- 1 15 mln zł wygrane w Eurojackpot w Gdańsku (79 opinii)
- 2 Flipper dał się oszukać i stracił 15 tys. zł (338 opinii)
- 3 Paraliż drogowy na północy Gdyni (131 opinii)
- 4 Akcja ratunkowa nurka przy Westerplatte (27 opinii)
- 5 Kosiorek i Dulkiewicz chcą współpracować (146 opinii)
- 6 Chciała kupić Bitcoiny, straciła 200 tys. (77 opinii)
Jedzenie do domu: Gyozilla czaruje i zaskakuje
Mili Państwo, w moim kulinarnym cyklu wracam z pełnymi recenzjami jednej, wybranej restauracji, której na koniec wystawię ocenę. Na pierwszy ogień wybrałam japońskie bistro Gyozilla, które z początkiem marca otworzyło się we Wrzeszczu przy ul. Do Studzienki 23. Już wcześniej miałam okazję skosztować ich specjałów, takich jak piekielnie ostre, ale pyszne kimchi. Tym razem postanowiłam poszerzyć zamówienie o różne pozycje z karty.
Zamówiłam:
- Sałatkę Wakame - 19 zł.
- Kurczaka Katsu - 27 zł.
- Ramen Vegan Miso Paitan - 36 zł.
- Futomaki Maguro Spicy Veal/ 6 szt. - 28 zł.
Wymienione dania zamówiłam telefonicznie z dowozem do Oliwy. Za dowóz zapłaciłam 10 zł, a na zamówienie czekałam niecałe półtorej godziny. Może i długo, ale raz, że zamówiłam z wyprzedzeniem, a dwa - warto było. Wszystkie potrawy przyjechały zapakowane w ekologiczne kartonowe miseczki i opakowania, a wywar do ramenu w szklanym słoiczku.
Ucztę z Gyozillą zaczynam od przepysznej sałatki z glonów wakame. W Gyozilli nie kroją glonów na cienkie paseczki, ale podają w szerokich wstążkach. Smak wakame jest lekko słony i jednocześnie lekko słodki z przyjemnie odczuwalnym morskim posmakiem. Delikatnie chrupiące, jędrne, doskonale doprawione sosem z nutą sezamu, a do tego dobrze pasujące dodatki, takie jak paski świeżego ogórka, ale też pikle z ogórka i kiszona rzodkiewka. Sałatka zaostrzyła apetyt.
Jedzenie na telefon, zamówienia na wynos w Trójmieście. Sprawdź opinie i ranking użytkowników
Na drugi ogień poszedł ramen Vegan Miso Paitan - wegański bulion, miso, "mięso mielone" z grzybów shitake i selera, krążki cebulowe w panko, kukurydza opalana, ręcznie robiony pszenno-żytni makaron ramen, grillowany topinambur, dymka, olej sezamowy, nori, kalarepa. Jak sama nazwa wskazuje, bazą tego ramenu jest tare, do stworzenia którego użyto pasty miso. A paintan oznacza "mleczny", gęsty wywar. Naprawdę nie wiem, od czego zacząć opis tego ramenu, bo znalazłam w nim cudowny, kremowy wywar z orzechowo-ziemnym posmakiem oraz kilka różnych tekstur w toppingu i sporo cudownie sprężystego makaronu.
W wegańskim ramenie miso paintan było słodko, było słono, morsko, orzechowo, a czasem delikatnie pikantnie, było chrupiąco, mięsiście i sprężyście. Z każdą łyżką odkrywałam nowy smak, w zależności od tego, czy zebrałam kawałek grillowanego topinamburu, czy ziarna opalanej kukurydzy. A mielone grzybki shitake z selerem to najlepszy dodatek, jaki przyszło mi znaleźć w ramenie. Ramen jest wielowymiarowy i zasługuje na gromkie brawa. Dodam jeszcze, że po takiej porcji ramenu można nic nie jeść do końca dnia, bo porcja jest olbrzymia.
Kurczaka Katsu zamówiłam z ciekawości, bo nie jestem wielką fanką kurczaka w panierce (w tym wypadku było to panko, zwane japońską bułką tartą). Ale muszę powiedzieć, że to stosunkowo proste danie okazało się być bardzo smaczne. Po pierwsze, cudownie chrupiący z zewnątrz i soczysty w środku kurczak. Wspaniale doprawiony ryż sosem tonkatsu z kwaśnym i cynamonowym akcentem oraz chrupka surówka z czerwonej kapusty w stylu azjatyckim. I w tym daniu Gyozilla mile mnie zaskoczyła wielowymiarowością smaków.
A na koniec perełka - futomaki Maguro Spicy Veal. Sześć rolek, a każda z nich zawierała dużo różnych składników, takich jak: opalany tuńczyk togarashi (mieszanka siedmiu przypraw), sałata, ogórek, warzywa w tempurze, spicy mayo, świeże chili, czarny sezam. Do tego biały sos sojowy Jokyu Morita. Rolki były pięknie ułożone w podłużnym pudełeczku z okienkiem i przykryte owocami (m.in. truskawki, jabłka) oraz cienkimi paseczkami chrupiącej marchewki.
Owoce do sushi? Pokręciłam nosem, ale po spróbowaniu szybko zmieniałam zdanie. To jest sushi doskonałe w każdym calu, dopracowane i dopieszczone. Zachowana równowaga między ryżem, rybą a dodatkami. A każdy składnik odpowiednio zbalansowany, dzięki czemu uzyskano mieszaninę słodyczy, ostrości, słoności i kwaśności. A dopełnieniem był delikatnie cytrusowy biały sos sojowy Jokyu Morita, w którym wyczułam też rybną nutę oraz wspomniane owoce. Kompozycja idealna.
Podsumowanie:
W czasie zamknięcia gastronomii miałam nie wystawiać ocen, ale chyba domyślacie się Państwo, że Gyozilla otrzymałaby ode mnie ocenę celującą. Przede wszystkim za kreatywne, nieszablonowe podejście do japońskich smaków. Widać i czuć pasję w tym, co tu się robi. Oby tak dalej. Już nie mogę się doczekać, kiedy będę mogła zasiąść w bistro i delektować się ich jedzeniem. Na razie jednak trzeba korzystać z możliwości, jakie mamy, i zamawiać na dowóz.
Zobacz też dania na wynos, które oceniliśmy:
- ryby i owoce morza,
- kuchnię polską,
- kuchnię azjatycką,
- pizze,
- burgery,
- obiady,
- zestawy sushi,
- makarony,
- pierogi,
- dania w słoikach,
- hot dogi.
O autorze
Miejsca
Opinie (65) 7 zablokowanych
-
2021-04-27 17:16
Polecam (3)
Jadłem już 3 razy z tej małej uroczej knajpki, smaki nie do opisania! Polecam pierożki każdemu !
- 16 15
-
2021-04-27 18:41
(1)
A nie ma w nich przypadkiem za dużo cebuli? Kiedyś gdzieś jadłam i sama cebula w środku była :-((
- 4 2
-
2021-04-27 19:01
Może jadłaś cebulę? Ot tak..
- 4 3
-
2021-04-28 09:59
Tak, ten lokal umie w markieting. Jedzenie niezłe, za te ceny przeciętne, ale zareklamować się potrafią. Co ten instagram z ludzi zrobił...
- 2 0
-
2021-04-27 17:19
W punkt (4)
W punkt
- 33 2
-
2021-04-27 17:34
(2)
z nutka orientu i wyczuwalnym posmakiem orzechowo-ziemno-morskim i powiewem świeżości i nadziei
- 21 1
-
2021-04-27 18:08
Brakowało...
- 10 0
-
2021-04-27 20:59
też w punkt
- 3 0
-
2021-04-27 21:55
W punkt
- 3 0
-
2021-04-27 17:50
"Cudowny kremowy wywar..." (3)
"cudownie sprężysty makaron", "cudownie chrupiący z zewnątrz" (kurczak). Ramen jest wielowymiarowy. I kurczak katsu też jest wielowymiarowy. Widzę, że Pani Redaktor Haponiuk w dobrej formie...
- 51 3
-
2021-04-27 20:54
i trójwymiarowe owoce :P (1)
- 12 0
-
2021-04-29 14:14
he he
:)
- 0 0
-
2021-05-16 21:31
oo jest
i Szef, a może tak po nazwisku co? :)
- 0 0
-
2021-04-27 18:20
1,5 godziny oczekiwania (8)
I to mi wystarczy , dziękuję przygotuję coś samemu
- 34 40
-
2021-04-27 21:50
(2)
No, ale ona może spędzić 1,5h na czymś ciekawszym, ty będziesz stał nad garami (wcześniej sio do sklepu po produkty).
- 10 8
-
2021-04-28 12:45
Ale salatke z glonow i smazonego kurczaka robic 1,5 godziny? (1)
A moze makaron robili tylko na te jedna miseczke ramenu? I jeszcze to veal w nazwie dania z tunczykiem.
P.S. A rolka to rolka, pani zamowila jedna, ktora ktos przecial na szesc kawalkow.- 4 3
-
2021-04-30 11:32
Czas oczekiwania
Istnieje jeszcze coś takiego jak czas oczekiwania - czyli, że ktoś zamówił przez Tobą i jego zamówienie ma priorytet. Wystarczy, że 3 osoby zamówią i już masz 1-1,5 godziny oczekiwania...
- 0 0
-
2021-04-28 08:09
Polecam zadzwonić wcześniej i zamówić na konkretną godzinę.
- 3 0
-
2021-04-28 18:58
Odbiór osobisty i w 15minut (3)
Niedawno zamawiałam tam jedzenie, mieli dużo dowozów tego dnia, poinformowano mnie, ze dowóz potrwa ponad godzinę, odbiór osobisty za 15minut. Trzeba pytać ;) jedzenie jest niesamowite. Koleżanka mnie namówiła na ramen od nich, pomimo, ze nie jestem fanka ramenu, ale ten był niesamowity. Wzięliśmy jeszcze pierożki gyoza, coś wspaniałego. Uwierzcie, warto poczekać nawet i 2 godziny.
- 2 3
-
2021-04-28 19:24
A to juz przegiecie w druga strone. Duzo zamowien, ale odbior osobisty za 15 minut. To co zamowilas? Butelke wody? (2)
- 3 0
-
2021-04-28 19:50
Ciekawe
Twoim zdaniem kurierzy czekają pod restauracja aż TY zamówisz i jak będzie gotowe po czym czym prędzej przyjadą do jaśnie pana tak ?
- 1 2
-
2021-04-30 11:40
Proszę zacząć myśleć.
Skoro kierowca ma "kolejkę" to kuchnia nie może przygotować dania jak najszybciej żeby to stało i stygło. Kuchnia musi wydać danie jak najpóźniej, żeby dojechało jak najcieplejsze - wystarczy trochę logicznego myślenia
- 1 1
-
2021-04-27 18:22
(3)
Azjatyckie jedzenie... Mniammm
- 11 3
-
2021-04-28 09:55
(2)
jeśli już to "azjatyckie"
- 2 5
-
2021-04-28 12:41
To juz zdania mala litera zaczynamy? (1)
- 5 2
-
2021-04-29 07:57
Rozchodzi się o cudzysłów.
"Azjatyckie", bo ma tyle z Azją wspólnego co "śledź po japońsku" z Japonią.
- 0 1
-
2021-04-27 19:35
Cala prawda (4)
Jeśli pani się wydaje że sałatka wakame jest inna niż w innych knajpach to rozczaruje. Jest mrożona gotowa w kilogramowej kostce ;)
- 30 1
-
2021-04-27 23:04
To Cie rozczaruje w Gyozilli nie ma mrożonej :)
- 1 9
-
2021-04-27 23:11
Śmieszny jesteś (1)
Jeżeli jesteś magazynierem u któregoś z dostawców to wiesz, że nigdy tego bagna nie zamówiliśmy, a kto zamawia kilogramami
- 2 7
-
2021-04-28 18:04
jeszcze sie z sałatka z wora przeprosisz
poczekaj roczek albo dwa
- 1 0
-
2021-04-28 09:19
t`ak jest inna
- 0 1
-
2021-04-27 20:28
Ciekawe, czy dla szarego konsumenta również się tak starają.. (2)
- 11 3
-
2021-04-27 20:39
Sugerujesz, że olewają sprawę tak jak ty?
- 1 5
-
2021-04-27 21:25
Niestety nie. Zamówiliśmy jedzenie i się otrulismy.
- 3 6
-
2021-04-27 21:49
(1)
6 rolek czy 6 kawałków rolki? Lol
- 19 1
-
2021-04-28 18:04
pani redaktur nie rozumie roznicy
- 3 2
-
2021-04-27 22:55
(1)
No był spokój jakiś czas od kaleczonego języka, stałych form językowych i niestety znowu wróciło, tym razem nie lekko i nie bezpretensjonalnie...
- 12 3
-
2021-04-28 08:30
A było kiedyś lekko i bezpretensjonalnie?
Trąci Mniszkówną od początku.
- 1 1
-
2021-04-27 23:03
A już myślałam, że pani Gicia zmieniła branżę. Bo ostatnio coś często występuje w charakterze rzecznika skrajnej lewicy...
- 9 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.