• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Jerzy Jędykiewicz, były szef SLD i wojewoda gdański, wraca do polityki

Robert Kiewlicz
8 lipca 2010 (artykuł sprzed 13 lat) 
Najnowszy artykuł na ten temat Dług diecezji obciąża kościół św. Jana
Jerzy Jędykiewicz zawiesił swoje członkostwo w SLD w 2004 roku. Teraz wraca do partii i do polityki. Jerzy Jędykiewicz zawiesił swoje członkostwo w SLD w 2004 roku. Teraz wraca do partii i do polityki.

Jerzy Jędykiewicz, niegdyś pomorski baron Sojuszu Lewicy Demokratycznej, wraca do polityki. Były przewodniczący rady wojewódzkiej Sojuszu, którego nazwisko przewijało się w aktach wielu afer gospodarczych, powrócił do partii i został jej delegatem na konwent wyborczy.



Jerzy Jędykiewcz w 2004 roku zrezygnował z pełnienia funkcji szefa pomorskiego SLD i zawiesił swoje członkostwo w partii. Teraz jednak wrócił. - Zostałem delegatem na konwent wyborczy - mówi Jędykiewicz. - Nie zajmuję jednak żadnej znaczącej funkcji w partii.

Czy polityczna reaktywacja ma związek z nadchodzącymi wyborami samorządowymi? Jędykiewicz, ostatni w PRL wojewoda gdański, był w przeszłości współautorem najlepszych wyników wyborczych lewicy na Pomorzu.

Jędykiewicz stanowczo zaprzecza. - Nie ma to żadnego związku - mówi. - Nie mam też zamiaru kandydować. Sojusz ma już kandydata, jakiego wystawi w wyborach na prezydenta Gdańska i ujawni go w odpowiednim czasie.

- Jerzy Jędykiewicz z Pomorza kocha szybkie samochody, cygara i demonstrowanie bogactwa, którego przejawem jest między innymi zegarek wysadzany brylantami. Jeżeli do kogoś pasuje tytuł barona SLD, to z pewnością do Jędykiewicza - pisała w tygodniku "Polityka" Janina Paradowska.

Przede wszystkim jest on jednak człowiekiem biznesu. Był właścicielem i współwłaścicielem spółki Deltapress, wydającej Głos Wybrzeża, firmy konsultingowej Delta i spółki leasingowej Prolim, kierował też Energobudową.

Nazwisko Jędykiewicza pojawia się w kontekście kilku afer ostatnich lat. Miał on robić interesy z głównym podejrzanym w aferze Stella Maris - wydawnictwa archidiecezji gdańskiej. W 2004 roku Prokuratura Apelacyjna postawiła mu zarzuty przywłaszczenia ponad 30 mln zł na szkodę spółki Energobudowa i oszustw podatkowych na kwotę ponad 12,5 mln zł. W 2008 roku spółką leasingową Prolim zainteresowało się CBA. Chodziło o podejrzenie nieprawidłowości, do jakich miało dojść w związku z pomocą, udzieloną spółce przez Sopot.

Miasto trzykrotnie udzielało Prolimowi pomocy publicznej, odraczając i rozkładając na raty płatność podatków od nieruchomości w wysokości ok. 810 tys. zł. W tym samym czasie spółka Jędykiewicza miała zakupić dziewięć nieruchomości na terenie całego kraju. Koszt każdej z nich wyniósł ok. 1 mln zł.

Jędykiewicz pojawia się też jako jeden z bohaterów prywatyzacji polskich stoczni. Na miesiąc przed ogłoszeniem upadłości Stoczni Szczecińskiej, jej ówczesny właściciel - Porta Holding - sprzedał Prolimowi jedną ze spółek stoczniowych. Firma zapłaciła za Portę Petrol ok. 160 mln zł. Eksperci twierdzili, że kwota była zaniżona, tym bardziej, że wcześniej Stocznia Szczecińska zainwestowała w należącą do spółki bazę paliw ok. 50 mln dolarów.

Pomimo wielu zarzutów, Jędykiewicz od lat twierdzi, że nie jest i nigdy nie był przestępcą. W jednym z wywiadów przyznał, że zamiast wybierać karierę polityczną, powinien skupić się na biznesie. Według niego w Polsce nie można łączyć polityki i biznesu. - Osoby, które się na to decydują, zawsze w końcu przegrywają - podsumowuje.

Miejsca

Opinie (130) 8 zablokowanych

  • wszystkie nasze mordy kochane wracają:-) zaraz wróci miro ze zbychem i znowu bedziemy mieli dziki kraj:-) by żyło się lepiej!!! (7)

    • 21 8

    • kiedy wyborcy zdają sobie sprawę z prawdziwego znaczenia słów: "normalność," "zgoda", "fakt" itepe?

      W warunkach polskich maja one zuuupełnie inne znaczenie.

      • 6 0

    • Ja bardzo bym chciał mieć nadzieję, że jednak się mylisz...

      • 2 1

    • (1)

      Jedykiewicz razem z Sobiesiakiem i Stoklosa beda stanowili idealna Rade Ekonomiczna przy nowym prezydencie. Problemem moze byc jedynie poranne schodzenie po schodach z mieszkania na Powislu, ale i z tym sobie borowiki jakos poradza.
      Lubie zapach swiezo wylewanego asfaltu o poranku, to juz siodmy i osmy kilomter z obiecanego tysiaca!

      • 6 0

      • i 496 dni spokoju:-)

        • 5 1

    • KSIĄDZ DYREKTOR STELLA MARIS TEŻ??

      • 1 2

    • Hehehe (1)

      Dziś nie kto inny, jak Miro wychwalał grzecha:)))

      • 1 0

      • grzecho

        ... z małej literki - ukłon w stronę umiejących kojarzyc znaczenia słów...

        • 1 0

  • odgrzewane kotlety

    Samolot nie spadł.Autokar się nie rozbił.To dobrym newsem jest temat faceta
    któremu nic nie udowodniono a przez 6 lat ściganego.I okazja dla pseudo politologów by się wymądrzali anonimowo.

    • 2 11

  • To jeden z tych których Bolo mial puścić w ....

    patrz foto;- facet wchodzi w skarpetkach...

    • 8 1

  • Zlodzieje

    i cwaniaki wychodza z nory ,Jedykiewicz tez chce jeszcze dokrasc , troche jeszcze tego zostalo , moze Baronowi zaswieci jeszcze zlodziejskie sloneczko , a ze niwwinny ponoc to sa uklady , ukladeczki jest to w naszym kraju norma.

    • 14 5

  • Idzie nowe, stare jedzie...

    No a kto mu teraz będzie szkodził?

    Wataha dorżnięta, nikt nie bruździ...

    Niedługo pewnie i pan Posadzki z dawnej UD się objawi..

    a i TW Bolek Jędrka na imnieniny zaprosi:)

    • 17 3

  • Mordo ty, nasza !!!!!!!!!!

    wszystkie sprawy ukręcone, u władzy POlikoty, będzie żyło się lepiej !!

    • 16 4

  • Dajcie spokój biednemu Jędrusiowi

    on nie ma z czego żyć, musi wrócić do POlityki

    • 15 8

  • No tak nastały POmyślne czasy..

    vivat partia vivat cud!

    • 12 5

  • ach ta polska - biedna kobieta

    przecierz on i andrzej hass to jedni z najwiekszych przekreciarzy na pomorzu (obok krauzego i śp. nikosia itd...) ci którzy wierzą ,że polska jest na dobrej drodze bo np. mamy nowego prezydenta czy to ze ominał nas kryzys są baaardzo naiwni , bo tu rządzą właśnie tacy ludzie -nie znacie ich z mediów ani z polityki ,alem pracujecie (ja też) na ich zegarki i samochody i wycieczki rodziny do dubaju na wczasy - ale poumierają na raka w potwornych męczarniach - to wiem na pewno

    • 12 3

  • Co? (5)

    Nie rozumiem czemu jedziecie na Platformę skoro Jerzy Jędykiewicz był członkiem SLD, możecie mi to wytłumaczyć ? Bo według was wszystko co się dzieje w Polsce to wina PO. Znaleźliście sobie kozła ofiarnego czy o co chodzi?,mało to obiektywne z waszej strony.

    • 9 14

    • (4)

      czyżby czyżyk? to kwach, miller, jaruzelski, dukaczewski i sp-ka poparli Jarosława??

      • 6 2

      • Co? (3)

        A kto podzielił się telewizją publiczną z SLD? I powiedział, że SLD to nie komuniści tylko lewica? I kto mówił, że Gierek był ok???

        • 1 2

        • a dzięku komu złodzieje i przekręciarze łęb POdnoszą ???? (2)

          • 6 1

          • Kaczyńskiemu. (1)

            • 1 4

            • Zakres wiedzy zwolenników PiSu

              Dzień wyborów. Idąc do sklepu po sok z gumijagód natknąłem się na znajomego właściciela warsztatu samochodowego (wiek ok 45 lat) Przy nim stała jakaś starsza kobieta i już z daleka słyszałem, że agituje go "na kogo Prawdziwy Polak powinien głosować". Zasłyszany fragment wyglądał tak:
              - i jeszcze ten cały Komorowski In Vitro chciał wprowadzić!
              - a co to jest to In Vitro (z szelmowskim uśmiechem zapytał facet)
              - Bo to jest to że... a co ja Ci bede tłumaczyć, smarkaty jesteś to nie zrozumiesz. Ale to nic bo on jeszcze chce służbę zdrowia sprywatyzować!
              - jak to?
              - no mówili w radiu (lol) że będzie prywatyzował!
              - prywatyzował ? to jak to będzie ?
              - no że teraz jest wszystko za darmo (ha ha ha), a jak sprywatyzuje to za wszystko trzeba będzie płacić!...
              Wszedłem do sklepu.
              Wychodząc usłyszałem tylko jak starsza Pani na odchodne mówi - to pamiętaj- Jarosław Kaczyński! I poszła.

              hahahahahaha tyle w temacie

              • 1 4

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane