2000-12-04 14:53
Jeden człowiekpotrafi więcej zrobić niż instytucje i organizacje
powołane do tego celu . Biurokratyczna machina Kas Chorych dodatkowo wchłania pieniądze , które można by przeznaczyć na ochronę życia i zdrowia.
2000-12-04 15:09
Ciekawe jak długo produkt zwany Orkiestrą swiątecznej Pomocy będzie się cieszył rosnącym zainteresowaniem? czy przyjdzie taki dzień (finał ) ze znudzeni tymi akcjami zaczniemy przechodzic obojetnie obok kwestujacych?
2000-12-05 11:43
Masz racje, kiedys, przed laty, jak Orkiestra zaczynala swoja dzialalnosc to bylo cos. Do rana siedzialam przed TV z ciarkami na plecach ogladajac, jak ludzie potrafia sie utozsamic z chorymi. Jednak teraz to przybralo troche inny kierunek. Nie wiem, moze jestem starsza, jednak patrzac dzis na to wszystko zaczynam odczuwac zobojetnienie. Cos jest nie tak. Owsiak zaczyna mnie denerwowac swoim sposobem bycia. Zachowuje sie, jakby to on byl Bogiem! Gratuluje mu pomyslu i jestem za takimi akcjami, jednak cos sie zmienilo. TYLKO CO???????
2000-12-05 17:13
... i chwala Jurkowi Owsiakowi, ze jakas inicjatywe wykazuje, nie przechodzi obojetnie obok potrzebujacych. Dla mnie jednak takie inicjatywy jak Fundacja budza wiele zastrzezen. Sam osobiscie wole pomoc ktora nie potrzebuje orkiestry do naglasniania. Nie sa znane dalsze szczegolowe losy pieniedzy ze zbiorki. Po kilku miesiacach dowiadujemy sie o zakupach czesto bardzo potrzebnych urzadzen jak rowniez o wyjazdach "orkiestry" do np. Nowej Zelandii. Swietnie, ze budza sie w nas uczucia ale po co nam Fundacja do posredniczenia ? Czasem wystarczy sie rozejrzec dookola aby znalezc potrzebujacego i mozna pomoc mu bez halasu orkiestry.
2000-12-20 10:00
Zupełnie zgadzam się że teraz Finały to już nie to co na początku. Sam brałem aktywny udział w pierwszych czterech finałach, grając darmowe koncerty. Na początku spontaniczność akcji poderwała wszystkich, powodując spacery po mieście w poszukiwaniu "puszek" i "pudełek" i wypieki przed telewizorami, z czasem przyszła pora na uporządkowanie pewnych rzeczy (a to odbiera nieco spontany), włączyły się firmy, ruszyły aukcje. Jednak najważniejsze są ciągle pieniądze a te póki co są i rozwiązują wiele problemów. Owszem zdarzają się incydenty, ale niech one nie przekreślają idei. Pomagajmy nadal jak tylko możemy.
2000-12-20 15:13
To wspaniałe, że Jurek Owsiak potrafi wyzwolić w nas tę odrobinę człowieczeństwa. Dzięki niemu choć na chwilę odrywamy się od codziennej "pogoni za pieniądzem", otwieramy swoje serca....i portwele :-)
Co roku obserwuję Wielki Finał z łzami wzruszenia w oczach widząc, że Polacy nie są obojętni na nieszczęścia innych.
Tak trzymać.
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.
