Budimex Nieruchomości, właściciel niezabudowanej części pasa startowego na Zaspie 
, rozpisał konkurs urbanistyczno-architektoniczny na przyszłą zabudowę. Konkurs jest jednocześnie początkiem dyskusji na temat funkcji zabudowy jaka powinna tam powstać, dlatego pracownie przygotują dwa warianty koncepcji - uwzględniające wielkopowierzchniowy obiekt handlowy lub zabudowę mieszkaniową z usługami w parterze.
centrum handlowe z mieszkaniami powyżej
7%
zabudowa mieszkaniowa z usługami na parterze
15%
zabudowa mieszkaniowa z dużą ilością obiektów rekracyjnych - zielone tarasy, siłownie, basen
57%
zabudowa mieszkaniowa i biurowa
3%
cokolwiek byle by ten teren został wreszcie zagospodarowany
14%
Pasy startowe na Zaspie wyłożono betonowymi płytami w latach 20. XX wieku. Po wojnie lotnisko rozbudowano, również samą płytę lotniska - stało się ono portem cywilno-wojskowym. Starsi mieszkańcy Gdańska pamiętają lądujące tu samoloty z Warszawy i innych lotnisk krajowych, ale także np. z Berlina, Budapesztu, Kopenhagi czy Sztokholmu. Pod koniec lat 60. zaniechano lotów nocnych. 30 marca 1974 roku wystartował stamtąd ostatni samolot. Później port lotniczy został przeniesiony do Rębiechowa. Od tego momentu do połowy lat 80. trwała budowa wielkich zespołów mieszkaniowych
Zaspa Młyniec i Zaspa Rozstaje.
Czytaj też: Jak to z lotniskami w Gdańsku było? Przez lata teren zabudowany był halami handlowymi, na działce należącej aktualnie do Budimexu rozwinął się osiedlowy rynek. W 2004 roku
między rynkiem, a blokami spółdzielni przy Dywizjonu 303 firma
Inpro oddała do użytkowania pierwsze w tym obszarze budynki wielorodzinne we współczesnym rozumieniu tego słowa - z podziemnymi halami garażowymi, terenami zielonymi i lokalami usługowymi w parterach.
Obecnie pas startowy zabudowywany jest wzdłuż al. Jana Pawła II - firma Inpro zakończyła tu budowę kompleksu
City Park,
Allcon Osiedla stawia kolejne budynki osiedla
Awiator. Chociaż dominującą funkcją powstającej zabudowy jest funkcja mieszkaniowa, to jednak w parterach powstają lokale usługowe. Ich obecność wprowadza życie (handel, gastronomia, usługi) między budynki.
Konkurs pokaże możliwościPrzed pasem startowym kolejny krok -
na przełomie marca i kwietnia warszawski deweloper za 11 mln euro kupił niemal ostatnią niezagospodarowaną cześć pasa startowego - 5,1 hektara. Właśnie ogłosił on konkurs na koncepcję zabudowy tego obszaru. Sens konkursu wydaje się jednak szerszy - ma on wywołać publiczną dyskusję na temat funkcji, która ma tam ostatecznie powstać, tym bardziej że pracownie mają przygotować dwa warianty zabudowy - w pierwszym pojawi się 50 tys. m kw. usług, w drugim zabudowa mieszkaniowa z usługami na parterze.
Pierwszy wariant wpisuje się w obowiązujący aktualnie plan zagospodarowania przestrzennego, drugi widziałby w tym miejscu deweloper, ale też część mieszkańców dzielnicy.
- Wolą inwestora jest znalezienia właściwej formy architektoniczno-urbanistycznej spełniającej wymagania stawiane nowoczesnym budynkom mieszkalno-usługowym, z jednoczesnym jej wkomponowaniem w różnorodny kontekst urbanistyczny dzielnicy Zaspa. Chodzi o to, żeby teren ten zmienił się w przestrzeń miejską z prawdziwego zdarzenia - wyjaśnia Andrzej Miś z biura prasowego Budimex Nieruchomości. Do konkursu zaproszonych zostało sześć pracowni architektonicznych z Trójmiasta.
Dla inwestora ważne było, aby byli to miejscowi architekci.Zaproszenie otrzymały: Przedsiębiorstwo Projektowo-Wdrożeniowe Fort, gdyńskie Arch-Deco, Studio Architektoniczne Kwadrat, Atol Studio Andrzej Tołkin, Art Biuro Projektowe Wojciech Wyka, 3A Studio s.c. Fiszer.
- Osoby znające historię miejsca i jego kontekst będą mogły najlepiej spełnić oczekiwania zarówno nasze, jak i mieszkańców Gdańska - wyjaśnia Henryk Urbański, prezes zarządu firmy Budimex Nieruchomości.Z pracownią, która wygra konkurs zawarta zostanie umowa na zaprojektowanie zabudowy. Pula nagród wynosi 70 tys. zł. W jury znajdują się przedstawiciele miasta, dzielnicy i dewelopera. Wyniki ogłoszone zostaną 23 października. Deweloper podkreśla jednak, że prace nie zostaną rozpoczęte zanim nie wyjaśni się jakie są plany dotyczące tego obszaru.
Centrum handlowe czy mieszkania?Wojciech Targowski, jeden z trójmiejskich architektów, pracownik Wydziału Architektury
Politechniki Gdańskiej wspomina rok 1989 roku, kiedy wraz z Piotrem Mazurem i Andrzejem Gołębiewskim z sukcesem brał udział w konkursie ogłoszonym przez istniejącą w tamtym czasie spółkę Pas, na którą składało się kilka - częściowo urynkowionych podmiotów.
- Wielkim marzeniem było wtedy wybudowanie w tym miejscu wielofunkcyjnego centrum. Mówiło się, że będzie to największy plac budowy Europy Wschodniej. Założenia konkursowe świadczyły o wybujałym wizjonerstwie. Powstał między innymi pomysł na wbudowanie w centrum schronu, z którego można by dowodzić wszystkimi polskimi elektrowniami atomowymi - wspomina Wojciech Targowski. - Pomysł nigdy nie został zrealizowany, jego niewielkim pokłosiem jest nowa zabudowa mieszkaniowo-usługowa między aleją Jana Pawła II a ulicą Dywizjonu 303.Dziś Wojciech Targowski, podobnie jak wielu mieszkańców Zaspy, nie jest wielbicielem koncepcji kolejnej koncentracji handlu wielkopowierzchniowego. W międzyczasie takich obiektów w Trójmieście powstało wiele, a de facto powodują one "wymieranie miasta". Jest szansa na wyznaczenie nowego kierunku myślenia o tej części miasta - radni właśnie uchwalili przystąpienie do nowego studium uwarunkowań i kierunków zagospodarowania przestrzennego miasta Gdańska. Prace nad nim potrwają wiele miesięcy, ale byłoby ono podstawą do uchwalenia zmienionego planu zagospodarowania przestrzennego dla obszaru obejmującego również działkę Budimexu.
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. 
