- 1 Flipper dał się oszukać i stracił 15 tys. zł (251 opinii)
- 2 15 mln zł wygrane w Eurojackpot w Gdańsku (33 opinie)
- 3 Paraliż drogowy na północy Gdyni (65 opinii)
- 4 Co z pociągami SKM do Pruszcza i Tczewa? (197 opinii)
- 5 Przestępca seksualny wpadł w porcie (91 opinii)
- 6 Chciała kupić Bitcoiny, straciła 200 tys. (28 opinii)
Jana z Kolna otwarta dla ruchu. Zamiast tramwajów jeżdżą autobusy
Z powodu możliwości zawalenia konstrukcji palącej się wczoraj hali stoczniowej w dalszym ciągu jest zamknięta ul. Jana z Kolna w Gdańsku. W efekcie w mieście panuje komunikacyjny chaos. Sprawę utrudnia też trwająca od wczoraj awaria SKM.
Aktualizacja godz. 11:50 - Ulica Jana z Kolna jest już otwarta dla ruchu. Ruch odbywa się po jednym pasie w obie strony. Między Węzłem Kliniczna a Węzłem Piastowskim (pod Zieleniakiem) kursuje autobusowa komunikacja zastępcza.
Aktualizacja godz. 10:31 - Na godz. 12 zapowiedziano otwarcie ulicy Jana z Kolna. Ruch będzie się odbywał po jednym pasie w obie strony. Nie wiadomo kiedy ponownie ulicą pojadą tramwaje.
Zobacz wieczorną akcję gaśniczą przy płonącej hali na terenie stoczni.
- Ulica Jana z Kolna została zamknięta do odwołania, ze względu na bezpieczeństwo przejeżdżających. Ściany boczne budynku są popękane i nie mają żadnej wartości wytrzymałościowej, stąd wstrzymany ruch na ulicy. Wywoływane przez samochody drgania mogłyby sprawić, że ściana się zawali, a na terenie hali wciąż pracują strażacy - wyjaśnia komendant miejski straży pożarnej w Gdańsku, Wojciech Prusak.
Skutki zamknięcia ulicy odczuwamy dziś na drogach. Zakorkowana jest cała al. Zwycięstwa w kierunku Wrzeszcza. Stoi centrum Gdańska. Korki rozlały się też na ul. 3 Maja w kierunku Placu Zebrań Ludowych. Zatarasowana jest ul. Podwale Przedmiejskie do centrum Gdańska. To efekt zamknięcia ul. Jana z Kolna w Gdańsku.
Komendant podkreśla, że był to największy pożar w jego 25 letniej pracy. - Hala o powierzchni 6 tys. m kw, poza wykonywanymi z laminatów jachtami zawierała wiele chemikaliów, lakierów, które też stanowią zagrożenie. Strażacy cały czas pracują na pogorzelisku, teren wymaga jeszcze przeszukania - wyjaśnia Wojciech Prusak.
Dzierżawcą hali jest firma Sunreef Yachts, zajmująca się produkcją luksusowych katamaranów. W trakcie pożaru wewnątrz obiektu znajdowało się pięć luksusowych jednostek oraz dwie formy do budowy kolejnych.
- Trwa szacowanie strat, mogą one sięgnąć kilkunastu mln euro - mówi Ewa Stachurska, rzeczniczka firmy Sunreef Yachts.
Firma była ubezpieczona, będzie musiała znaleźć nową halę, w której wznowi produkcję. Wieczorem wyda oświadczenie.
W sprawie pożaru śledztwo będzie prowadzić prokuratura rejonowa Gdańsk Oliwa.
Miejsca
Opinie (216) ponad 10 zablokowanych
-
2012-01-20 12:47
Kiedyś tak paliły sie zakłady mięsne co chwila i po kawałku aż do skutku.Winnych oczywiście brak.... (3)
A morze by tak zapytać kto chce to kupić? Porządnie przesłuchać jego mościa tak jak to ubecja robiła i się wyda jak to było z tym "pożarem".................
- 2 2
-
2012-01-20 12:51
hmmm
Leon idź się wytrzyj.
- 2 0
-
2012-01-20 12:52
Morze zostaw rybakom..
- 4 0
-
2012-01-21 15:19
"morze" tego "jego" "mościa" nie da się przesłuchać
bo takie coś nie istnieje
- 0 0
-
2012-01-20 12:51
Wielka szkoda
Jeden z najnowocześniejszych polskich zakładów, mieli dobrą markę w swojej luksusowej niszy...
- 4 1
-
2012-01-20 13:16
darmozjady (1)
znowu strażacy nie ugasili pożaru za to zablokowali Gdańsk by było widać że coś robią, a jutro wyjdą strajkować by za to dostać podwyżkę...
- 3 15
-
2012-01-20 13:34
darmozjadzie...
Jestem strażakiem. Brałem udział w niejednej akcji ratowniczo - gaśniczej (w tym pożary domów, budynków meiszkalnych...)
Na tak dużej akcji nigdy na (nie)szczescie nie byłem ale wiem z doswiadczenie i tego co przezylem ze tak ogromny pozar jest ... ogromnie trudno nawet nie opanowac - bo to praktycznie nie mozliwe - ale w peirszej fazie nawet lekko stłumić żeby nie zagrażał innym ludziom (w tym głupim gapiom) i budynkom. także nie pisz bzdur skoro nie znasz się na tym. szacun chłopaki za kawał dobrej roboty i byle te chemikalia nie zaszkodziły Wam.- 4 1
-
2012-01-20 13:36
Jak przyjemnie jest powiedzieć człowiekowi coś miłego-motto na dziś.
- 1 1
-
2012-01-20 13:50
1,5 H z Orunii do Luxmedu (1)
jechalam 1,5 godz taki krótki odcinek. A gdzie drogówka ,która mogła ułatwić przejechanie tych paru km?? Jak zwykle- tylko "łapanie" kierowców ich interesuje....
- 5 1
-
2012-01-21 15:18
A trzeba było się przespacerować
i zdrowiej i szybciej
- 0 0
-
2012-01-20 13:52
Jak ogladam te zdjecia to z przerazeniem stwierdzam ....
ze czas zatrzymal sie w miejscu, brudno i szaro a kolejki SKM to istny skansen jak to szkaradztwo ma sie do innych miast na zachodzie Europy.
- 3 0
-
2012-01-20 19:23
Podoba mi się jak zwykle standardowa procedura: ściana grozi zawaleniem, więc zamykamy do odwołania ulicę Jana z Kolna. Jaki jest problem z jej wyburzeniem na przykład w nadchodzący weekend??? Jeżeli ściana grozi zawaleniem, to jakoś nie widzę możliwości, aby prokuratura prowadziła tam jakiekolwiek prace. I albo ściana zawali się sama za kilka miesięcy i stanie się jakaś tragedia, albo na co mam ogromną nadzieję, zbierze się jakaś mądra komisja i po burzliwej debacie podejmie decyzję o wyburzeniu jej jak najszybciej. Ale znając gdańskich "włodarzy" będą się "bujać" z tym jak z wrzodem na tyłku. Powodzenia i stalowych nerwów życzę podróżującym codziennie ulicą Jana z Kolna...
- 3 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.