało nadal jesteś idiotą :) (1)

        • 18 15

        • faktycznie jestem glupcem oplacanym przez miasto

          wiec bede klaskal dla reomy. mimo , ze to zalosne.

          • 1 3

      • darmo nie ma więc (5)

        skoro jazda samochodem do pracy mnie kosztuje podobnie jak bilet miesięczny to wybieram samochód. Paliwo 130 zł bilet miesięczni 100 zł. Autobus może przewiezie w godzinach szczytu ze 100 osób a ja jadę sam. Mój samochód pali 10l/100 a autobus pewnie ze ze 40l/100 wiec policz sobie ile tańszy jest transport zbiorowy bo dla mnie nie jest.

        • 13 13

        • (1)

          Bo masz drogi i parkingi za darmo. Czyli z naszych podatków.

          • 6 14

          • a autobusy to po czym jeżdżą

            jak nie po drogach z podatków a kupowane to z czego są jak nie z podatków czy dopłat. A rozwiązaniem problemów komunikacji miejskiej ma być płatny parking z cena zaporową? Miesięcznie wydaje na paliwo przynajmniej 300 zł a w tym jest 200 zł podatków no to powiedz mi ile podatku jest w bilecie miesięcznym?

            • 14 0

        • ale jałowa gadka tu się przewala

          :)))

          • 6 0

        • "wiec policz sobie ile tańszy jest transport zbiorowy bo dla mnie nie jest"

          a opony oc okresowe przeglady i naprawy?
          i najwazniejsze koszt samochodu?
          bo jak ja np kupie za milion zlotych tesle to nie znaczy ze do pracy jezdze za darmo
          bo zeby zaoszczedzic 100 miesiecznie na bilecie musze kupic auto za milion

          • 3 1

        • Coś z Twoim liczeniem jest nie tak...

          Jedziesz sam i 10l/100km czyli takich 100 jak Ty daje 1000l/100km a autobus przewiezie 100 nadal paląc 40l/100km ;)

          To co faktycznie jest tańsze?

          Żeby nie było. Sam jeżdżę samochodem zamiast przeładowaną skmką z brakiem klimy i często zamkniętymi oknami bo się paniusie oburzają, że im fryzurę rozwiewa.
          Płacę więcej (o 100zł miesięcznie) ale mam komfort.

          • 2 0

      • DARMOWA dla pasażerów, mądralo. Ty naprawdę myślisz, że ktokolwiek oczekuje "komunikacji nie opłacanej przez nikogo"? Miasto i państwo zdziera z obywateli przeróżne podatki, więc mogłoby z nich zafundować komunikację.

        • 5 1

    • Twoja opinia ewidentnie pokazuje, ze sam jestes patolem (4)

      Do tego hamem i burakiem, pewnie impotentem. Mam 3 dzieci, pracuje wylacznie przy klawiaturze, zarabiam tyle ze dzieciom nic nie brakuje, wakacje mamy co roku, a 500 plus moglbym oddac ci waciki gdybys na to zaslugiwal... Niestety go nie pobieram.

      • 43 33

      • taka jesteś zapracowana a siedzisz i trollujesz??

        Wszyscy mówią że nie biorą 500 plus...

        • 21 18

      • Wiekszosc tych co maja gromade dzieci to patologia patolu

        • 11 19

      • chamem przez ch

        • 3 0

      • buc

        jw

        • 2 1

    • No lewak!! (3)

      Dobry czerwony to martwy czerwony :D

      • 16 18

      • Parafrazując twoją wypowiedz (1)

        Dobry PiSowiec to ***** PiSowiec

        • 15 13

        • Przeciez pisowcy to lewaki

          w sferze gospodarczej sa grubo na lewo od sld

          • 5 2

      • Dobry duren

        to milczacy duren

        • 2 3

    • (7)

      Komunikacja miejska jest zbyt tania.

      • 5 20

      • (6)

        Zbyt niskie bo zerowe są opłaty za poruszanie się drogami w mieście.

        • 15 13

        • rowerzyści (3)

          no właśnie, rowerzyści nie płacą nic, a ciągle im źle

          • 20 8

          • (1)

            Płacą. Przegląd, wymiana części, kłopot przy flaku...

            • 6 10

            • Jak ma flaka niech wezmie Viagre

              • 4 0

          • brawo pchwaliłes sie głupota bo masz zatruty łeb spalinami

            • 3 9

        • a przypadkiem nie ma opłaty w akcyzie?
          chyba że masz z "zaufanego źródła"?

          • 10 1

        • Problemem jest to że gdyby większość osób przesiadła się na komunikację miejską, to brak jest takiej infrastruktury w mieście aby obśłuzyć tych ludzi po 2 budżet państwa by sie załamał nieststy większość pieniędzy z paliwa to podatki które utrzymują nasze państwo. W polsce mam jakieś 30 mln samochodów średni wydatek na paliwo to 300zł miesięcznie z czego 200zł to różnego rodzaju daniny to daje nam 6 000 000 000 zł (czytaj 6 mliardó złotych ) miesięcznie do skarbu państwa. NAwet jeśli kwota ta jest lekko przeywmiarowana to wskali roku daje nam 72 miliardy złotych wpływu z podatków z tutułu samego paliwa. A Samochody obciążone sa także innymi podatkami. Więc o czym wy mówicie jaki transport zbiorowy pańśtwo by chiało abyśmy nie jeździli autami ale je tankowali

          • 6 3

    • moze kup kilka autobusow i zacznij sa m za darmo wozic to,zobaczysz dlaczego nie jest za darmo.

      • 13 11

    • a wystarczylo nie sekowac prywatnych przewoznikow autobusowych przez wladze Gdanska

      • 9 3

    • A myślisz że bezdzietne patole płacą... sejm zobacz :P

      • 6 2

    • zgadza sie powinna byc darmowa i to nie jest trudne wystarczy oplaty przeniesc na buraków za kierownicą (2)

      Ale i bez tego miasto stać na darmową komunikacje miejską bo wydaje kilkaset milionów na dopłaty na kaprysy Polityków wystarczy wymienic kilkadziesiąt milionów sam dziurawy stadion przynosi rocznie,kolejno bunkier niby teatr,ESC ,potem będzie te muzeum 2 wojny.

      • 4 12

      • Haha (1)

        Dziecko patrz d**il.
        Komunikacja będzie darmowa jak koszta przerzucimy na innych.
        Hahaha. To będzie darmowa wtedy czy jednak ktoś za nią zapłaci ?
        Hahaha
        Kocham was liderzy logiki :))))

        • 7 5

        • Ty za to jesteś liderem co najwyżej margaryny, a nie logiki. "Darmowa" oznacza "darmowa dla pasażerów" - bezbiletowa. Nie znaczy to, że nikt za nią nie płaci. Poważnie myślałeś, że ktoś oczekuje komunikacji, za którą nikt nie płaci?

          • 3 2

    • a

      "patole co mają 3 i więcej dzieci???"
      Co za język miłości i szacunek dla innych.

      • 7 3

    • BEz przesady że ma być darmowa

      ale niech jej cena będzie konkurencyjna do ceny paliwa do samochodu. W tej chwili jeśli ktoś się przesiada między ZTM i SKM to samochodem jest taniej.

      • 8 1

    • A moze Ty

      sprobuj swoim autem jezdzic jako taksowkarz ale za darmo.
      btw kup autobus zatrudnij kierowce tankuj paliwo i pomnoz to przez liczbe taboru plus serwis. To sa ogromne koszty

      • 3 1

  • Kolejny artykuł z teza (8)

    • 80 43

    • Komunikacja musi mieć priorytet a dopiero później auta (3)

      • 30 21

      • To niech PKM odjeżdża co 10 minut a nie co 30 jak o 8:00 we Wrzeszczu. (1)

        • 31 1

        • Nie jechałeś z Osowej

          Teraz jeździ co ~1h, a ostatnia kolejka do Gdańska w piątek jest o 19:27.
          Jakaś kpina.

          • 27 0

      • Autobus na Lotnisko co 1h...

        • 31 1

    • Sama prawda

      • 8 4

    • ale wy jesteście zbyt tępi na tej tezy pojęcie - komunikacja jest niedofinansowana (1)

      bo forsa idzie na samochody.

      • 6 15

      • kolejny as intelektu

        znaczy sie co? panstwo doplaca kazdemu do samochodu?

        kierowcy z podatkow na paliwa finasuja drogi ich remonty i jeszcze gorka zostaje ktora wladza wydaje na inne rzeczy
        sciezki rowerowe tez sie buduje z budzetu drogowego

        • 3 2

    • to co za wychowanie, ze dziewczyna leje dziewczyne w gimbazie ?

      wylot z gimbazy i pochwała starych, do auta i na wakacje.

      • 2 1

  • (9)

    "liczba kontroli w autobusach i tramwajach jest wielokrotnie większa niż interwencji Straży Miejskiej wobec kierowców łamiących prawo".

    Aha, no to mamy powód bólu du.py autora tekstu.

    "Obecne opłaty za parkowanie są niższe niż najtańszy bilet na komunikację miejską".

    A tu mamy dowód na brak umiejętności logicznego myślenia.
    Czy samochód jeździ na opłatę za parkowanie??
    Dolicz człowieku paliwo, OC, AC, wymianę oleju, opon, klocków hamulcowych - i potem porównuj koszty utrzymania auta do opłaty za bilet parkingowy.

    • 167 108

    • (1)

      no, a wszyscy mają sprawy, które załatwia się w godzinę.

      • 24 7

      • Otóż to, nikt nie liczy, że koszt miesięcznego abonamentu za parkowanie np. w Gdyni to ok. 500 zł.

        Słabe jest ciągłe opieranie się, że parkowanie kosztuje ileś tam groszy, słabe.

        • 27 11

    • wydobycie ropy, zatankowanie samochodu, wymiana oleju, klocków, opon to straszna degradacja środowiska (1)

      wyprodukuj to, przetransportuj, zutylizuj
      nawet nie wiesz w jakim środowisku będą żyły twoje dzieci a nawet ty - piszesz pretensjonalnie jako kierowca, jak zwykle, czas się poruszać a nie siedzieć na fotelu i kurczowo trzymać kierownicę
      mam samochód, tak - jeden, drugiego się pozbyliśmy bo nie mieliśmy gdzie parkować, używam go tylko wtedy kiedy muszę. nie bujam się bezsensownie po mieście jak robi to większość z was, od tego mam zbiorkom i rower i s.am na wasze wypociny pod tym postem

      • 23 20

      • Zbiorkom? Dlaczego ciągle używasz rusycyzmów? Ja w takim razie zacznę używać anglicyzmów i będę mówił "EMTI" - od "mass transit". Niewątpliwie EMTI w Gdańsku należałoby fiksować w górę, aby było olrajt.

        • 0 4

    • (1)

      autobusy, pociągi i tramwaje wymagają takich samych obsług ale ich koszt jest dużo większy

      • 7 10

      • Koszt jednostkowy jest olbrzymi, ale koszt w przeliczeniu na pasażerokilometr jest znacząco mniejszy.

        • 9 2

    • trzeba umieć czytać ze zrozumieniem (1)

      autor wyliczał koszty społeczne, jak zdewastowane chodniki, trawniki, zagrożenie dla pieszych (gdy np parkujesz przed samym przejściem dla pieszych), zanieczyszczone środowisko itp. za które płaci całe społeczeństwo, a nie indywidualne koszty użytkownika samochodu (za te, jeżeli decydujesz się jeździć samochodem, płacisz sam i społeczeństwu nic do tego)..

      • 14 9

      • Zacznij od pisania ze zrozumieniem

        To znaczy: od takiego pisania, aby inni Cię rozumieli.

        • 1 2

    • bo przetrzeń w mieście nie kosztuje?

      Jak postawię se budkę z zapiekankami to muszę za nią płacić czy nie?
      Jak się zastawia przestrzeń publiczną swoim pojazdem to się za to płaci - proste?
      Roszczeniowość zmotoryzowanych jest niesamowita

      • 2 2

  • parkowanie to min 3.6 za pierwsza godz (5)

    jesli juz tak dokladnie liczyc

    • 59 14

    • 0,8zł za pierwsze pół godziny, 2 zł za kolejne pół

      potem 2,9 za drugą godzinę, 3zł za trzecią i 2,8 zł za każdą kolejną

      • 2 1

    • (1)

      zależy od miasta i strefy. W Gdańsku 3 zl do 60 minut.

      • 5 0

      • W niektórych miejscach w Gdańsku to nawet 5zl/h

        • 3 1

    • 3.6 - tosz to jest prawie liter ropy do mojego golfa II w tedeju....

      • 1 2

    • a co z drogami ??
      gdzie ten haj$ z akcyzy paliwowej idzie 70-80%
      sama akcyza sprowadzonych aut z 2016 roku to 14 miliardów złotych
      gdzie to poszło, bo na pewno nie na drogi

      • 0 1

  • (9)

    I jakie jest przesłanie artykułu?

    Ma być więcej kontroli samochodów? Mniej kontroli w tramwajach? Ma być więcej pouczeń? Mniej?

    Bilety na zbiorkom mają nie drożeć?

    Parkowanie ma być droższe?

    Jakieś wnioski???

    • 138 30

    • (2)

      Jakie wnioski, jak zwykle szczują jednych na drugich.

      • 46 7

      • Auta z.centrum wyrzucić priorytet dla komunikacji (1)

        • 25 19

        • Ludzi z centrum wyrzucić, centrum powinno być do pracy i zabawy (strefa bez ciszy nocnej), obrzeża - do mieszkania. Kto jeszcze mieszka w centrum? Tylko ten, kto musi, bo tam pracuje albo nie stać go na domek.

          • 3 8

    • wnioski wyciągnij sam (1)

      • 13 5

      • Nie wymagaj zbyt wiele od głąba.

        • 3 3

    • ze obecna polityka stawiajaca na transport indywidualny jest zla

      sprawdza sie moze na wsi, nie w nowoczesnej i duzej aglomeracji, gdzie prywatne samochody generuja straty duze dla wszystkich. Przyklady pokazywaly jak wspierani sa kierowcy wlasnie, kosztem innych. Chociazby poprzez niesamowita poblazliwosc dla nielegalnego parkowania wlasnie

      • 18 11

    • trzeba zwiekszyc ilosc policji na drogach adekwatnie do zwiekszajacej sie ilosci nowych pojazdow.

      efekt poliyki PO w Gdansku
      tu nawet zyja rekordzisci w ilosci posuadanych mieszkan. W zasadzie to powinno skutkowac mniejsza iloscia samochodów.

      • 5 8

    • Nie opłaca już się autobusem w Gdańsku

      Te hejterstwo z Trójmiasto.pl pisze pod publikę żeby tylko hejt szedł.

      • 7 1

    • Bilety na EMTI (jak można mówić "zbiorkom" po rosyjsku, to można i "emti" po angielsku, od "mass transit") powinny być TAŃSZE, aby zachęcać do korzystania z niego. Niepotrzebnie mówiąc, emti w Gdańsku wymaga fiks-upu aby działał olrajt.

      • 1 0

  • Artykuł jest kierunkowany (19)

    Brak w nim rzetelnych danych chociażby o tym że miejsc postojowych nawet tych płatnych jest 2 razy za mało.
    Realia są takie że przynajmniej połowa aut musi jeździć by druga mogła parkować.
    Komunikacja w Trójmieście a przede wszystkim w Gdańsku jest bardzo słaba. Brak połączeń bezpośrednich na długich trasach i z ościennych dzielnic do centrum. Ilość przesiadek by dostać się z jednej dzielnicy do drugiej jest zbyt duża a czas podróży jest 4 krotnie dłuższy niż autem.

    Chcecie by samochodów było mniej to zróbcie porządek z komunikacją miejską albo budujcie parkingi nawet płatne.

    • 189 46

    • nie zrozumiałeś... (1)

      miejsc postojowych nigdy nie będzie wystarczająco bo od wielu lat liczba pojazdów ciągle rośnie. Zdradzę ci sekret: ziemi pod parkingi nie przybywa.

