• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Jakie tematy lepiej przemilczeć przy świątecznym stole?

Katarzyna Moritz
24 grudnia 2013 (artykuł sprzed 10 lat) 
Pogodna atmosfera przy świątecznym stole to nie tylko zasługa dobrych potraw, ale też tego co mówimy. Pogodna atmosfera przy świątecznym stole to nie tylko zasługa dobrych potraw, ale też tego co mówimy.

Nierzadko bywa tak, że zamiast radować się ze spotkania z rodziną, robimy coś, co sprawia, że miła świąteczna atmosfera pryska jak bańka mydlana. Nagle kuzyn stwierdzi, że karp zalatuje mułem, ciocia zapyta, czy przypadkiem nie przytyłam, kuzynostwo będzie musiało się tłumaczyć, kiedy ślub, a wujkowie zaczną się kłócić o zegarki ministra. Jakich tematów lepiej nie poruszać podczas świąt?



Przy świątecznym stole najczęściej rozmawiacie o:

Jan Kamyczek, a właściwie Janina Ipohorska, która przez wiele lat wskazywała drogę do kulturalnego zachowania w różnych sytuacjach, mówiła: "Człowiek nieprzyjazny i nieuczynny nie będzie grzeczny, choćby nie wiem jak się towarzysko krygował i choćby jadł rybę nawet pięcioma widelcami (...) Powtarzam, prawdziwa grzeczność polega na życzliwym stosunku do otoczenia".

Warto więc pomyśleć o tym przesłaniu zanim zasiądziemy do świątecznego stołu. Bo nie tylko okoliczności, potrawy czy maniery mają wpływ na wspólny dobry nastrój, ale też to, o czym będziemy rozmawiać. Rozmowa jest bowiem sztuką, której kiedyś uczono. Polega ona nie tylko na wyborze tematu, argumentów, ale też na umiejętnym dialogu.

Jakich tematów najlepiej nie poruszać, by nie zepsuć świątecznej atmosfery?

Jednym z nich jest polityka. Warto pamiętać, że kiedy spotyka się dwóch Polaków, zazwyczaj sympatyzują z trzema różnymi partiami. Do tego bardzo często nie tolerujemy poglądów politycznych, szczególnie tych niezgodnych z naszymi. Więc jeśli już wujkowie wspomną o Kaczyńskim, Smoleńsku czy Tusku, trzeba natychmiast odwrócić uwagę (może zakrztusić się ością?), by uratować święta.

Ponadto każdy Polak zna się także na medycynie i chorobach. Poruszając kwestie chorób warto jednak się zastanowić, czy reszta spotkania nie upłynie pod znakiem niekończących się historii opisujących problemy zdrowotne bliższych lub dalszych członków rodziny.

Praca i pieniądze też często okazują się niezręcznymi tematami, rujnującymi świąteczny nastrój. Nawet jeżeli w naszej rodzinie mamy lekarza, to święta nie są dobrą okazją do tego, by rozmawiać z nim o naszych żylakach, a z prawnikiem o tym, jak spisać testament za dziadka. Natomiast chwalenie się super pracą w korporacji będzie niezręczne, szczególnie gdy wiemy, że nasza kuzynka siedząca obok od dwóch lat pracuje na umowach śmieciowych. Na pewno też nie podniesie jej na duchu wujek, który zacznie się zastanawiać czy w przyszłym roku pojechać na Kanary czy raczej na Cypr.

Bardzo drażliwe jest też wypytywanie o sprawy zbyt osobiste. Ile to razy podczas świąt można było usłyszeć: "taka ładna, a wciąż sama", albo: kiedy zatańczymy na waszym weselu?" Jeszcze gorzej, gdy teściowa przy wigilijnym stole nagle wypali: "kiedy zdecydujecie się na dziecko?" Są to kwestie, które mamy prawo zachować wyłącznie dla siebie. Warto się zastanowić, czy w ogóle brnąć w wyjaśnienia, czy lepiej obrócić pytania w żart. W przeciwnym razie możemy spodziewać się mnóstwa tzw. życiowych porad.

Rozmowa o świątecznych potrawach na pierwszy rzut oka wydaje się dość bezpieczna, ale pod warunkiem, że będziemy chwalić ich smak czy podanie. Gorzej, gdy nagle okaże się, że ciocia nie będzie jadła karpia, bo jest zbyt tłusty i przez tydzień się jej będzie odbijać, albo jak stryjek poprosi o więcej śmietany, by rozcieńczyć zbyt słoną (jego zdaniem) zupę grzybową. Po tego typu rozmowie, w którą zapewne włączy się reszta rodziny, możemy być pewni, że pani domu albo nic więcej nam nie poda, albo nie zaprosi nas kolejny raz, albo zamknie się w kuchni do końca imprezy.

Jakie tematy nam pozostają?

To w zasadzie temat na osobny artykuł. Najlepiej neutralne, ogólne, w gronie rodziny także osobiste, ale głównie takie, by nikogo nie urazić (hobby, wrażenia z podróży, filmu, kulinarne). Warto też zastanowić się nad tym, czy to, co planujemy powiedzieć, interesuje kogokolwiek oprócz nas.

Opinie (308) 7 zablokowanych

  • (13)

    Na pewno też nie podniesie jej na duchu wujek, który zacznie się zastanawiać czy w przyszłym roku pojechać na Kanary czy raczej na Cypr.

    A na końcu napisane, żeby rozmawiać o podróżach.

    To jak w końcu, proszę o radę, bo do Wigilii muszę przecież wiedzieć,

    • 151 5

    • (4)

      Dzięki za radę Wuju.

      • 29 0

      • Pawełek ? (2)

        • 5 2

        • (1)

          To ja mis Pawełek, a co ?

          • 3 0

          • uwielbiam wigilię

            i an al po makowcu

            • 3 0

      • A może masz dla mnie jakąś radę...

        Wuju!

        • 12 0

    • nie gadać jak kuzynka bez roboty (1)

      Czytać ze zrozumienieniem

      • 17 4

      • nie bez roboty kuzynka, tylko na umowach śmieciowych

        "jak poprawia, to sam niech dobrze spojrzy : )"

        • 18 1

    • a wujkowi kontrę: "że też wujek z takim brzuszkiem (2)

      chce się na plaży pokazać".....hehe

      • 28 2

      • jakim brzuszkiem? (1)

        nie ma wujka na zdjęciu

        • 2 6

        • wszscy, polscy wujkowie mają "brzuszki"

          • 5 0

    • Pawełek ?

      • 6 0

    • może chodzi o wrażenia z podróży do zusu

      • 2 0

    • Unikać tematów o nieomylności Donalda i PO:)

      Grozi linczem.

      • 2 3

  • Zakrztusić się ością by uratować Święta - WSPANIAŁA MYŚL ! (1)

    Unikam stresu i unikam kontaktów z rodziną za którą nie przepadam,Święta bez zbędnych emocji i gadania. Zdrowo i działa już od lat a czy o mnie gadają przy stole i co gadają to mnie już ...

    • 120 6

    • Daj Bóg takie wybawienie!!!

      • 14 2

  • hobby, wrażenia z podróży, filmu, kulinarne (2)

    Z pewnością Jezus jak by żył, tak by właśnie chciał...

    • 89 7

    • Ale Ty Jezusem nie jesteś. Więc może chociaż jeden dzień w roku powstrzymaj się od nawracanie wszystkich.

      • 10 17

    • Niektórzy lubią rozmowy i wymianę poglądów.

      Naprzykład ja i mój teść jesteśmy takimi osobami. Flaszka na stole, rozmowy i poglądy zgoła odmienne, kłótnie i wrzaski do późnych godzin nocnych. Co w tym złego? Ja się nie obrażam, on się nie obraża. Są natomiast ludzie, którzy unikają konfrontacji, boją się "trudnych" tematów poruszać. Wówczas faktycznie nalezy gadać o pogodzie, celebrytach, kulinariach, ciuchach itp.

      • 7 1

  • (8)

    najlepiej to po prostu nie spotykać się z rodzinnymi fiksatami -ja tak zrobiłem i mam spokój z tą świetą hipokryzją

    • 103 13

    • :) (4)

      fotka powyżej do artykułu -jakby kadr wyjęty z amerykańskiego hoorroru...brrr

      • 32 2

      • tia pytanie kto wyciągnie pierwszy piłę motorową lub siekierę gdy zada ktoś nie wygodne pytanie

        • 14 2

      • happy holidays

        bo to jest jakas gowniana amerykanska fotka

        • 5 2

      • i to dziejącego sie w czasie ichniego ...święta dziękczynienia..

        jw.

