• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Jest zgoda na dłuższe molo w Brzeźnie, ale brakuje pieniędzy

Krzysztof Koprowski
11 maja 2019 (artykuł sprzed 5 lat) 
Najnowszy artykuł na ten temat W maju drugi etap remontu mola w Brzeźnie
Wybrana w głosowaniu internetowym w 2006 r. koncepcja rozbudowy molo. Wybrana w głosowaniu internetowym w 2006 r. koncepcja rozbudowy molo.

Gdańscy urzędnicy otrzymali zielone światło dla przedłużenia molo w Brzeźnie zobacz na mapie Gdańska. Jednak po ponad dekadzie od pierwszych planów i obietnic koncepcja rozbudowy ponownie trafi do szuflady. W budżecie nie ma pieniędzy na to przedsięwzięcie.



Czy miasto powinno wrócić do pomysłu przedłużenia molo w Brzeźnie?

Głowica rozbudowanego molo miała być wyniesiony ponad 5 metrów nad taflą wody. Wizualizacja z 2006 r. Głowica rozbudowanego molo miała być wyniesiony ponad 5 metrów nad taflą wody. Wizualizacja z 2006 r.
Pomysł przedłużenia molo z 116 do 246 metrów pojawił już ponad 10 lat temu. W 2006 r. internauci zdecydowali, że nowa głowica będzie realizowana w najbardziej rozbudowanym wariancie z dwoma bocznymi pomostami, przy których mogłoby cumować ok. pięciu - ośmiu jachtów oraz dwa statki żeglugi pasażerskiej (w tym np. tramwaje wodne).

Turyści z przedłużonego pomostu mieli korzystać w 2010 r., zaś rozbudowa miała kosztować ok. 8,2 mln zł. Pieniędzy tych jednak nie udało się wówczas wygospodarować w budżecie miasta, ale w 2015 r. miasto rozpoczęło procedurę starania się o uzyskanie tzw. decyzji środowiskowej.

Jest zgoda, nie ma pieniędzy



Pod koniec kwietnia br. urzędnicy z Regionalnej Dyrekcji Ochrony Środowiska w Gdańsku zgodzili się na inwestycję, na którą jednak wciąż nie ma pieniędzy.

- Celem ubiegania się o tę decyzję była chęć uzyskania przez miasto rozeznania pod względem uwarunkowań środowiskowych, możliwości dla realizacji takiego przedsięwzięcia, które przed cztery laty było powiązane z planami pogłębienia dna portu morskiego. Miasto nie ma zapisanych obecnie środków na to przedsięwzięcie - mówi w wywiadzie dla Radia Gdańsk Olimpia Schneider p.o. kierownika Biura Prasowego w Urzędu Miejskiego w Gdańsku.

Trójmiejskie mola: co je różni, co je łączy


Przesuń aby
porównać

Nowe inwestycje w sąsiedztwie molo



Przypomnijmy, że urzędnicy gdańskiego magistratu w tzw. międzyczasie przygotowali dwa plany zagospodarowania przestrzennego, które otwierają drogę do intensywniejszej zabudowy w obrębie molo:

  1. Poprzez ok. czterokrotną rozbudowę pawilonów przy wejściu na pomost (plan przyjęty przez radnych miasta w 2017 r.)
  2. Poprzez możliwość budowy obiektów hotelowych-usługowych przy deptaku prowadzącym na molo (plan wciąż w trakcie procedowania, jeszcze przed wyłożeniem publicznym).

Warto dodać, że w ubiegłym roku molo w Brzeźnie było najczęściej odwiedzanym obiektem turystycznym w Gdańsku (wskazało je 16,3 proc. respondentów). Na drugiej pozycji było Westerplatte (14,4 proc.), zaś na trzeciej - Park Oliwski (13,5 proc.).

Ponad 3 mln gości odwiedziło Gdańsk w 2018 r.