      • 26 20

      • mam mózg zatruty spalinami podobnie jak inni z pozostałych postów straciles tylko swój czas

        bo jak widac nadal nie rozumieją .

        • 9 8

    • buduja platne parkingi, stoja potem puste (2)

      bo i tak prawdziwy Polak znajdzie 100 powodow zeby zaparkowac blizej drzwi i jeszce nie zaplacic. Nie wygra sie na razie ze standardowa mentalnoscia chlopskiego cwaniaka

      • 27 7

      • to nie mentalnosc (1)

        A zwykła kalkulacja finansowa. Jesteśmy jeszcze za biedni na takie opłaty postojowe.

        • 9 8

        • To kup bilet na autobus.

          • 5 0

    • chcecie?

      Włodarze nie chcą, bo sami wożą d*pki limuzynami. Mieszkańcy, którym zależy na zrównoważonym rozwoju chcą, ale wiele nie mogą. Po to takie artykuły żeby nagłaśniać sprawę i ośmieszać złe samorządy.

      Autor tekstu jest od pisania tekstów i uświadamiania...a nie od organizacji ruchu...

      • 14 4

    • komunikacja miejska

      Czy autobus musi zajeżdżać w każdy zakamarek dzielnicy (najczęściej wozi powietrze) np. Niedźwiednik, Morena. znacznie wydłuża to czas podróży (bilet godzinny mało użyteczny, za długie trasy, przesiadki), jest mało komfortowo (autobus nawet mały, ma problemy w poruszaniu po wąskich, krętych uliczkach).
      Przed zmianami ( wprowadzonymi w związku z PKM) było doskonałe, no prawie połączenie Niedźwiednika z Gdańskiem i Wrzeszczem. Odpowiednie godziny oraz szybkość podróży. Teraz to się nie da nawet książki poczytać, bo co chwila to ostry zakręt , zawroty głowy, trzeba mocno się trzymać. Koszmar

      • 8 4

    • Też odnoszę wrażenie, że artykuł jest kierunkowany (8)

      Fakt jest taki, że lawinowy wzrost samochodów na drogach nastąpił po otwarciu granic Unii Europejskiej i największa fala wzrostu już jest za nami. Po drugie liczba samochodów na 1000 mieszkańców jest w Polsce obecnie wyższa niż w m.in. Wielkiej Brytanii czy Francji więc powoli dochodzimy do granicy - więcej samochodów w ruchu nie będzie ponieważ liczba osób z prawem jazdy jest podobna do liczby samochodów. Moje spostrzeżenia są takie, że samochodem po Trójmieście jeździ się dobrze (w porównaniu do innych miast), miejsca i czas występowania korków są bardzo przewidywalne i niewiele brakuje aby sieć dróg usprawnić na tyle, żeby jazda była zupełnie komfortowa i żeby zapewnić dobre czasy przejazdu dla liczby samochodów w ruchu, która zbliża się do maksimum i jest bardzo blisko punktu zwrotu. Inaczej ujmując, samochodów może być zarejestrowanych nawet i 2000 na 1000 mieszkańców ale w ruchu będzie maksymalnie 500-600/1000. Tak więc dane statystyczne są bardzo złudne.

      Następna sprawa to fakt, że wiele rodzin ma po 2, 3 samochody bo zamożność społeczeństwa rośnie a samochody używane są generalnie bardzo tanie jeśli spojrzeć na aspekt przekroju np. ostatnich kilkunastu lat. To powoduje, że osoby, które maja sprzedać stary samochód generalnie często zostawiają go w rodzinie jako samochód "zapasowy" bo mimo podwyżek oc nie kalkuluje się go sprzedawać (tak np. zrobił mój teść, który zostawił sobie stary samochód do wożenia sprzętu, sadzonek i ziemi na działkę - ma 3 samochody choć tylko 2 osoby w rodzinie mają prawo jazdy więc z 3 zarejestrowanych w ruchu są maksymalnie 2). No i takie samochody oraz wszelkie zabytki i samochody hobbystyczne są zarejestrowane ale nie jeżdżą.

      Kolejna sprawa jest taka, że komunikacja publiczna w Trójmieście jest obiektywnie słaba w porównaniu do np. Warszawy i samochód jest często jedynym logicznym wyborem (dużo szybciej niż komunikacją, niewiele drożej).

      Słabym rozwiązaniem są też wszelkie pomysły "zachęcania" ludzi do komunikacji publicznej poprzez utrudnianie życia kierowcom a nie poprzez realne stworzenie konkurencyjności komunikacji publicznej w postaci np. czytelnej i spójnej polityki taryfowej, dostępność biletomatów (w Gdyni nie ma ani jednego!), punktualność i duża częstotliwość (autobus co 30 minut na linii, której pół kółka to 20 minut, samochodem można w pół godziny obrócić w dwie strony) itp.

      Zwracam też uwagę, że samochodami przemieszczają się głównie osoby aktywne zawodowo - pracujące. W komunikacji publicznej spore grupy to natomiast uczniowie i studenci oraz emeryci i renciści czyli grupy społeczne które zasadniczo nie są aktywne zawodowo.

      Dochodzi też aspekt geograficzny czyli ukształtowanie Trójmiasta i okolic, które generalnie mają małą gęstość zaludnienia. Ciężko porównywać Trójmiasto do niektórych stolic europejskich, które co prawda statystycznie ale mają np. ponad trzykrotnie większą gęstość zaludnienia i 4,5 raza mniejszą powierzchnię (Gdańsk + Sopot + Gdynia: 1808os/km2 i 413km2 podczas gdy Kopenhaga 5886 os/km2 i 88km2).

      A na koniec mam dość subiektywne spostrzeżenie, że z komunikacją indywidualną i publiczną jest trochę jak z toaletą własną i publiczną...

      • 46 9

      • Nie zdajesz sobie nawet sprawy jak umiliłeś mi dzień (1)

        Po raz pierwszy od dawna pod artykułem szkalującym kierowców na tym portalu udało mi się przeczytać tak wyważoną i rozsądną opinię przedstawiającą w pełni źródła "problemu". Cieszę się, że mogłem przeczytać twój post. Mam nadzieję, że będziesz mieć równie udany dzień, co ja poranek :)

        • 22 5

        • a teraz przy kawie zastanów się co się dzieje z samochodami które nie są w ruchu.

          znikają? czy może zajmują miejsca parkingowe, na których mogliby parkować inni kierowcy, a zamiast tego jeżdżą w kółko i szukają wolnych miejsc.

          dobrego dnia!

          • 3 10

      • Czy ty jestes az tak głupi czy tylko udajesz ,Gimbus dawno takich bzdur nieczytałem

        Kompletnie nic nie zrozumiałeś ,najwyraźniej, logiczne myslenie jest ci obce.Liczba aut juz nie bedzie rosnąc normalnie usmiałes sie dołez :)

        • 5 21

      • stojące samochody też zatłaczają przestrzeń (3)

        masz rację że w ruchu nie będzie więcej niż te 500-600 aut na 1000 mieszkańców, ale gdzieś te auta muszą stać. Z doświadczeń widać że najlepiej pod domem, gdzie parkują (lub narzekają na brak miejsc) inni mieszkańcy.

        Przy tych trendach miejsc parkingowych nigdy nie będzie przybywać szybciej niż samochodów.

        • 2 4

        • Idąc tym tokiem rozumowania stojące domy i biurowce też zatłaczają przestrzeń. (2)

          Nie siejmy paniki tam gdzie jej nie ma. Obecnie budowane domy i biurowce mają parkingi podziemne, przy starszych domach też sobie ludzie radzą bo mieszkańcy często mają garaże albo zamykane podwórka.

          A jak się gdzieś jedzie w interesach to trzeba sobie podróż zaplanować w taki sposób, żeby zaplanować też parkowanie - dla mnie to nie jest problem.

          Do Japonii gdzie istnieje realny problem z parkowaniem samochodów jest nam naprawdę bardzo daleko. I nie chodzi o to, żeby miejsc parkingowych przybywało szybciej niż samochodów ale po co zmniejszać liczbę miejsc postojowych (takie są ostatnio trendy)?

