• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Jechaliśmy autem do e-kontroli. W czwartek wyjedzie na ulice Gdańska

Maciej Korolczuk
3 listopada 2021 (artykuł sprzed 2 lat) 

W czwartek, 4 listopada, na ulice Gdańska wyjedzie pojazd wyposażony w kamery sczytujące numery tablic rejestracyjnych aut zaparkowanych na wyznaczonych miejscach postojowych. Udało nam się przejechać nowym pojazdem Gdańskiego Zarządu Dróg i Zieleni i zobaczyć od środka, jak działa system, który w ciągu dnia skontroluje nawet kilka tysięcy samochodów.



Parkując w strefie płatnego parkowania:

Dwie kamery na dachu, dotykowy panel w środku, ponadto serwery i baterie - tak wygląda elektryczny peugeot Gdańskiego Zarządu Dróg i Zieleni, który w czwartek rozpocznie skanowanie tablic pojazdów zaparkowanych w strefach płatnego parkowania w Gdańsku.

Jak system wygląda od środka?



W środę, jako pierwsi, przejechaliśmy ulicami Gdańska i przekonaliśmy się, jak system sprawdza się w praktyce. A działa on banalnie prosto. Kamery zainstalowane na dachu sczytują tablice nawet przy prędkości 60 km/h, choć są i tacy, którzy twierdzą, że kamery mogłyby odczytać numery rejestracyjne także aut pędzących Obwodnicą Trójmiasta.

Za kierownicą siedzi pracownik GZDiZ i były kontroler SPP z 10-letnim doświadczeniem. O płaceniu i niepłaceniu za parkowanie wie więc sporo. Zna miejsca, w których kierowcy próbują unikać opłat, rozpoznaje też metody i próby obejścia systemu.

Czy e-kontrola parkowania w SPP rozczaruje? Kierowcy mają sposób na ominięcie opłat



- Zdarzają się sytuacje, że auto nie tylko nie ma tablic, ale i naklejki na przedniej szybie. Kierowca myśli, że w ten sposób uniknie opłaty, ale przynosi to skutek odwrotny od zamierzonego, bo takie auto jeszcze bardziej zwraca na siebie uwagę kontrolerów, straży miejskiej czy policji. Można mieć wówczas większe kłopoty, niż się wydaje - opowiada.
Jeden samochód e-kontroli jest w stanie w ciągu dnia sprawdzić tyle pojazdów co 10 kontrolerów. Jeden samochód e-kontroli jest w stanie w ciągu dnia sprawdzić tyle pojazdów co 10 kontrolerów.

Opłata dodatkowa przyjdzie pocztą



Auto na ulice będzie wyjeżdżać codziennie na kilkanaście godzin. Kamery, sczytując tablice, robią im zdjęcia, które do weryfikacji (czy kierowca zapłacił za postój) trafią po dwóch dniach. Dlaczego muszą odczekać 48 godzin?

- Zdarza się, że opłaty za postój wnoszone przez aplikacje mobilne księgowane są z jedno-, a czasem dwudniowym opóźnieniem - mówią urzędnicy. - Po weryfikacji, jeśli okaże się, że kierowca nie zapłacił za postój, wysyłamy zapytanie do Centralnej Ewidencji Pojazdów i Kierowców o dane takiego kierowcy. Na odpowiedź zazwyczaj czeka się ok. 2-3 dni. Następnie sporządzamy wezwanie do wniesienia tzw. opłaty dodatkowej i wysyłamy je kierowcy drogą pocztową. Cały proces może więc początkowo trwać ok. 2-3 tygodni, ale z czasem, gdy dotrzemy procedury, pewnie uda się go skrócić - dodaje Mieczysław Kotłowski, dyrektor GZDiZ.
Pojazd z kamerami jest elektryczny. Na ulice Gdańska będzie wyjeżdżać codziennie na kilkanaście godzin. W tym czasie skontroluje nawet kilka tysięcy pojazdów. Pojazd z kamerami jest elektryczny. Na ulice Gdańska będzie wyjeżdżać codziennie na kilkanaście godzin. W tym czasie skontroluje nawet kilka tysięcy pojazdów.

Najpierw usprawnienie systemu, teraz uszczelnienie



Prace nad uszczelnieniem i uproszczeniem systemu kontroli opłat wnoszonych w strefach płatnego parkowania trwały ok. dwóch lat. Z jednej strony kierowcy zyskali możliwość płatności za parkowanie nie tylko w parkometrach (gotówką i kartą), ale też mobilnie (przez aplikacje albo BLIKIEM). Skrócono też i uproszczono procedurę odwoławczą od wystawianych opłat dodatkowych - teraz wszystkie formalności można załatwić przez internet.

Teraz przyszła kolej na drugi etap - poprawę wydajności przeprowadzanych kontroli w SPP. Od czwartku, 4 listopada, na ulice Gdańska wyjedzie pojazd wyposażony w kamery sczytujące numery tablic rejestracyjnych aut zaparkowanych na wyznaczonych miejscach postojowych.

Kamery robią dokładne zdjęcia nawet przy prędkości 50-60 km/h. Kamery robią dokładne zdjęcia nawet przy prędkości 50-60 km/h.

Testy dłuższe niż przypuszczano



Początkowo urzędnicy zakładali, że testy systemu potrwają kilka tygodni i e-kontrola ruszy od początku października. Proces trzeba było nieco opóźnić ze względu na czasochłonną wymianę identyfikatorów N+ dla osób niepełnosprawnych. Aby były one widoczne nie tylko dla kontrolerów, ale i pojazdu sczytującego tablice, ponad 400 dokumentów wyposażono w dodatkowe chipy.

- Obecnie strefy parkowania w Gdańsku kontroluje 10 osób, które w ciągu jednego dnia są w stanie sprawdzić tylko część zaparkowanych w strefach pojazdów. Teraz system uzupełni pojazd e-kontroli, który dziennie będzie w stanie skontrolować dodatkowo 4 tys. pojazdów. Oczywiście może i więcej, ale chodzi o to, by osoby, które będą weryfikować wykonane zdjęcia, były fizycznie w stanie obrobić te dane - mówi dyrektor Kotłowski.

6 proc. kierowców nie płaci za parkowanie



Obecnie w Gdańsku kierowcy w ramach SPP mają do dyspozycji ok. 7 tys. wyznaczonych miejsc postojowych, przy czym rotacja wynosi ok. 12 tys. aut na dobę. Spośród wszystkich kierowców ok. 6 proc. nie płaci za parkowanie.

Urzędnicy szacują, że pojazd e-kontroli przyniesie rocznie kilka milionów złotych. Zyski zostaną przeznaczone m.in. na zakup nowych parkometrów.

Miejsca

Opinie wybrane

Wszystkie opinie (214)

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane