- 1 Majaland: znamy termin otwarcia i cennik (253 opinie)
- 2 Rezerwiści idą na ćwiczenia. Kto najpierw? (533 opinie)
- 3 Duży gmach w centrum powstał w 8 miesięcy (8 opinii)
- 4 Nie wiedzą, kto leży w tych grobach (101 opinii)
- 5 Były senator skazany na więzienie (360 opinii)
- 6 Mała uliczka, duży problem (252 opinie)
Jak mechanicy ZKM hamulce naprawiali
Dotarliśmy do wewnętrznego dokumentu ZKM, który pokazuje jak często zawodzą hamulce w tramwajach i jak firmowi mechanicy nieumiejętnie je naprawiają.
Dokument, do którego dotarliśmy, obejmuje okres 9 miesięcy 2008 roku. W tym czasie ekipa naprawcza cały czas walczy z tymi samymi usterkami. Przez całą dokumentację, niemal na każdej kartce, pojawiają się uwagi motorniczych o braku hamulców postojowych. Mimo że mechanik za każdym razem potwierdza usunięcie usterki, kolejnego dnia znów wpisywany jest ten sam błąd. Na 31 wypełnionych stron, aż 18 dotyczy problemów z hamowaniem.
- To nie jest żaden wyjątek, wiele książek wygląda tak samo. Mechanicy wpisują naprawę, choć często w ogóle jej nie przeprowadzają. Z mojej praktyki wynika, że w zajezdni Wrzeszcz nieraz w ogóle nie są wpisywane, nawet poważne usterki. Powody są dwa: szefostwo uważa, że nie ma sensu wpisywać takich "drobnostek". Drugi powód to przekonanie wielu kierujących, że i tak usterki nie zostaną usunięte - informuje nas motorniczy, z którym spotkaliśmy się przy zajezdni Wrzeszcz.
- Tramwaje rozpoczynające obsługę linii komunikacyjnej mają sprawne wszystkie układy hamulcowe. Zakres i czas prac związanych z naprawą, zależny jest od typu pojazdu. - zapewnia Krzysztof Wojtkiewicz, rzecznik ZKM Gdańsk.
Jeżeli tak się rzeczywiście dzieje, to naprawy w warsztatach ZKM niewiele dają. Książka pokazuje to czarno na białym: 5, 8, 11, 21 i 25 sierpnia oraz 8, 16, 23, 24 września 2008 roku motorniczowie wciąż sygnalizują problemy z hamulcami szczękowymi. Mimo to tramwaj zawsze wyjeżdża na trasę.
Co jeszcze przeszkadza motorniczym w pracy? Motorniczowie piszą o: problemach z zasilaniem między wagonami, problemach ze współpracą wagonów, ogrzewaniem, niesprawną komunikacją radiową (m.in. potrzebną do wzywania pomocy w razie wypadku). Kilka razy powtarzają się wpisy o problemach z drzwiami oraz z kasownikami. Jesienią natomiast kierujący skarżą się na... przeciekający dach i wodę lejącą się wprost na motorniczego.
Dziś pierwszy wagon z opisywanego składu wciąż jest w ruchu, ale służy jako pojazd do szkolenia przyszłych motorniczych. Przeszedł drobny lifting, zaślepiono także dziurę w dachu nad kabiną motorniczego. Pozostałe wagony zostały wycofane z ruchu.
Gros zarzutów wobec stanu technicznego taboru ZKM odnosi się do tramwajów, ale nawet znacznie nowsze autobusy budzą obawy kierowców przewoźnika.
- Często mechanicy zaklejają kontrolki sygnalizujące niesprawności lub po prostu wyjmują z nich żarówki. Czasami robią tak sami kierowcy, by światło kontrolek "nie raziło w oczy". Jeśli autobus jest w stanie wyjechać za bramę bazy i jest w stanie zamknąć/otworzyć drzwi (nawet jeśli nie za pierwszym razem) to znaczy, że nadaje się do jazdy - czytamy w wiadomości od kierowcy.
- Podobne "naprawia się" system ABS i ASR. Według mechaników, kiedyś się jeździło bez takich wynalazków i też było dobrze, więc nie należy zwracać na to uwagi - dodaje.
Piątek, linia nr 6, odcinek między Oliwą a Jelitkowem.
Opinie (340) ponad 20 zablokowanych
-
2010-03-24 10:49
W Gdyni rozpadające się autobusy a w Gdańsku tramwaje :D
- 13 1
-
2010-03-24 10:51
(3)
30 lat nikt nic nie robił i nagle chcecie przeskoczyć dekadę zaniedbania w 2 tygodnie żałosne niektóre komentarze i wpisy pseudo speców od tramwajów ale jak czytam wypowiedzi rzecznika i prezesa zkm to oni są totalnymi osłami
- 14 2
-
2010-03-24 11:13
tja (2)
zadam proste pytanie - kiedy pan "rzecznik" ZKM ostatni raz jechał komunikacją miejsą do i z pracy? odpowiedź: zawsze jeździ własnym samochodem.
- 3 0
-
2010-03-24 14:08
(1)
a co się stało z Panią rzecznik Izą z ZKM?
Czy prezes ją wyrzucił czy miała już dość pracy w tej firmie gdzie należy ciągle lukrować.- 1 0
-
2010-03-24 19:28
...
pani Iza jest na macierzyńskim :)
na pewno się cieszy że nie musi uczestniczyć w tej farsie jaka ma miejsce i kłamać tak jak kłamie pan Krzysztof W :P- 2 1
-
2010-03-24 10:52
Powtórzę jeszcze raz - wymienić mechaników na nową kadrę, jek również dyrekcję. (2)
Chyba, że plecy już mają takie , że to co widać - Władze Miasta ich nie ruszają.
- 21 0
-
2010-03-24 10:59
(1)
Nie mechaników, a sprzet ktory jezdzi po naszych szynach. Nowe wozy a nie stare rupiecie sprzed 20 lat.
- 1 5
-
2010-03-24 11:11
i ciekawe czy te stare mechany dadzą radę w elektronice ? ha ha ah aha ha ah
- 5 0
-
2010-03-24 10:53
Mechanicy
Bo mechanicy mają "mało" do emerytury lub już są na emeryturze (mniej kosztują) i pojęcia o elektronice nie mają ale blokują miejsce pracy młodym. Metody naprawy pozostały z czasów z PRL-u. Po co naprawić przyczynę, jak można wyeliminować skutek. Ot Polska cała. Bleeeeeeeee.
- 20 2
-
2010-03-24 10:55
Tusz, Tusz, Tusz
Leje się w dokumenty ZKM, czemu pytam? Dlaczego Budyń milczy? Co zrobi Miasto z zarządem ZKM? Czy coś zamierza, czy tusz tusz tusz bedzie lać się dalej?
- 18 3
-
2010-03-24 10:56
Hamulce (1)
99 procent wozów typu 105, 105NA ma niesprawne hamulce i takie wozy mimo wszystko wyjezdzaja na trasy, głównie tyczy to hamulcow szczekowych ktore nawet na postoju nie trzymaja, i na spadkach czesto stacza sie wóz.
Gdansk bierze stare rupiecie od innych, miast, jak najmniejszym kosztem.
A w dyrekcji panuje jedna wielka rodzinna atmosfra, połowa tych ludzi to rodziny,Na stołkach zasiadają ludzie którzy tak naprawde nie maja pojacia o tej prac, i tak o to nikt nikogo nie kontroluje, a jak cos sie wydarzy to bedzie zapozno, i najbardziej ucierpi ten co naprawial, a szefostwo pozostanie bezkarne.
Gdańsk zakupil niby nowe wozy, stare rupiecie niemieckie, zamiast nowoczesne tramwaje na miare 21 wieku.
I tak bedziemy jezdzic wozami ktore lata swietnosci maja juz za sobą,wydawać bedzxiemy coraz wiecej pieniedzy na bilety, wliele osob postronnych na tym ucierpi.
A prezesi beda trzepac na tym kase, ludzie beda cierpiec i tak wkolko.- 19 7
-
2010-03-24 11:06
zgadzam sie ale zapomniałems ze te stare niemieckie rupiecie sa w lepszym stanie
niz te nowe polskie bo tam były serwisowane i tam były głaskane i tam tranwaj musiał byc wypucowany na błysk gdy jechał na trase niemógł miec najmniejszej usterki!!Wiec te stare niemieckie rupiecie są w stanie doskonałym tylko tez trzeba je serwisowac tak samo jak nowe uns serwisu niem nawet dla nowych.
- 3 1
-
2010-03-24 10:56
A GDZIE JEST POLICJA ?
A JA SIĘ PYTAM,GDZIE SĄ KONTROLE POLICYJNE ? Można było skontrolować autobusy miejskie w Słupsku to można i w Gdańsku !!!
- 20 2
-
2010-03-24 10:59
hehehehe
Normalka!!!!!!!!!!!!No bo skąd tu wziąć fachowców skoro do szkół technicznych idą sami idioci.
- 8 12
-
2010-03-24 10:59
(2)
a czy dyrektor zkm wybiera sie wreszcie na emeryture?? 67 lat i go chyba tam przyspawalo.
- 22 3
-
2010-03-24 11:03
nie tylko prezesa przyspawało ale też Panią wiceprezes Danutę G. lat 62 (1)
- 3 1
-
2010-03-24 13:07
a co boli?
szukacie problemow jednak gdzie indziej teraz co? to tabor jest probelmem czy co innego ;-)))?
- 1 3
-
2010-03-24 11:01
Co za syf (1)
Aż strach jeździć tą naszą komunikacją miejską...nie ma już żadnego bezpiecznego środka miejskiego, masakra jakaś!!!!
- 14 1
-
2014-12-05 19:38
to
To czemu ku..o jeździsz?
- 1 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.