          Zresztą nie widzę powodu dla którego ktoś w jakiś sposób miałby ograniczać prawo kogoś innego do posiadania. Jeśli kogoś stać na samochód to i miejsce sobie zorganizuje (wynajmie garaż, miejsce na parkingu płatnym itd.).

          Był już taki ustrój gdzie jeśli ktoś posiadał więcej niż jeden samochód albo często kupował i sprzedawał samochody był nazywany spekulantem. Ale te czasy już szczęśliwie minęły.

          • 5 1

          • Drogi czytelniku (1)

            Przykład parkingu podziemnego masz np. przy Teatrze Muzycznym, gdzie kierowcy parkują bezpośrednio w drzwiach wejściowych, na chodniku i trawnikach, a zjazdu na parking jakoś nie mogą znaleźć.

            Parkowanie na ul. Warszawskiej? "sobie ludzie radzą"? Nie ma miejsca żeby chodnikiem z wózkiem przejść, bo dostawy, bo "tylko na chwilę"... i tak cały czas.

            Parkowanie w ścisłym centrum? Gdzie w starych kamienicach są garaże? Zapytaj mieszkańców ul. Zgoda gdzie parkują, na podwórku?

            Nikt ne zmniejsza liczby miejsc postojowych, jedynie je porządkuje. (Trawnik czy chodnik to nie miejsce postojowe), a po liczbie komentarzy pod tym artykułem widać jak bardzo "nierealny" jest problem.

            Podróże w interesach to najmniejszy problem, bo rzeczywiście ciężko dojechać na czas np. z Chwaszczyna do Rumii zahaczając o magazyn za Gdańskiem. Dostaw i dostawców też nikt nie ma zamiaru likwidować.

            Prawo do posiadania nie jest ograniczane dopóki nie ingeruje w przestrzeń publiczną, na tej samej zasadzie nie możesz sobie postawić 10 szaf na klatce schodowej "bo Ciebie stać", a przejścia nie będzie.

            Pozdrawiam ciepło w ten pogodny dzień

            • 1 1

            • Parking przy Teatrze Muzycznym to akurat świetny pomysł.

              Porządkowanie parkowania też jest jak najbardziej wskazane ale nie na zasadzie, że były 3 miejsca, a robi się jedno i szeroki trotuar, którym i tak nikt nie chodzi. A dlaczego parkują na trawnikach? Bo tam się nie płaci - strefa płatnego parkowania w obecnej formie robi więcej złego niż dobrego, bo ludzie niestety kombinują. Nie wiem, może jestem wyjątkiem ale ja wychodzę z założenia, że skoro stać mnie na samochód i paliwo to i stać mnie na zaparkowanie.

              We Włoszech przed ścisłymi centrami historycznymi miast są zorganizowane parkingi płatne i bezpłatne w zasięgu 10-15 minut pieszo do centrum miasta. W Gdyni ścisłe centrum to są 3 ulice na krzyż i parkingi na obrzeżach centrum rozwiązałyby wiele problemów ale np. parking przy Gemini został zmniejszony (tak, to też bliskie ale jednak obrzeże ścisłego centrum) a od strony ul. Jana z Kolna parkingu z prawdziwego zdarzenia brak choć terenów nie brakuje.

              Z szafami porównanie jest nietrafione bo na klatce schodowej nie można postawić nawet jednej szafy. Warszawską w Gdyni należałoby natomiast przebudować ale jak znam życie to w razie przebudowy zamiast parkowania skośnego zrobią wówczas równoległe. A wystarczy wytyczyć dwa chodniki po 1,5 metra, krawężnik, miejsca skośne na poziomie jezdni i dwa pasy nieco węższe niż obecnie i wszyscy (prawie) byliby zadowoleni.

              • 5 1

      • Jaka rzeczowa i kulturalna opinia, brawo!

        Serdecznie dziękuję!!! Pozdrawiam!

        • 3 1

    • asdf

      No i co, postawili płatne parkingi w Gdyni, które świecą pustkami, a parkujący na dziko nadal zapychają chodniki i trawniki. Dopóki mandatami nie wykorzeni się z kierowcy Janusza, dopóty i milion płatnych parkingów nie pomoże.
      Jak wiem, że będę miała problem z zaparkowaniem albo będę stać na tyle długo, że wydam za dużo- wsiadam w autobus, a nie parkuję komuś na chodniku, tak, że do domu wejść nie może- proste.
      Oczywiście nie dotyczy to osób niepełnosprawnych, ale to właśnie ci zdrowi mają jakiś wewnętrzny przymus żeby niemal wjechać autem do restauracji czy sklepu.

      • 9 2

    • nie jest za mało, bo stoją puste

      za mało jest mandatów

      • 7 3

    • Na szczęście

      Miejsc postojowych jest bardzo dużo w korkach i ich liczba będzie rosnąć.

      • 3 1

  • Stać w korku tramwajowym na Hucisku 10 minut .... wszystko na temat.... (4)

    Wystarczyloby miedzy kazda zmiana swiatel puscic tramwaj na pare sekund ! Auta prosto - tramwaj, auta w lewo- tramwaj itd.

    • 113 8

    • Obserwacje.

      Jak obserwuję to jak ktoś ustawił światła na danej krzyżówce to stwierdzam, że logiki w tym nie ma żadnej za to są normy bezpieczeństwa i przepisy unijne z pełnym zidioceniem kierowców. Przez to są właśnie korki :)

      • 13 1

    • masz racje. Światła są ustawione pod samochody, to wszystko wynika w ww. artykułu (1)

      • 5 6

      • Wyjdź

        Sygnalizacja jest ustawiona pod wszystkie pojazdy, włącznie z rowerami, autobusamu, tramwajami i pieszymi. Gratuluję, że nie znasz sytuacji bo latasz prywatnym helikopterem :)

        • 5 2

    • True

      Do pracy autem jadę 15 minut, autobusem + tramwajem i jeszcze kawałek pieszo godzinę ! Różnica jest ogromna

      • 7 0

  • Komunikacja jest za droga i zbyt awaryjna. (11)

    • 122 25

    • bo taka kupiono

      • 8 2

    • Zgadza sie ,ale odpowiadaja za to władze miasta.

      • 8 0

    • może jeszcze nie tyle droga ale bardzo powolna (3)

      jest OK jak mieszkasz wzdłuż skm i pracujesz koło skm bo każda przesiadka to już mega strata czasu. Z Sopotu do Wrzeszcza do centrum jeździłem 50 minut a wracałem ponad godzinę. Samochodem w najgorszym korku też 50 minut a w godzinach jak pracowałem to dojazd autem 15-20 minut powrót podobnie, mój czas uważam jest więcej wart niż marnowanie 1,5h dziennie dodatkowo w autobusie.

      • 16 2

      • A jak nie mieszkasz koło skm? (2)

        • 2 1

        • nie mieszkałem (1)

          dlatego tak długo, jak bym mieszkał przy skm niedaleko to pewnie z 20-30 minut trasa to wtedy bym nie jeździł autem bo nie ma sensu.

          • 3 1

          • jak nie mieszkasz koło SKM to dopiero robi się drogo

            • 5 2

    • Zdecydowanie za drogo (3)

      Przykład z wczoraj w Gdyni - zostawiliśmy samochód pod domem i dla odmiany wybraliśmy się autobusem (rodzina 2+2 w tym jedno małe w wózku). Kierowca jechał, jakby wiózł ziemniaki nie ludzi, do tego cena przejazdu za 4 bilety normalne i 2 ulgowy (w obie strony) jest taka, że się taka wyprawa kompletnie nie opłaca zarówno ze strony finansowej jak i logistycznej. O komforcie nie wspomnę...

      • 14 5

      • Dziecko w wózku nie płaci.

        • 5 1

      • Ok, zgoda. Ale nikt nie mówi o tym, że wszyscy powinni zrezygnować z aut. Realia są takie, że średnio w 1 aucie jest 1,2 podróżnego.

        • 3 0

      • Na miesięcznych jest sporo taniej niż samochodem.

        A jak będziecie mieć 3 dziecko to macie wszyscy za darmo

        • 3 0

    • Od Niemców z odzysku to polityka Budynia

      Adamowicz płaci nie ze swojej kieszeni to kupuje barachło od Niemców z odzysku

      • 3 1

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane