• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Jeszcze Siedlce czy już Chełm? Dzielnicowa "walka" o wpływy

Ewelina Oleksy
2 listopada 2020 (artykuł sprzed 3 lat) 
Jak widać, nie wszyscy zgadzają się z tym, jak nazywa się dzielnica, w której mieszkają. Jak widać, nie wszyscy zgadzają się z tym, jak nazywa się dzielnica, w której mieszkają.

Głupota czy wandalizm? Komu przeszkadza tablica "Siedlce" na granicy z Chełmem? - pytają radni pierwszej z dzielnic, którzy ostatnio zainwestowali w kilka tablic z jej nazwą. Nie wszystkim się to jednak spodobało, bo jedna z nich stała się najwyraźniej przedmiotem dzielnicowej "walki" o wpływy.



Wiesz, gdzie przebiegają granice dzielnicy, w której mieszkasz?

Rada Dzielnicy Siedlce zainwestowała ostatnio w tablice z nazwą tej dzielnicy. Wszystko po to, żeby uświadomić mieszkańcom, gdzie przebiegają granice administracyjne. Jedna z tablic "Siedlce" szybko jednak została zamazana napisem "Chełm".

Zobacz też: Nowy punkt widokowy na Siedlcach im. Macieja Kosycarza

Pierwsze tablice - w formie znaków drogowych - na granicach administracyjnych Siedlec pojawiły się kilka tygodni temu. Koszt jednego znaku (materiał + montaż) to 470 zł.

Rada Dzielnicy sfinansowała już 7 takich tablic. Stanęły one przy:
  1. Dąbrowskiego/Powstańców Warszawskich
  2. Wyczółkowskiego/Nad Jarem
  3. Łostowicka/Armii Krajowej
  4. Pana Tadeusza/Pobiedzisko
  5. Stoczniowców/Lubuska
  6. Nad Jarem/Zakosy/Powstańców Warszawskich
  7. Nowe Ogrody/Powstańców Warszawskich


O ustawienie tablic wnioskował radny Mirosław Koźbiał, ale wszyscy pozostali radni jednogłośnie poparli ten wniosek i przeznaczyli na ten cel pieniądze z budżetu.

  • Tablica informująca o granicach dzielnicy przy Nowe Ogrody/Powstańców Warszawskich.
  • Tablica informująca o granicach dzielnicy przy Dąbrowskiego/Powstańców Warszawskich.

"Nasza dzielnica w końcu przestaje być anonimowa"



- Zadanie realizowane jest przez Gdański Zarząd Dróg i Zieleni i powinno być zakończone do początku grudnia tego roku. Otrzymujemy sygnały od mieszkańców, którzy bardzo pozytywnie odbierają tę inicjatywę i są z niej dumni. W końcu nasza dzielnica przestaje być anonimowa. Dzięki nowemu oznakowaniu więcej ludzi będzie orientowało się, gdzie się znajdujemy. Do tej pory bywało z tym różnie - mówi Mirosław Koźbiał - Przystępując do tego projektu, radni pytali przechodniów w różnych miejscach o wskazanie naszych granic. Spora grupa mieszkańców nie potrafiła ich precyzyjnie określić. Największą nieświadomością wykazali się mieszkańcy ul. LemaMapka, którzy w zdecydowanej większości sądzili, że mieszkają na Pieckach-Migowie.

To nie Siedlce tylko Chełm? Jedna z tablic zamazana



Ale poza pozytywnym odbiorem inicjatywy, pojawiły się już pierwsze akty wandalizmu z nią związane. Do akcji wkroczyli bowiem ci, na których tabliczka z napisem Siedlce najwyraźniej podziałała jak płachta na byka, bo... uważają, że mieszkają na Chełmie.

Nasz serwis poświęcony dzielnicy Chełm



Radny Mirosław Koźbiał wnioskował o ustawienie tablic z nazwą dzielnicy. Pomysł poparto jednogłośnie. Radny Mirosław Koźbiał wnioskował o ustawienie tablic z nazwą dzielnicy. Pomysł poparto jednogłośnie.
- Smutne jest to, że na granicy z Chełmem dokonano już pierwszego aktu wandalizmu. Zniszczono tablicę ustawioną przy skrzyżowaniu ulic Stoczniowców i LubuskiejMapka, poprzez pomazanie jej flamastrem - ubolewa radny Koźbiał i dodaje, że GZDiZ szybko usunął bazgroły.
Pojawiło się też nawet podejrzenie, że sfrustrowany wandal nie odpuścił i ostatecznie ukradł tablicę wraz ze słupkiem, bo ta na jakiś czas zniknęła. Okazało się jednak, że tablicę na chwilę usunął GZDiZ, który musiał poprawić jej umiejscowienie tak, by było zgodne z projektem organizacji ruchu drogowego i by tablica nie utrudniała ruchu pieszym.

- Ktoś ewidentnie chce, żeby ta część Siedlec była Chełmem - komentuje pani Marta, jedna z mieszkanek.

Wandale wandalami, ale będą kolejne tablice



Mimo to Rada Dzielnicy się nie poddaje. I zapowiada, że kolejnych 9 tablic "Siedlce" sfinansuje z przyszłorocznego budżetu. Tablice w 2021 r. pojawią się przy:
  1. Rakoczego/Piekarnicza
  2. Lema obok przychodni pod adresem Lema 21
  3. Pohulanka pod wiaduktem
  4. Kozietulskiego/Powstańców Warszawskich
  5. Powstańców Warszawskich/Cygańska Góra
  6. Kolonia Zręby przy rozwidleniu z ciągiem pieszym
  7. Pana Tadeusza/Łostowicka
  8. Wojskiego/Łostowicka
  9. Schuberta/Rakoczego
Projekt zawiera również przesunięcie tablicy z nazwą dzielnicy "Suchanino" na wysokość nowo projektowanej tablicy "Siedlce" na ulicy Wyczółkowskiego.

Dyskusja o zmianach granic dzielnic od lat, ale decyzji brak



Sytuacja z Siedlec jak w soczewce pokazuje problem, którego miasto nie rozwiązało od lat. Mowa o wprowadzeniu zmian granic administracyjnych dzielnic.

Już w 2014 roku dzielnicowi radni apelowali o zmiany granic. A pierwsze wnioski w tej sprawie do władz miasta składano jeszcze wcześniej, bo w 2003 r. Wtedy radni Strzyży apelowali, by do dzielnicy przyłączyć teren byłych koszar we Wrzeszczu.

- Podział Gdańska nie uwzględnia aspektów historycznych, czy więzi społecznych, zapewnia jedynie podział na równe okręgi wyborcze - wskazują od lat dzielnicowi radni.

Rady Dzielnic w Trójmieście



Ostatni raz temat zmian granic dzielnic wrócił na początku 2019 r. Wtedy w Radzie Miasta Gdańska powołana została specjalna Komisja ds. Reformy Jednostek Pomocniczych, czyli właśnie dzielnic.

W zakresie jej działania jest m.in. "przeprowadzenie analizy w zakresie zapotrzebowania oraz założeń dla reformy podziału terytorialnego miasta Gdańska." Do dziś nie słychać jednak, by coś w tej sprawie udało się miejskim radnym zrobić.

Miejsca

Opinie (318) ponad 20 zablokowanych

  • najlepsza zmiana to taka, że Szadółki to nie Szadółki tylko Jasień:) (6)

    przesunęli granicę dzielnicy ale śmierdzi tak samo

    • 70 2

    • ale nikt im nie zarzuci że nie próbowali usunąć smrodu

      • 6 0

    • Szadolki są częścią jasienia

      • 1 5

    • naciski deweloperki?
      Kiedyś nazwa "szadółki" niewiele mówiła, więc "inwestorzy" kuszeni pięknymi wizualizacjami i ceną napływali. Teraz ludzie słyszą tu i ówdzie nazwę i wiedzą z czym to jest powiązane. Cóż więc pozostało? - pozbyć się nazwy....