        • 4 0

      • biedny indor

        pierwszy trafił pod nóż

        • 1 0

    • Szczerze Tpbie wspolczuje (1)

      Po 1 rodziny,
      Po 2 toku myślenia.

      Dla mnie najgorszym i najtrudniejszym tematem byłaby samotność. Na szczęście dla mnie rodzina to podstawa.

      • 15 17

      • nie musisz współczuć ,szczęście dla kazdego znaczy cos innego..zyj i daj życ innym

        • 37 5

    • @alleluja, dokładnie wyszłam z tego samego założenia i od lat w okolicach 24 grudnia z powodzeniem praktykuję dystans od świętej hipokryzji. Serce weselsze i wątroba zdrowsza :)

      • 21 4

  • tematy polityczne lepiej przemilczeć.. (12)

    • 36 19

    • Przemilczeć wszystko co mogłoby ugodzić w Zieloną Wyspę? (9)

      • 25 16

      • Włąsnie podali w TVN ze róznica miedzy pracodawcą a pracownikiem w Szwajcarii i POLsce (8)

        w zarobkach średnio wynosi w Szwajcarii 1-70!W Polskiej Rajskiej zielonej wyspie Donadinia dla złodziejów i cwaniaków to 1-500!!

        • 15 10

        • No to super! (1)

          Zakładasz firmę, zatrudniasz ludzi i masz 70 razy tyle co oni. Jak zatrudnisz ich na minimalną krajową to zarobisz 112000 miesięcznie brutto. Żyć nie umierać.

          • 9 6

          • Super post nt magii cyfr. Ciekawe, kto go zrozumiał.

            • 0 0

        • (2)

          Tylko trzeba się ruszyć i zostać pracodawcą... czy może to też ma Ci państwo zapewnić?

          • 11 13

          • tak, wszyscy zostańmy pracodawcami! (1)

            typowy leming

            • 15 15

            • Jeśli nie wszyscy mogą to tym łatwiej dla Ciebie, prawda?

              • 10 8

        • Ładnie to wygląda lecz nie zapominaj skąd Szwajcaria ma pieniądzę (2)

          Szwajcaria to światowa stolica prania brudnych pieniędzy
          w białych rękawiczkach. Każdy Frank, którego tam dostaniesz jest związany z czyjąś tragedią w przeszłości.

          • 15 2

          • choćby kredyt mieszkaniowy w chf

            • 4 0

          • Tak jest. KAŻDY!

            • 2 0

    • (1)

      I tak rozmowa o polityce z osobami, które jedyną wiedzę na ten temat posiadają z telewizji nie ma sensu.

      • 14 1

      • Za to ma wielki sens rozmowa o polityce

        z ziomami, którzy mają tę wiedzę z ławki pod monopolowym.
        Z tego co mówią w telewizji trzeba czytać między wierszami. Już w średniej szkole tego uczą...ups...tylko jeszcze trzeba ją skończyć...

        • 5 2

  • Przepraszam bardzo, ale to znowu jakaś propaganda poprawności politycznej. (24)

    Nie mówmy o tym, nie mówmy o tamtym. Najlepiej jedzmy i pijmy w milczeniu od czasu do czasu zaglądajmy do internetu.

    Kneblowanie zaczyna się od mózgu. Na szczęście CYWILIZACJA POLSKA jest odporna na te "dobre rady". Istotą jej jest nieskrępowany dialog, oparty na wartościach za które wielu oddało życie. Cywilizacja Polska oparła się wirusowi komunizmu i faszyzmu, w przeciwieństwie do Europy Zachodniej (z wyjątkiem Angli). Oprze się również ideologii poprawności politycznej, ideologii gender i homoterroryzmowi paraliżującemu dzisiaj Europę.

    Wesołych Świąt !!!

    • 131 44

    • czy chamstwo jest wpisane w mentalnośc tego naróda? (14)

      artykuł mówi o przyjażni i tolerancji o wzajemnie szanujących swoje poglądy i odmienności ludziach aż tu nagle..wigilijna wypowiedź katolika...bez ogródek besztać wszystkich kto żyje i myśli inaczej niż ja i moja wiara...a tak było fajnie..

      • 30 43

      • czytaj ze zrozumieniem

        • 18 8

      • leming sie odezwał by prawde ukrywac i tylko słodzic wszystkim fałszywie!! (3)

        ale co sie dziwic wkoncu kazdy POlityk jest fałszywy to i takie normy propagują.Katolik ma mówic prawde.Ale leming to che miec fałszywe swieta

        • 6 19

        • (2)

          Kto dał ci ! patent na prawdę i skąd wiesz, ze to co mówisz to prawda? Naprawdę jesteś takim ignorantem, ze nie rozumiesz , ze twoje zdolnosci percepcyjne mają wiele ograniczeń? Czy tzw."prawda" odnosi się tylko do innych czy również do ciebie? I co się stanie jesli ktoś powie prawdę o tobie prosto w twoje oczy? Brzmiałaby ona pewnie mniej więcej tak" Jesteś zakompleksionym małym tutkiem,nienawidzącym przede wszystkim siebie, śmiesznym ograniczonym katolem i zacofanym chamem bez krzty osobistej kultury. Chciałes prawdy, to ci ciocia Zosia powiedziała.

          • 12 1

          • Dlaczego ateiści tacy jak ty, to ludzi opętani nienawiścią ? (1)

            Skąd w was tyle jadu i podłości?

            • 1 15

            • Teraz wiemy, że tzw. "prawda"( a w rzeczywistości zazwyczaj niekonstruktywna krytyka podszyta kompleksami i zawiścią) , jak można było się spodziewać, odnosi się tylko do innych :)W sytuacji gdy prawdę o sobie usłyszy, ten co zazwyczaj "prawdami" częstuje innych, następuje atak w celu odwrócenia uwagi od siebie. Jakie to typowe dla miłosiernych katoli- cierpienie uszlachetnia, ale tylko cudze:) Eksperyment jednak bezcenny.

              • 9 1

      • (3)

        Masz swoje poglądy, to ich broń, wkurza cię coś w zachowaniu bliskich to im o tym powiedz, o to chodzi.
        Zmieszanie ciotek gdy na pytanie "na kogo głosowałem" odpowiadam- "to moja sprawa na kogo głosowałem"- bezcenne.

        • 5 3

        • (2)

          Na wszystko jest czas i miejsce. Świąteczny stół to nie miejsce na debaty polityczne. Jakby kto mnie zapytał - to w czasie świąt nie mam poglądów... Chyba tylko takie, czy wolę pierożki z barszczem, czy bigos, czy rybę... Albo, czy lepiej pójść na spacer, czy na premierę "Hobbita: Pustkowia Smauga" (wiem, nie dostanę już biletów). O polityce, sprawach społecznych itd. można pogadać kiedy indziej, narzucanie się z nimi wtedy, gdy ludzie chcą wypocząć, jest zwykłym chamstwem.

          • 6 1

          • (1)

            Z tego samego założenia wychodzę, jeśli zdarzy mi się spędzać ten czas z ludźmi o innych poglądach. Tak postepują ludzie cechujacy się pewną kulturą osobistą i wyczuciem, nie od każdego można tego oczekiwać ( to fakt i uwaga , nie mam zamiaru tu nikogo obrażać, więc proszę sie nie dąsać i nie zaperzać). KKK bilety na Hobbita- pokaz przedpremierowy w Multikinie na jutro- 3d 48 klatek- jeszcze dostaniesz, tylko działaj szybko. Ja idę będzie super :D

            • 0 0

            • Z tego co widzę, bilety na premierę też jeszcze są :D

              • 1 1

      • Kazdy wie kto jakie ma poglady wiec wystarczy omijac te tematy a nie oszukiwac ze ma sie inne poglady

        bo tak chce Donaldinio i jego wyznawcy lemingi.

        • 1 6

      • tak, chamstwo jest wpisane w mentalnosc tego naródła (3)

        zwłaszcza tego po prawej stronie. Potomkowie chłopów i chłoporobotników, więc co się dziwić, ze inteligencji i otrzaskania na salonach brak.

        • 1 2

        • (1)

          Ale nawet osoby "chamskie" potrafią się na święta powstrzymać z polityką. Gorzej, że idą do kościoła posłuchać o narodzinach Chrystusa, a tu ksiądz o ideologii gender i in vitro pitoli...

          • 8 1

          • Owszem i tu cały dramat się zaczyna. Mówić o ubóstwie opływając w purpurę i złoto, o czystości -ukrywając zboczeńców krzywdzących dzieci, o zgubnym gender( którego się kompletnie nie rozumie) kiedy samemu ubiera się w sukienkę :D

            • 3 3

        • piszesz o sobie? bo dziwnie naród nazywasz i o otrzaskaniu (bicie się czy co?) na salonach piszesz?

          • 0 0

    • Dobrze!

      Polać mu, i śledzika dać!

      • 0 5

    • (3)

      Ale tu chodzi o to, żeby sobie w ten jeden dzień odpuścić. Wojuj w pozostałe 364/365, ale na te parę godzin sobie odpuść

      • 13 6

      • (2)

        to dopiero hipokryzja, niedobrze mi...

        • 1 4

        • (1)

          To się nazywa "histeria" albo "nałóg". Nawet panowie Kaczyński i Tusk potrafią sobie odpuścić politykowanie w święta, więc i ty powinieneś.

          • 8 0

          • Chodziło mi raczej o druga stronę medalu. W jeden dzień macie sobie odpuścić i dać sobie prezenty z przyklejonym uśmiechem nr 16, a przez resztę roku możecie obrzucać się błotem i się zaciekle nienawidzić- z bożym błogosławieństwem :D

            • 3 1

    • (2)

      Możesz sobie przy Wigilii rozmawiać o ideologii gender i o Smoleńsku jeśli wszyscy obecni mają na to ochotę. Jednak zastanów się przez chwilę, czy na pewno akurat tego dnia wszyscy chcą słuchać twoich wywodów na te tematy.

      • 15 3

      • (1)

        Polityka to nie tylko gender i Smoleńsk! obudź się!

        • 2 3

        • Ja w ogóle nie mam ochoty rozmawiać o polityce w Święta. Gdybyś był moim gościem, zostałbyś zbesztany za poruszanie takich tematów przy stole. Nie podoba się - wyjdź.

          • 5 0

    • do mojego stołu już byś nie usiadł

      • 2 0

  • My z żoną zostajemy sami w domku, Święty spokój, i nie trzeba niczego przemilczać :D (5)

    • 85 9

    • to macie klawe życie, nie ma co : )

      • 22 2

    • Widac dzieci Was bardzo kochają... (3)

      • 16 7

      • My je tak kochamy :)

        • 13 3

      • no tak bardzo (1)

        że uciekły i jesteście sami w domku :)

        • 2 12

        • nie musimy być zawsze razem jak butla z gazem

          • 19 1

  • (34)

    Głupie święto wymyślone przez kler,cała ta śmieszna otoczka ,dlaczego Polacy najbardziej wierzący ludzie całe życie dostają po d*pie i są najbardziej biednym i ubogim narodem,podczas kiedy w krajach zachodnich gdzie mało kto wierzy ,ludzie którzy mają zwykłą pracę mają radość z życia bo stać ich na wszysto,podczas gdy coraz więcej Polaków popełnia samobujstwa i grzebie w śmietnikach....gdzie ta ręka BOGa i pomoc dla tego narodu który powoli umiera....

    • 61 108

    • (4)

      bo katolicy wierzą w ciemnotę ,że złe i trudne życie prowadzi do nieba..w protestantyzmie i u ewangelików jest odwrotnie ale to zasługa reformacji ,a poza tym to ludzie bardziej rozgarnięci i dlatego zyją w zgodzie z postepem i w dobrobycie matrialnym..bo tak na prawdę -dobre życie bardziej podoba sie bogu

      • 28 20

      • (3)

        Tak, tak, wlasnie dlatego najbogatsza czescia Niemiec sa Bawaria i Nadrenia!

        • 22 5

        • Katolickie landy :-) (2)

          • 15 0

          • (1)

            No ale one nie pasują do wydumanej teoryjki o wpływie wyznań religijnych na dobrobyt narodów, a zatem minusy lecą :D:D

            • 7 1

            • Taaa, a jeszcze ta biedna "katolska" Austria przymierająca głodem :-)

              • 10 1

    • Mówią niech kościół nie miesza się do polityki...

      Ale polityka ostro wchodzi w buty kościoła.
      A wiesz co jest najlepsze?!
      To Ty Basiu jesteś tym ciemnym ludem bo powtarzasz głupoty zasłyszane od innych

      • 19 12

    • bo takim jak ty nie chce się robić i całą winę zwala na Boga

      • 10 8

    • Basia dalaś przykład głupoty i ignorancji historycznej (o relijnej już nie wspomnę): (4)

      Państwa zachodniej Europy, jako państwa kolonialne, przez wieki grabiły i wyzyskiwały cały świat, podczas gdy Polska chroniła Europę przed barbarzyńcami ze wschodu (od tatarów po bolszewików). Niemcy, Szwedzi, Austriacy też nie byli często dobrymi sąsiadami. O okupacjach, komunizmie, wymordowaniu elit i aktualnym destrukcyjnym postkomunizmie już nie wspomnę itd... Przetrwanie Polski i Polaków w takiej sytuacji geopolitycznej jest już sukcesem. Ale przyszłość jest nasza. Polacy są znacznie odporniejsi na przeciwności niż wymierający europejczycy zachodni, my oprzemy się islamowi, gniciu, ateizacji, oni już przegrali.

      • 25 13

      • (3)

        dla przecietnego polaka przyczyna biedy i zacofania tego kraju zawsze jest albo wojna albo komuna- a przeciez podstawową przyczyna jest hegemonia KK na tych ziemiach,bo bieda jest podstawą funkcjonowania tej wiary i tego kościoła.Bawaria jest takim samym wyjatkiem jak podchale i opiera się juz tylko na ceremoniale i obrzedach

        • 9 16

        • Towarzyszu UBeku, pisze się "Polaka" a nie "polaka" (2)

          Przez te kilka pokoleń mogliście się przynajmniej nauczyc języka polskiego...............

          • 11 10

          • Jakie to szczęście, że Polakiem nie jestem. (1)

            Być rodakiem takiego dzikusa jak Ty, to wstyd i hańba.

            • 5 12

            • Ja też się cieszę, że jestem Polakiem, a nie góralem synajskim bez czci i honoru.

              • 7 7

    • (9)

      Basia ma rację. Wmawianie ludziom, ze przychodzą na świat źli, ze swoistym długiem, który muszą przez całe życie odpokutowywać i płacić za swój grzech biedą, choroba i nieszcześciem, na pewno nie podnosi ich poczucia własnej wartości, motywacji do szczęścia i zaradności życiowej.Co najśmieszniejsze, ten straszny grzech ma zwyc polanie głowy wodą, oczywiście za opłatą, tak jak i wszystkie inne magiczne sztuczki, sowicie opłacane. Katolicyzm to zło w najczystszej postaci bo opiera się na manipulacji i praniu mózgów dzieciom, tak jak największe totalitaryzmy. Co się dziwić , ze Polacy to biedny i głupi zascianek Europy.

      • 23 15

      • Ponownie pozdrawiamy Rachelkę (pseudo "Zosia') ze Szlachty Jerozolimskiej! (2)

        I dziękujemy za "mądrości" typu Bauman i Środa.

        • 9 13

        • Gratuluję trafienia, chociaż nie do końca (1)

          Pochodzę z polskiej szlachty, a moje typowo polskie nazwisko w prostej linii wskazuje na herb szlachecki. Niech zgadnę, potomek niepiśmiennych chłopów pańszczyźnianych? Niektórym i kilka pokoleń nie wystarczy na wyjęcie słomy z gumiaków.

          • 3 7

          • Niech zgadnę, twoim herbem "szlacheckim" jest Menora, Sierp i Młot czy Cyrkiel i Kielnia?

            • 0 0

      • (4)

        Napisałaś, że wmówiono mi, że przyszedłem na świat z długiem, grzechem i muszę całe życie odpokutowywać i płacić za to biedą, chorobą, a to nie podnosi mojego poczucia własnej wartości. Jak widać kompletnie nie znasz dzisiejszego kościoła, nie słuchałaś JPII, nie próbujesz nawet dowiedzieć się skąd u wierzących bierze się poczucie wartości. Powtarzasz bajdy ze średniowiecza. Nikt w kościele nie mówi teraz o umartwianiu się, jedynie o ograniczaniu w konsumpcji, co przydałoby się nie tylko wierzącym. Wśród moich znajomych wierzących większość to ludzie dobrze sytuowani, którzy jednak zapracowali na to swą uczciwą pracą. To właśnie uczciwość, zdolność do dzielenia się z innymi, mniej zamożnymi, daje nam poczucie wartości. Oczywiście, te wartości są uniwersalne, nie tylko dane chrześcijanom. Chrześcijanin powinien jednak stawiać je na pierwszym miejscu (choć nie zawsze tak jest). W jednym się z Tobą zgadzam, polanie wodą na chrzcie rzeczywiście nie gwarantuje, że ktoś ochrzczony całe życie będzie wierny nauce Jezusa. I nie musi być, bo ma wolną wolę. Nie powinien jednak pouczać katolików i udowadniać im, że ciepią, nie potrafią być zaradni i szczęśliwi, bo ich nie zna i znać ich nauki nie chce. Nie życzę Tobie wesołych świat, bo jak przypuszczam nic cię one nie obchodzą, ale życzę Ci dobrego dnia.

        • 15 6

        • Znajomi jak rozumiem protestanci bo chyba nie katolicy? :)

          • 3 8

        • (2)

          szkoda mi czasu, więc napisze tylko...mechanizm jest prosty, słowo klucz to w tym wypadku "syndrom wyuczonej bezradności". Sugeruję literaturę specjalistyczną z dzieciny psychiatrii oraz psychologii. I nie ma tu znaczenia czy psa razisz prądem w zamkniętej klatce (co za barbarzyństwo) czy latami depczesz człowiekowi godność ( barbarzyństwo nie mniejsze)- mechanizm jest ten sam. Jest to ZŁO w najczystszej postaci i trzeba byc wyjatkowym sadysta by to robic. Aby zobaczyć jakie są tego efekty, warto też przestudiować przypadki kliniczne dzieci, które były przedmiotem psychicznej przemocy ( ciągłego wmawiania, że są złe, głupie,grzeszne, karania, odmawiania prawa do głosu i myślenia, zmuszane do bezwzględnego posłuszeństwa i wykonywania irracjonalnych poleceń) . Otrzymasz polaka-katolika, biednego (czasem "tylko" emocjonalnie )bo głupiego,zacofanego i bezradnego, karmionego bajkami o hiobie, wierzacego ze musi niesc swoj krzyz-zamiast ruszyc d*pę do roboty.Z jednej strony pełnego nienawiści do samego siebie i innych, z drugiej na widok koloratki padajacego na kolana by z pocałowaniem pierscienia oddac ostatnia koszulinę, gosciowi ktory gwałci jego dzieci. Ja się ocknęłam, ale was w sumie to mi szkoda. Przedmówcy rówież życzę dobrego dnia, jeszcze nie jest za późno...

          • 4 6

          • (1)

            W zasadzie nie powinienem powtarzać tego samego, ale zrobię to. Twoje wyobrażenie kościoła i katolicyzmu nie ma już nic wspólnego z rzeczywistościa. Nikt już nie całuje księdza w rękę i nikt nie uważa że to kler ma decydować o tym, jak wierni mają zachowywać się w kościele. Jeśli wierzysz w zmartwychwstanie Jezusa i zesłanie Ducha Św., jeśli czytasz Pismo Swięte, które jest Słowem Bożym skierowanym do Ciebie to jesteś człowiekiem wierzącym. Jeszcze raz powtórzę, kościół mówi o panowaniu nad swymi potrzebami, o kontrolowaniu konsumpcji, a nie o życiu w biedzie. Twoje wpisy świadczą o tym, jak niewierzący traktują wierzących, jak głupków, którzy dali się omamić, zatruć, omotać, jak leniuchów którzy nic innego nie robią jak tylko modlą się i czekają na cud, który sprawi, że ich nędzne przejściowe życie na Ziemi stanie si znośniejsze. jest to myślenie prymitywne, ale nie sposób z tym walczyć. Moi znajomi nie są protestantami, a katolikami, twardo chodzą po ziemi, wiedzą jak zapewnić sobie dobrobyt i jak nauczyć swe dzieci, aby było im dobrze także w czasie krótkiego życia na ziemi. Jeśli w to nie wierzysz Twoja sprawa, ale nie obrażaj innych, na dodatek w czasie ich świąt. Pozdrawiam

            • 3 4

            • Otóż rozumiem, że trudno byc ci obiektywnym , skoro "w tym siedzisz". Nie proszę byc mi uwierzył, ale przyjmij jedynie do wiadomości, ze jest wiele owiec które całują koloratkowego w pierścień...i niestety nie tylko.Miałam to nieszczęście 18 lat być w tej sekcie więc wiem co piszę. Mam wrażenie, ze to ty nie znasz współczesnego kościoła ;)Pozdrawiam równie serdecznie.

              • 3 1

      • ten grzech jest po to żeby wcielic dzieci w tą żydowską wiare

        • 4 2

    • poco głupia sie wypoiwadasz i swoje frustracje tutaj wywalasz (2)

      zgłoś się do grupy Paligłupa i tam się opluwaj

      • 7 14

      • oto katolickie miłosierdzie i mowa miłości (1)

        i to w najważniejszy poniekąd dzień- Wigilię bożego narodzenia ! To wiele o was mówi.

        • 7 2

        • W takim razie życzymy Ci Dobrej Hanuki !

          P.S. Wielkanoc jest ważniejsza....

          • 0 0

    • Dyrdymały (7)

      Mnie do wiary nikt nie zmusza, a żyje mi się całkiem dobrze - m.in dzięki wierze.

      A propo ubogości - jak wybieracie złodziei to nie dziwcie się że kradną.

      A jak kto nie chce wierzyć i świętować - proszę bardzo.
      Nikt nie Wam każe - ale nie zabraniajcie świętować innym.

      • 21 4

      • (6)

        Nie z***** sie

        • 6 20

        • Widzę że 3 już popuściło

          • 8 1

        • Uh (4)

          Ale dojechał mistrz ciętej riposty.
          Uh - chyba zaraz się rozpłaczę z bezsilności.

          A nie - zapomniałem.
          Jestem chrześcijaninem - nie hejtuję, zwłaszcza w Narodzenia Pana którego sam wybrałem ;)

          Wesołych Świąt hejtujące robaczki :)

          • 12 3

          • Nie hejtujesz? Postawa zrównowazonego medrca to na pewno nie jest.Ale wy tak lubicie się wynosić...nie ma to jak drzazga w oku bliźniego, co;)

            • 4 2

          • Kim ty jesteś, chrześcijaninem??? Ty,ty to jakaś popierdółka jesteś!

            • 2 4

          • "zapomniałem-jestem chrześcijaninem" (1)

            Gratuluję dobrej pamięci w Święta. Ciekawe co dzieje się w twoim życiu i umyśle w pozostałe 364 dni w roku.

            • 2 1

            • Icek, masz rację... te wstretne goje.....

              Aha... Kiedy oddasz mi zaległą lichwę?

              • 0 0

    • popieram

      • 1 1

  • (4)

    o prostacie, nie trzymaniu moczu i hemoroidach

    • 95 3

    • i o zatwardzeniu...

      • 25 1

    • zawsze kiedy puszczam cichacza przy stole...

      ... gadka cichnie i kazdy sie zastanawia skąd ten bączek przyleciał i dlaczego jest taki samotny, wiec wale drugiego zeby sie w berka pobawily, a zawsze i tak wina jest psa lub kota

      • 20 9

    • I grzybicy pochwy!

      Klasyka!

      • 25 1

    • ale co to za dyskryminacja:) w mediach zato pełno reklam o zakazeniach mozczowych pochwy

      podpaskach itp

      • 11 0

  • zawsze mozna omowic (2)

    iles tam twarzy greya....

    • 67 4

    • albo podyskutować o tym jakie to poważne problemy mają bohaterowie z programów typu dlaczego ja

      • 18 0

    • a na zdjeciu

      typowa Polska rodzina..... XD

      • 10 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane