- 1 Zakaz wstępu do lasów w Gdyni przez ASF (307 opinii)
- 2 KO chce w Gdyni dwóch wiceprezydentów (256 opinii)
- 3 4- i 7-latek opuścili mamę. Pojechali do parku (87 opinii)
- 4 Nadal szukają nurka przy Westerplatte (113 opinii)
- 5 Za rok pojedziemy Obw. Metropolitalną (253 opinie)
- 6 "Lex deweloper" pomoże na Przymorzu? (122 opinie)
Jarmarkowe przysmaki: Bismarck i kiełbasa z jelenia
Chleb na liściu chrzanu, kiełbasa z jelenia i ser długo dojrzewający Bismarck - to tylko niektóre z kilkudziesięciu produktów regionalnych, jakie można kupić na Jarmarku św. Dominika. Na gdańskiej imprezie swoje stoiska mają producenci z różnych stron Polski, a nawet z Litwy.
Na stoisku piętrzą się bochny Słupskiego Chłopczyka, Kaszubskiego Chłopa i Bismarcka. Pierwszy to ser pleśniowy, którego receptura pochodzi jeszcze z czasów przedwojennych. Drugi waży prawie osiem kilogramów, a trzeci nosi nazwisko kanclerza Rzeszy.
- Szukam sera, chyba z mleka koziego, który już tu kupowałam - kobieta po pięćdziesiątce stara się naprowadzić sprzedawczynię na trop przysmaku. W końcu udaje się. Kawałek sera zostaje zważony i zapakowany.
- Kiedy pada deszcz, ludzie chętniej zaglądają na nasze stoiska - ocenia Rużyła.
- Po prostu robią się głodni, a regionalne przysmaki świetnie zapełniają pusty żołądek - zachwala Mateusz Białobrzeski z rodziny kurpiowskich piekarzy.
Przy piekarniczym straganie panuje duży ruch. Sprzedawca pakuje ciasteczka owsiane, a chwilę później całą torbę ręcznie robionych kajzerek.
- Wczoraj kupiłam jedną na próbę i widzi pan, ile kupuję... Sześć! Szaleństwo! - śmieje się Anna, mieszkanka Gdańska.
Tuż obok emerytka i dzieci smakują kawałki piernika na mleku i miodzie. Producenci regionalnych przysmaków cieszą się, że zainteresowanie ich produktami z roku na rok jest coraz większe. Na sukces składa się nie tylko sam produkt, ale też opowieść producenta o tym, jak powstawał smakołyk.
- Te kiełbaski wędzone są dwie niedziele, te trzy niedziele, a te są suszone - wylicza Rita Valinskiene z Wilna, prezentując mięsne przysmaki robione według litewskich receptur. Jest tu kindziuk wędzony, kiełbasa z jelenia i kiełbasa dziadkowa.
Producenci żywności regionalnej, którzy mają swoje stoiska na Jarmarku, mają też zwyczaj wspominać, jaka jest przewaga ich smakołyków nad innymi standardowymi produktami.
- Mówi się, że piernik musi poleżeć, aby nabrać odpowiedniego smaku. My uważamy, że najlepsze są świeże pierniki. Soczyste, wilgotne i świetnie przyprawione. I takie robimy - wyjaśnia Mateusz Białobrzeski.
Z kolei każdemu, kto nie dowierza takim zapewnieniom, producenci regionalnej żywności proponują jedno: degustację przysmaków.
Wydarzenia
Opinie (153) 8 zablokowanych
-
2011-08-12 08:50
byle więcej (1)
bardzo dobrze, że pojawiły się na Jarmarku takie stoiska. Im większa różnorodność tym lepiej, szczególnie, że w sklepach przeważają masowe, sztuczne sery i wędliny. Taki targ z "prawdziwą żywnością (jak to cały czas ma miejsce we Włoszech, Holandii, Chorwacji itd.) dwa razy w tygodniu mógłby w Gdańsku zaistnieć.Dlaczego na tych forach, wszyscy się atakują?
- 21 2
-
2011-08-12 09:21
Kamikadze pyta dlaczego na formach, wszyscy się atakują.
Pośrednio, a nawet bezpośrednio odpowiedź przynosi Stanisław Lem :„Dopóki nie skorzystałem z Internetu, nie wiedziałem, że na świecie jest tylu idiotów”
- 13 0
-
2011-08-12 08:55
Ser - pyszności! (3)
W ubiegłym roku kupiłam na Jarmarku spory kawałek dojrzewającego sera moczonego w winie (jakoś tak) i miód z drzewa truskawkowego. Miód mam do dziś - używam oszczędnie, bo jest przepyszny i szkoda mi tak na byle jakie okazje używać do mięsa. Ser z kolei leżał mi w lodówce dobre trzy miesiące, śmierdział jak diabli, ale jako dodatek do sałatki... cud! Jutro jadę po więcej :)))
- 15 4
-
2011-08-12 14:05
moze napisz DOKLADNIE,co za ser i jaki miod?,po calym jarmarku biegac?KOSZMAR!
- 1 0
-
2011-08-12 15:48
Na pudełku z miodem
napisane jest: Honig vom Erdbeer... i dalej nie widzę, bo zdrapałam pół naklejki... 10 zł za 125 g.Ser natomiast Vorarlberg Hittisau, górski ser, dojrzewający 9 miesięcy (znalazłam zdjęcie z ubiegłego roku, bo chciałam wstawić na bloga :P) - 8,50 za 100 gNie widziałam miodu w tym roku, może dlatego, że nie trafiłam na stoisko, ale ser pewnie da się znaleźć bez problemu.
- 3 0
-
2011-08-16 19:39
od kiedy truskawki rosną na drzewie
- 0 0
-
2011-08-12 09:03
Ostrzegam przed silikonowymi zegarkami... (3)
Modne teraz, neonowe zegarki, które na Jarmarku sprzedawane są za 35 zł, na Allegro można dostać już za 12 zł (już z kosztem przesyłki). Nie dajcie się naciągnąć...
- 17 2
-
2011-08-12 09:42
dokładnie!!!!były też zegarki SINOBI z cyrkoniami wokół tarcz - na allegro 54zł na jarmarku - 99!!
- 4 0
-
2011-08-12 09:57
Ee -- (1)
-- dzięki za cynk, ale na tym właśnie polega wolny rynek ;) Kupuje się tanio, a sprzedaje tak drogo jak się uda.
- 4 0
-
2011-08-12 10:01
zawsze warto ostrzec nieświadomych :) sama chciałam go kupić, ale mnie tknęło, że sprawdzę na Allegro. I dobrze, że go nie kupiłam na Jarmarku :)
- 4 3
-
2011-08-12 09:26
6 kajzerek!! Szalenstwo!!! (2)
Tyle ja na sniadanie jem
- 19 1
-
2011-08-12 12:09
hahahahhaa a nie ciasteczkowy? :(
- 4 0
-
2011-08-13 17:34
no cóż
jak kajzerka po 2PLN to chyba szaleństwo jednak
- 0 0
-
2011-08-12 09:28
OPERATOR - DEGUSTATOR
Najlepiej hehehe :)
- 6 2
-
2011-08-12 09:44
jarmarkowe przewaly (2)
ile może kosztować chleb ze smalcem ???? - o ile to jest smalec . a nie smalec + topione sadlo + olej rzepakowy
- 11 2
-
2011-08-12 09:46
(1)
Ludziom to nawet nie o cenę chodzi, a jakąś tam magię jedzenia na świeżym powietrzu. Ja wieprzowiny nie jadam, zatem i smalcu, ale taka pajda świeżego chleba to pysznocha jest :)
- 6 3
-
2011-08-12 10:06
Gdyby jeszcze.....
...to powietrze było świeże, byłbym wprost szczęśliwy :) Ale jeśli o nie (świeże powietrze) chodzi, to jednak nie ma to jak weekendowe śniadanie na trawie gdzieś nad cichym jeziorem w głębi kochanych, znienawidzonych Kaszub. Pech, że przy cenach paliwa za króla Donka, dojazd tam kosztuje tyle co lot do Hiszpanii ;)
- 9 3
-
2011-08-12 09:55
a może tak ser Hitler? (5)
Co za idiota wymyślił taką nazwę- Bismarck. Bismarck chciał unicestwić naród Polski. Mówił o tym jawnie i relizował swoją politykę wynarodowienia. A jakaś głupia c... sprzedaje sery pod taką nazwą.
- 17 11
-
2011-08-12 09:58
Pozostaje nam..... (4)
...się radować, że mamy tak mądrych ch.... jak ty, żeby nam o tym pisali. Unicestwić Polaków - przesada, ale Ciebie - propozycja kusząca :)
- 4 8
-
2011-08-12 10:10
Wszystko musisz niemerytorycznie torpedować? (2)
Podwójny Glut był draniem. Udowodnione.
- 5 6
-
2011-08-12 10:16
Merytorycznie..... (1)
...udowodnione, dodajmy :) Przez kogo i jak? Przez prezesa i tak właśnie :) Skąd zdziwienie zoologicznym nacjonalizmem Bismarcka, skoro sam ta samą opcję, a jedynie po drugiej stronie barykady reprezentujesz?
- 2 8
-
2011-08-12 10:49
Podwójny Glut był szowinistą. To jest ideologia zbrodnicza.
To odróżnia od nacjonalizmu, który nie jest zbrodniczy. Umyślnie miesza się te terminy w imię prounijnej propagandy. O!
- 1 5
-
2011-08-12 10:47
a kto powiedział że Polaków należy tak długo bić aż odechce się im żyć? Trochę wiedzy historycznej.
- 3 3
-
2011-08-12 10:02
żal Jelenia (2)
jakoś nie przekonują mnie przysmaki z dziczyzny, wole jak biega sobie na wolności Jeleń, ciekawe kto z Nas miał możliwość zobaczenia go w naturze?? Pewnie niewielu , a to dużo ciekawsze niż zjedzenie kawałka kiełbasy takiej czy innej !Eh....
- 15 8
-
2011-08-12 22:23
ja miałam taką przyjemność (1)
- 2 0
-
2011-08-12 22:32
ja miałam taką przyjemność
na stogach na drodze przy lesie, obok ośrodków wypoczynkowych. Szłam sobie i nagle go zobaczyłam, jakieś dwa metry odemnie, zatrzymałam się i staliśmy tak dobre 5 min patrząc sobie w oczy,młody był, ale poroże miał okazałe, gdyby poczuł się niepewnie i na mnie zaszarżował to mogłoby się to nieciekawie skończyć.Ale całe szczęście pobiegł ulicą przeskoczył przez tory tramwajowe i zniknął w lesie.
- 2 0
-
2011-08-12 11:15
Te kielbasy i sery sa po kilkadziesiat zl/kg !!! (3)
Ceny ze ho-ho ! Stąd zainteresowanie nimi nikłe. Nie piszcie, ze ludzie stoja po nie w kolejce
- 13 7
-
2011-08-12 11:35
Należy się przyzwyczaić, że dobra, zdrowa żywność, tak jak na zachodzie, stała się już towarem luksusowym.
- 10 3
-
2011-08-18 10:40
wysokie ceny na kiełbasę i sery (1)
PORZĄDNY ser z mleka MUSI KOSZTOWAĆ.Jak kogoś nie stać na PORZĄDNE jedzenie, to proszę do marketów po ser z oleju po 9 zł. za kg.To samo z kiełbasą,Albo się je KIEŁBASĘ Z MIĘSA PO DUŻEJ CENIE, albo "kiełbasę"z soi, konserwantów i krowich cycków w promocji po 9,99 za kg.WYBÓR NALEŻY DO KUPUJĄCEGO. A PYSKOWANIE NA CENY TO U SIEBIE W DOMU!!!!!!!!!!!!!!
- 0 1
-
2011-08-19 22:53
jaka masz gwarancje,
ze to zdrowa zywnosc i naturalna ?????Ale jestes naiwna,RUDA
- 0 0
-
2011-08-12 11:40
(2)
I to jest istota Jarmarku, żeby pokazywały się regiony, nie tylko z Polski.Pokazały co mają fajnego, jak: jadło, picie, rękodzieło, itp.A jak widać, jest tych dóbr - i to w dosłowym znaczeniu - mnóstwo!Zupka chińska itp., przed praca w trakcie, albo przed sesją, to nie wszystko :)Za Jarmarkiem, z takimi specjałami, jestem i będe ZA!
- 12 1
-
2011-08-12 12:27
Jo, zwłaszcza kaszubskie dziewczyny są dobre w rękodzielnictwie. (1)
Znają się na robocie, wiem co piszę! :)
- 5 2
-
2011-08-12 15:35
nie ma jak błyskotliwy komentarz na wysokim poziomie.
- 2 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.