- 1 Dwóch 29-latków z narkotykami (54 opinie)
- 2 Akcja ratunkowa nurka przy Westerplatte (162 opinie)
- 3 Martwe dziki z Karwin miały ASF (235 opinii)
- 4 Flipper dał się oszukać i stracił 15 tys. zł (412 opinii)
- 5 15 mln zł wygrane w Eurojackpot w Gdańsku (107 opinii)
- 6 Paraliż drogowy na północy Gdyni (173 opinie)
Kamery zarejestrowały podpalenie samochodu. Policja: proszę przynieść nam film
Zobacz, jak płonie samochód na Przeróbce.
Wczesnym rankiem w miniony poniedziałek spłonął samochód na gdańskiej Przeróbce. Został podpalony. Policja, choć mogła, nie sprawdziła nagrania z monitoringu. Nam się to udało.
- O godz. 4:30 o zdarzeniu powiadomiła nas właścicielka pojazdu - pokrzywdzona. Aktualnie trwa dochodzenie w tej sprawie. Objęte jest ono nadzorem prokuratorskim. Za podpalenie sprawcy grozi do pięciu lat pozbawienia wolności - wyjaśnia st. sierż. Aleksandra Siewert, rzecznik prasowy Komendy Miejskiej Policji w Gdańsku.
Niestety, policjanci nie sprawdzili, co zarejestrował monitoring pobliskiego sklepu. - Funkcjonariusze kazali mi we własnym zakresie uzyskać nagrania - mówi Anna Mróz, której samochód spłonął w poniedziałek.
Portal Trojmiasto.pl bez problemów dotarł do zarejestrowanego przez sklepową kamerę przemysłową filmu. Na materiale widać, jak sprawca oblewa przednią część samochodu łatwopalną substancją i później podpala ją. Samochód staje w płomieniach. Straż Pożarna na miejsce zdarzenie dojechała o godz. 4:39, czyli 15 minut po wybuchu pożaru.
- Spłonęła co najmniej połowa samochodu. Trudno mi jest oszacować straty. Wszystko wyglądało na chuligański wybryk, ktoś zazdrościł mi samochodu - mówi nam Anna Mróz.
Do zdarzenia doszło w godzinach, w których kursują już tramwaje. Zresztą w chwili gdy doszło do podpalenia, jeden z nich przejeżdżał po ul. Lenartowicza w kierunku Stogów, co widać na filmie. Możliwe, że ktoś dostrzegł uciekającego sprawcę podpalenia.
Ponadto na materiale z innej kamery widać, jak sprawca oddalił się po podpaleniu w kierunku przystanku. Możliwe, że wsiadł do przejeżdżającego tramwaju.
Wszystkie osoby, które widziały podejrzanie zachowującą się osobę - sprawcę podpalenia samochodu - w poniedziałek miedzy godz. 4:20, a 4:30, 25 kwietnia, proszone są o kontakt z policją pod nr tel. 112 lub 997 albo dzwoniąc do policjantów dyżurujących w komisariacie na gdańskich Stogach - tel. 58 321-66-22.
Miejsca
Opinie (294) ponad 20 zablokowanych
-
2011-05-02 09:42
znowu sensacja to niechtrojmiasto ustali sprawce z tego nagrania jak takie madre jest
NA NAGRANIU NIC NIE WIDAC I POLICJA MIALA RACJE ZE NIE KORZYSTA Z TEGO NAGRANIA BO TO NAGRANIE TYLKO POTWIERDZA FAKT IZ JEST TO PODPALENIA NIC WIECEJ
- 4 11
-
2011-05-02 09:56
w trampku tez jest kamera (1)
sprawdzic tramwaj czy był wyposażony w kamery, to moze byc dobry slad i kierunek sledczych
- 7 1
-
2011-05-02 16:55
Pewnie obraz z kamer w tramwajach nie jest nigdzie rejestrowany. Albo spece z ZKMu wogóle kamer nie podłączyli.
- 0 2
-
2011-05-02 10:01
Nic nie widać
Przecież na tym filmie kompletnie nic nie widać, o co tyle hałasu?
- 1 4
-
2011-05-02 10:02
(1)
Sam niestety miałem nieprzyjemność przekonać się o "niemocy" naszej policji. Miałem ciężki przypadek - wyłudzenie na 6 cyfrową kwotę z zagranicy. Miałem świadomość, że sprawa jest ciężka, ale jako że wszystkie zagraniczne służby mówiły "prosze się zgłosić do polskiej policji, my będziemy się kontaktować z nimi" chciałem formalnie zgłosić fakt wyłudzenia, aby toczyło się postępowanie do któego mogą się odwoływać służby zagraniczne.
Udałem się na komisariat. Tam policjant zamiast po prostu przyjąć zgłoszenie, spisać zeznania i przekazać do prokuratury albo komórki do przestępczości gospodarczej, rozkładał ręce, że co on do Tokio wyśle policjanta? Że co on może w tej sprawie...
Załamało mnie takie podejście. Musiałem we własnym zakresie "wydeptać" ścieżkę, do prokuratora, który w końcu zgłoszenie przyjął (ale najpierw musiałem uzyskać decyzję sądu nakazującą wszczęście postępowania...)- 13 1
-
2011-05-02 15:19
cos podobnego ....
brawo za upor w dochodzeniu w swojej sprawie ...
- 2 0
-
2011-05-02 10:03
heheh--i to ma byc policja i straż pożarna????
Niestety, policjanci nie sprawdzili, co zarejestrował monitoring pobliskiego sklepu. - Funkcjonariusze kazali mi we własnym zakresie uzyskać nagrania ,,,a straż pożarna przybyła z lekkim opóźnieniem,,hehhee 15 minut...total porażka!
- 6 2
-
2011-05-02 10:19
Taaaa chuligański wybryk ludzie (4)
ktoś wstaje o 3 w nocy bierze benzyne wsiada w tramwaj,planuje ucieczkę żeby ot tak sobie spalić przypadkowe auto bo mu sie coś przyśniło.Nagrabiła sobie i tyle
- 13 3
-
2011-05-02 11:04
dokladnie
nagrabila sobie
- 2 1
-
2011-05-02 11:41
10/10
10/10
- 0 1
-
2011-05-02 14:41
popieram
nawet wiem o co chodzilo
- 2 1
-
2011-05-02 14:57
dokladnie
jak mowisz
- 1 1
-
2011-05-02 10:21
a przypomnijcie kto jest mezem pani mroz.......? (3)
i czym sie zajmuje,,,,,,,,,,,
- 13 2
-
2011-05-02 10:29
nie pamiętam, a ty pamiętasz?
- 4 0
-
2011-05-02 14:52
Kto?
Pan Mróz???
- 2 0
-
2011-05-02 17:37
ha
i jak duże miało ubezpieczenie..może teraz kupi dwa takie
- 2 0
-
2011-05-02 10:25
przykre ale prawdziwe
dotarła do nas cywilizacja zachodu a z nią wszystkie plusy i minusy. Jedną z instytucji która jednak mentalnie pozostała w starym systemie jest Policja. Im się poprostu nie chce a wymówek mają sporo.Takiej Policji nie ma na zachodzie - tam się chce! Ja też zresztą miałem doświadczenie z rowerami które ukradli mi nieletni na przepustce z zakładu i zostali uniewinnieni przez Sąd - Policja nawet ich nie przetrzymała... poza tym lałem się z dwoma złodziejami obrabiającymi bagażniki pod oknami i tu muszę przyznać że nieoznakowani przyłączyli się do mnie ale gdy podjechał normalny radiowóz pierwsze pytanie padło do obitych złodziei : cytuję "Czy Panu się nic nie stało?".. A mnie chcieli spisywać - gościom z kieszeni jak ich laliśmy wypadały znaczki samochodowe, noże,gifty z bagażników - wszystko zostało na miejscu, potem pozbierałem i pooddawałem sąsiadom. Wszystko w Gdyni.
- 7 1
-
2011-05-02 10:46
ktoś kogoś przekręcił i tak to się skończyło!!!!
ja takich podejrzewam przekręciarzy nie żałuje!!!!!! bo pójdziesz na policje to i tak ci nie pomogą , a ten ktoś wziął sprawę w swoje ręce i tyle!!!!
- 7 0
-
2011-05-02 10:51
kamery (3)
Spokojnie proszę Państwa. Sam zapis z monitornigu nie stanowi bezpośredniego dowodu jak np. ślad zabezpieczony niezwłocznie po dokonaniu przestępstwa na jego miejscu. Na filmie nawet jeśli widać twarz sprawcy to w toku dalszego procesu należy udowodnić poprzez inne środki dowodowe danej osobie, że to ona wówczas faktycznie tam była ( zauważmy, że ludzie nierzadko mają podobną fizjonomię ). A zatem nagranie nie jest bezpośrednim dowodem i w pierwszej kolejności należy zawsze zwracać uwagę na miejsce zdarzenia. Niemniej jednak zapis jest wartością w procesie wykrywczym - w zależności od sytuacji jedynie poszlaką a czasem dowodem i po wykonaniu czynności niepowtarzalnych (takich, których po upływie czasu powtórzyć się nie da ) powinien zostać zabezpieczony i poddany badaniom.
- 5 1
-
2011-05-02 12:09
Stanowi, stanowi dowód (2)
Doinformuj się lepiej...
- 1 0
-
2011-05-02 15:24
stanowi ... pani Maria Wesolowska bardzo czesto uwzglednia nagrania z komurki
- 1 1
-
2011-05-02 21:59
Tak naprawdę dowodem jest to co sobie sędzia umyśli za dowód.
Taka prawda...
- 2 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.