- 1 Ugaszono pożar na budowie osiedla (172 opinie)
- 2 Cmentarzysko traficarów w sopockim lesie (195 opinii)
- 3 Podsuwają pomysły na kary dla śmieciarzy (61 opinii)
- 4 Obwodnica Witomina: ogłoszono przetarg na budowę (158 opinii)
- 5 Na lotnisku pojawił się kwiatomat (100 opinii)
- 6 Miejsce zbrodni w liceum. Policjanci spotkali się z uczniami (15 opinii)
Jedzenie do domu: testujemy ryby i owoce morza
Sprawdzamy, co obecnie zamówimy w trójmiejskich restauracjach i za ile - tym razem bierzemy na widelec lokale serwujące ryby i owoce morza. Co drugą środę publikowaliśmy teksty w ramach cyklu "Jemy na mieście". W związku z sytuacją zmieniliśmy formułę i recenzujemy dania, które zamówiliśmy na wynos (do cyklu "Jemy na mieście" wrócimy, jak tylko sytuacja na to pozwoli).
Do tej pory ocenialiśmy:
- kuchnię polską,
- kuchnię azjatycką,
- pizze,
- burgery,
- obiady,
- zestawy sushi,
- makarony,
- pierogi,
- dania w słoikach
- hot dogi.
Tym razem zapragnęłam owoców morza i ryby, a że do sezonu jeszcze daleko i nie wiadomo jak będzie wyglądał, to postanowiłam poszukać smacznej ryby i owoców morza na dowóz.
Do moich testów wybrałam trzy restauracje, które dowożą do mojego miejsca zamieszkania:
Zdaję sobie sprawę, że większość ryb jest mrożona, ale to wcale nie znaczy, że są nieświeże czy złej jakości. Wprost przeciwnie, ryba mrożona, z małą ilością glazury (tzn. wody) jest świeża, ma te same walory smakowe i wartości odżywcze. Miejcie to na uwadze, bo sezon na świeżo złowione ryby jest krótki a halibut w wodach Bałtyku nie występuje, podobnie jak karmazyn.
RESTAURACJA HARMONIA (Ul. Łąkowa 1-2, Gdańsk)
W Harmonii serwują dania kuchni europejskiej i polskiej a wśród nich zamówione przeze mnie:
- Śledzik w zalewie korzennej - 12 zł
- Dorsz w cieście/ frytki/ sos tatarski/ miks sałat - 30 zł
Dowóz z Gdańska do Oliwy wyniósł 10 zł a czas oczekiwania około godziny. Śledzik w zalewie korzennej utonął w sałacie. Kremowy, wręcz maślany z delikatną słodyczą i ledwo wyczuwalną nutką korzenną. Smaczny, ale nie zapada w pamięć.
Dorsz w cieście był bardzo smakowity. Soczysta ryba ukryta w cienkim, delikatnym cieście naleśnikowym, które lekko chrupało z zewnątrz. Do tego całkiem smaczne pieczone ziemniaki z ziołami. Przyznaję, że sosu tatarskiego nie spróbowałam, bo przez moją nieuwagę sos podwędził mój pies Bolesław. Ale całość smaczna i bez zarzutu. Harmonia serwuje dania poprawne, bez udziwnień dla wielbicieli prostej i smacznej kuchni.
RESTAURACJA FELLINI (Ul. Targ Rybny 6, Gdańsk)
W Restauracji Fellini, która specjalizuje się w kuchni włoskiej, zaplanowałam sobie ucztę z owoców morza. Fellini przygotowała specjalne menu na dowóz, w którym znalazło się sporo wykwintnych dań z ryb i owoców morza oraz specjalne zestawy. Zamówiłam:
- Zupa z ryb i owoców morza - 29 zł
- Risotto z owocami morza (krewetki, mule, kalmary, przegrzebek) - 49 zł
Na dostawę do Oliwy czekałam niecałą godzinę, a za dowóz zapłaciłam 5 zł. Zamówienie przyjechało dosłownie gorące.
W zupie z owoców morza zakochałam się od pierwszej łyżki. Wywar gotowany na skorupiakach miał ten charakterystyczny, przyjemny smak. A w aromatycznym bulionie znalazłam pyszne owoce morza i cienkie paski warzyw takich, jak seler naciowy czy papryka. Wszystkie owoce morza przygotowane w punkt: mięciutkie krążki kalmara, jędrne krewetki, delikatne i słodkie przegrzebki, podobnie małże. Do zupy otrzymałam kilka kawałków ciepłej i puszystej foccaci. Zupa jak marzenie.
Risotto jest dokładnie takie, jakie sobie wymarzyłam. Pełne smaku wina, masła i owoców morza. Ryż dobrze zrobiony, nie był rozciapany, o idealnej konsystencji. Owoce morza podobnie jak w zupie, nieprzeciągnięte, a więc bez tej gumowatości, którą często napotykam, szczególnie przy kalmarach. To było wyśmienite, o pełnym, okrągłym smaku risotto.
Restauracja Fellini udowodniła, że na telefon można zamówić także wykwintne jedzenie i nie starci ono ani na smaku, ani na jakości, bo jeśli ktoś zawsze dobrze gotował, to i na wynos sobie poradzi.
Krewetka i Kurczak Street Food Point (ul. Subisława 27 C, Gdańsk)
Jak sama nazwa wskazuje, to bistro specjalizuje się w daniach z krewetek i kurczaka. W menu znajdziemy słynne orleańskie kanapki Po'boy oraz makarony. Kanapka Po'boy jest jednym z symboli Luizjany. Jej historia sięga czasów odległych. Podobno w latach 20-tych XX wieku zajadali się nimi uczestnicy strajku tramwajarzy w Nowym Orleanie. Kanapki ufundowała jedna z miejscowych rodzin. Mieszkańcy miasta nazwali strajkujących "biednymi chłopakami" i stąd wzięła się nazwa kanapek. Według klasycznych przepisów bagietka powinna mieć długość 30 cm. W wielu przypadkach dzieli się ją na dwie części. Najbardziej popularna wersja to Po'boy z krewetkami - najczęściej panierowanymi, smażonymi na głębokim tłuszczu, piklami i majonezem.
Moje zamówienie obejmowało:
- makaron udon z krewetkami i autorskim sosem słodko-kwaśnym - 30 zł
- Po'boy z krewetkami: ciabatta, majonez cytrynowy, bekon, kapusta, ogórek konserwowy - 28 zł
Zamówienie złożyłam przez jedną z popularnych aplikacji. Koszt dostawy do Oliwy wyniósł 3 zł a czas oczekiwania około 45 minut. Wybrałam wersję Po-boy z krewetkami bez panierki. Nie była to długaśna bagietka, ale kwadratowa ciabatta. Myślę, że gdybyśmy ją przekroili na pół, to mogłaby wyjść z tego trzydziestocentymetrowa bagietka. Grillowana ciabatta chrupiąca z zewnątrz i mięsista w środku skrywała w sobie soczyste krewetki, chrupiący bekon, orzeźwiający majonez cytrynowy, pikantne ogórki konserwowe i smaczną, słodkawą autorską kapustę czerwoną. Wszystkie składniki idealnie się uzupełniają. Kanapka jest soczysta i pełna smaku, a do tego bardzo sycąca.
Makaron udon z krewetkami i warzywami był zanurzony w bardzo ciemnym sosie. I ten sos gra w tym daniu główne skrzypce. Jego smak jest wielowymiarowy i nie taki oczywisty. Na pierwszy plan wysuwała się kolendra a zaraz za nią kwaśna limonka, słodycz a na końcu przyjemnie pikantna nuta chili. Ciekawy sos, dobre krewetki, chrupiące warzywa tworzą proste i zarazem kapitale danie.
Krewetka i kurczak to street food w świetnym wydaniu z ciekawym połączeniem smaków.
Do mojego testu wybrałam jeszcze jeden lokal, ale pech chciał, że nastąpiła awaria kuchni i nie udało mi się przed publikacją recenzji zamówić i skosztować wybranych dań. Ale bazując na tych trzech restauracjach muszę napisać, że moje kulinarne serce niezmiernie się raduje, bo wszystkie zamówione przeze mnie dania rybne i z owoców morza dojechały ciepłe i smakowite a przyznaję, że trochę w to powątpiewałam. Jak wiecie, nie wystawiam teraz ocen, ale w tym wypadku zrobię wyjątek - wszystkie dania, nawet jeśli były jakieś niedociągnięcia, które delikatnie przemilczałam, oceniam bardzo dobrze. I jak zawsze apeluję - wspierajmy lokalną gastronomię.
Jedzenie na telefon w Trójmieście
O autorze
Miejsca
Opinie (58) 4 zablokowane
-
2021-03-22 07:06
Na prawdziwe owoce morza to proponuje wybrac sie co najmniej do Hiszpanii. (3)
Chyba że ktos lubi mrożonki bez daty ważności.
- 39 11
-
2021-03-22 08:23
Portugalia "w tym temacie" oferuje jeszcze więcej
- 15 0
-
2021-03-22 12:28
A na prawdziwego schabowego to proponuje udac sie do chlewu.
- 8 2
-
2021-03-22 12:41
Nie zgodzę się
Zdecydowanie bardziej smakowały mi owoce morze w Chorwacji i na Cyprze niż w Hiszpanii. Ile bym dała żeby teraz tam być...
- 6 1
-
2021-03-22 07:11
(6)
Skąd zamawiający na telefon wie, że wywar gotowany na skorupkach...?! Brak dużego wyboru boxow azjatyckich.
- 21 2
-
2021-03-22 07:32
w makro sprzedają taką pastę gourmet skorupiakową (5)
dajesz łychę tego zajzajeru na 1l wody i masz wywar "na skorupikach" dla gawiedzi
- 24 4
-
2021-03-22 12:11
(4)
Nie pyta gdzie kupic a skad ta pani wie o tym? W menu jest napisane? Ciekawe..
- 7 0
-
2021-03-22 12:28
(2)
Może sie zapytała?
- 1 7
-
2021-03-22 12:31
(1)
Zapytala przez telefon zamawiajac na czym gotuja?
- 6 0
-
2021-03-22 14:09
Tak, moze wlasnie zapytala.
- 1 6
-
2021-03-22 21:50
ta pani udaje eksperta i wyczuła te skorupiaki w smaku hahahaha
- 1 1
-
2021-03-22 07:16
A ja polubiłem sushi :) (5)
Raz w miesiącu zamawiamy taki zestaw większy i mamy na obiadek :)
- 13 17
-
2021-03-22 08:22
mdłe żarcie to japońskie, ale czasem można zjeść (3)
- 6 11
-
2021-03-22 12:59
Nigiri (2)
Ha ha ha mdłe japońskie ? Chyba nie jadłeś prawdziwego sushi japońskiego ! To o czym piszesz to napewno sushi z marketów nie do jedzenia ! Idź do prawdziwej japońskiej restauracji i pokosztuj Maki sushi , hosomaki , kappa maki i futomaki a zmienisz zdanie .Smacznego .
- 2 6
-
2021-03-22 21:52
gustuję w innych kuchniach, sklepowego sushi próbowałem raz-fakt: trauma
- 1 0
-
2021-04-22 09:31
Ty niestety też nie wiesz co to jest sushi...
Prawdziwe sushi to nigiri. W sushi chodzi o to, żeby delektować się rybą - każda ma inny wyrazisty smak. Tylko w Polsce mamy napakowane chemią mrożonki bez smaku przez co musimy robić "fanaberie" z sałatą, ogórkiem, serem, majonezem, itp. żeby w ogóle ktokolwiek to jadł, a obok sushi to nawet nie stało.
- 0 0
-
2021-03-23 12:00
Tez uwielbiam
Ale to spory wydatek - 150 zł na 2 osoby
- 0 0
-
2021-03-22 07:18
Z owoców morza to tylko śledzik w oleju z cebulką lub szprotka wędzona na postumencie z herbatnika a'la Jurek Kukuczka.
- 19 10
-
2021-03-22 07:30
wszystko "w punkt" (3)
"w punkt" "w punkt""w punkt""w punkt""w punkt""w punkt""w punkt"
- 43 7
-
2021-03-22 07:58
W punkt "B"
Czyli w bebzun lub bandzich.
- 13 0
-
2021-03-22 09:32
W punkt!
Dokładnie!
- 6 0
-
2021-03-23 06:24
ta kobieta, unikająca pretensjonalności, nawet imię dla psa ma pretensjonalne :D
- 9 0
-
2021-03-22 08:03
I ta nutka styropianu na finisz.
- 38 3
-
2021-03-22 08:09
#nie zamawiam #sam gotuję (2)
- 25 9
-
2021-03-22 08:21
koncerty też sobie wykonujesz sam? (1)
- 5 10
-
2021-03-22 12:42
to tak jak byś porównał spacer z psem do lotu w kosmos
- 3 0
-
2021-03-22 08:11
wszystkie branże reaguja na kryzys, są elastyczne tylko nie gastronomia, tu ceny ani drgną. było drogo i jest drogo. (3)
- 54 7
-
2021-03-22 08:21
cała spożywka drgnęła, wszędzie jest drożej i się z tym pogódź, to konsekwencja plandemii (2)
a dostałeś już fakturę z Energi? no to poczekaj, inni już dostali (w tym restauracje)
- 14 7
-
2021-03-23 07:13
Owszem, jest drożej i będzie jeszcze drożej... (1)
Ale to nie skutek pandemii, tylko socjalistycznej polityki naszej umiłowanej partii rządzącej. Socjalistyczne rozdawanie socjalu napędzającego inflację nigdy nie było korzystne dla gospodarki, ale tu nie o nią chodzi, tylko o głosy suwerena przy urnie wyborczej :(
- 6 0
-
2021-03-23 08:25
mam inną opinię
- 0 2
-
2021-03-22 08:33
owoce morza i ryby (3)
to mozna jesc w Hiszpanii, Portugalii, na Karaibach, na Lazurowym albo np. w Chorwacji! w PL swiezy jest tylko sledz i flądra ew. ryby z jezior szczupak, ploc itp. reszta to mrożone odpady, bo nie mam watpliwosci ze to co sprzedaje farutex to nie są delicje z najwyzszej polki
- 36 5
-
2021-03-22 10:07
to mało wiesz (2)
o dostawcach ryb skoro znasz tylko Farutex, czyli jesteś jednym z tych, co nie ma pojęcia, ale się wypowie :D
- 7 5
-
2021-03-22 11:43
a ty co, pracownik limito czy korybu? (1)
mam robic liste? przeciez wiadomo o co chodzi. mam pojęcie, 11 lat w rybnych restauracjach. wiem co jem :)
- 2 3
-
2021-03-22 12:24
Smazenie "dorsza" w budzie przy plazy bynajmniej nie oznacza, ze wiesz co jesz. Ani ze wiesz cokolwiek.
- 3 1
-
2021-03-22 10:15
Zupa w styropianowym kubku 200ml za 29 złotych... wróżę sukces :) (1)
- 54 2
-
2021-03-22 17:03
Obiad za 80 PLN iiiiii
Może i smaczne. Jednak patrząc na ilość się nie najesz.
- 7 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.