• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Jaka nazwa dla Roweru Metropolitalnego?

Kamil Gołębiowski
16 kwietnia 2018 (artykuł sprzed 6 lat) 
Najnowszy artykuł na ten temat Rowery Mevo blokują miejsca parkingowe
Prawie 4 tys. rowerów publicznych ma ułatwić poruszane się mieszkańcom 14 gmin w Trójmieście i okolicach. Trwa wybór nazwy dla łączącego je systemu. Prawie 4 tys. rowerów publicznych ma ułatwić poruszane się mieszkańcom 14 gmin w Trójmieście i okolicach. Trwa wybór nazwy dla łączącego je systemu.

Kòło, Mevo i Metrower - spośród tych trzech propozycji wyłoniona zostanie nazwa publicznego roweru metropolitalnego dla Trójmiasta i ościennych gmin. Zdecydują mieszkańcy w głosowaniu internetowym.



Najbardziej podoba mi się nazwa:

Przez dwa tygodnie internauci zgłaszali swoje pomysły na nazwę Roweru Metropolitalnego. W tym czasie wpłynęły 1344 propozycje. Jury, w skład którego wchodzili m.in. przedstawiciele stowarzyszenia Obszar Metropolitalny Gdańsk-Gdynia-Sopot (OMGGS), które wprowadza system roweru publicznego na Pomorzu oraz trójmiejscy dziennikarze, wyłoniło trzech finalistów.

- Kierowaliśmy się chęcią wyłonienia nazwy krótkiej, łatwo zapamiętywalnej i niestwarzającej trudności w wymowie obcokrajowcom - tłumaczy Michał Glaser, dyrektor biura Obszaru Metropolitalnego Gdańsk-Gdynia-Sopot. - Dlatego w czasie dyskusji ze smutkiem żegnaliśmy się z takimi propozycjami jak "Metropolitalny Pomykacz", "YoloBike", "Neptunello", "Pomelo" (rower pomorski), "Merol", "Wanoga (kaszub. "podróż") czy "Dorszower".
- Obrady były pełne emocji, a wybór trudny, bo żadna propozycja nie była na tyle uniwersalna, żeby przekonać wszystkich. Inaczej postrzegaliśmy różne kryteria wyboru. Jedni patrzyli marketingowo, pod kątem możliwości promocji nazwy. Inni zwracali uwagę na kwestie praktyczne, szukali nazwy łatwej do zapamiętania i wymówienia - relacjonuje Michał Kaczorowski, redaktor naczelny Trojmiasto.pl. - Mi w pamięć zapadła propozycja ElecTri, która pasowałaby jednak tylko wtedy, gdyby wszystkie rowery były elektryczne, co nie jest przesądzone. O tym zdecyduje dopiero ostateczny rezultat przetargu.
Ostatecznie jury wyłoniło trzech finalistów:

Kòło (wymawiamy: kłeło) - nazwa pochodząca z języka kaszubskiego, podkreśla regionalny charakter roweru, odnoszący się do obszaru Metropolii.

Mevo - zgrabne i eleganckie słowo, w języku esperanto oznaczające mewę, sylaba "vo" nawiązuje do "velo".

Metrower - nazwa łącząca słowa "metropolia" i "rower". Zwięzła i praktyczna jak sam rower, zrozumiała i łatwa do wymówienia nawet dla obcokrajowców. Brzmi jak metro, którego w Trójmieście póki co nie mamy.

Głosowanie i nagrody

Głos można oddać na stronie internetowej RowerMetropolitalny.pl.

Głosowanie trwa do niedzieli, 22 kwietnia. Każdy uczestnik głosowania może oddać tylko jeden głos. Uroczyste ogłoszenie nazwy Roweru Metropolitalnego nastąpi 24 kwietnia w siedzibie Stowarzyszenia Turystycznego Sopot.

Autor zwycięskiej propozycji wygra 6,5-letni karnet na Rower Metropolitalny. Pozostali finaliści otrzymają roczne karnety. Nagrody czekają także na uczestników głosowania. Aby mieć szansę na nagrodę, wystarczy uzasadnić wybór nazwy, na którą oddaje się głos. Komisja wybierze najbardziej kreatywne odpowiedzi i nagrodzi je m.in. miesięcznymi karnetami na Rower Metropolitalny, biletami do kina czy gadżetami od partnerów akcji.


O Rowerze Metropolitalnym

Rower Metropolitalny będzie funkcjonował w 14 gminach: Gdańsku, Gdyni, Sopocie, Tczewie, Pucku, Redzie, Kartuzach, Sierakowicach, Somoninie, Stężycy, Władysławowie, Żukowie, Pruszczu Gdańskim i Rumi. Obecnie trwa przetarg na wybór wykonawcy i operatora Systemu.

System roweru metropolitalnego będzie oparty o rowery czwartej generacji, wyposażone w moduły GPS, GSM i elektrozamek. System teleinformatyczny będzie wyposażony w moduł geolokalizacji, wypożyczeń i rezerwacji. Wypożyczenie roweru odbywać się będzie intuicyjnie za pomocą aplikacji mobilnej w smartfonie (system operacyjny Android oraz iOS), poprzez moduł NFC (zbliżenie smartfona do terminala w rowerze), skanowanie kodu QR lub przy pomocy karty zbliżeniowej.

Projekt "Budowa Roweru Metropolitalnego OMG-G-S" współfinansowany jest ze środków Europejskiego Funduszu Rozwoju Regionalnego w ramach Regionalnego Programu Operacyjnego Województwa Pomorskiego na lata 2014-2020. Dofinansowanie ze środków unijnych wynosi ponad 17 mln zł.

Opinie (199) ponad 10 zablokowanych

  • to na kaszubach

    już nie mówi się po polsku?

    • 5 4

  • (1)

    metroped**arze

    • 2 2

    • chodzi ci otych co blachosmrodami zatruwaja miasto spalinami i maja 3 pedały.

      • 1 0

  • Dodałbym kilka swoich propozycji:

    1. Rower Wolności, 2. TW "Rower", 3. Peda*owicz

    • 4 1

  • Po prostu Tricykl

    Czyż nie fajnie?

    • 2 6

  • A ja bym go nazwała Trybik :)

    • 4 4

  • To jest rower dla mieszkanców trójmiasta a nie dla turystów I to dla nas ma byc ta nazwa rozpoznawalna a nie dla nich! (2)

    Powinno sie wprowadzić jak we w Francji ustawę o ochronie Polskiego .Vélo Bleu tak nazywa sie rowej miejski we Francji nie po angielsku nie po esperanto tylko po francusku!! I nikt sie tam nie przejmuje turystami obcokrajowcami których jest 50 razy więcej niz w Gdańsku
    tekst ze strony Przewodnik po Lazurowym Wybrzeżu.
    "Rowery miejskie w Nicei nazywają się Vélo Bleu. W mieście jest aż 175 wypożyczalni i 1750 rowerów do dyspozycji. Tworzy to gęstą sieć funkcjonującą jako system transportu publicznego dostępnego na żądanie 7 dni w tygodniu, przez całą dobę. Sam korzystam z rowerów miejskich w Nicei praktycznie codziennie. Płacę za to 25 euro rocznego abonamentu, a pierwsze 30 minut jazdy mam zawsze za darmo. W tym czasie spokojnie objadę całe centrum Nicei. Właśnie tak powinny działać rowery miejskie w Trójmieście i innych polskich miastach!"

    • 7 3

    • Mieszkasz na Kaszubach (1)

      I ten piękny język chroń,jak nie pasuje to wynocha na swoje mazury.Mieszkasz na Kaszubach i jesteś tu gościem

      • 0 3

      • jełopie mieszkam na pomorzu a kaszuby są w koscierzynie wiesniaków tam twoje miejsce

        • 0 1

  • MELO :D

    Metropolia + Velo :)

    Żart! Miłego poniedziałku!

    • 3 0

  • uwaga

    Koło po kaszubsku jest bezpośrednim tłumaczeniem nazwy niemieckiej: Rad.

    Może po prostu mówmy po niemiecku: rad.

    Prosto i każdy zrozumie!

    • 2 2

  • Kòło (wymawiamy: kłeło) - nazwa pochodząca z języka kaszubskiego (2)

    Przepraszam, ale jesteśmy w Polsce, w Gdańsku. Nie w "Gdunsku". I tu się mówi po Polsku. Rowery mają koła, a nie kłeła. Apeluję o nie kaleczenie języka polskiego.

    • 15 10

    • Mieszkasz na Kaszubach

      Jak się nie podoba won za Bug

      • 1 8

    • omyłkowo dałem minus

      sorry

      • 0 1

  • A nie może być po prostu

    rower miejski? Co to za mania nadawania wszystkiemu nazw własnych?

    • 5 1

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane