• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Jechał po narkotykach. Policjantom powiedział, że "buduje miasto"

piw
17 grudnia 2020 (artykuł sprzed 3 lat) 
Zatrzymany mężczyzna odpowie za kierowanie po amfetaminie. Zatrzymany mężczyzna odpowie za kierowanie po amfetaminie.

Wjechał na zamknięty teren jednego z gdańskich szpitali, a gdy obsługa placówki zawiadomiła policję, powiedział stróżom prawa, że przez całą noc jeździł autem po Gdańsku i w ten sposób "budował miasto", bo budynki pojawiały się w miejscach, przez które przejeżdżał. Okazało się, że 38-latek zdecydowanie przedawkował amfetaminę.



Wiesz, kto z twoich znajomych zażywa narkotyki?

Wszystko działo się w środę rano. Po sygnale od obsługi szpitala policjanci od razu pojechali na miejsce. Początkowo przebadali 38-latka z Bartoszyc alkomatem, okazało się jednak, że był trzeźwy.

Stan mężczyzny, jego tłumaczenie dotyczące "budowania miasta" poprzez jazdę samochodem, a także ogromnie powiększone źrenice skłoniły policjantów do przebadania go na obecność narkotyków w organizmie. Szybko okazało się, że 38-latek jest pod wpływem amfetaminy.

To nie pierwszy podobny wyskok mężczyzny. Nie miał on uprawnień do kierowania samochodem, bo jego prawo jazdy zostało wcześniej zatrzymane za prowadzenie auta pod wpływem alkoholu oraz narkotyków.

Dwóch innych kierujących po narkotykach



38-latek nie był jedynym prowadzącym auto po amfetaminie, którego policjanci zatrzymali w Gdańsku w ostatnich godzinach. Około godz. 1:45 na al. Pawła AdamowiczaMapka do kontroli zatrzymano inne auto. Jego kierowca był wyjątkowo pobudzony, mówił chaotycznie, a także miał nienaturalnie powiększone źrenice.

- Użycie testera narkotykowego wykazało, że ma w organizmie amfetaminę. Od 31-latka pobrano krew do badań na zawartość narkotyków. Dodatkowo podczas kontroli policjanci znaleźli i zabezpieczyli w jego audi kilka gramów marihuany oraz amfetaminy, które przekazano do badań biegłemu sądowemu. Zatrzymany mężczyzna trafił do policyjnego aresztu - mówi Magdalena Ciska z gdańskiej drogówki.
Inny kierujący po amfetaminie wpadł z kolei na ul. Marynarki PolskiejMapka. Okazało się, że 38-letni gdańszczanin prowadził samochód pomimo pięcioletniego sądowego zakazu kierowania pojazdami, który obowiązywał go do listopada 2024 r.

I ten mężczyzna miał problemy z wysławianiem się. Wstępne badanie również wykazało w jego organizmie obecność amfetaminy.

Pijana 81-latka za kółkiem



W Sopocie z kolei zatrzymano pijaną 81-latkę, która najpierw wjechała swoim autem w barierki, a później... pojechała do warsztatu naprawić samochód.

To właśnie wtedy policjanci zostali powiadomieni o tym, że starsza kobieta prawdopodobnie złamała prawo. Gdy pojawili się na miejscu, przed warsztatem zobaczyli auto z włączonym silnikiem, a w środku, za kierownicą, 81-letnią kobietę.

- Seniorka oświadczyła policjantom, że wcześniej, kierując autem, straciła panowanie na łuku drogi i uszkodziła samochód, uderzając w barierki. Następnie, nie zgłaszając tego, postanowiła od razu pojechać do warsztatu - mówi Lucyna Rekowska z Komendy Miejskiej Policji w Sopocie.
Policjanci wyczuli od kobiety woń alkoholu i sprawdzili jej trzeźwość. Okazało się, że była ona pijana. Funkcjonariusze zatrzymali 81-latce prawo jazdy i doprowadzili ją do sopockiej komendy, a następnie zwolnili do domu. Niemniej kobieta poniesie prawne konsekwencje swojego działania.
piw

Opinie (169) ponad 10 zablokowanych

  • BOB Budowniczy

    taki z goscia..

    • 3 0

  • nba

    to chyba jakiś koszykarz musiał byc

    • 4 0

  • a to uderzenie w barierki sie gdzie zglasza?? (4)

    "Seniorka oświadczyła policjantom, że wcześniej, kierując autem, straciła panowanie na łuku drogi i uszkodziła samochód, uderzając w barierki. Następnie, nie zgłaszając tego, postanowiła od razu pojechać do warsztatu"

    Też bym tak zrobił, jak bym przywalił w barierki i zniszczył auto, po co to zglaszac na policje, jeżeli nie brał udziału w tym nikt inny.

    • 7 10

    • (1)

      Po to łbie, że uszkodziłeś infrastrukturę drogową, myślisz, że to nocą naprawiają krasnoludki?
      Pewnie jakbyś komuś wjechał w bramę pod domem też byś uciekł... w sumie jak 90% społeczeństwa.

      • 12 1

      • Tak samo wiekszosc by ukradla, gdyby tylko byla okazja.

        Taki narod, na kazdego wartosciowego Polaka przypada przynajmniej dwoch sk. synow.

        • 5 1

    • no tak

      państwowe = niczyje, potomkowie komuchów - we krwi to macie

      • 3 0

    • Bo zepsułeś - trzeba pociągnąć z OC i naprawić szkode

      • 1 0

  • Po Srebrzysku jeździł? Jaki szpital?

    • 2 0

  • Wiesz, kto z twoich znajomych zażywa narkotyki?
    - nie, nie znam osoby układającej ankiety na trojmiasto.pl

    • 30 0

  • Mój kumpel kiedyś tak się zaprawił prochami, że zaczął gadać po hiszpańsku (3)

    Dla jaj nagraliśmy go, żeby potem mu to pokazać. Jak wszystko z niego zeszło, to nic nie pamiętał. Jego gadki wrzuciliśmy do tłumacza google, żeby sprawdzić co gadał. Okazało się, że gadał całymi zdaniami i z sensem.
    Co najlepsze, ten kumpel nie zna hiszpańskiego.

    • 20 8

    • A w którym momencie wyskoczył świstak

      • 16 0

    • (1)

      A kierowca autobusu wstał i zaczął klaskać

      • 13 0

      • i przywalił w pomnik św. Adamowicza

        • 3 0

  • (2)

    Nie wiem, co tam teraz dodają do tych dragów. 20 lat temu nie będę ukrywał, że dość często zażywałem amfetaminę. Ale działała tak jak miała działać: olbrzymie pobudzenie, koncentracja, brak głodu, konieczność picia płynów, pocenie się itd. Żadnych jazd, filmów, wizji itd. A teraz jakieś chore akcje jak po kwasie.

    • 26 0

    • nie obrażaj

      dobrego kwasa!

      • 5 0

    • Wizje musial miec i na trzezwo a proch dal mu tylko energii do jej spełnienia. Ciekawe ile tak jezdzil? Bez snu sztucznie stymulowany organizm wyplukany... Artysta

      • 2 0

  • ale tego jeździ, dramat.

    • 3 0

  • Moja baba uzależniona od gier bez udziału narkotyków żyje w równoległym świecie...

    • 3 0

  • Czyżby Kacper,

    syn ojca, megaloman i krytykant wszystkiego i wszystkich?

    • 4 3

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane