• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Jak się nabrałem na choinkę zza morza

Michał Stąporek
20 grudnia 2017 (artykuł sprzed 6 lat) 
Najnowszy artykuł na ten temat Bezpłatny odbiór choinek w Trójmieście
Gdy kupujemy choinkę, warto spytać sprzedawcę, skąd pochodzą oferowane przez niego drzewka. Gdy kupujemy choinkę, warto spytać sprzedawcę, skąd pochodzą oferowane przez niego drzewka.

Nic mnie tak ostatnio nie zdziwiło jak odkrycie, że zwykła choinka, którą kupiłem na przysklepowym targowisku, przyjechała do Trójmiasta... zza morza.



Kupując choinkę kierujesz się przede wszystkim:

Kilka dni temu Łukasz Plonus z Nadleśnictwa Gdańsk przestrzegał w rozmowie z Trojmiasto.pl przed kupowaniem choinek ściętych w listopadzie.

Czytaj także: Choinki w Trójmieście. Jaką i gdzie kupić

Nie bardzo wiedziałem, o co mu chodzi: po co ktoś miałby ścinać choinkę ponad miesiąc przed świętami, a potem trzymać ją w chłodni, by sprzedać dopiero w grudniu? Przecież to nie ma sensu: to za drogie (chłodnia nie jest przecież za darmo), skomplikowane logistycznie i w ogóle jakieś takie postawione na głowie.

Niestety, dzień lub dwa dni później sam padłem ofiarą takiej praktyki i kupiłem choinkę, która prawdopodobnie została potraktowana właśnie w taki sposób: ścięto ją wiele tygodni temu, potem zamrożono, przywieziono do Gdańska, a następnie sprzedano mi - w  normalnej cenie (ok. 80 zł), bez informowania o wyjątkowości mojego drzewka.

Skąd więc o tym wiem? Bo po rozpakowaniu z siatki ochronnej odkryłem, że choinka posiadała swoją, niezbyt wyeksponowaną "metkę". Otwarcie na niej napisano, że drzewko pochodzi ze Szwecji.

Ze Szwecji?! Kto przywozi choinki ze Szwecji, skoro wokół Trójmiasta tyle lasów, szkółek, upraw, drzewek do wyboru, do koloru? Jak to się może opłacać? I po co się to robi?

Nie jestem jakimś szalonym ekologiem, ale dostrzegam bezsens i głupotę sprzedawania choinek kilkaset, albo i tysiąc kilometrów od miejsca, w którym zostały ścięte. Nie wiem, czy one przyleciały do Trójmiasta samolotem czy raczej przywiózł je TIR, który z kolei przypłynął promem - w każdym razie nie pozostało to obojętne dla środowiska naturalnego. A chyba każdy, kto kupuje choinkę, jakoś o tej przyrodzie myśli.

Sądzę, że sprzedawca mojej choinki zdawał sobie sprawę, że wielu ludzi może podobnie zareagować na informację, że kupuje choinkę z importu, dlatego nigdzie się tym nie chwalił. A przecież to nietypowe w naszym kraju, gdzie nawet polskie firmy często udają, że są zagraniczne, bo dzięki temu ich produkty lepiej się sprzedają.

Wszystkim tym, którzy z różnych powodów - zdroworozsądkowych, gospodarczych czy ekologicznych - wolą polskie choinki od szwedzkich czy importowanych z innych krajów, proponuję zapytać wprost sprzedawcy o pochodzenie drzewka, które nam oferuje. Klient ma pełne prawo wyboru takiego produktu, jaki mu odpowiada - jeśli ma fantazję posiadać choinkę ze Szwecji, to mu tego prawa nie odmawiam. Ale by świadomie decydować, musi najpierw wiedzieć, co naprawdę kupuje.

Choinki w Trójmieście: gdzie i jaką kupić

Opinie (258) ponad 10 zablokowanych

  • Mnie tam nie dziwi, pewnie kalifat szwedzki wyprzedaje choinki za bezcen (1)

    Rżną na potęgę, żeby za parę lat nie było choinek w Szwecji i nie kusiły resztek chrześcijan do obchodzenia Świąt

    • 42 9

    • Do tego kalifatu szwedzkiego, jak piszesz to Polska za 50 lat nie dojdzie. Tych bzdur czytać już nie można.

      • 1 3

  • Dlatego ja zawsze czytam kod kreskowy. (4)

    Czytam apką która rozpoznaje kraj pochodzenia a nawet do kogo należy firma.
    I od tego czasu nie kupuję już "niemieckich" proszków składających się głównie z gruzy na polski rynek czy ubrań uszytych z tkanin które nawet na czyściwo przemysłowe się nie nadają.

    • 18 4

    • (1)

      Podaj nazwę apki

      • 4 1

      • POLA

        • 1 1

    • Jak nawet będzie 59... to sam produkt może być z każdego kraju

      Tylko firma, która wprowadza do sprzedaży w Polsce jest zarejestrowana tutaj.

      • 7 2

    • racja

      też używam Poli. Polecam.

      • 0 1

  • (3)

    Świetny artykuł. Tylko jaki ma morał?

    • 43 2

    • Nie bądź Jeleń

      Nie kupuj kota w worku
      lub tym podobne.
      TYLKO SZTUCZNA!

      • 7 2

    • Morał

      Ktoś w Szwecji choinki zaorał

      • 10 1

    • Moral

      Kapitał nie posiada narodowosci

      • 2 2

  • (5)

    10 lat temu kupilam sztuczna i mam spokoj. Jest niezniszczalna, zaoszczedzilam juz pewnie z tysiac zloty, nie daje kasy nabijac Szyszce i innym zlodziejom.

    • 28 19

    • A na słowniku (3)

      ortograficznym też zaoszczędziłaś... brawo ty!

      • 12 9

      • (2)

        A tobie o co chodzi?

        • 5 3

        • Jakiś spec od j.polskiego się znalazł i myśli, że błyszczy bo ktoś coś napisał nie używając polskich znaków... (1)

          Albo zwykły gamoń który rozczytać nie potrafi

          • 8 5

          • Jednak jest błąd

            Mówi się "złotych",zaoszczędził w złotych, a nie złoty....złoty to jest pociąg w Dzierżoniowie czy gdzieś tam

            • 2 0

    • I zarobił chiński producent.

      • 4 0

  • W Szwecji jest coraz więcej muzułmanów, drzewka posadzili kilka lat temu (2)

    Teraz nie ma kto ich tam kupować, więc robią export

    • 21 10

    • (1)

      Super. Fajnie ze Szwecja otwiera sie na inne kultury.

      • 3 6

      • Szwecja zamyka się

        Na swoją kulturę,a raczej nachodzcy ją zamykają.

        • 5 4

  • To gdzie ta niespodzianka??? (4)

    Myślałem, że jakiś chszonszcz w tej choince, albo inny wonsz....ewentualnie wielki panionk, a tu nic. Nawet sie igły nie osypali.

    • 67 2

    • (1)

      Fuuuj. Pajonki :(

      • 13 0

      • pajonki to nic ale chszoncze to dopiero odraza !

        • 6 0

    • (1)

      Ja liczyłam, że będzie tam jaszczomb.

      • 10 0

      • Albo gołomp

        • 1 0

  • Ciekawe (2)

    W którym regionie Szwecji była wycięta? I kto ją sadził?

    • 15 2

    • Hahahah padlam

      • 4 0

    • Ja wiem!

      Gustaw Adolf!

      • 1 1

  • Wycinka w listopadzie (2)

    To normalna rzecz . Podejrzewam że większość sprzedających robi to właśnie już e listopadzie. Osobisce sam byłem na takiej wycince w polowie listolada. Typ ma kilkanaście stoisk w mieście żeby naciąć towaru na wszystkie stoiska musi tak szybko zacząć żeby zdążyć. Puzniej takie ścięte choinki leżą na dworze i czekają do świąt. ALE ponoć jest tak że choinka na zimę traci swoje soki i to czy zostanie ścięta w połowie listopada czy przed samymi świętami to nie ma znaczenia .

    • 20 3

    • Miałam choinkę która była ścięta przed samymi świętami i stała prawie do lutego...piękna pachnąca igły pomału gubiła

      Raz kupiłam od sprzedawcy...dobrze jej w domu nie postawiłam a sama zaczęła się rozbierac... więc wydaje mi że termin ścięcia i warunki przechowywania mają znaczenie

      • 5 0

    • Ortografia

      Ortografia pala!!

      • 0 2

  • Kupił choinkę w IKEA i zaskoczony krajem pochodzenia!

    • 30 2

  • Zapraszam Po Naszą Polską Choinkę! (1)

    Teren Myjni Bezdotykowej Ul.Elbląska 54 Cięta 3 dni temu :)

    • 25 2

    • Bezdotykowa umyta choinka?

      to też musi być ze Szwecji... u nas są naturalne, brudne, ewentualnie myte dotykowo

      • 8 1

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane