• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Jarosław Wałęsa chce 100 tys. zł od sprawcy wypadku, w którym brał udział

Marzena Klimowicz-Sikorska
8 maja 2012 (artykuł sprzed 12 lat) 
Jarosław Wałęsa niedługo po wypadku motocyklowym. Jarosław Wałęsa niedługo po wypadku motocyklowym.

Gdański europarlamentarzysta Jarosław Wałęsa domaga się 100 tys. zł za wypadek, do którego doszło we wrześniu ub.r. i z którego ledwo uszedł z życiem.



Czy Wałęsa dobrze robi domagając się odszkodowania za wypadek?

Jarosław Wałęsa walczy w sądzie o 100 tys. zł odszkodowania za obrażenia, jakie odniósł w wypadku. We wrześniu 2011 r. gdański europarlamentarzysta jadąc motocyklem drogą krajowa nr 10 Toruń - Warszawa wbił się w we włączającą się do ruchu terenową toyotę prowadzoną przez Tadeusza M., 64-letniego przedsiębiorcę z woj. kujawsko-pomorskiego .

W wyniku zderzenia eurodeputowany doznał licznych złamań, w tym m.in. kości udowych, przedramion, miednicy, miał też uszkodzony kręgosłup. Przeszedł ok. 20 operacji i czekają go kolejne. - Do pełnej sprawności nie powrócę już nigdy - mówił we wtorek w sądzie w Sierpcu, gdzie zaczął się proces w sprawie o nieumyślne spowodowanie wypadku.

Śledztwo wykazało, że to Tadeusz M., wyjeżdżając zza stojącej na poboczu ciężarówki, nie ustąpił pierwszeństwa motocykliście. Jednak Jarosław Wałęsa nie pozostaje bez winy - w chwili wypadku jechał z prędkością ok. 115 km na godz. przy dopuszczalnej prędkości 90 km na godz.

Mimo to walczy przed sądem o odszkodowanie w wysokości 100 tys. zł. Skąd taka kwota? - Na tyle oszacowałem wartość przerwy w wypełnianiu moich obowiązków podczas rekonwalescencji - powiedział nam po pierwszym dniu rozprawy Jarosław Wałęsa.

Opinie (608) ponad 10 zablokowanych

  • w d*pach się tym ludziom poprzewracało... (31)

    • 846 69

    • Opinia została zablokowana przez moderatora

    • cała rodzina ma coś za uszami (7)

      Tak widzę Wałęsów:
      "Nawet dwa lata więzienia za jazdę po pijanemu grożą Przemysławowi W., synowi byłego prezydenta Lecha Wałęsy. Akt oskarżenia w tej sprawie sporządziła policja.

      "Prokurator zatwierdził akt oskarżenia sporządzony przez policję i wniesie go do wydziału grodzkiego sądu rejonowego" - powiedział w poniedziałek szef Prokuratury Rejonowej Gdańsk-Południe, Krzysztof Skierski. Taki tryb przewiduje obowiązujący od 1 lipca nowy kodeks postępowania karnego."
      "Synowie byłego prezydenta stawali przed sądem za zbyt szybką jazdę i prowadzenie samochodu po pijanemu. Sławomir dwa razy (w 1992 i 1994 r.) został przyłapany na szarżowaniu na drodze. Konsekwencją były dwa wyroki w zawieszeniu."

      Tekst jednego z blogerów "niepoprawni.pl"
      "Bardzo chciałbym się dowiedzieć co rozumie pod pojęciem wymijanie autor tekstu z wyborcza.pl. Bo z kontekstu wynika, że opisuje wyprzedzanie, bądź omijanie, jeżeli Toyota nie zdążyła ruszyć. Natomiast wymijanie oznacza przejeżdżanie obok pojazdu poruszającego się w przeciwnym kierunku. Ale dziennikarze Agory nie muszą się widać znać na takich "szczegółach". Reasumując wszystkie te informacje sugerują że Jarosław Wałęsa uderzył w tył Toyoty. A co widać na zdjęciu??? Tego chyba żaden "biegły nie widział!!! Wezmą to pod uwagę???"

      Wspomnę jeszcze o nielegalnie zagiętej tablicy rejestracyjnej umieszczonej na motocyklu Wałęsy

      • 114 15

      • (4)

        Zwracam honor, tablica rej. była zamontowana prawidłowo, przed wypadkiem.
        Tak czy inaczej szkoda zdrowia. Czasem warto zwolnić i myśleć również za innych.

        • 21 5

        • "Na tyle oszacowałem wartość przerwy w wypełnianiu moich obowiązków podczas rekonwalescencji" (3)

          taa... ciekawe ile razy, i jaką kwotę, zgarnęło biedactwo z pieniędzy podatników nie uczestnicząc w obradach, albo ogólnie niewiele robiąc...
          żeby się temu panu nagle nie okazało, że jest winien społeczeństwu (co najmniej) 10 razy tyle...

          • 44 5

          • rąbany pirat drogowy

            • 19 3

          • Co? (1)

            on jest europosłem, więc jedynie Unia może mu wypłacić. Tego nie musisz wiedzieć, ważne żeby na każdym wieszać psy. Jarosław Wałęsa, gdy był w polskim parlamencie złożył największą ilość interpelacji także pracował i to dużo czego nie można powiedzieć o większości posłów.
            Jak się nie ma żadnej wiedzy to lepiej po prostu się nie wypowiadać.
            Pozdrawiam

            • 1 11

            • nooo tak niewiarygodne poseł pracował!????? medal mu dac i odznaczenie bo to szok!!! poseł i praca ojej! nam sie wydawało ze to powinna być norma w koncu jak sie bierze pensję to za prace a tu widac ze to coś nadzwyczajnego i zasługującego na uznanie a na dodatek europoseł więc i święta krowa wszystko może ale gdyby On tak na zachodzie Unii - jechal jak wariat to juz dawno to on płaciłby odszkodowanie i to takie zeby sie z****** ciekawe czy w Unii wiedzą co to pomrczność jasna

              • 6 5

      • (1)

        Spokojnie,Bóg ich rozliczy...

        • 30 10

        • napisał to gorliwy katolik

          • 6 7

    • Kto w Platformie dba o takie rzeczy, jak przyzwoitość. Sami wchodzili do polityki z hasłem, że pierwszy milion trzeba ukraść!

      • 46 12

    • facet wstydu (sumienia) nie ma - był współwinnym wypadku i jeszcze żebrze odszkodowania (2)

      • 87 13

      • (1)

        co ty bredzisz?

        • 12 43

        • a o co pytasz : o wstyd (sumienie), winę, czy żebranie ?

          • 8 3

    • (7)

      A niby czemu ma sie nie ubiegac o cos, co mu sie nalezy? Bo Walesa? Bo europosel?

      • 10 63

      • (1)

        bo to morderca

        • 23 15

        • i krwiopijca

          i nie umie grać na fortepianie

          • 5 2

      • (3)

        bo to On stwarzał nawieksze zagrożenie na drodze, bo złamał prawo i czuje sie bezkarny a jako poseł powinien swiecić przykładem, bo był potencjalnym zabójcą i mógł zabic niewinne osoby, bo jechał jak wariat bo jest piratem drogowym bo miał wypadek przez swoją glupotę i brawurę bo sie przechwalal jak to on szybko przejeźdża trasę z pomorza do Warszawy!!!!!! itd........MAŁO? i jeszcze czuje sie poszkodowany??????? to juz jest szczyt bezczelności

        • 29 2

        • "bo miał wypadek przez swoją glupotę i brawurę" (2)

          mial wypadek bo debil wymusil pierszenstwo! nie przeinaczaj faktow. 115 na 90 to nie brawura.

          • 2 14

          • gdyby jechał zgodnie z przepisami nic by mu sie nie stalo a nie jechał 115 tylko duzo wiecej

            • 10 2

          • pierdo....cie Hipolicie

            • 0 1

      • Bo Walesa i Bo europoseł ma immunitet i nie odpowie za zlamanie prawa ale dzieki temu moze odszkodowanie mu sie uda wyciągnać no pięknie

        • 13 1

    • niech se synuś odliczy od 100 milionów

      które tatuś jest winien tamtemu Panu Przedsiębiorcy

      • 50 7

    • dokladnie.. koles zapierd... ile wlezie i jeszcze zalatwil bogu ducha winnego kierowce... (5)

      zreszta gdyby to nie byl pan w.a.e.sa to by zakonczyl zywot na tej lace a nie smiglowcem do kliniki... jak dla mnie to on powinien zaplacic za leczenie z wlasniej kieszeni...

      • 59 10

      • (4)

        130 to nie jest 'ile wlezie', fakt że za szybko ale to nie sprawia że jest winny.

        • 1 17

        • jakby jechał 90 to miał szansę szybciej zareagować, gdybym to ja jechał motocyklem, a Wałesa wyjeżdżał z pobocza, to diagnoza byłaby: "motocyklista nie zachował bezpiecznej szybkości"

          • 24 1

        • (2)

          nie 130 a 115

          • 2 1

          • 115 / to un tak bez hamowania trzepnął w to auto? (1)

            Wiem że nie masz doświadczenia jako kierowca i stąd taka wypowiedź.
            Wyjaśniam... Gdyby motocykl poruszał się 90, kierujący nim miałby szansę zareagować.
            Dodatkowo kierującemu samochodem byłoby łatwiej ocenić sytuację..ale jak ty wiesz lepiej no to kup sobie kwaterkę na cmentarzu

            • 6 1

            • jesli przedniego wyjechal

              to hamowania nie ma, chyba rozumiesz.

              • 0 1

    • a jak się zakończyła sprawa tej kobiety poszkodowanej w wypadku parę lat temu przez innego Wałęsiaka? (1)

      bo z tego co pamiętam to tatuś robił wszystko zeby nie płacić odszkodowania

      • 25 2

      • pomroczność jasna

        a kobieta na wózku jeździ

        • 15 0

    • tobie oczywiscie

      • 2 1

  • za szybko (19)

    prędkość zabija

    • 491 23

    • (2)

      To nie prędkość zabija tylko jej nagła utrata.

      • 38 11

      • ... albo nagłe zyskanie (1)

        (z reguły w przypadku pieszego).

        • 24 1

        • zasadniczo dV/dt...

          • 1 0

    • Nawet gdyby jechał po pijaku (13)

      to by się okazało że to wina tego co się włączał do ruchu. Prawda jest taka że niewiadomo ile naprawdę grzał wałęsa bo pomiary są bardzo niedokładne. Ten co się włączał nie miał szans ocenić odległości motocykla jeśli jechał z dużą prędkością.

      • 52 5

      • Nie jesteś w stanie ocenić odległości.. (10)

        to NIE wyjeżdzasz. Proste...

        • 15 30

        • Taaak

          A może go po prostu nie widzial, bo Jareczek wyskoczył nagle z zza zakrętu? Ta droga w tym miejscu nie jest specjalnie prosta.

          • 22 3

        • (2)

          problemem jest to, ze widze hen daleko motocykl. Oszacowanie jego predkosci jest ciezkie do stwierdzenia z uwagi na niewielkie jego wymiary (w szczegolnosci szerokosc).

          No wiec sobie wyjezdzam, a po paru sekundach on sie maca z moim kufrem.

          • 14 4

          • ale czego nie rozumiesz?

            Nie bronię Wałęsy - mówię o kompletnie innej sprawie. Jak sam piszesz oszacowanie prędkości jest ciężkie do stwierdzenia. W takiej sytuacji nie zawracasz, tylko czekasz, aż moto przejedzie. Jeśli tak radośnie zawsze sobie wyjeżdzasz jak nie jesteś pewien czy możesz to gratuluję...

            • 9 6

          • kretyn!! na czerwonym też przejeżdżasz przez skrzyżowanie?? prymitywny ignorancie !!!!!!!!!!!!!!!

            • 2 4

        • / (5)

          na tej samej zasadzie, nie wiesz co dozwolona prędność to nie bierz się za kierownicę
          115 km na godzinę, ale kiedy, jak walnął, a ile miał tak z 300 metrów przed uderzeniem
          czy jechał cały czas 115 i nawet nie drgnął
          co to znaczy te 115 ?

          • 20 1

          • szczytem bezczelności dla mnie jest

            żądanie odszkodowania za to, że jadąc litrową szliftacą ma się czelność prosić o kasę. Ma to na własne życzenie. Trudno żeby przy tej prędkości facet wyjeżdżając z pola mógł go zobaczyć.

            • 18 5

          • 115 znaczy, że już więcej nie mogli mu zaniżyć (3)

            z szacunku dla nazwiska i "ałtorytetu" specjaliści zrobili co mogli, żeby pomiar wyszedł minimalnie; jednak dla resztek przyzwoitości musieli wykazać, że jechał z nadmierną prędokścią - stąd wzięło się 115. Bo na pewno jechał za szybko, ale tylko troszkę.

            • 8 0

            • (2)

              no i co z tego że jechał za szybko? zapewne samochody w tamtym miejscu grzeją więcej...
              wina zawsze tego kto wymusi pierwszeństwo!!!
              pomijam już fakt że jak by ten autorytet jechał ciężarówka z naczepą to by mu nikt pod koła nie wjechał...

              • 2 5

              • (1)

                wymusić pierszeństwo to mozna na kimś kto jedzie prawidłowo a nie na kimś kto jedzie jak wariat na piratach drogowych jadacych niezgodnie z przepisami ruchu drogowego pierszenstwa sie nie wymusza.

                • 4 1

              • to tak jakby nagle na drogę w niedozwolonym miejscu wtargnął pieszy a kierowce oskarżonoby o wymuszenie pierszeństwa bo przeciez pieszy zawsze ma pierszenstwo!!! Jarek powinien zrzec sie immunitetu i poddac karze za złamanie prawa

                • 2 1

      • Mógł jechać i z prędkością światła a i tak zawsze będzie wina kierowcy dołączającego się do ruchu

        • 2 6

      • Chyba że udałoby się wykazać że stan, w który m się znajdował przyczynił się w 100%

        do zajścia zdarzenia to on ponosiłby winę

        • 0 0

    • MOTOCYKLE SĄ WSZĘDZIE (1)

      Wszędzie się śpieszą i wszędzie się pchają. A potem jeden ląduje w rowie, inny na drzewie, jeszcze inny wgnieciony w tira. A potem WSZĘDZIE są już tylko ich szczątki.

      • 8 1

      • czepiasz się motocyklistów a statystycznie ok 10% wypadków z ich udziałem motocykla jest z winy motocyklistów...

        • 2 3

  • Junior Wałesa jest winny (24)

    bo jechał za szybko i był zagrożeniem . Gdyby to były dzieci z matką to by je pozabijał. Beszczelny typ

    • 851 86

    • On też miał pomroczność jasną (1)

      więc jest niewinny

      • 63 5

      • matka siedzi z tylu

        • 3 2

    • (1)

      Zobaczcie jak woda sodowa uderza do głowy.Jest winny,ale ma ''plecy''...

      • 70 3

      • Opinia została zablokowana przez moderatora

    • A Ty jak szybko jeździsz (5)

      A Ty jak szybko jeździsz, jeśli jest ograniczenie do 90 km/h? Tak naprawdę, jeśli to rzeczywiście było 115 km/h, to Wałęsa jechał z prędkością nieznacznie wyższą niż ta, z jaką poruszają się kierowcy samochodów. Zastanów się, co by było, gdyby zamiast niego jechała jakaś rodzina samochodem i też wkleiła się w tą toyotę. Ciekawe jak wtedy ludzie by śpiewali.

      • 18 37

      • (4)

        licznik zatrzymał się na 155km/h.

        • 31 9

        • Mike

          taaak... milion pięćset sto dziewięćset....

          • 11 8

        • no nie, sorry, to było 355km/h.

          • 13 0

        • chyba kurna Twoj, policja podaje inne dane.

          • 2 2

        • jak by było ponad 150 zeskrobywali by go z trawnika szufelką, a on nie dość że się nie rozczłonkował to jeszcze przeżył wiec teoria o tak wysokiej prędkości jest tak samo wiarygodna jak to że tupolew powinien złamać drzewo o średnicy 40cm jak zapałkę...

          • 5 6

    • Rychu !

      Z nim jechałeś na tylnym miejscu że taki jesteś pewien ??

      • 5 3

    • kto by kogo pozabijał???

      motocykl zagrożeniem dla terenówki? junior wałesa gdyby mial inaczej na nazwisko pewnie z tego by nie wyszedł, ale prawda jest taka że nie tylko samochody poruszają się po drogach i w szczególności nie tylko samochody przeginają z prędkością i wymuszają pierwszeństwo. dzieci w samochodzie mają dzisiaj lepszą ochronę niż motocykliści. tak robią to z wyboru, ale prawo drogowe jest jedno i to on jest poszkodowanym wiec jedynym bezczelnym typem w tym poście jesteś ty, Ryśku

      • 22 6

    • a jak by tam stało przedszkole .........

      • 12 1

    • Ryszard z Wrzeszcza - dobranoc

      • 1 2

    • Nawet gdyby tam stał policjant z fotoradarem to by dostal mandat za predkosc a i tak byłaby wina tego co wymusił. Ludzie myślcie.

      • 9 4

    • W Polskie to mamy równych i równiejsiejszych. (2)

      Z racji nazwiska ,on należy do tych drugich.

      • 17 3

      • (1)

        mamy też pseudointelektualistów jak ty

        • 2 8

        • bit.ly/JZ9cxf

          ...oh. wait, to przecież paranoja ;)

          • 0 1

    • Bez wyobraźni (1)

      Typowe podejście kierowcy bez wyobraźni. Włączać się do ruchu zza stojącego pojazdu... . Niby w czym jest wina Wałęsy że jechał drogą uprzywilejowaną a bezmózg włączał się nie będąc pewnym że nic nie nadjeżdża?

      • 4 9

      • I tak i nie.

        Zdrowy rozsądek nakazuje zdjąć nogę z gazu, gdy mijasz zaparkowaną na poboczu ciężarówkę zza której nie widać drogi. Jarka zgubiła rutyna i jego zamiłowanie do szybkiej jazdy w ramach rekordów bitych na trasie Gdańsk - Warszawa.

        • 2 0

    • Ryszardzie z Wrzeszcza - każdy motocyklista jest winny: (2)

      • 4 5

      • c.d. (1)

        1. każdego wypadku na drodze
        2. katastrofy smoleńskiej
        3. wybuchów wulkanów na Islandii
        4. oraz wszystkich innych plag, o których tylko pomyślisz.

        A wina jest ewidentna kierowcy samochodu. Jeżeli Wałęsa jechałby nawet 70 km/h to i tak nie uniknąłby wypadku, może tylko obrażenia odniósł nieco mniejsze. Tak jak napisał ktoś wyżej, gdyby ucierpiała kobieta wioząca grupkę dzieci do szkoły, to z miejsca krzyczałbyś że należy się jej nie 100 tysięcy, a przynajmniej milion. Rozsądku człowieku życzę i empatii...

        • 4 9

        • Ta rav4 to zapewne kosztowała więcej niż 100 tys :)

          • 0 0

    • Ryszard z Wrzeszcza

      twoja ignorancja dla prawa jest wręcz przerażająca, kierowca toyoty wymusił pierwszeństwo i to jego wina. Gdyby to była matka z dziećmi i by zginęły była by to wina właśnie tej nieroztropnej matki!!!!
      oczywiście są tacy którzy zawsze napiszą że wina tego co za szybko jechał a nie tego co wymusił pierwszeństwo czy przejechał na czerwonym

      • 1 5

  • słabe... (11)

    młody Wałęsa stracił moje uznanie, szacunek i zaufanie jakim go obdarzyłem głosując na niego.

    (Na tyle oszacowałem wartość przerwy w wypełnianiu moich obowiązków podczas rekonwalescencji ) - uposażenie europosła pewnie dostawał przez cały okres

    • 690 35

    • (6)

      Mogę wiedzieć z czego wynikało Twoje uznanie dla tej osoby?

      • 50 7

      • Świeżość poglądów, młody wiek, znajomość języków obcych... (5)

        brakuje tego wielu politykom, jednakże... jak widzimy okazało się że mimo tych atutów temu europosłowi też paru rzeczy brakuje.

        • 43 24

        • Po prostu

          słoma z butów , pewnych rzeczy nie można się nauczyć .

          • 68 5

        • możesz napisać jakie świeże poglądy ma Pan młody Wałęsa? (2)

          jestem bardzo ciekaw

          • 22 3

          • (1)

            też jestem ciekaw tej świeżości O_O ! Młody wiek - brak doświadczenia; znajomość języków - najwyżej nie skorzysta z i tak opłacanych tłumaczy, a nic nie załatwi, nic euparlamencie nie wniesie (tylko kasę wyniesie).

            minusy dla "wyborcy" - tępej owcy

            • 8 8

            • fakt, że nie był z PiS-u to też zaleta

              • 12 8

        • przeciez to dno ten koles już na wiejskiej pokazał że jest zerem do kwadratu był jednym z najgorszych najmniej produktywnych posłów ale takie barany wybrały tego gnoja do europarlamentu jakie ten idiota ma niby świeże poglądy?To zwykły szmaciarz który jedzie na nazwisku tatusia

          • 1 1

    • (1)

      skąd to wiesz, że dostawał uposażenie przez cały okres? Wypowiadacie się, a nie wiecie. On zawinił przekraczając 25km/h. Facet nie upewnił się, czy coś jedzie. Oboje są winni i niech sąd rozstrzygnie, czy ma prawo ubiegać się o takie odszkodowanie.

      • 10 22

      • winny niewinny...

        ... ale mógł przewidzieć, że takie coś może poważnie zaszkodzić jego karierze politycznej.

        • 17 4

    • Brawo wyborca-moje takze stracil!!

      • 16 2

    • Żenada

      Gość jest tak słaby umysłowo jeżeli w ten sposób podchodzi do sprawy, że dałbym mu skierowanie do psychiatry.Bo takie podejście to na normalne nie wygląda.Żadnej samokrytyki mimo iż on jest sprawcą.I jaką on pracę wykonuje w ełro parlamentnie ?

      • 2 0

  • polecam (3)

    wystąpić z roszczeniem wzajemnym.

    na marginesie, była kiedyś anegdotka gdy zabójca rodziców wskazywał jako okoliczność łagodzącą to, że jest obustronnym sierotą

    • 325 8

    • A ja domagam się (2)

      żeby wycięty las na Karwinach był taki, jak tydzień temu. Kategorycznie się tego domagam.

      • 23 0

      • no i?

        • 1 4

      • nie "domagaj się" tylko

        jak usłyszysz słowo KOMPENSACJA to krzycz: tak, absolutnie!

        • 4 0

  • No cóż, szkoda w ogóle cokolwiek pisać. (19)

    "Jednak Jarosław Wałęsa nie pozostaje bez winy - w chwili wypadku jechał z prędkością ok. 115 km na godz. przy dopuszczalnej prędkości 90 km na godz"
    czy to nie za szybko??Krew mnie zalewa, Pana Jarosława Wałęsę uważałem za rozsądnego, sympatycznego faceta, oddałem na niego głos ale po tym co przeczytałem chyba zmienię zdanie...Moim zdaniem jeżeli pan Jarosław jechał tak szybko to nie powinien miec moralnego prawa do odszkodowania bo sam nie jest bez winy.... Szkoda cokolwiek pisać.....
    Motocykle jeżdzą ZDECYDOWANIE ZBYT SZYBKO.

    • 503 31

    • święte słowa - MORALNE prawo (11)

      przede wszystkim został złamany kręgosłup moralny :(
      gdyby J. Wałęsa jechał z przepisową prędkością wówczas nie miałbym nic przeciw domaganiu się odszkodowania, ale sam złamał prawo więc niech lepiej podkuli ogon i siedzi cicho :[

      • 48 4

      • 115 na 90 ? toc to prawie zadne wykroczenie, napewno wiekszosc z was na 90tce jedzie powyzej 100. (10)

        brednie opowiadacie, odpowiada koles z toyoty jak nic!

        • 20 48

        • jechał za szybko? jechał

          zgadzam się - niewielkie wykroczenie i za przekroczenie o 25 km/h niewielka jest kara

          chodzi o moralne prawo do żądania odszkodowania choć samemu złamało się prawo przekraczając dozwoloną prędkość - nic poza tym, winnym jest włączający się do ruchu, który nie zachował należytej ostrożności /a pamiętacie może wypadek w Gdyni sprzed kilku lat jak to zginęło 3 młodych braci przy włączaniu się do ruchu, bo jadący główną droga grzał nagrzany co najmniej 3x szybciej niż dozwolona na tamtym odcinku?????/

          • 16 3

        • to wykroczenie czy nie???? (7)

          dla ciebie to tylko 25km/h?????
          To jest aż 7 metrów w ciągu sekundy więcej!!!!!!!!!!
          Mało???
          Co w ciągu sekundy potrafisz zrobić???
          Młody Wałęsa przejechał 7 metrów!!!
          Mało???

          Dla mnie to szczyt chamstwa i tupetu.......
          Szczeniak powinien sie cieszyć że w ogóle żyje.......

          Gdyby jechał przepisowo; to ok, niech się sądzi nawet na 5 milionów, ale on też złamał przepisy !!!!!!!!!!

          • 44 7

          • 'Co w ciągu sekundy potrafisz zrobić??? Młody Wałęsa przejechał 7 metrów!!! ' (6)

            Skoro jechał 115km/h, to w ciągu sekundy pokonywał 32 metry, zamiast 25 metrów przy 90km/h; siedem metrów by przejechał gdyby jechał 25km/h. Tyle matematyka.

            Niepotrzebnie się unosisz. Przekroczenie prędkości o 28% nie miało pewnie większego wpływu na fakt wymuszenia pierwszeństwa przez kierowcę auta - co innego gdyby młody Wałęsa przycinał 200km/h - wówczas kierowca może mógłby się tłumaczyć, że "go nie zauważył".

            Zwróć uwagę, że Wałęsa nie wjechał w prawidłowo jadący pojazd, tylko WBIŁ SIĘ w auto, które znienacka pojawiło mu się na drodze. Skoro skutki były tak poważne, to znaczy, że miał zbyt mało czasu na reakcję - co z kolei prowadzi do wniosku, że nawet gdyby jechał przepisowo, to też nie skończyłoby się na nabiciu sobie guza...

            Inną sprawą jest zasadność pozywania o odszkodowanie, i trudno tu wyrokować co skłoniło Wałęsę do takiego kroku.. pewnie sędzia będzie miał pełny obraz sytuacji, nie to co my tutaj.

            • 14 11

            • (1)

              Czytanie ze zrozumieniem się kłania.......... ;)
              To jest ponoć największy problem Polaków...
              Czy pisałem ze on jechał 7m/s??
              Pisałem że jechał o 7 m/s więcej niż powinien!!!!

              Rożnica???

              Może dla Ciebie żadna....

              Droga publiczna to nie jest tor wyścigowy; tu obowiązuje zasada ograniczonego zaufania ( czyli nigdy nie wiesz co zrobi inny uczestnik ruchu drogowego)
              Gdyby jechał przepisowo; ta sytuacja miałaby o wiele mniejsze wydarzenia.

              Dla mnie walesa junior stracił mój głos bezpowrotnie.........
              To jest podłe i słabe co robi....

              • 13 5

              • zanim się odniosę do wypowiedzi, czy mógłbyś doprecyzować, co rozumiesz przez stwierdzenie: "Gdyby jechał przepisowo; ta sytuacja miałaby o wiele mniejsze wydarzenia."?
                Sobrio we właściwy sposób wyliczył, że motocykl w każdej sekundzie przejeżdżał o 7 metrów więcej, czyli kierowca toyoty planując manewr zawracania, powiedzmy w czasie 3 sekund, miał motocykl o 21 metrów bliżej, niż się go spodziewał. Jednak, jeżeli zakładał, że motocykl jedzie z prędkością 90km/h (25m/s), a tak musiał założyć, 20m odległości daje mniej niż sekundę zapasu! Skoro przy tak wąskim marginesie błędu, na poziomie czasu reakcji, zdecydował się jednak na zawracanie, oznacza, że jego stosunek do jadącego pojazdu był kompletnie lekceważący i nie miał szans na bezpieczne przeprowadzenie manewru. Jest więc winien całego zajścia, bo gdyby motocykl jechał 90km/h, to uderzyłby nie w lewy przedni błotnik toyoty, tylko w lewy tylni błotnik. Paradoksalnie szanse na przeżycie motocyklisty byłby wtedy znacznie mniejsze przy takim usytuowaniu pojazdów

                • 9 4

            • on przy uderzeniu miał 115 km/h z tego co wiem (2)

              czyli w momencie wyhamowania miał tyle gdy widział samochód tracił prędkość :) więc niech nie gadają... klient wyjechał samochodem z zza tira spojrzał się w lusterko i wyjechał tylko nie przewidział tzw znikającego punktu( motocykle są wszędzie ta głupia nalepka ) i zajechał za szybko jadącemu Wałęsie drogę ... ps. zastanówcie się ile to razy jadąc po Grunwaldzkiej 3 pasy nagle jakiś debil na motorze wyprzedzał was między pasami i nie widzieliście jego tylko jak śmignął obok was i ty masz na niego zwracać uwagę a hhhh mu w ddd jak się zabije motocykle są wszędzie a przepisy to gdzie te hhhh się uczyły

              • 8 3

              • to nie wiele wiesz, lub JW jest komiksowym superbohaterem (1)

                115 km/h to jak upadek z 17 piętra. Taka sama prędkość uderzenia. Czy nadal uważasz, że przy takiej prędkości wbił się w samochód?? Ludzkie ciało by tego nie wytrzymało i nie skończyło się złamaniami. W momencie uderzenia miał pewnie ok 50 km/h lub nawet mniej.

                • 1 3

              • przypnij się pasem aby chronić siebie przed sobą

                biegli stwierdzili i twierdzą że motocykl...MOTOCYKL ciemnoto, uderzył w auto z taką prędkością - nie kierowca...- RESZTĘ sobie dopowiedz - jak potrafisz...

                • 2 3

            • przeciez i tak placi ubepzieczyciel

              sprawca mial OC

              • 0 0

        • przekroczył prędkość o 30% , to mało ?

          • 11 3

    • (1)

      Jakie za szybko... jechał 20 km powyżej limitu.
      A to wszystko na podstawie wyliczeń toru lotu a nie pomiaru...
      Więc można przyjąć spokojnie kilku dziesięcioprocentowy margines błędu.

      • 7 7

      • kluczowe jest stwierdzenie "w chwili wypadku"

        teraz zagadka - ile "grzał" tuż przed wypadkiem? No chyba, że założymy, że w ogóle nie hamował...

        • 0 0

    • Kiedyś chwalił się, że trasę Gdańsk-Warszawa "robi" w 2 godz....

      • 20 1

    • Oszustwo

      Pani Klimowicz żywcem przepisała artykuł z innego portalu, ale - na wszelki wypadek, zapewne z poprawności politycznej, bo z tego słynie trojmaisto.pl - wycięła jedno jakże istotne zdanie, a mianowicie to, że Policja uznała obu uczestników wypadku za winnych!!!!! I ta decyzja Policji jest prawomocna.

      • 16 0

    • 15 wiecej? ty on ona jeżdzą w terenie zabudowanym 90 i więcej (40 i w górę zadużo)

      więc kumaj bazę. 115 przy 90 nie jest straszne, dostanie mandat ;)

      • 4 3

    • prędkość motocykla Wałęsy

      Ludzie... - uderzył z prędkością 115km/h ...nikomu to nic nie mówi? - bo "biegłym" tylko nazwisko Wałęsa coś mówi - a nie logika...

      • 0 1

    • Samochody również

      • 0 0

  • (4)

    pewnie ten z toyoty ma pomroczność jasną i uniewinnią jego tak jak braciszka Wałęsy

    • 98 43

    • pomrocznośc jasna (2)

      Jak pomrocznośc jasna rozjechała nauczycielkę z moreny to nie płacą 100 tyś tylko siedzą cicho jak myszy pod miotłą

      • 23 0

      • można prosić coś bliższego o tej nauczycielce?

        Bo jeśli chodzi o potomstwo słynnego Lecha L., to w stanie pomroczności jedno z nich na początku lat 90-tych "rozjechało" kręgosłup właściciela kwiaciarni uderzając w jego auto stojące na czerwonym we Wrzeszczu.

        • 9 0

      • Nauczycielka nie szła za szybko chodnikiem?

        • 3 0

    • Plemię Bolkowe tak ma że zawsze są niewinni,

      a na cudzą kasę pazerni.

      • 7 0

  • jednak co klasa to klasa, od razu widać klasę człowieka (3)

    wartość przerwy w pełnieniu obowiązków była z pewnością większa, gdyż europosłowie szkodzą Polsce na dużo większe kwoty więc każdy dzień nieobecności to mniejsze straty dla mieszkańców związku UE

    BTW tak czy inaczej, życzę powrotu do zdrowia

    • 105 26

    • (2)

      Szkoda że przed wejściem do Unii zarobki wynosiły 600 zł no ale ponoć było lepiej

      • 2 8

      • ja przed miałem 3000 na rękę, teraz mam 4500 i kupić mogę REALNIE mniej

        mniej ziemi, mniej chlebów, mniej kartofli. Mniej bucików i mleka dla dziecka. Działki i domu już nigdy nie kupię ;) samochód właśnie zyd kupił - za drogo do pracy śmigać, i płacić po ilka tys za naprawy (auto pod 9 lat). Więc szkoduj dalej,

        • 9 3

      • tak, tylko że wtedy za te pieniądze można było kupić tyle samo co dziś za 2000.

        • 2 1

  • myslę że gość spowodował wypadek nieumyślnie (11)

    a od tego chroni ubezpieczanie OC i bezpłatna opieka medyczna Państwa.

    Wytaczanie procesu temu człowiekowi jest jak kopanie już lezącego.

    Sprawca był trzeźwy i z pewnością nie jest mu łatwo a pan Jarek nie pozostał bez winy, 115km/h w chwili wypadku to pewnie około 200 przed wypadkiem.

    W moich oczach pan Jarosław stracił

    • 551 17

    • wiarygodność tego artykułu (6)

      cóż, wiem na 100% że proces toczy się przeciwko zakładowi ubezpieczeń - o tym jednak autor już nie napisze... może dlatego, że za mało osób by to przeczytało, pozdrawiam.
      ps. na marginesie - naprawdę za takie obrażenia nie żądalibyście ani złotówki... trudno mi w to uwierzyć,,, raz jeszcze pozdrawiam.

      • 14 26

      • Gdybym był politykiem i miał tyle kasy co Jarek

        to bym odpuścił taki proces, chociażby ze względu na wizerunek

        • 38 3

      • postaw się w sytuacji sprawcy wypadku, (4)

        nie masz zamiaru nikomu zrobić krzywdy , jedna sekunda , jeden błąd i się zaczyna :
        straty materialne, psychiczne, proces karny, i jeszcze dobicie przez poszkodowanego żądaniem kasy .

        a proces nie jest przeciwko zakładowi tak jak sugerujesz co było by rozsądne tylko przeciwko czlowiekowi

        • 31 3

        • dokladnie, wszyscy mowia o 115km/h, ale nalezy wziac pod uwage, ze zauwazyl samochod "wcinajacy" sie pod niego wiec wytracil predkosc, pewnie i ze 130-140 jechal. Bezczelnosc zadac odszkodowania jeszcze,
          ale coz... jacy wyborcy taki europosel.

          • 25 2

        • nie dość, że nie masz zamiaru, to bardzo możliwe, że nawet jakby bardziej uważał nie zauważyłby motoru, przy takiej prędkości to dosłownie moment, nie widać nikogo - nagle jest.

          • 10 1

        • Proces karny/wykroczeniowy a cywilny (o odszkodowanie) to 2 różne sprawy

          Jeżeli spowodujesz wypadek i masz ważne OC to ewentualnie poszkodowani mogą pozywać jedynie ubezpieczyciela i wynika to jasno z przepisów. To że dziennikarze są niedouczeni nie znaczy że tak wygląda rzeczywistość. Obecny proces prawdopodobnie toczy się w celu ustalenia winnego, następnie jeśli winnym okaże się kierowca Toyoty to poszkodowany pozywa ubezpieczyciela kierowcy toyoty. Na prawidłowość mojej tezy wskazuje obecność prokuratora na sali (w procesach cywilnych o których mowa przy odszkodowaniach prokurator się nie pojawia).

          • 3 0

        • Tak to jest z wypadkami- chwila i .... zawsze są nieumyślne, co nie znaczy że możemy je sobie tak ot zapomnieć....a może postaw się w położeniu osoby, która nie ponosi winy a do końca życia nie będzie sprawna.....

          • 0 0

    • Gdyby uderzył w przeszkodę z prędkością 115km/h

      to o odszkodowanie mogłaby się upominać teraz co najwyżej jego rodzina

      • 8 1

    • (1)

      ja jestem pewna na milion %, że koleś spowodował ten wypadek nieumyślnie. Co więcej - motocykliści jeżdżą tak szybko, że faktycznie jak patrzysz nic nie widzisz, a nagle się zjawia. Wina leży po obu stronach, o ile nie po stronie pana Jarka bardziej, bo jechał naprawdę szybko. Współczuję kierowcy Toyoty, na pewno to wielkie przeżycie i obciążenie psychiczne. Mam nadzieje, że sąd będzie obiektywny.

      • 13 1

      • Na obiektywizm sądu w przypadku nazwiska "Wałęsa" raczej bym nie liczył.

        Co uwidacznia przykład uniewinnionego braciszka Jarka W.

        • 11 2

    • odszkodowanie nie będzie od sprawcy tylko od jego ubezpieczyciela

      moim zdaniem J. Wałęsa ubiega się o odszkodowanie z tytułu OC (ochrony cywilnej) ubezpieczenia pojazdu sprawcy, które zapewne opiewa na co najmniej 500 000 zł, więc sprawca w ogóle nie odczuje tych kosztów. To się po prostu należy jak każdemu z nas

      • 0 0

  • znane nazwisko (10)

    No tak, tatuś znany na cały świat, to on może żądać czego chce niby? Oby nikt mu nie wypłacił tych pieniędzy i tak mają za dużo.

    • 446 23

    • może chce w wyrafinowany sposób zakończyć polityczną karierę :) (5)

      bo tak to się pewnie skończy

      • 23 4

      • oby zakończył polityczną karierę bo się zwyczajnie nie nadaje

        • 21 3

      • 4 latka na posadzce i (3)

        emeryturka w EURO

        ty zasuwaj 67 lat!!!

        • 26 4

        • (1)

          startuj w wyborach na jego miejsce jak taki przekumaty jesteś

          • 6 24

          • tylko zmienię nazwisko na Wałęsa, Tusk czy inny Pacan

            • 7 3

        • zawiść ,ZAWIŚĆ ALE CIE ZŻERA

          PEWNIE PO NOCACH SPAC Z TEGO NIE MOZESZ

          • 1 7

    • zazdrosnik

      • 3 3

    • (1)

      Patrzy tylko z kąd by tu kasę wyciągnąc prosty szary człowiek guano dostanie,a mu mało oby nic nie dostał

      • 3 3

      • SKĄD

        • 2 0

    • tatus dorobil sie na garbie polakow mamusia na durnej bazgraninie a synalkowie od pomrocznosci do predkosci zbijaja kapital

      • 4 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane