- 1 Rezerwiści idą na ćwiczenia. Kto najpierw? (506 opinii)
- 2 Nie wiedzą, kto leży w tych grobach (77 opinii)
- 3 Był senator skazany na więzienie (287 opinii)
- 4 Mała uliczka, duży problem (232 opinie)
- 5 Śmierć w stoczni: zabójstwo, a nie wypadek (323 opinie)
- 6 Zbiórka na leczenie psów z pseudohodowli (138 opinii)
Jelitkowo stolicą skimboardingu
O tym, czym jest skimboarding, można było przekonać się w sobotę, 31 lipca, na plaży w Jelitkowie. Podczas Pierwszych Otwartych Mistrzostw Polski w tej dyscyplinie dopisali zarówno licznie zgromadzeni zawodnicy, jak i słoneczna pogoda.
Podczas kwalifikacji mogliśmy zobaczyć dość proste akrobacje od ślizgania się po wodzie po skoki, 360 czyli obroty na desce dookoła własnej osi oraz ollie (podskakiwanie z przytrzymaniem deski). Jednak stopniowo, z kolejnymi etapami kwalifikacji zwiększał się poziom trudności. Na trasie potoku zaczęły pojawiać się raile czyli drewniane przeszkody, po których ślizgali się zawodnicy.
Najdłuższa z nich miała siedem metrów długości, ale była wysoka jedynie na kilkadziesiąt centrymetrów - z takimi zawodnicy do czynienia mieli w półfinałach. W finale ustawiono raile o wysokości niemal metra, które początkowo wyglądały groźnie, ale akrobacje, które w powietrzu wykonywali na nich finaliści wywoływały prawdziwy aplauz.
W zawodach wzięło udział kilkadziesiąt osób - w zwycięskim finale znalazło się dziesięć osób. Swoją część miały także dziewczyny, których jednak było jedynie osiem. Sobotnie zawody, które są jedną z największych skimboardingowych imprez na świecie pokazały, że w Trójmieście i Polsce jest coraz więcej wielbicieli tego sportu, a także widzów, którzy z zapałem chcą oglądać wodne akrobacje.
Mistrzostwa Polski w Skimboardingu przyciągnęły wielu uczestników i widzów.
Wydarzenia
Opinie (106) ponad 10 zablokowanych
-
2010-08-03 12:05
Jest to dobra inicjatywa!
Wiele osób tutaj narzeka, że cokolwiek się odbyło. Ja uważam natomiast, że jest to kamien milowy w rozwoju skimboardingu. Przyjechali ludzie z innych krajów, by poślizgac się z Polakami. Przychodzili ludzie i oglądali, więc zainteresowanie wzrosło. Myśle, ze takie akcje powinny byc czesciej i w różnych miejscach, by wszyscy ludzie którzy tak bardzo nienawidzą tego sportu mogliby zmienic zdanie :)
Skim or Die :)- 1 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.