- 1 Przestępca seksualny wpadł w porcie (49 opinii)
- 2 Milion zł na projekt remontu trzech ulic (57 opinii)
- 3 Martwe dziki na Karwinach. Otrute czy padły z głodu? (263 opinie)
- 4 Agresywny Rosjanin zatrzymany na lotnisku (186 opinii)
- 5 Mieszkają na stałe, ale się nie zameldują (109 opinii)
- 6 Działkowcy będą mieli przez to problemy? (146 opinii)
Jak kontynuować odbudowę Gdańska?
Wspomnienie odbudowy Gdańska, a także pochwała i krytyka wybranych współczesnych projektów, towarzyszyły spotkaniu zorganizowanemu przez lokalne oddziały SARP-u oraz Towarzystwa Urbanistów Polskich. Jakie pomysły na Gdańsk ma Wiesław Gruszkowski, biorący czynny udział w projektowaniu całej aglomeracji w latach powojennych?
Jednocześnie w holu budynku planowane są comiesięczne wystawy różnych prac. Jako pierwsze zaprezentowane zostały dwie niewielkie plansze, przekazane przez Wiesława Gruszkowskiego, ze zdjęciami zrujnowanego po wojnie Gdańska oraz koncepcjami aglomeracji i powojennej zabudowy Głównego Miasta.
I to właśnie prof. dr inż. arch. Wiesław Gruszkowski był głównym mówcą podczas wtorkowego spotkania.
Dotarł on do Gdańska ze Lwowa już w czerwcu 1945 r., jako 25-letni student architektury Politechniki Lwowskiej (studia dokończył w latach 1946-47 już na Politechnice Gdańskiej) i od samego początku musiał się zmierzyć z życiem w zrujnowanym mieście, a następnie pracując zawodowo nad koncepcją jego odbudowy i rozwoju.
- Nie chcieliśmy wierzyć, że nie da się odbudować Gdańska. Nam mówiono, że jest to miasto, którego nie należy odbudowywać. Proponowano skansen archeologiczny, który byłby największy na świecie. 35 hektarów gruzów - kto by to wytrzymał? Następne pokolenia miałyby kompleks ruin - wspomina Gruszkowski.
Czytaj też: Powojenny Gdańsk na zdjęciach prof. Gruszkowskiego
Gdy już zapadła decyzja, by wskrzesić miasto z ruin, podjęto decyzję o rezygnacji z gęstej zabudowy. Dzisiaj ta decyzja jest często krytykowana i rodzi problemy z zagospodarowaniem ogromnych podwórzy.
- Ja i moi starsi koledzy nikomu nie dawaliśmy słowa honoru, że odbudujemy Główne Miasto "wie es war" [niem. tak jak było - dop. red.]. Zbudowaliśmy domy, w których ludzie mogą się dochować zdrowych dzieci, w których mają światło i słońce.
Naukowiec jednocześnie nie szczędzi słów krytyki urzędnikom i artystom, którzy chcą dzisiaj zmieniać elewację budynków sprzed pół wieku - m.in. na ul. Ogarnej czy Szerokiej.
- Trzeba wybić z głowy pomysły niektórym plastykom, którzy doszli do wniosku, że można na Głównym Mieście, np. na domu będącym rekonstrukcją budynku barokowego, umieszczać sgraffito, które jest całkowicie sprzeczne z tektoniką budynku.
Co może być zaskakujące, Gruszkowski pozytywnie ocenia współczesne inwestycje, powstające w ramach tzw. drugiej odbudowy Śródmieścia - m.in. Kwartał Kamienic, apartamenty wzdłuż ul. Szafarnia , Narodowe Muzeum Morskie przy Żurawiu czy Hotel Hilton przy Targu Rybnym , a także trzy wielkie przedsięwzięcia publiczne - Teatr Szekspirowski , Europejskie Centrum Solidarności i Muzeum II Wojny Światowej .
Czytaj też: 40-metrową wieżę Muzeum II Wojny widać z zaskakujących miejsc w Gdańsku
Przestrzega natomiast przed podejmowaniem pochopnych decyzji w kontekście Młodego Miasta, gdzie sugeruje poszerzenie zaplanowanych bulwarów wzdłuż wody do szerokości zdecydowanie większej od tej, która jest na Długim Pobrzeżu oraz zachowanie autentycznej infrastruktury stoczniowej.
- W Londynie w dzielnicy Docklands zezłomowano dźwigi portowe i było trzeba prosić artystów, by zrobili ich namiastki. To nie jest żaden dźwig, to jest wspomnienie dźwigów. My mamy możność na Młodym Mieście wykorzystania prawdziwych dźwigów, które będą mogły sąsiadować z nową zabudową.
Architekt i urbanista odniósł się także do wizji przebudowy Podwala Przedmiejskiego w formie zaproponowanej przez Forum Rozwoju Aglomeracji Gdańskiej.
Wirtualny spacer pod Podwalu Przedmiejskim, przebudowanym zgodnie z wizją FRAG.
- Podwale Przedmiejskie to miejsce, z którego można obejrzeć południową sylwetę Głównego Miasta, która na pierwszym planie ma mury obronne, na drugim domy mieszczańskie i wieże: więzienną, mariacką i ratuszową. Obustronna zabudowa Podwala to zasłoni.
Na koniec spotkania przekazał pismo z listą zagadnień, którymi powinny się zająć SARP oraz TUP. Wśród nich wylicza m.in. nieobecność tych instytucji w rozstrzyganiu problemów rozwoju miast w Polsce, rolę organizacji pozarządowych oraz problemy w dalszej odbudowie i zabudowie Śródmieścia (Wyspy Spichrzów, Głównego i Młodego Miasta).
Czytaj też: Niezwykła flaga w Muzeum II WŚ od prof. Gruszkowskiego
W drugiej części spotkania głos przekazano publiczności, która nie tylko gratulowała profesorowi dorobku naukowego, ale także niezbyt pochlebnie oceniała ostatnie lata działalności architektów i urbanistów oraz decyzje podejmowane przez urzędników.
- Wszystkie dyskusje przypominają aktywność wulkanu Etna. Co jakiś czas następuje "wybuch": sprawa wieżowców Czarneckiego [osiedle Bastion Wałowa - dop. red.], Quattro Towers, Nowa Wałowa. To nie jest dyskusja o mieście - zwraca uwagę Tomasz Parteka z Wydziału Architektury Politechniki Gdańskiej. - W Biurze Rozwoju Gdańska sztab młodych ludzi, ogromna liczba podróży zagranicznych, fantastyczne doświadczenia, co robią inni. A gdzie są ślady tego? Brakuje głosu w mediach, że wróciliśmy z Hafencity [nowa dzielnica poportowa w Hamburgu - dop. red.] i robimy to albo nie robimy tego. Oczekuję przełożenia tych doświadczeń z różnych miast na nasze miasto.
- Za planami zagospodarowania, które obecnie powstają, stoi teoria urbanistyczna modernizmu. Nie stoi praktyka, lecz teoria wymyślona sto lat temu, która jest nieustannie powtarzana bez krytycznego zastanowienia się, w którym momencie są błędy. Jan Gehl [światowej sławy urbanista z Danii - dop. red.] w Kopenhadze zastanowił się i zaprzeczył modernizmowi - temu że miasto to maszyna, która ma się obracać przy pomocy auta. Nie ulepszymy gdańskich planów, jeżeli nie zakwestionujemy teorii, która za nimi stoi, która jest w naszych głowach - argumentował Jacek Dominiczak z Akademii Sztuk Pięknych w Gdańsku.
Urzędnicy tłumaczyli, że nie można obwiniać za wszystko działalności samorządu ze względu na niedoskonałości systemu prawnego.
- Niestety 26 lat temu zrównano prawo własności z prawem zabudowy. Gminy są ofiarami tego prawa. Kolejne zmiany ustawy o planowaniu przestrzennym jeszcze pogorszyły sytuację. Władze miasta są jedynie wykonawcami prawa - mówi Barbara Pujdak, zastępca dyrektora Biura Rozwoju Gdańska. - Przez 16 lat pracy w BRG rozmawialiśmy z różnymi ministrami, sekretarzami stanu, przekazując naszą wiedzę. Przewracali oczami, czasami przyznawali rację i na tym się kończyło. Krytykując, proszę także pomyśleć o podstawie prawnej naszych decyzji.
W latach 1949-55 projektant i główny urbanista Biura Projektowo-Badawczego Budownictwa "Miastroprojekt" w Gdańsku. W latach 1955-58 główny architekt województwa gdańskiego, 1958-1973 kierownik Wojewódzkiej Pracowni Urbanistycznej w Gdańsku, 1973-78 generalny projektant planu aglomeracji gdańskiej.
W latach 1975-82 przewodniczący Miejskiego Komitetu Stronnictwa Demokratycznego w Gdańsku. Od 30 listopada 1981 r. do 28 kwietnia 1984 r. przewodniczący gdańskiej Miejskiej Rady Narodowej.
(na podstawie Encyklopedii Gdańska - Gedanopedii)
Miejsca
Opinie (166) 2 zablokowane
-
2016-02-27 18:45
dlaczego?
dlaczego po amerykansku nie wywalili za miasto Galerii Handlowych? kokoszki, karczemki? przy okazji nie zabili by malego handlu w miescie!
po co galeria metropolia we wrzeszczu? z punktu widzenia miasta to moze i dobre bo placa im stale podatki
dlaczego wyprzedaje sie teren nad morski?
dlaczego za miastem nie buduje sie komunalek i nie przesiedla tam ludzi bezrobotnych nie placacych, a mieszkan w centrum czy we wrzeszczu w dobrej lokalizacji nie remontuje i wynajmuje?- 50 7
-
2016-02-27 18:45
okopowa
czy ktoś odpowie finansowo za źle zaprojektowanie i utopienie tylu pieniędzy podatników a gwarantuje że będą większe korki i więcej smogu na starym mieście
- 21 2
-
2016-02-27 18:48
W Gdańsku powiniśmy pielęgnować ulice uliczki, a nie budować drogi. (2)
Nasi urbaniści nie potrafią rozróżnić drogi od ulicy.
- 40 7
-
2016-02-28 12:26
"maszyna do mieszkania napędzana autem" (1)
do tego rozwalona, jak nawóz po polu, przez co nie opłaca się budowa metra. Błędy popełnione po wojnie będą nas gryźć jeszcze przez stulecie.
- 2 0
-
2016-02-28 20:37
jakie powojenne?
Obena idiotyczna urbanistyka to ostatnich 20 lat. Tragedia.
- 1 0
-
2016-02-27 18:52
Zgadzam się, że gdyby nie Prof.Gruszkowski i inni zapaleńcy z wizją, nie byłoby tego wyjątkowego miejsca. Tak jak stało się ze starówką elbląską- nie istnieje- czy malborską. Co rok, choć na parę dni przyjeżdżam. Chodzę, chłonę i wracam do siebie z ogromnym niedosytem. Brawo Panie Profesorze
- 35 3
-
2016-02-27 18:58
(3)
Oby nie budować takich wieżowców jak hotel heweliusz.Wczoraj wieczorem koło KFC jeden łysy się mnie pytał jak dojść do hotelu heweliusz...Z racji tego ,że jestem prawomówny powiedziałem mu prawde .Biedak chciał taksówke od dworca wziąść do hotelu heweliusz :-D :-D :-D . Tak mnie korciło aby posłać go na tramwaj 12 i wysłać na piecki migowo! :-D :-D :-D . Ale takich wieżowców na starówce i sródmieściu nie budować!
- 8 25
-
2016-02-27 21:27
(1)
A i jeszcze jedno łysy :-D ! Ci w tym samochodzie na kaszubskich blachach to chyba nie twoi koledzy ? Oj łysy ,łysy popracuj nad słownictwem , bo słowo zaje*iś*ie jest ordynarne!
- 3 3
-
2016-02-27 23:06
Mama mnie uczyła jak kulturalnie pytać o droge.Potrafie kulturalnie rozmawiać z ludzmi , ale wczoraj chciałem zaszpanować i myślałem ,że się przestraszysz i uciekniesz!
- 1 0
-
2016-02-28 08:14
wiezowiec
ten hotel byl juz w planach przedwojennych a powstal niestety wiele lat pozniej
- 0 0
-
2016-02-27 19:02
A może ogłosić konkurs ogólnopolski? Na temat w kółko wypowiadają się Ci sami eksperci z PG i ASP (1)
Uwikłani w miejscowe układy, projekty, biura i spółki. Od dawna w Gdańsku brakuje "świeżej krwi" w myśleniu urbanistycznym! Średnia wieku tych wszystkich projektantów to co najmniej 50 lat. Niestety!
- 24 3
-
2016-02-29 10:29
Młodzi są nawet w BRG ale ciężko się przebić z pomysłami.
- 0 1
-
2016-02-27 19:10
chyba rozbudowe
A nie odbudowę. Wojna już dawno się skończyła
- 17 5
-
2016-02-27 19:16
(1)
Zgadzam się z Profesorem, tylko ten szekspirowski, to katafałk jakiś.
- 33 2
-
2016-02-28 16:19
A ecs to co, tylko ktoś kto przyjal gruba pajde mógł zezwolić postawić cos takiego
- 1 0
-
2016-02-27 19:17
mówi Barbara Pujdak
Przez 16 lat pracy w BRG rozmawialiśmy z różnymi ministrami, sekretarzami stanu, przekazując naszą wiedzę. Przewracali oczami, czasami przyznawali rację i na tym się kończyło. Krytykując, proszę także pomyśleć o podstawie prawnej naszych decyzji.
Basiu Barbaro jak jest tak strasznie to może czas zmienić prace! przecież ciebie do odpowiedzialności pociągnąć można ! za te złe decyzje !- 15 4
-
2016-02-27 19:25
(1)
towarzyszu Wiesławie Gruszkowski
dobrze wykonaliście pracę, ale po was przyszli następni i spaprali waszą robotę- 13 8
-
2016-02-27 19:43
pamiętajcie, że to właśnie tow. Wiesław optował za dwie autostradami przez środek miasta: Drogą Czerwoną i Zieloną.
- 6 3
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.