Pięć niezrealizowanych inwestycji w Trójmieście





Opinie (227) ponad 10 zablokowanych

Wszystkie opinie

  • Opinia wyróżniona

    (1)

    Może lepiej,że się za to nie zabierają, bo który to już rok mija ponownej budowy bulwaru na Westerplatte.. projekt nie uwzględniał chyba specyfiki miejsca i pierwszy lepszy sztorm go załatwił. To duża niefrasobliwość w wydawaniu kasy. Bulwar na nabrzeżu Wyspy Spichrzów też się rozjeżdżał, tu z odsieczą przyszła deweloperka i zrobiła migiem nowy. Długie Pobrzeże (nabrzeże) jest w opłakanym stanie! Po co jakieś kolejne projekty??? Niech miasto dba o nasze gdańskie molo,dobrze je konserwując i o zieleń wokół oraz ewentualnie mała architekturę. To miejsce nie potrzebuje kolejnego placu budowy.

    • 49 6

    • No właśnie deweloperka nie przyszła z odsieczą....

      Koszt tych prac - 1,3 mln zł - w całości pokrywa miasto.

      Czytaj więcej na:
      https://www.trojmiasto.pl/wiadomosci/Promenady-na-Wyspie-Spichrzow-zyskuje-nowa-nawierzchnie-n131903.html#tri

      tak urzedasy robią l..da deweloperom i bysnesmanoom, którzy mają po 30 spółek i podorabiali sie w latach 90.

      • 0 0

  • rozbudowa mola to pretekst aby wejść z budynkami w teren parku i dojścia do mola, niszcząc przy okazji park

    • 0 1

  • Ludzie chcą chodzić suchą stopą w pobliżu morza (7)

    Bez różnicy, czy to molo, czy deptak na plaży. Dobrym pomysłem byłaby budowa drewnianego deptaka wzdłuż plaży - na plaży, a nie dopiero za wydmami i krzakami. Umożliwiłoby to spacery o każdej porze roku, tym którzy nie chcą lub nie mogą chodzić po pisku.

    • 6 6

    • Precz z betonem. (6)

      Plaża w Brzeźnie jest takim unikatem, że niszczenie jej poprzez zabudowę jest zbrodnią. Przejdź się spacerkiem do Gdyni. za Sopotem kończy się szeroka piaszczysta i słoneczna plaża. Zaczyna się wąska, kamienista i ocieniona skarpami. Nie powiem ma swój cudowny urok ale tysięcy ludzi - plażowiczów tam nie położysz. Deptak w Gdyni jest koszmarny. Totalny brak kontaktu z naturą. Co do rzekomych problemów z dojściem. Są wyimaginowane. Wieczorne spacery ludzi starszych wędrujących z Jelitkowa do Brzeźna są normalnością. I każdy kocha fale omywające bose stopy. A Ty chcesz to zabetonować?
      PS. A tych na wózkach zapraszamy na molo. I gwarantuję Ci że im to wystarczy i są szczęśliwi.

      • 3 2

      • (4)

        U nas w Polszy wszystko jest "unikatowe" i nie można ruszać. A po latach trzeba wywalać majątek na odbudowę, bo przez lata nikt o nic nie dbał. Wszędzie na świecie, w cieplejszych krajach, można sobie przejść suchą stopą z widokiem na morze. U nas oczywiście nie, bo wydmy i krzaki to element obowiązkowy.

        Nie mówię, że deptak ma iść aż do Gdyni. Tam gdzie jest wąsko, to oczywiście nie ma co pchać się w koszty.

        To, że ludzie spacerują wieczorami po plaży, nie znaczy, że nie ma zapotrzebowania na taki deptak. Przykład jak oblężone jest molo, szczególnie w miesiącach mokrych, gdzie niezbyt fajnie porusza się plażą, pokazuje tylko jak duża jest potrzeba na taki suchy deptak. Poza tym molo nie jest alternatywą, bo w miesiącach zimnych mocno wieje, więc nie każdy chce marznąć. Na plażowym deptaku byłoby znacznie ciszej.

        • 1 2

        • (2)

          1. Są tacy którzy nam mocno zazdroszczą plaż i zrobiliby dużo aby je zniszczyć.
          2. Argument przeludnienia mola jest bezsensowny. Ty chyba nigdy w sezonie nie byłeś na tym molo. Sytuacja jest odwrotna. Latem molo jest puste a po piachu... nie przejdziesz bo człek koło człeka i człekiem pogania. Ci ludzie mają się wg Ciebie położyć się na betonach jak Francuzi nad Sekwaną i później jak oni będziemy wysypywać na beton sztuczny piach?
          3. Po co w ogóle myślisz o Bałtyku skoro Ci tu zimno? Wal się na Karaiby i tam sobie betonuj plaże ( o ile Cię nie pogonią ).
          4. Deptak już jest i prowadzi do samej Gdyni zacisznym szlakiem tuż za wydmami. 15 m od linii brzegu wody. Zapraszam... i rowerem też pojedziesz... do samiutkiej Gdyni.
          5. NIE, nie ma zapotrzebowania na wybetonowanie plaży w Brzeźnie, natomiast jest zapotrzebowanie na jej powiększenie.

          • 1 0

          • (1)

            Masz jakieś problemy z czytaniem ze zrozumieniem. Pisałem o drewnianym deptaku, a nie betonowaniu.

            Co do Ad. 2, to potwierdzasz właśnie potrzebę istnienia deptaku, bo jego istnienie jest właśnie najbardziej potrzebne w miesiącach zimnych i mokrych, czyli przez znaczącą większość roku. A to że przez łącznie jeden miesiąc w roku ludzie "znikają" z mola i idą na suchą plaże, potwierdza to o czym pisze - ludzie chcą cały rok chodzić po plaży, ale bez brudzenia sobie butów mokrym piaskiem. Stąd potrzeba deptaka na plaży.

            Ad. 4 - żadna przyjemność iść między krzakami nie widząc nawet skrawka morza.

            • 1 1

            • Drewniana a nie betonowa kładka wzdłuż morza? Ty Człowieku morza na oczy nie widziałeś, tyle Ci powiem. W czasie sztormów które tutaj są na jesieni i na wiosnę morze wściekle atakuje 5 m falami aż do wydm a czasami się przez nie przelewa. Wiesz jak wygląda konstrukcja która musi oprzeć się jego potędze? Jedź do portu na falochron albo na deptak do Gdyni. Drewniane kładki to ty możesz sobie budować wokoło jeziorka czy domowej sadzawki.
              A tym którzy zuważą "ale molo jest drewniane. Tak molo może być drewniane bo wychodzi w morze gdzie fale już są mniejsze i mniej groźne. Żadna drewniana konstrukcja ustawiona wzdłuż brzegu nie ma szans na dłuższe istnienie.
              3. W okresie wiosenno - jesiennym i zimowym piach jest twardy. Można wędrować nawet środkiem plaży nie zapadając się. Nawet w deszczu który to nie tworzy tutaj błota bo natychmiast wsiąka utwardzając piach.
              W podsumowaniu.
              Nie znasz morza, plaży i niczego co jest z tym tematem związane nawet zagadnień bezpieczeństwa od ataku żywiołu a chcesz coś sugerować?
              I ostatnie słowo: "bez brudzenia sobie butów mokrym piaskiem"? Nie ośmieszaj się, powiedz to tym ludziom którzy w spodniach, spódnicach wchodzą do wody poza sezonem byleby tylko mieć choć trochę przyjemności prawdziwego kontaktu. Myśle, że po prostu morza nie lubisz i go nie rozumiesz. Gwarantuję Ci, że nawet Twoja wymarzona kładka tego Ci nie odda.
              Bez odbioru.

              • 0 0

        • Jedź do Gdyni na zabetonowaną plażę miejską z widokami na strzeliste szare bunkry.
          Skwer Kościuszki - wieczny koszmar...

          • 2 1

      • Bingo!

        Zostawić nietknięty obszar pomiędzy pętlą autobusową w Jelitkowie a molem w Brzeźnie.
        Niech to będzie normalna plaża a nie zasyfiona Copacabana czy Nicea...

        • 1 1

  • ściąć wszystkie drzewa

    zalać betonem

    • 0 1

  • molo

    niech bolek dolozy tyle razy wygral w totka

    • 1 0

  • Po wydłużeniu, koniecznie wprowadźcie opłaty - jak w Sopocie.

    No bo przecież takie długie to "musi na siebie zarabiać".

    • 0 1

  • Na co wskazuje ta strzałka? Kierunek ucieczki?

    Bo do Szwecji to bardziej na lewo.

    • 1 0

  • Poziom morza (2)

    Tak uwaga - ciekawostka. Widziałem to molo zaraz jak powstało i pamiętam jaki był wtedy poziom morza na słupach. Aktualnie poziom morza względem tych punktów odniesienia obniżył się ok. 1.2 m. Ktoś mi wytłumaczy dlaczego?

    • 3 0

    • Polska wstaje z kolan

      Zapewne

      • 1 1

    • wWyparowało...

      • 0 1

  • Jest zgoda na dłuższe molo w Brzeźnie, ale brakuje pieniędzy

    Trzeba łysych pokryć papą, lecz funduszy nie ma na to.

    • 0 1

  • molo jest w brzeźnie a nie na zaspie (10)

    kolejny raz potwierdzone.

    • 14 3

    • (6)

      To byliśmy na róznych molach , to na którym ja byłem jest na przedłużeniu ulicy która biegnie przez środek Zaspy i nawet nie skręca w kierunku Brzeźna ..

      • 4 7

      • (4)

        Kiedy zrobili to przedłużenie, wycinając las w Brzeźnie, wiesz? Jak nie, to zamilcz, bo za krótko tu mieszkasz, żeby się wypowiadać. Poza tym nie znasz zupełnie historii Zaspy.

        • 5 0

        • (3)

          Ale mam oczy . Zlikwidowali lotnisko powstała Zaspa , wycięli las na końcu głównej ulicy Zaspy wybudowali molo tak więc molo jest na Zaspie . Ja chodzę na molo na Zaspie a ty możesz chodzić na molo nawet w Radomiu .

          • 1 5

          • (2)

            Nie podpisuj się jako "gdańszczanin", skoro nim nie jesteś! To wszystko co napisałeś tylko potwierdza, że nie masz nawet bladego pojęcia o Gdańsku i jego dzielnicach.

            • 3 1

            • (1)

              He ,he masz racje bo w Gdańsku dopiero od 1951 r .Ale nie denerwuj się

              • 0 4

              • Widać, że jeszcze za krótko, skoro twierdzisz, że Zaspa ma dostęp do morza :)

                • 2 0

      • Czyli Zaspa ma plaże. Np wejście 53 plaża Zaspa.

        I wszędzie nawet w wiadomościach piszą że molo w brzeznie i to nie jest przedłużenie Jana Pawła 2. Coś za bardzo w bok by było.

        • 2 0

    • (1)

      Nie. Molo nie jest w Brzeźnie. Wszyscy wiedzą, że jest na Zaspie.

      • 3 5

      • Na Zaspie jest szpital, molo jest w Brzeźnie a siano masz w głowie...

        Granica dzielnicy Zaspa kończy się na ulicy Czarny Dwór, dalej jest Brzeźno ( osiedle Nadmorski Park, Balladyna ) a po lewej stronie deptaka ciągnie się wciąż Przymorze Wielkie ( Park Reagana jest na Przymorzu nie na Zaspie )

        • 4 0

    • Ludzie, dajcie spokój. Oficjalna nazwa urzędowa Molo Brzeźno. Dlaczego, nie nam oceniać tak jak nazwę lotniska którą uważam za i**otyczną.
      PS. My, Tubylcy faktycznie mamy z tym problem bo każdy z nas doskonale kojarzy lokalizację ale gwarantuję wam, że turysta Brzeźno kojarzy ale już Zaspy - nie.

      • 1 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane