• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Jak epidemia koronawirusa zmieniła Trójmiasto

Arnold Szymczewski
26 marca 2020 (artykuł sprzed 4 lat) 
Najnowszy artykuł na ten temat Problemów z rejestracją pojazdów ciąg dalszy

Zamknięte szkoły i uczelnie, bary oraz restauracje. Oklejone przyciski na słupach, a także wydzielone specjalne strefy w sklepach spożywczych, aptekach i komunikacji miejskiej. Pustki na ulicach i deptakach. Przepełnione szpitale, wspólne patrole policji i Wojsk Obrony Terytorialnej. Tak w dużym skrócie wygląda Trójmiasto w czasach epidemii koronawirusa. Prezentujemy zdjęcia naszych fotoreporterów oraz czytelników, które - miejmy nadzieję - za kilka miesięcy będą tylko wspomnieniem.



W środę, 4 marca 2020 r., podczas konferencji prasowej minister zdrowia Łukasz Szumowski poinformował o pierwszym przypadku koronawirusa w naszym kraju. 10 dni później w Polsce obowiązywał już stan zagrożenia epidemicznego, a w piątek, 20.03.2020 r., ogłoszono stan epidemii. W ciągu ponad dwóch tygodni zarówno w Trójmieście, jak i w całej Polsce zmieniło się wszystko.

Zamknięte szkoły, uczelnie i place zabaw. Ograniczony ruch na lotnisku



12 marca ogłoszono, że przez minimum dwa tygodnie szkoły i placówki oświatowe zarówno publiczne, jak i niepubliczne nie będą prowadziły zajęć dydaktyczno-wychowawczych. Niedługo potem ograniczono ruch na lotnisku, by następnie wstrzymać go całkowicie dla podróżujących - zakaz obejmuje loty pasażerskie z wyjątkiem lotów przewożonych obywateli polskich powracających do kraju.

Czytaj też: Zajęcia w szkołach zawieszone. Co z obsługą i administracją?

  • Zamknięte szkoły i uczelnie.
  • Zamknięte szkoły i uczelnie.
  • Zamknięte place zabaw.
  • Zamknięte place zabaw.
  • Ograniczony ruch na lotniskach.
  • Ograniczony ruch na lotniskach.

Niektóre puste półki w sklepach spożywczych



Kiedy tylko ogłoszono, że zajęcia w szkołach zostaną zawieszone, mieszkańcy Trójmiasta w obawie o swoje zapasy żywieniowe ruszyli do sklepów po najpotrzebniejsze rzeczy. Przez kilka dni w kolejkach staliśmy po kilkadziesiąt minut, a na półkach brakowało makaronów, ryżu i papieru toaletowego. Z biegiem czasu ten stan się poprawił i dziś niczego już w sklepach nie brakuje. Jednak mimo wszystko mieszkańcy pozostają w domach, by nie ryzykować zarażenia się koronawirusem.

Czytaj także: Tłumy w sklepach. Duże kolejki i niektóre puste półki

  • Niektóre puste półki w sklepach spożywczych.
  • Niektóre puste półki w sklepach spożywczych.
  • Niektóre puste półki w sklepach spożywczych.

Wydzielone strefy w komunikacji miejskiej i sklepach spożywczych



By zapobiec rozprzestrzenianiu się koronawirua, zarówno w sklepach spożywczych, jak i komunikacji miejskiej powstały specjalne strefy. W pojazdach komunikacji liczba pasażerów nie może przekroczyć połowy liczby miejsc siedzących. Kierowcy autobusów miejskich są odseparowani od podróżujących taśmą wygrodzeniową. Nie sprzedają także biletów. Do większych sklepów spożywczych (Lidl lub Biedronka) może wejść jednocześnie 50 osób. Przy kasie trzeba zachować odstęp od kolejnej osoby minimum 1,5 m.

Czytaj także: Nowe zasady korzystania z komunikacji miejskiej w Trójmieście

  • Wydzielone strefy w komunikacji miejskiej.
  • Zmiany w zasadach podróżowania komunikacją miejską.
  • Wydzielone strefy w komunikacji miejskiej i sklepach spożywczych.
  • Wydzielone strefy w komunikacji miejskiej i sklepach spożywczych.
  • Wydzielone strefy w komunikacji miejskiej i sklepach spożywczych.
  • Wydzielone strefy w komunikacji miejskiej i sklepach spożywczych.
  • Wydzielone strefy w komunikacji miejskiej i sklepach spożywczych.
  • Wydzielone strefy w komunikacji miejskiej i sklepach spożywczych.
  • Wydzielone strefy w komunikacji miejskiej i sklepach spożywczych.

Zabezpieczone folią przyciski na słupach oraz automaty w strefach płatnego parkowania



Po tym, jak przewoźnicy w Trójmieście zdecydowali o wyłączeniu przycisków otwierających drzwi w składach SKM i pojazdach ZKM i ZTM i wstrzymaniu sprzedaży biletów przez kierowców i motorniczych, działania podjęli także zarządcy dróg, zabezpieczając przyciski uruchamiające zielone światło oraz automaty w strefach płatnego parkowania.

Czytaj także: Gdynia zakrywa przyciski dla pieszych przy sygnalizatorach

  • Zabezpieczone folią przyciski.
  • Zabezpieczione folią przyciski i automaty w strefach płatnego parkowania.

Dezynfekcja pojazdów komunikacji miejskiej



Codziennie zarówno tramwaje, autobusy, jak i pociągi SKM są dezynfekowane. W pociągach SKM specjaliści rozpylają w składach środek odkażający. Po przeprowadzonej dezynfekcji okna i drzwi składu są szczelnie zamknięte, a po kilku godzinach pociąg jest starannie wietrzony. Z kolei w tramwajach i autobusach kilkudziesięcioosobowa, specjalistyczna ekipa codziennie sprząta, myje i dezynfekuje wszystkie pojazdy komunikacji miejskiej, które wyjeżdżają na trasę.

Czytaj także: SKM wprowadza nową metodę odkażania pociągów

Czytaj także: Jak wygląda dezynfekcja tramwajów?

  • Dezynfekcja pojazdów komunikacji miejskiej.
  • Dezynfekcja pojazdów komunikacji miejskiej.

Wspólne patrole policji i Wojsk Obrony Terytorialnej



Wojska Obrony Terytorialnej współpracują w Trójmieście z policją w walce z koronawirusem. Pomoc dotyczy wsparcia w patrolach na przejściach granicznych oraz w kontrolowaniu przestrzegania kwarantanny.

Czytaj także: Koronawirus: terytorialsi i policjanci zaczęli współpracę

  • Wspólne patrole policji i Wojsk Obrony Terytorialnej.
  • Wspólne patrole policji i Wojsk Obrony Terytorialnej.

Przyszpitalne namioty, obowiązkowy pomiar temperatury i zakaz odwiedzin



Przed budynkami większości szpitali w Trójmieście stoją namioty, w których prowadzony jest wstępny wywiad z pacjentami. Celem wizyty w namiocie jest kontrola stanu zdrowia w kierunku koronawirusa. Wprowadzono także bezwzględny zakaz odwiedzania chorych oraz obowiązkowy pomiar temperatury przed wejściem do placówki.

  • Przyszpitalne namioty
  • Przyszpitalne namioty
  • W szpitalach jest obowiązkowy pomiar temperatury.
  • Obowiązuje zakaz odwiedzin.
  • Obowiązuje zakaz odwiedzin.
  • Obowiązkowy pomiar temperatury.
  • Obowiązkowy pomiar temperatury.

Medycy i mieszkańcy w strojach ochronnych lub maseczkach



Na ulicach krajów azjatyckich chodzenie w maseczce ochronnej nie jest niczym dziwnym. Z kolei w Polsce dopiero powoli zaczynamy przyzwyczajać się do takiego widoku. Ratownicy medyczni, którzy na co dzień narażają swoje zdrowie bardziej niż inni, poruszają się w kompletnych strojach ochronnych.

  • Ratownicy medyczny ubierają się w ochronne stroje.
  • Ratownicy medyczny ubierają się w ochronne stroje.
  • Mieszkańcy korzystają z maseczek ochronnych.

Pustki na ulicach i deptakach



To, co robi największe wrażenie, to oczywiście opustoszałe miasto. Od kiedy wprowadzono zakaz zgromadzeń powyżej 50 osób, zamknięto bary i restauracje, a pracownicy, którzy mogli, przeszli na pracę zdalną, na ulicach i deptakach w Trójmieście ruch zmalał o ponad 50 proc. W Sopocie podjęto decyzję o zamknięciu molo (od 27 marca). Z kolei ruch na obwodnicy zmalał od 25 proc. w dni powszednie i do 55 proc. w niedzielę.

Czytaj także: Obwodnica odnotowała największy spadek ruchu w Polsce

Czytaj także: Sopockie molo zamknięte od piątku

  • Pustki na ulicach i deptakach.
  • Pustki na ulicach i deptakach.
  • Pustki na ulicach i deptakach.
  • Pustki na ulicach i deptakach.
  • Pustki na ulicach i deptakach.
  • Pustki na ulicach i deptakach.
  • Pustki na ulicach i deptakach.
  • Pustki na ulicach i deptakach.
  • Pustki na ulicach i deptakach.
  • Pustki na ulicach i deptakach.
  • Pustki na ulicach i deptakach.
  • Pustki na ulicach i deptakach.
  • Pustki na ulicach i deptakach.
  • Pustki na ulicach i deptakach.
  • Pustki na ulicach i deptakach.
  • Pustki na ulicach i deptakach.
  • Pustki na ulicach i deptakach.
  • Pustki na ulicach i deptakach.
  • Pustki na ulicach i deptakach.
  • Pustki na ulicach i deptakach.

Mobilizacja mieszkańców Trójmiasta do pomocy służbom



Kiedy okazało się, że szpitale są przepełnione, a ich pracownicy dyżurują od kilkunastu do kilkudziesięciu godzin bez większych przerw, chociażby na zjedzenie ciepłego posiłku, do akcji wkroczyły zamknięte restauracje (oferując darmowe jedzenie z dowozem) oraz zwykli mieszkańcy Trójmiasta. Członkowie facebookowej grupy Widzialna Ręka Trójmiasto codziennie przygotowują m.in. dla służb mundurowych czy medycznych dziesiątki, jeśli nie setki, kanapek, ciast, sałatek i deserów.

Czytaj także: Kilkanaście tysięcy osób deklaruje pomoc potrzebującym

  • Mobilizacja mieszkańców Trójmiasta do pomocy służbom.
  • Mobilizacja mieszkańców Trójmiasta do pomocy służbom.
  • Mobilizacja mieszkańców Trójmiasta do pomocy służbom.
  • Mobilizacja mieszkańców Trójmiasta do pomocy służbom.
  • Mobilizacja mieszkańców Trójmiasta do pomocy służbom.

Serca na trójmiejskich budynkach w ramach podziękowań dla wszystkich służb



Na najwyższym budynku w Trójmieście - Olivia Star (kompleksu biurowego OBC) - rozbłysło wielkie czerwone serce. To gest Olivia Business Centre w ramach wdzięczności wszystkim służbom, które w pocie czoła narażają swoje zdrowie, by czasach epidemii koronawirusa ratować innych. Do akcji dołączyły m.in. hotele, wyświetlając w oknach wielkie serca, czy Urząd Miasta Gdynia.

Czytaj także: Serca na budynkach w ramach podziękowań dla służb

  • Serca na trójmiejskich budynkach w ramach podziękowań dla wszystkich służb.
  • Hala Olivia rozbłysła na czerwono.
  • Serca na trójmiejskich budynkach w ramach podziękowań dla wszystkich służb.
  • Serca na trójmiejskich budynkach w ramach podziękowań dla wszystkich służb.
  • Serca na trójmiejskich budynkach w ramach podziękowań dla wszystkich służb.

Opinie (197) 10 zablokowanych

  • Jest pięknie (8)

    Czyste powietrze, cisza, zero korków, zero tłoku. Ziemia oddycha od człowieka i od razu jest lepiej. Czyli można jednak żyć wolniej i ostrożniej...

    • 132 13

    • Podpisz się "człowiek rozumny na utrzymaniu ZUSu."

      • 0 0

    • (2)

      Akurat wczoraj to w Gdańsku był gruby smog. Brak wiatru w ostatnich dniach zbiera żniwo. Aż ciężko było oddychać, a wieczorem nie dało się wywietrzyć mieszkania.

      • 6 5

      • Szadólki rulez!

        I nie smog, tylko smród. Reszta się zgadza.

        • 3 1

      • Smog w Gdansku byl???Buha ha co ty bredzisz..nigdy jeszcze tam gdzie mieszkam nie..

        ... widzialem zadnego smogu. Mieszkam na Stogach blisko morza i napisz mi gdzie ty swirze w Gdansku wczoeaj miales smog???????

        • 7 3

    • Naukowy bełkot (1)

      Z czystym powietrzem to chyba żart? Według danych stacji pomiarowych, w kwestii stężenia smogu oraz pyłów zawieszonych, w miastach Polski nic się nie zmieniło - dalej bowiem działa przemysł ciężki, a przede wszystkim domy opalane śmieciami. Redukcja natężenia ruchu ulicznego nawet o ponad 70% nie wpłynęła w stopniu zauważalnym na zanieczyszczenie powietrza. W trójmieście żadnych zmian pod tym względem, tak samo, jak w innych miastach. Pozdrawiam.

      • 10 5

      • włącz sobie kamerkę z widokiem na np. Kraków

        i nie dyskutuj z tym, co każdy widzi.
        No i obejrzyj aktualne dane - nie te sprzed miesiąca. Wszystkie dane - nie tylko dla Pcimia

        • 6 2

    • Księżyc

      Jak wirus zainfekuje Ziemię to dopiero będzie!!!

      • 2 2

    • Z korkami się zgodze, w końcu można normalnie wrócić do domu po 16 na Obluze. Ale tlok w autobusach niestety się zdarza, póki co nieczesto.

      • 9 0

  • Fajnie się teraz jeździ samochodem po Gdańsku, żeby tak było zawsze :-) (1)

    Rozmarzyłem się.

    • 2 2

    • Kiedyś tak było. Gimby nie znajo. Bo samochód był jeden na 10 mieszkańców, a nie 0.6 samochodu na mieszkańca. Poszukaj starych filmików na jutubie z takich rundek po trójmieście. Niektórzy ludzie kręcili kamerami VHS i uchowało się.

      • 0 0

  • (1)

    "Prezentujemy zdjęcia naszych fotoreporterów oraz czytelników, które - miejmy nadzieję - za kilka miesięcy będą tylko wspomnieniem"

    Za kilka miesięcy??? No nie daj Boże.

    • 0 0

    • Przeczytałem: którzy - miejmy nadzieję - za kilka miesięcy będą tylko wspomnieniem :)

      • 0 0

  • (3)

    Klatki schodowe, mimo zapowiedzi spółdzielni, nie sa dezynfekowane.

    • 26 2

    • (2)

      Idź i umyj. Daj przykład moherku.

      • 4 2

      • ech poziom komentarza (1)

        sprzątanie klatek jest istotną częścią czynszu, dlaczego ktoś ma to robić za spółdzielnię? i skąd ten moherek?

        • 0 0

        • Przecież to dziecko pisało

          Bo ma wolne i się nudzi zażerając chipsy przed kompem, który tatuś kupił na raty w markecie. I popijając colę z biedry.

          • 0 0

  • turyści lubią czyste miasta a gdańsk jest okropnie brudny i te nie koszone chwasty oraz zielska pracujące za trawniki

    • 1 0

  • jet okej

    a mi się podoba, tak powinno zostać na stałe.

    • 0 1

  • Gorzkie słowa prawdy (18)

    Kochani,ale ja naprawdę nie widzę,żeby coś się zmieniło... Mieszkam na jednym z dużych osiedli i z balkonu obserwuje pełno matek z dziećmi spacerujących oraz dużo starszych osób również spaceruje.Pomyślmy co będzie jak zrobi się naprawdę ciepło...?
    Nie jest tak dobrze jak to kreują media.Bądźmy obiektywni

    • 95 37

    • bo trzeba spacerować byle nie zbliżać się do innych ludzi (12)

      i nie korzystać z placów zabaw, ławek w parkach itd.

      • 26 4

      • (11)

        Masz siedzieć w domu/mieszkaniu. Bez sensu i potrzeby niewychodz.

        • 8 13

        • (4)

          Nieprawda. Można wychodzić stosując se do zasad. Co to jest "wychodzenie bez sensu"? Dwa metry od innych, niczego nie dotykać, myć ręce jak należy.

          • 9 0

          • (3)

            Oczywiście, że tak. Ale z tym bezpieczeństwem jest jak podczas prowadzenia samochodu. Możesz być najlepszym kierowcą świata ale wjedzie w ciebie ktoś inny. Tak więc możesz starać się zachować odstępy i inne środki bezpieczeństwa. Idziesz na spacer i trzymasz się z daleka a tu nagle wpada na Ciebie rowerzysta lub jakieś dziecko co zaczęło uciekać rodzicom. U mnie na osiedlu jest rodzina. Są objęci kwarantanną ale matka z dzieckiem chodzą do sklepu bo kobieta uważa, że to dotyczy tylko jej męża. I to jest dopiero światły umysł. Cóż. Zdrowia i bezpiecznych spacerów.

            • 5 1

            • (2)

              Dlatego ja w weekend wyjdę biegać, kiedy inni będą spali, a na ewentualny spacer pojadę daleko, żeby zostawić bliskie miejsca tym, którzy nie mogą tego zrobić. Trzeba pamiętać, że dla niektórych osób obecna sytuacja jest gigantycznym obciążeniem psychicznym i możliwość jakiegokolwiek relaksu znacznie poprawia ich stan.

              • 7 0

              • Czy tak ciężko zrozumieć, że ograniczenie w przemieszczaniu się... (1)

                oznacza, że możesz wyjść: do sklepu, do lekarza, do apteki, z psem, a nie na spacer, pobiegać, czy nie wiadomo co.

                • 1 1

              • Ależ możesz wyjść na spacer

                Oznacza to - gdy NIE jest dany ktoś w kwarantannie - że MOŻE wyjść na spacer czy pobiegać, istotą jest - powtarzając słowa rzecznika rządu, Ministra Zdrowia oraz kilku poprzedników na forum - żeby nie zbliżać się do ludzi (2m), nie chodzić w miejsca popularne (promenady, parki), niczego na zewnątrz nie dotykać, myć dokładnie ręce.
                Zatem jeżeli wyprowadzenie psa jest wystarczającym usprawiedliwieniem wyjścia na zewnątrz- to jest nim tym bardziej dziecko - które tak samo potrzebuje ruchu, jak każdy człowiek zresztą - aby utrzymać zdrowie fizyczne i psychiczne - to chyba szczególnie warto sobie przemyśleć.

                • 0 0

        • (5)

          To siedź, mnoe to nie tyczy.

          • 5 11

          • (4)

            Co za ciemnogród , nie rozumie ,że ma siedzieć i bez sensu i potrzeby nie chodzić. Ogarnij się i opamiętaj.

            • 14 7

            • (2)

              Posłuchaj co mówią specjaliści - możesz iść na spacer, ale nie w tłumie, nie na plac zabaw. Ciemnogród nie rozumie słowa mówionego w telewizji? To przeczytaj. Chociaż widzę, że u Ciebie z tym też problem.

              • 9 3

              • Gdzie byli ci sami specjaliści jak od grudnia WHO trąbiło aby świat się przygotował. Teraz wszyscy czekają na wytyczne w TV i innych mediach? Od tych specjalistów. Czemu nie możemy uruchomić własnego instynktu obronnego i nie wprowadzimy sami sobie większych restrykcji. Czy naprawdę wszystko musi być nam powiedziane? A jak już jest powiedziane to i tak szukamy kruczków jak obejść to co mówią. Ludzie obudźcie się. Ci specjaliści jeszcze wiele razy zmienią zdanie bo nadal nie wiele wiedzą o tym wirusie. Więcej dla swojego zrobimy sami niż jakieś wytyczne od specjalistów. wszystkim życzę jasności umysłów i zdrowia.

                • 2 1

              • Co za mohery w tej Gdyni . Ciemnogród drugiego sortu.

                • 2 3

            • za dużo nas

              Tak ostatnio czytam i zaczynam dochodzić do wniosku że ci z ciemnogrodu przestają rozumieć co oznacza ten zwrot. Niedługo oni będą się cieszyć i czytać to jak komplement. Myślę, że ten wirus jest potrzebny aby takie jednostki się same zutylizowały. Niestety przez nich (tych co ich nie tyczy) może umrzeć więcej osób bo ich samych mi nie będzie szkoda.

              • 4 5

    • Mieszkam na Przymorzu.Ruch minimalnie mniejszy.Najwiecej osob starszych na ulicach.Tych uwazajacych sie za najmadrzejsze

      • 1 0

    • (1)

      Czytelnicy wyzywający innych od ciemnogrodu - za stroną KPRM, jak i zgodnie z opiniami lekarzy i innych specjalistów.
      "Przepisy odnoszą się do niezbędnych codziennych potrzeb. Do takiej kategorii można zaliczyć spacer czy wyjście do lasu, ale z zachowaniem ograniczeń odległości oraz limitu przemieszczających się osób (maksymalnie dwie osoby, z wyłączeniem rodzin). Zalecamy, aby ograniczać tego typu wyjścia do niezbędnego minimum.
      Ograniczenia dotyczą natomiast placów zabaw, które są miejscem gromadzenia się różnych osób, a tym samym wysokiego ryzyka zakażenia."
      Nie popadajmy w skrajności. Wystarczy wykazywać się myśleniem w działaniu...

      • 4 0

      • Myślę, że to proste: nie musisz, nie idź. Potrzebujesz, idź, ale wykazuj się rozumem i stosuj do zasad.

        • 5 0

    • To samo chciałam napisać. (1)

      Jest spokojniej, nieco mniejszy ruch ale super nie jest - rodzinki z dziećmi na spacerach, codziennie tłumy seniorów na zakupach czy rynkach. Mieszkam na Przymorzu i z tymi wydzielonymi strefami to też ściema. W Tesco żadnych zabezpieczeń, ludzie w kolejce do kasy stoją sobie prawie na plecach. Nie ma rękawiczek czy płynu do dezynfekcji, nikt nie pilnuje odstępu. Wiem, że w innych sklepach podobno trochę lepiej (np. Lidl na Zaspie) ale wyjście po zakupy to teraz dla mnie trauma (jestem w grupie ryzyka).

      • 15 0

      • to akurat kwestia kultury ludzi...

        Nie będą zatrudniać "kolejkowego" aby robił odstępy... Mozna ew. Poprosić o zrobienie odstepu, bo np się obawiasz... Nie wiem jak zareaguje oczywiście dana osoba. Ale w aktualnej sytuacji raczej nie powinno sie usluszec sprzeciwu...

        • 2 0

  • Spacer, rower - TAK, byle z głową! (1)

    Proszę moi drodzy wyzywający innych od ciemnogrodu - za stroną KPRM, jak i zgodnie z opiniami lekarzy i innych specjalistów.
    "Czy mogę wyjść na spacer do parku lub lasu, wyjść z dziećmi na plac zabaw?
    Przepisy odnoszą się do niezbędnych codziennych potrzeb. Do takiej kategorii można zaliczyć spacer czy wyjście do lasu, ale z zachowaniem ograniczeń odległości oraz limitu przemieszczających się osób (maksymalnie dwie osoby, z wyłączeniem rodzin). Zalecamy, aby ograniczać tego typu wyjścia do niezbędnego minimum.
    Ograniczenia dotyczą natomiast placów zabaw, które są miejscem gromadzenia się różnych osób, a tym samym wysokiego ryzyka zakażenia.
    "

    • 4 1

    • Niestety, ale nie.

      • 0 0

  • Może warto przypomnieć, że...

    oprócz zakazu zgromadzeń obowiązują też ograniczenia w swobodnym przemieszczaniu się. Można wychodzić jedynie do pracy, sklepu, apteki i z psem.

    • 0 1

  • A te filmy z pustymi ulicami to o 6 rano czy CGI?

    Ładne te filmy z pustymi ulicami - ktoś mógłby się nawet nabrać że taka jest prawda.

    Kręcicie to o 6 rano (i to pewnie też przez parę dni, wybierając potem najlepsze kadry), czy usuwacie ludzi potem komputerowo?

    Owszem, ruch jest mniejszy, nie da się ukryć.
    Ale w mieście jest nadal dużo samochodów, dużo ludzi.
    Oczywiste jest że część musi chodzić do pracy, bo albo dbają o to żeby kraj jakoś tam działał, albo muszą pracować żeby mieć pieniądze na jedzenie.
    To jest zrozumiałe.

    Ale nadal chodzi wielu spacerowiczów, ludzie z dziećmi, starsze panie żywiołowo dyskutują ze sobą na spotkaniu na spacerze.

    Wyszedłem dziś po tygodniu siedzenia w domu do sklepu, w maseczce - bardzo dziwnie się na mnie patrzono. Myślę że wielu się nawet mnie bało (że może chory) i dobrze, bo się separowali w ten sposób.

    Ale w sklepach jednak sporo ludzi (wiadomo - trzeba robić zakupy), ale warto robić zakupy raz na cały tydzień. Potem kupione rzeczy na całą dobę na balkon i dopiero potem wnosimy do domu (i myjemy wszystkie opakowania przed otwarciem).
    A nie że codziennie do piekarni po bułeczki.

    Jak ktoś się musi przewietrzyć to niech sobie siedzi przy otwartym oknie albo sobie zrobi przeciąg w domu.

    • 1 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane