• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Jak jeździmy po autostradzie? Zdarzają się szaleńcy i 249 km/h

Maciej Korolczuk
28 stycznia 2017 (artykuł sprzed 7 lat) 
Najnowszy artykuł na ten temat Nowy odcinek autostrady A1 w centrum Polski
13 kierowców w miesiącu jedzie po autostradzie A1 ze średnią prędkością przekraczającą 200 km/h. 13 kierowców w miesiącu jedzie po autostradzie A1 ze średnią prędkością przekraczającą 200 km/h.

Ponad 18 mln kierowców przejechało w 2016 r. pomorskim odcinkiem autostrady A1. Jeden z nich pędził aż 249 km/h, co jest niechlubnym rekordem tej trasy. Mimo wciąż sporej liczby kierowców łamiących ograniczenie prędkości - liczba wypadków i rannych na autostradzie spada.



Z jaką średnią prędkością jeździsz po autostradzie?

Prawie 80 rozbitych samochodów i 32 osoby ranne - to bilans dwóch karamboli z czwartku na autostradzie A1 pod Piotrkowem Trybunalskim. Jak mówią policjanci, przyczyną obu zdarzeń była gęsta mgła i niedostosowanie prędkości do warunków panujących na drodze przez kierowców, którzy w trudnych warunkach nie mieli czasu i miejsca, by zareagować i w bezpiecznej odległości wyhamować przed piętrzącymi się przed nimi pojazdami.

Na pomorskim odcinku A1 z prędkością kierowców też bywa różnie. Według danych operatora pomorskiego odcinka ekspresówki, jeden na dziesięciu kierowców pokonuje odcinek od bramki do bramki ze średnią prędkością przekraczającą 150 km/h, kolejnych dwóch (na dziesięciu) statystycznych kierowców jedzie z prędkością w przedziale 130-150 km/h, pozostali - nie przekraczają 130 km/h. Warto przypomnieć, że dopuszczalna maksymalna prędkość na autostradach w Polsce wynosi 140 km/h.

- Dane o średnich prędkościach liczone są na podstawie czasu wjazdu i zjazdu z autostrady. W 2016 roku 156 pojazdów jechało z prędkością powyżej 200 km/h, co daje średnio 13 pojazdów w miesiącu. Rekordzista pędził autostradą 249 km/h - wyjaśnia Anna Kordecka, rzecznik prasowy spółki Gdańsk Transport Company, koncesjonariusza pomorskiego odcinka autostrady A1.
Zobacz więcej: Mniej wypadków, ale więcej kolizji na drogach w Trójmieście w 2016 r.

W sumie w 2016 r. pomorskim odcinkiem między Rusocinem a Nową Wsią pod Toruniem przejechało aż 18,4 mln pojazdów (średnio ok. 50 tys. dziennie). I choć z roku na rok pojazdów jest coraz więcej, a liczniki na bramkach wciąż wskazują coraz wyższe liczby, to poprawiają się statystyki wypadków.

W 2015 r. było ich 62, a w ubiegłym roku - 54. Maleją też liczby osób poszkodowanych w wypadkach: kolejno 95 rannych w 2015 r. i 86 rok później. Zarówno w 2016 r., jak i 2015 r. w wypadkach zginęły po 2 osoby.

Jak podkreślają przedstawiciele operatora autostrady, w dużej mierze to zasługa m.in. kampanii społecznych, skierowanych do użytkowników A1.

- Prowadzimy liczne kampanie edukacyjne, mające na celu edukację i zwiększenie świadomości kierowców na temat np. prędkości, właściwego zachowania się w razie awarii czy udzielania pierwszej pomocy - przypomina Kordecka.
Przed przekroczeniem bramek w Rusocinie warto zatem pamiętać o kilku podstawowych zasadach: zatrzymywaniu się (jeśli to konieczne, np. ze względu na awarię) wyłącznie na pasie awaryjnym, jak najbliżej prawej strony, opuszczaniu pojazdu przez prawe drzwi, ostrzeganiu innych, tj. włączeniu świateł awaryjnych, ubraniu kamizelki odblaskowej i ustawieniu trójkąta ostrzegawczego w odległości przynajmniej 100 m, poruszaniu się wyłącznie pasem awaryjnym lub terenem zielonym czy oczekiwaniu na pomoc w bezpiecznej odległości od pojazdu na terenie zielonym.

Miejsca

  • GTC S.A. Sopot, Powstańców Warszawy 19

Opinie (445) 10 zablokowanych

  • ankieta jak zwykle owala (2)

    Ja śmigam 170 co mam zaznaczyć?

    • 21 3

    • ok. 140 km/h

      do 170 wyciagam kompaktowym autem 1.4 :P

      • 4 1

    • Zaznacz ze jestes debilem i to debillem który chwali się swoim debilstwem

      • 1 0

  • A jaki problem, że 200 km/h? Janusze obrażeni? (16)

    Oczywiście łamanie przepisów to mandat, ale skoro mówimy co można na autostradach zmienić to przecież można np. odcinkowo znieść ograniczenie prędkości lub je podnieść do powiedzmy 200 km/h. Działąją tak autostrady od wieków w Niemczech i wszystko jest OK.
    Rozumiem, że spora część wpisów to frustracja ludzi, którzy nie mają samochodu, ale ci co auta mają powinni zrozumieć, że na prostym odcinku autostrady będzie bezpieczniej jechać 200 km/h niż 90 km/h na większości dróg w Polsce.

    • 27 20

    • jak peknie tobie opona przy 200 km to przestaniesz zapitalac ! (2)

      po rolce i moze wyjsciu z dzwona calo nie bedziesz w stanie stukac w klawiature aby glupoty tu wypisywac
      szumachierow bylo wielu i wachaja dzis kwiatki od spodu

      • 10 9

      • Jak ktoś jest na tyle głupi, że tyle jedzie 15 letnim autem, na 8 letnich oponach, to jego problem. Wsiądź do nowego auta, coś większego niż kompakt, to zobaczysz, że przy 150km/h będziesz miał wrażenie, że jedziesz 40stką.

        • 4 3

      • Głupotą są ograniczenia prędkości w Niemczech czy brak wymiany zużytych opon?

        • 2 1

    • Ty byłeś na tej autostradzie w Niemczech? (1)

      I nie zauważyłeś, że mimo braku limitu na pewnych odcinkach Niemcy, tak jakoś, nie zasuwają 200 czy więcej. A dlaczego?
      Pogadaj z nimi.
      Tam po prostu jak masz zdarzenie na autostradzie powyżej130km/h i choćbyś był ofiarą tego zdarzenia to ..jesteś współwinnym. Bo nieracjonalną prędkością dołożyłeś swoje" pięć groszy" do zaistniałej sytuacji. Działa? Działa!
      O umiejętności liczenia pieniędzy przez Niemców nie wspominał.
      Pozdrawiam wszystkich głupków co to "szybko i bezpiecznie".

      • 9 3

      • Jeżdżą ponad 200 km/h nie pitol od rzeczy.

        Wszystko zależy od aktualnych warunków drogowych. Nikt nie jeździ 200 km/h jak pada śnieg i do tego nie trzeba ograniczenia prędkości, ale zdrowy rozsądek. Jak już pisałem w niektórych okolicznościach będzie szaleństwem jechac 80 km/h a na prostej i suchej autostradzie bezpiecznie będzie jechać 200 km/h. Gdyby stosować logikę piszących tu Januszy trzeba byłoby wprowadzić ograniczenie do 50 km/h na wszystkich drogach. Dość bezpiecznie jak pęknie opona i duża szansa, że nic się nie stanie jak wjedziemy w bandę. Szkoda, że Polacy nie potrafią samodzielnie myśleć. Lepiej zakazać bezsensu niż się zastanowić.

        • 2 2

    • (3)

      "Gdańszczanin" chyba dawno po niemieckiej autostradzie nie jechał, bo ograniczeń prędkości jest sporo. A i kultura jazdy bywa nieco inna.
      I życzę powodzenia z jeżdżeniem 200 km/h - "szybko i bezpiecznie" zapewne...

      • 7 2

      • Proszę czytać ze zrozumieniem. (2)

        Piszę o odcinkowym zniesieniu ograniczeń, tak jak w Niemczech. Tam przez wiele kilometrów można jeździć bez narzuconego limitu. I co Niemcy wariaci, imbecyle? Polacy są tak przyzwyczajeni do regulacji, że już wyłączają myślenie. Efektem tego jest paniczny strach przed 70 km/h w gdańskim tunelu. Ważne jest żeby prędkość była dopasowana do warunków drogowych a nie żeby wynosiła koniecznie 140 km/h. Można jechać 200 km/h i to będzie bezpieczne a można 80 km/h i to będzie szaleństwo.

        • 0 6

        • Nie przetłumaczysz (1)

          Polacy to drogowi kretyni, którzy nawet nie potrafią sprawnie i bezpiecznie włączyć się do ruchu na obwodnicy, a co dopiero mówić o jeździe autostradą... I może jeszcze mają patrzeć w lusterka, co ?!? ;)

          • 3 0

          • brawo !!!

            kazdy pedzi na cmentarz tylko po co :)

            • 0 1

    • (1)

      Tak poważnie to znasz kogoś do 40 roku życia, który nie ma co najmniej jednego samochodu w rodzinie?! Ja nie znam. Znam tylko takich którzy autem nie śmigają do roboty. Więc te historie o frustratach bez samochodu to można wsadzić między bajki. Po prostu są ludzie którzy myślą o sobie a są też tacy którzy myślą o wszystkim i o tym że sami stwarzają zagrożenie dla zdrowia i życia innych. uczestników - bo to że siebie zabiją to już ich sprawa - ale nie wszyscy chcą brać w tym udział.
      Dziś rano koleś skręcał w lewo i tak ściął zakręt że musiałem się zatrzymać 2 metry przed skrzyżowaniem bo obtarłby mi samochód, po zatrąbieniu też był zdziwiony co ja od niego chce - a jak skręcał to patrzył tylko na prawo czy nie wjedzie przypadkiem w 10cm śniegu na krawędzi jezdni... Tak więc nie każdy potrafi myśleć o wszystkim przy prędkości 50km/h a co dopiero przy 200km/h .
      Jest spora część kierowców, która nigdy nie patrzy w lusterka - a Pan chce im pozwolić jechać 200km/h!

      • 4 3

      • Ci co jeżdżą 200 km/h zwykle potrafią patrzeć w lusterka - i to podwójnie, bo trzeba mieć na oku Passaty, Insignie itd. :)
        Nie mają na ogół problemu aby zjechać komuś, kto jedzie 210 km/h.

        Problem z lusterkami mają zwykle ci, którzy na autostradzie jadą uczepieni zderzaka ciężarówki 95 km/h i nagle decydują się na jej wyprzedzanie.

        • 10 5

    • A konkretnie to od ilu wieków, powiedz proszę? (1)

      • 4 2

      • Od zarania dziejów...

        • 1 3

    • (1)

      A ile pasów mają te autostrady gdzie nie ma limitu prędkości? U nas np są 2...

      • 1 1

      • Bardzo często 2 pasy, chociaż

        od kilkunastu lat Niemcy ofensywnie poszerzają swoje autostrady. Inna sprawa, że mają większy ruch niż w PL.

        • 1 0

    • .... o ile nie mam problemu z Niemcami jeżdżący mi 200 km/h+....

      ....to boje się wielu Polaków.
      Kultura jazdy jednak sporo wyższa po drugiej stronie Odry.

      • 2 1

  • (2)

    ostatnio smignołem odcinek z łodzi ze średnią 260 km/h ii co....jak ktos umie jezdzic to wypadku nie spowoduje.

    • 10 20

    • jeszcze tym razem ci sie udało . Powines jednak równie szybko pojechać do lekarza od glowy.

      • 2 0

    • A na czym polega ta twoja niby umiejętność jazdy? Widzisz umiejętność jazdy to nei tylko kręcenie fajerą i wciskanie pedałów bo to pewnie szympans z oliwskiego zoo by potrafił jak by go przyuczyć. Dobry kierowca to taki który ma świadomość ze jak jedzie 240 km/h nawet na dobrej autostradzie to jest narażony na to ze jakis nieuważny kierowca wyskoczy mu na lewy pas nie patrząc w lusterka z prędkoscia 100 km/h i masz nagle róznicę prędkosci 140km/h a dystansu na hamowanie np 40m i co wtedy miszczu kierownicy?

      • 2 0

  • Na yt są filmiki z 350 motocyklem i 300 porsche tez mi nowiny. (1)

    • 11 0

    • Przy takiej prędkości to już zakręty z łagodnych robią się ostre.

      • 9 0

  • Kultura, uprzejmość, bezpieczna jazda, dostosowanie do warunków... (1)

    Lepsza kultura jazdy jest na autostradach niemieckich. Trzeba się uczyć od bogatszych, od bardziej oswojonych z dobrymi drogami...
    Niemiecki kierowca nie musi leczyć kompleksów niebezpiecznie szybką jazdą ,
    nie musi chwalić się nowym autem.
    Auto rzecz nabyta ( mało ważna ) . Rozum i uprzejmość rzecz CENNA !

    • 20 5

    • Czasem jak na autabanie wydarzy się wypadek to masz dzień z życia wycięty. Zresztą tylko na niektórych odcinkach można cisnąc ile fabryka dała.
      Ps. Te ich autostrady nie sa takie super jak opisujesz..

      • 0 1

  • nie potrafimy jezdzic !!

    ale w niemczech i belgi i holandi i szwecji i norwegi maja na to sposoby i konkretne mandaty i mam nadzieje ze szybko i u nas to bedzie zanim sie wszyscy pozabijamy

    • 11 9

  • Czy nie lepiej wiec produkowac auta,ktore maga osiagnac tylko np.100km/h?

    No ale za co wtedy punkty dawac i sady potracilyby kupe roboty.Ni i lapowek w WORD-ach byloby mniej - a tego nie chce nikt

    • 7 12

  • (1)

    Odcinkowy pomiar prędkości na autostradach i drogach ekspresowych!
    Uwolnić progi mandatowe tak aby skala nie kończyła się na +50kmh ale była nieograniczona.
    To głupie jeśli ktoś jadąc 300kmh na ograniczeniu do 140 dostaje 500zł i 10 pkt karnych...
    Jeśli pominiemy limit i rozszerzymy liniowo skalę taryfikatora mandatowego otrzymał by mandat 1600zł i 32pkt karne... czyli pożegna się z prawem jazdy.

    • 18 10

    • Też uważam, że nasz taryfikator mandatów z policji jest na poziomie Fiata 126p.
      Maluch wyciągał 115-120 więc przekroczyć prędkość o ponad 50 to już był wyczyn trudny do osiągnięcia.
      Teraz każdy dres może kupić BMW za cenę jednego tankowania dużego auta i w mieście spokojnie rozwinie (przed owinięciem się wokół słupa latarni) 200 albo i 250 km/h.

      • 8 1

  • (2)

    znam człowieka który jechał autem po południowej obwodnicy 340km/h.Widziałem dowód.

    • 11 6

    • (1)

      p.s mój rekord z koleżką po obwodnicy 300 audi s8

      • 8 3

      • Ale chyba nie o 17:00 ?

        • 1 0

  • Jaki rekord 249??? (7)

    Ja jechalem 256 :-)

    • 9 6

    • A ja... (1)

      Pińcet plus

      • 8 1

      • Marek

        A ja w203 c32 amg :-)

        • 1 2

    • (1)

      249 to średnia prędkość od bramki do bramki. Te twoje 256 to może chwilowo osiągnąłeś.

      • 7 0

      • Chwilowo :-) od bramki do bramki ,Rusocin - Swarożyn

        • 1 6

    • I się tym chwalisz?Ja bym się spalił ze wstydu że taki jestem durny. Ale durni tak mają że są dumni ze swej głupoty.

      • 4 0

    • Czytam i nie wierzę ze można być aż takim głupcem . Twoja głupota jest wprostpropocjonalna do prędkości . Później jest tylko nicość.

      • 3 0

    • Marek

      i jeszcze żyjesz?
      Obawiam sie, że nie za długo.
      Podpisz tylko, że oddasz narządy i do przodu

      • 2 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane