- 1 Akcja ratunkowa nurka przy Westerplatte (174 opinie)
- 2 Dwóch 29-latków z narkotykami (69 opinii)
- 3 Za rok pojedziemy Obw. Metropolitalną (40 opinii)
- 4 Martwe dziki z Karwin miały ASF (248 opinii)
- 5 Flipper dał się oszukać i stracił 15 tys. zł (414 opinii)
- 6 15 mln zł wygrane w Eurojackpot w Gdańsku (111 opinii)
Prace nad biletem elektronicznym w Gdańsku toczą się od połowy lat 90. Mimo wielu zapowiedzi nigdy nic z tego nie wyszło. Wydawało się, że kolejna próba - z lipca 2005 r. także zakończy się porażką. Właśnie wtedy Zarząd Transportu Miejskiego w Gdańsku ogłosił przetarg na dostawę systemu do elektronicznych biletów okresowych. Wyniki przetargu zostały jednak oprotestowane i słuch o bilecie znów zaginął.
- 10 lutego wygraliśmy sprawę przed zespołem arbitrów Urzędu Zamówień Publicznych w Warszawie - cieszy się Antoni Szczyt, który w Urzędzie Miejskim w Gdańsku odpowiada za komunikację. - W tym tygodniu rozstrzygniemy przetarg na nowo, a na przełomie lutego i marca podpisujemy umowę z wykonawcą.
Według naszych informacji faworytem jest poznańska firma Emax, która wdrożenie systemu wyceniła na 2,3 mln zł. To o pół miliona złotych mniej niż na ten cel planowało wydać miasto.
Po trzech miesiącach od podpisania umowy w punktach sprzedaży ZTM mają pojawić się pierwsze karty-bilety, przypominające wyglądem karty do bankomatu. Pasażerowie będą musieli zapłacić za bilet kaucję, która wynosić będzie ok. 10 zł. Na bilecie "wgrać" będzie można dowolny rodzaj biletu okresowego, dostępnego teraz w taryfie ZKM. Nie trzeba go będzie kasować, a wyciągać tylko przy kolejnym ładowaniu karty lub gdy poprosi nas o bilet kontroler z Renomy.
- Bilety plastikowe będą wprowadzane stopniowo. Przewidujemy, że całkowicie zastąpią okresowe bilety papierowe w okresie jednego roku. Potem planujemy rozszerzyć system o bilety jednorazowe - prognozuje Szczyt.
Elektroniczne bilety miesięczne, poza usunięciem niedogodności związanych z kupowaniem znaczków i kłopotliwym wpisywaniem na nie co miesiąc numerków, nie dokonają jednak rewolucji. Nie ma to bowiem nic wspólnego z wprowadzeniem wspólnego biletu na całą komunikację w Trójmieście.
Nad takim wspólnym rozwiązaniem pracuje teraz działająca przy Urzędzie Marszałkowskim Rada Metropolitalna, zrzeszająca Gdańsk, Sopot, Gdynię i ościenne gminy. - Nasz system będzie mógł być rozszerzony na Trójmiasto albo, gdyby dla całej aglomeracji wybrano inne rozwiązanie, będzie mógł być odpowiednio dopasowany do nowych wymagań - zapewnia Antoni Szczyt.
Opinie (92) 5 zablokowanych
-
2006-02-20 09:41
kaucja bezprawna?
I co z tego, oni na razie udawać będą głupa, nachapią się gotówki, a później jak wyjdzie prawda na jaw, to cichaczem wycofają opłatę. A co będzie w kieszeni, to będzie w kieszeni!
Tak samo było z opłatą manipulacyjną za kupno biletu u kierowcy!- 0 0
-
2006-02-20 09:43
znam tylko jeden kiosk w którym dotąd sprzedawano znaczki na bilety. co sprawdza się na zachodzie to u nas wychodzi karykaturalnie.
- 0 0
-
2006-02-20 09:43
Dlatego ja się wstrzymam z kupnem plastiku nim prawda wyjdzie na jaw :)
- 0 0
-
2006-02-20 09:43
juz pare osób opisywało system jaki jest w sztokholmie
zalaminowany bilet, ze zdjęciem, wartości 70 koron uprawniał mnie do jazdy wszystkim z wyjątkiem TU UWAGA GDAŃSZCZANIE A ZATEM ZA WYJĄTKIEM TRAMWAJI WODNYCH w promieniu 70 km przez okres 1 miesiąca
bilet "wyrabiało" sie w kioskach jak nasze "ruchy"..- 0 0
-
2006-02-20 09:45
w przeargach jest WADIUM a kaucja w UMOWIE
- 0 0
-
2006-02-20 09:47
w Niemczech kupowałam plastikowy tani bilet miesięczny (jeden na jeden miesiąc) na wszystkie linie
też się wstrzymam z kupnem tej nowości :)- 0 0
-
2006-02-20 09:47
w umowie jest "zabezpieczenie" nie kaucja
- 0 0
-
2006-02-20 09:52
"wadium
praw. kwota w gotówce lub w papierach wartościowych, składana do rąk osoby rozpisującej przetarg lub wpłacana do depozytu sądowego jako gwarancja, że oferent nie zmieni ani nie wycofa złożonej oferty i podpisze w określonym terminie umowę"
jeżeli porównasz to z definicja kaucji to mamy bardzo podobną wykładnię, ale zgadza sie
nie chciałem ciemniakom jeszcze bardzie mącic w ich łepetynach:)
w kazdym bądź razie opłaty za wydanie plastikowego gówna nie mozna uznac za kaucję, bo z kupna nic nie wynika
umowe z ZKM na przewóz zawieram przecież PO skasowaniu biletu, a nie przy jego zakupie "na zaś"...- 0 0
-
2006-02-20 09:53
ale WADIUM to chyba pewien rodzaj KAUCJI, czyż nie?
- 0 0
-
2006-02-20 09:54
drogie bilety miesięczne
Karta kartą, a bilety w Gdańsku i tak są starszkliwie drogie - wystarczy porównać z cenami w Poznaniu: www.mpk.poznan.pl/bilety.html
Mozna taniej i lepiej.- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.