      • 13 0

    • (2)

      Nigdy nie było takiej dzielnicy jak Szadółki. Proponuję się dokształcić

      • 3 4

      • (1)

        Czas zrobić osobna dzielnice Szadółki na południe od AK

        • 3 0

        • Nie ma dzielnicy Szadółki przecież.

          Jasień powinien być lepiej oznaczony.

          • 0 0

  • rada dzielnicy (2)

    lokalni krzykacze którzy myślą że zostali posłami. uregulowanie granic dzielnic? wydawanie kasy na jakieś zbędne znaki? co za dzbany.

    • 35 19

    • Jak dzieci

      "to moje!"

      • 4 1

    • Wcale nie takie dzbany, jakby można pomyśleć tylko na podstawie kontrowersyjnej manii "osłupkowywania" granic dzielnicy. Niektórzy Państwo radni o wiele większą kasę rozdysponowują praktycznie w pełni legalnie na różne, różniste granciki miejskie. Przeważnie - takim dziwnym trafem - realizacją tych ofert zajmują się w kółko sami zaprzyjaźnieni tzw. animatorzy kultury. Można zapomnieć o choć pozorach przyzwoitości, żeby sumiennie rozeznać rynek za pomocą zapytań ofertowych. Po prostu z góry wiadomo - kto ma dostać zlecenie na pseudo-warsztaty muzyczne, czy jakieś malarskie, na które potem chodzi garstka ludzi. Zawsze tych samych. A bywało, że sam radny/a na sesji budżetowej rady namawiał koleżanki, kolegów, by środki z budżetu rady dzielnicy przeznaczyć na jego własne stowarzyszenie, któremu szefuje. Wszystko w białych rękawiczkach między krewnymi i znajomymi królika. Stałe dodatki do pensji, emerytury. Pełny legal. Kto by tam się przejmował etycznością takich działań... Nie nabijajcie się więc z kontrowersyjnego znakowania terenu dzielnicy, bo to ogółem kute na cztery nogi głowy. Wystarczy poczytać stronę z ogłoszeniami o konkursach Urzędu Miejskiego w Gdańsku. Przykład z ostatnich dni - dotyczy jednego z siedleckich stowarzyszeń. Stawka 3600 PLN za poprowadzenie sześciu warsztatów z akwareli. Wychodzi po 600 za jeden! Bez trudu można wyszukać, że ma je poprowadzić pani radna dzielnicowa. Innych, tańszych artystów plastyków przecież nie ma w całym województwie. Taki przypadek... JM

      • 6 8

  • Opinia wyróżniona

    I słusznie pomalowali. (2)

    Tam jest Chełm

    • 32 19

    • (1)

      tam czyli gdzie?

      • 3 0

      • Tam gdzie zamalowali Siedlce i napisali Chełm :)

        • 7 2

  • Nie ma to jak znaleźć temat zastępczy, tym razem padło na tablice.

    • 9 4

  • chyba każdy wie gdzie mieszka , (1)

    no czego tłumaczysz?

    • 7 7

    • Podobna kwestia biustonoszy

      Niby każda kobieta wie jaki ma rozmiar ale 3/4 kobiet nosi zły rozmiar.

      • 3 0

  • Opinia wyróżniona

    Wladze miasta

    Obecne władze miasta nie chcą reformy rad dzielnic i nie chcą zmian granic.
    Kiedy radni zobaczą projekty statutów, które są przygotowane?

    • 24 13

  • Granica Szadółek jest tam gdzie śmierdzi nawet w maseczce (1)

    • 22 2

    • Czyli pół Gdańska

      • 1 0

  • Opinia wyróżniona

    Od zawsze mieszkałem na Chełmie... (33)

    ... obecnie juz tam nie mieszkam ale zdziwiłbym się gdyby ktoś mnie poinformował że cmentarz Łostowice jest na Siedlcach, albo że Wzgórze Mickiewicza to już nie Chełm. Kiedyś było prościej. Chelm to Chełm ze swoim dawnym poligonem. Lokalizacja Orini Górnej była dla wszystkich jasna. W drugą stronę były Siedlce, później Morena i Niedźwiednik. W życiu nie wiedziałbym, że jest coś co nazywa się Piecki-Migowo, a już na pewno nie jako dzielnica, która wyskoczyła swego czasu na Morenie.
    Ehhh .... po co to komu

    • 119 33

    • Morena? Nie ma i nie było takiej dzielnicy! (3)

      Z Wiki. "Piecki-Migowo (kaszb. Piécczi oraz Mëgòwò, niem. Pietzkendorf oraz Müggau) - dzielnica Gdańska niekiedy potocznie nazywana Moreną od nazwy spółdzielni mieszkaniowej w dzielnicy LWSM Morena."

      • 46 9

      • Śmieszna ta nazwa. W sumie to powinno się nazywać Piecki-Migowo-Migówko- Diabełkowo.

        • 8 5

      • Londyn - nie ma takiego miasta................

        • 12 0

      • oo ciekawe, a wiesz co oznacza niemiecka nazwa?

        wpisuje w słowniki ale nic nie wyskakuje

        • 1 0

    • piecki i migowo

      piecki i migowo to nazwy istniejące od średniowiecza - Morena od czterdziestu paru lat ...

      • 36 4

    • (3)

      Wzgórze Mickiewicza to akurat nie jest Chełm tylko oddzielna dzielnica.

      • 34 3

      • (2)

        Przed wojną dzisiejsze Wzgórze Mickiewicza to była wieś Ujeścisko Wschód

        • 6 0

        • prawda

          • 1 0

        • lub nowe ujeścisko - 1935r.

          • 6 0

    • (3)

      To nie cmentarz Lostowice tylkomLostowicki, a to duza roznica

      • 24 0

      • a tak naprawde nie łostowicki tylko przy ulicy Łostowickiej (2)

        Cmentarznie styka się z Łostowicami.
        Gdyby był przy ul .Warszawskiej to warszawski? ;)

        • 8 0

        • A historycznie cmenatrz św. Franciszka.

          • 6 2

        • Cmentarz styka się z Ujeściskiem (stąd dawna nazwa dzisiejszej ulicy Łostowickiej brzmiała "Do Ujeściska" . Łostowice są 2 km dalej i zawsze tak było.

          • 7 0

    • (2)

      Cmentarz Łostowice - to jest dopiero babol... Obecna nazwa cmentarza Cmentarz Łostowice jest błędna, ponieważ cmentarz ten nigdy nie leżał na terenie Łostowic, a leży przy ul. Łostowickiej i do tego zawsze odnosiła się też jego oficjalna nazwa "Cmentarz Łostowicki". Ale ktoś mądry inaczej musiał zamówić kilka lat temu znaki drogowe z napisem "Cmentarz Łostowice" i wyprowadził jeszcze większy zamęt. To tak samo jakby przy ul. Starogardzkiej zrobili cmentarz "Starogard Gdański".

      • 34 0

      • Raczej Starogardzki :) (1)

        Zamieszanie z poplątaniem. Wczoraj byłam na ulicy Ujeścisko i właśnie przez nazwę pobliskiej "nekropolii" zaczęłam się zastanawiać do jakiej dzielnicy ten obszar należy. Wg mapy miasta z 2019 roku to dzielnica Ujeścisko-Łostowice. Zatem według tychże map także sąsiadujący z tym rejonem cmentarz należy do tej dzielnicy. Nie rozumiem też celu łączenia starych dzielnic. Najprościej gdy podział dzielnic czy osiedli wytyczają główne ulice. Powinno zostać to uporządkowane, jednak z uszanowaniem historycznych granic starych dzielnic.

        • 3 0

        • Pamiętać należy że cmentarz nazywamy łostowickim od ulicy Łostowickiej - same Łostowice są znacznie dalej.

          • 2 0

    • Wszystko się zmienia. (2)

      Poligon był na Ujścieńsku, czy się mylę? , zaznaczam że mieszkałem na Biskupiej wojsku byłem na Łąkowej.

      • 3 0

      • poligon (1)

        Poligon gdzie wojsko ze Słowackiego miała ćwiczenia to koniec ulicy Słowackiego i z Piecki -Migowo w strone Jasienia .Mieszkam na Morenie i jak dzieci były małe to chodziłam na spacer. Na polionie było małe jeziorko i czołgi stare zdezolowane do ćwiczeń.Moi synowie mieli w zabawie raj. Teraz to wszystko zabudowane nowymi blokami.

        • 3 0

        • ojciec 2 razy mnie zabrał ze sobą na ten poligon jak przedszkole zamknęli

          ponad 30 lat temu. Nie wiem od jak dawna nie jest już poligonem, ale raczej już wtedy to były jego ostatnie podrygi

          • 2 0

    • Piecki a Morena

      Nazwa dzielnicy to Piecki Migowo (od historycznej nazwy wiosek które tam się znajdowały), natomiast Morena to nazwa powstałego w latach 70/80 osiedla (a nie dzielnicy, jak błędnie wielu sądzi).

      • 12 0

    • (2)

      Tak jak rozszerzono granice Jasienia.. po co to i komu?

      • 1 0

      • Nie rozrzucono, tylko Jasień to była wieś z polami wkoło. (1)

        Gdy te pola zaczęto stopniowo zabudowywac, co dzieje się nadal, to to nadal jest Jasień.

        • 3 1

        • No nie wiem, do momentu gdy rozpoczeła sie zabudowa tych terenów apartamentami stała tablica Szadółki, tylko potem magicznie zrobił się Jasień, jak pierwsi osadnicy zrozumieli, co znaczy Szadółki ;)

          • 4 0

    • A ja od zawsze mieszkam na Wzg. Mickiewicza, dalej mieszkam... (4)

      ... i nigdy nie było ono Chełmem. Zawsze "naturalną" granicą z Chełmem była Armii Krajowej lub wcześniej wąwóz, w którym powstała AK.

      • 15 0

      • (3)

        Na dzisiejszym Chełmie, przed wojną były pola, sady, pastwiska i strzelnica... nie mówiąc o Ujeścisku. Siedlce i Wzgórze Mickiewicza stanowiły zabudowę miasta... Gdańsk się rozrósł i w miejsce łąk powstały i powstają nowe osiedla

        • 2 0

        • chelm

          wczasie wojny juz byla dzielnica (Stolzenberg ) Pohulanka po wojnie.Stalo juz sporo domow ale w otoczeniu pol, gospodarzy, prawie do 80 lat.Stawki pola zyta potem pare ogrodkow dziakowych,maly najpierw kosciole,szkola 13 barakowa itd.Zdrowo spokojnie jeden znal drugiego bo Stoczniowcy a potem zabudowa a teraz znow klotnia Chelm lub Sieldce.

          • 1 0

        • Mieszkałem przy Dragana. W 1983r. za blokiem, na kierunku zachodnim były jeszcze pola (1)

          krowy się tam pasły :) Natomiast na górze za strzelnicą było pole z truskawkami.

          • 3 0

          • A ja do '98 mieszkałem na Cieszyńksiego i za oknem też po horyznot łąki

            a dziś po horyzont bloki (no i Tesco/Kaufland i pętla tramwajowa) :)

            • 1 0

    • Bo Morena to nazwa spółdzielni mieszkaniowej!! Takie to dziwne??!!

      • 3 0

    • chelm

      tak bylo i powino zostac

      • 2 0

    • Od zawsze? To niedługo.

      Obecny Chełm to młoda dzielnica. Kiedyś dominował tam poligon, do którego Chełm przylegał ale jego zabudowa domami była mizerna bo ten obecny powstał wiele lat później. To logiczne, że nowe dzielnice były jakoś nazywane przy czym akurat Siedlce, to dzielnica licząca setki lat., która rozpoczynała się od wałów i Bramy Siedleckiej.

      • 1 0

    • Ale wiesz, że Niedźwiednik

      to osiedle, a nie dzielnica, prawda?

      • 1 0

    • No właśnie po to...

      Cmentarz przy ulicy Łostowickiej częściowo znajduje się w obrębie dzielnicy Siedlce a w większej części w dzielnicy Ujeścisko-Łostowice obręb Zabornia. Wzgórze Mickiewicza to faktycznie nie jest Chełm tak samo jak Śródmieście to nie Chełm. W drugą stronę faktycznie są Siedlce ale później jest dzielnica Piecki-Migowo oraz Brętowo. Nazwy Morena i Niedźwiednik wywodzą się od współdzieli mieszkaniowych i nigdy nie były nazwami dzielnic. To Morena wyskoczyła na Pieckach Migowo tak samo jak Niedźwiednik przy pomocy przodowników pracy wyskoczył na Brętowie.

      • 1 0

  • To tak jak (3)

    Stare Miasto i Główne Miasto...

    Chodzi tylko o ceny nieruchomości.

    Ale do Gdańska to nawet z Wrzeszcza jeżdżą...

    • 27 5

    • Stare Miasto lepsze bo jest gdzie zaparkować a i tak to samo centrum. Dokładniej mówiąc Osiek i Rybaki rulezz dzielnica!

      • 2 1

    • Tak, jezdza. Ludzie w Gdanska jezdza "do Gdanska" i juz

      • 6 0

    • Gdańszczanie, mieszkańcy różnych dzielnic jeżdżą do Gdańska.

      Tak to u nas jest i każdy wie w czym rzecz. Babcia przed II wojną najczęściej jeździła z Matarni do Wrzeszcza.

      • 3 0

  • Pamiętajcie (6)

    Molo jest w Brzeźnie, a nie na Zaspie. To tak przy okazji;)

    • 44 4

    • Błąd (1)

      Molo było i jest na Zaspie. To granice administracyjne nie przystawały i nie przystają do rzeczywistości.
      Ale to globalna klasyka. Czy Afryka czy Kaukaz czy Bałkany często olewano fakty przy ustalaniu granic

      • 7 12

      • Zaspa noe ma dojscia do morza, wiec to żaden błąd. Pas brzegowy to Brzezno, Przymorze, Jelitkowo itd.

        • 11 1

    • Oczywiście ze w Brzeźnie :)

      • 6 1

    • Brzeźno niech nie podskakuje (2)

      bo swoją tablicę przy deptaku nadmorskim, umieściło głęboko w obrębie Przymorza - przy wejściu na plażę nr 56. Swoją drogą to śmieszne jest to stawianie tablic w przypadku dobrze znanych dzilenic. Rozumiem taka Strzyża, która słabo istniała w świadomości mieszkańców, ale Brzeźno? Oliwa? Wrzeszcz? Cieszę się, że Przymorze Wielkie nie upadło tak nisko i nie wystawiło tablic.

      • 4 1

      • Czyli Oliwa praktycznie nie graniczy wogóle z Wrzesczem tylka z Strzyza? A VII Dwór co to jest Oliwa czy Strzyza? Może się ktoś orientuje. Na Przymorzu akurat widziałem gdzieś tablice zarowno Przymorze Małe i Wielkie właśnie gdzieś pomiędzy granicami oby tych dzielnic, nie wiem może ich już nie ma

        • 1 0

      • Brzeźno nie umieściło żadnej tablicy bo nie jest od tego. To robota urzędników.

        Granicę między Przymorzem a Brzeźnem stanowi molo i prowadzący w kierunku al. JPII deptak.

        • 1 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane