• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Kasa otwarta, ale e-biletu nie doładujesz

Tomasz
9 czerwca 2010 (artykuł sprzed 13 lat) 
Mimo że kasy są czynne do godz. 21, to w sobotę i niedzielę doładowanie e-biletu jest możliwe tylko do godz. 18 Mimo że kasy są czynne do godz. 21, to w sobotę i niedzielę doładowanie e-biletu jest możliwe tylko do godz. 18

Doładowanie gdyńskiego e-biletu może być nie tylko irytujące, ale wręcz absurdalne. Przekonał się o tym nasz czytelnik, pan Tomasz, który bezskutecznie próbował doładować bilet w niedzielę wieczorem.



Oto jego historia:

Chciałem kupić w niedzielę wieczorem, około godz. 20, w kasie dworca podmiejskiego SKM bilet elektroniczny. Kasa standardowo otwarta jest do godz. 21, więc podchodzę i proszę o doładowanie e-biletu.

Jednak odpowiedź pani w okienku mnie co najmniej zdumiała. Dowiedziałem się, że w sobotę i w niedzielę ładowanie e-biletu jest możliwe tylko do godz. 18.

Rzeczywiście, w kasie okienka jest kartka z taką informacją, okazało się, że jest także na stronie internetowej ZKM Gdynia. Ale uważam, że w czasach "integracji" komunikacji w Trójmieście jest to, delikatnie mówiąc, absurdalne!

Napisałem w tej sprawie maila do MZKZG, ZKM Gdynia, SKM. Od MZKZG dostałem informację, że ZKM zobowiązał SKM do ładowania e-biletów tylko w określonych godzinach (czyli do godz. 18). ZKM Gdynia na razie nic nie odpisał.

A od SKM dostałem informację, że, zgodnie z umową z ZKM sprzedają tylko do godz. 18, poza tym dostali od ZKM tylko dwa terminale, i że grafik kasjerek jest stosownie do tego dobrany itp.

Uważam, że to w ogóle nie powinno mieć związku, bo kasa przecież i tak jest otwarta. Czy naprawdę nie można tego "unormalnić"?
Tomasz

Co Cię gryzie - artykuł czytelnika to rubryka redagowana przez czytelników, zawierająca ich spostrzeżenia na temat otaczającej nas trójmiejskiej rzeczywistości. Wbrew nazwie nie wszystkie refleksje mają charakter narzekania. Jeśli coś cię gryzie opisz to i zobacz co inni myślą o sprawie. A my z radością nagrodzimy najciekawsze teksty biletami do kina lub na inne imprezy odbywające się w Trójmieście.

Opinie (148) 9 zablokowanych

  • e-bilety (10)

    ten bilet jest tylko 'e' z nazwy. Jak dla mnie nie rożni on się niczym od poprzedniego kartonika do którego co miesiąc trzeba było dokupować mały listek z hologramem. I tak trzeba co miesiąc odstać swoje aby go doładować a to czy pani mi przykleja listek czy doładowuje na maszynie to mi wszystko jedno akurat.

    Uważam, że doładowanie takiego biletu powinno być możliwe w KAŻDYM kiosku ruchu a nie tylko w wyznaczonych punktach (najczęściej 1 lub 2 na dzielnicę).

    Poza tym istnieje coś takiego jak KNOW HOW i można byłoby sprawdzić jak wdrożenie takiego bilety było wykonywane w innych miastach, brak doładowania tego biletu on-line (przez internet) jest skandalem i wyrzuceniem w błoto naszych pieniędzy!!

    Osoba odpowiedzialna za takie wdrożenie które NIC nie zmienia, powinna liczyć się z kryminałem i świadomością przejadania naszych pieniędzy.

    Cena e-biletu też pozostawia wiele do życzenia, wzrosła w ciągu 10 lat o ponad 100%. Z tego co się orientuje mamy też najdroższe bilety w Polsce. Bonusowo ani złotówka z mandatów wystawianych przez RENOME nie ląduje w urzędzie miasta.

    Miłego dnia

    • 144 18

    • W ogóle nie patrzy Pan na ta sprawę z drugiej strony. Jak Pan śmie mówić ze trzeba co miesiąc odstac swoje w kolejce. Czy nie zorientował Pan się jeszcze że nie musi Pan stać jak ostatni idiota i doładowywać równo co miesiąc ale może Pan to zrobić na zapas w dzień kiedy kolejki nie ma? Druga uwaga to fakt ze skarży się Pan na to ze bilet miesięczny podrożał. Nic dziwnego bo Trójmiasto ma najlepsza, najnowocześniejszą i najnowszą telekomunikacje miejską w Polsce. Za coś trzeba płacić gdyż nie jeździ już Pan starymi a nowiutkimi autobusami.

      • 0 0

    • swoje musza odstac (3)

      polaczki co zawsze wszystko zalatwiaja na ostatnia chwile, ja doladowuje swoj bilet z tydzien przed koncem miesiaca a potem smieje sie z plebsu ktory stoi w dlugich kolejkach ostatniego dnia miesiaca

      • 11 16

      • Tu nie chodzi o ostatnią chwilę. Chodzi o to , że w dobie internetu... (2)

        powinna być możliwość doładowania karty o każdej porze. Inna sprawa, że tego typu rzeczy powinny być mozliwe do zrobienia z własnego komputera, chcociażby przez konto internetowe w banku. To tak w dobie społeczenstwa informatycznego.

        • 22 0

        • (1)

          Ale nie jest. I prędko nie będzie, skoro bilet oparty jast na karcie stykowej.
          Teraz pozostaje albo ten fakt zaakceptować, albo biadolić. Bo nikt kasy na nowy system w Gdańsku/Gdyni nie wyłoży.

          • 1 1

          • Karta jest bezstykowa...

            Karta jest bezstykowa, ale jest starszej generacji: mały zasięg i długi czas odczytu.

            • 0 0

    • Przestarzałe rozwiązanie (2)

      Czy u nas zawsze trzeba kolejny raz powtarzać czyjeś błędy zamiast skorzystać na sprawdzonych rozwiązaniach ? Np. http://en.wikipedia.org/wiki/Octopus_card

      • 0 0

      • Oyster cards w Londynie (1)

        gotowe, super rozwiazanie

        • 2 0

        • Identyczne do naszego, tylko u nas nie uruchomili jeszcze przedpłaty na bilety jednorazowe - ale jest w przygotowaniach taki precedens (nawet kasowniki sa w induktory wyposażone)

          • 0 0

    • eeeeeeeee a nie e-bilet

      Jakby za mało było tego że stoi się w kolejkach do kasy ZKM żeby go doładować, to jeszcze ( zamiast starego znaczka) trzeba trzymać wydruk z kasy fiskalnej. co za bzdura! i kazali sobie jeszcze po 10 zł za te beznadziejne bilety zapłacić kaucji.
      zgadzam się z tym, że autor tej paranoi, a także decydenci z ZKM-u powinni być rozliczeni finansowo za to.

      • 10 0

    • "Bonusowo ani złotówka z mandatów wystawianych przez RENOME nie ląduje w urzędzie miasta."

      Gdynia nie korzysta z Renomy :)

      • 11 1

  • (19)

    Gdynia to to miasto, które nie chciało wspólnych biletów z Gdańskiem i Sopotem?
    No i wszystko jasne.

    • 77 47

    • a ja mysle ze gdansk to to miasto a nie gdynia

      • 0 0

    • gdynia od dawna ma wspólne bilety z sopotem (8)

      Tylko gdańsk miał jakieś idiotyczne czasowe, chłopaczku.

      PS. Renoma to tez tylko gdańsk.

      • 15 19

      • Wspólne bilety z Sopotem :D (3)

        Wspólne bilety z Sopotem :D
        Na co na Molo ?? :D
        Przecież Sopot nie ma swojej komunikacji miejskiej.
        Część terenu jest obsługiwana przez gdyńską a część przez gdańską. A zatem z czym ma wspólny bilet ?? :D
        Chyba nie byłeś nigdy w Sopocie.

        • 11 3

        • Gdańska komunikacja jest w sopocie od niedawna (1)

          Zawsze była gdyńska.

          • 1 6

          • od dawna jestes w trójmiescie?

            jeśli niedawno to ponad dwadzieścia lat to zgoda

            • 0 0

        • Gdynianie maja z reguły wyprane PRem mózgi.

          I tak można poczytać, ze "
          2010-06-09 07:47 gdynia od dawna ma wspólne bilety z sopotem (4)
          Tylko gdańsk miał jakieś idiotyczne czasowe, chłopaczku.

          PS. Renoma to tez tylko gdańsk."

          i jeszcze wyzwie od chlopaczkow. Brawo dla władz Gdyni za prowadzenie pr u od tak dawna, ale przez to ludzie maja mocno zawezone horyzonty i malą ciekawość swiata.Gdynianie! Wyjdzcie z Matrixa! :)

          • 10 4

      • (3)

        Był projekt wspólnych biletów na całe Trójmiasto, ale Gdynia to storpedowała.
        Teraz już wiesz.

        • 13 8

        • (2)

          Chyba Ty nie wiesz, może dla tego że Gdańsk chciał wszystko wprowadzić na złamany ryj, a Gdynia zaprotestował? Wiesz jaka wtedy by była dopiero kaszana...

          • 7 10

          • (1)

            Frazesy, chłopcze, frazesy. Co niby miało być na złamany ryj?

            • 6 3

            • Zarządzanie i kasa w gdańsku.

              Gdański, durny, bilet w całym trójmieście.

              • 2 7

    • po pierwsze to bzdura - bo bylo dokladnie odwrotne (1)

      • 0 0

      • nawet wiem kto to się wypowiedział

        pewnie zaufany pracownik pana dyrektora bedący w grupie tych ci niedawno niezłe nagrody dostali za nieustanną wazelinę

        • 0 0

    • to chyba akurat był sopot a nie gdynia

      • 0 0

    • użekła mnie twoja historia (5)

      • 13 25

      • (1)

        Zjadl cie 1 wersem

        • 17 6

        • zjadł ale nie przetrawił

          • 2 3

      • urzekła mnie Twoja pisownia (2)

        • 46 5

        • bo liczy się treść (1)

          • 3 18

          • tak mawiają analfabeci

            • 31 2

  • a mi

    a mi nie oddali tych 10 zł kaucji jak zamawiałem ten bilet przez internet, później na stronie nie mogłem sprawdzić czy bilet gotowy bo błąd, wreszcie bilet po 3 (!) tygodniach był gotów i mogłem go odebrać - miesiąc później dostałem od zkm łaskawie informację, że bilet jest gotowy do odebranie w siedzibie zkm (miałem go wtedy już od miesiąca o.O)

    • 0 0

  • Ja się pytam (5)

    Ja się pytam kto kupuje bilety w niedziele wieczorem? Pewnie wszyscy Ci którzy o 24 chadzają do Tesco na zakupy... konsumenci za 5 groszy.

    • 2 11

    • Ja sie nachlałem i dopiero w niedziele wieczorem wstałem. Wystarczy? Nie ma zakazu zachlewania się na umór. (2)

      Whooy Cię to obchodzi?

      • 5 1

      • (1)

        nie ma zakazu zamykanie punktów sprzedaży w niedziele o 18:00 ;) sami jesteśmy kowalami swego losu-pij więc dalej za swoje zdrowie, bo mojego szkoda ;)

        • 0 0

        • no nie ma, no. Co racja to racja. Można wszystko pozamykać i każdy będzie sobie robił loda sam.

          Dochodzimy do punktu, w którym trzeba sobie odpowiedzieć - czy mamy sobie nawzajem ułatwiać czy utrudniać? Moim zdaniem ułatwiać. Wobec tego, jeżeli już kasa otwarta jest do 21:00, to warto, żeby można było chociaż z palca strzelić doładowanie, co nie?

          Ktoś pisał o Londynie - też uważam to za bardzo wygodne rozwiązanie. Fajnie, gdybyśmy potrafili wykorzystać istniejące rozwiązania... jednak - jak widać z tej sytuacji, jest wielu, którym nie zależy na tym, żeby ułatwiać obywatelom życie... szkoda...

          Na zdorovie ;)

          • 0 0

    • Ja Ci odpowiadam (1)

      Nikt nie kupuje, bo nie sprzedają.
      Wiem to z artykułu, który właśnie przeczytałem.

      • 6 0

      • :D

        • 1 0

  • Niedoinformowana (3)

    Hmm mam pytanie, rozumiem, że są teraz dwie opcje bilet elektroniczny i papierowe, dekadówki ponoć też już nie ma. Wyjeżdżam na 2 tygodnie w połowie miesiąca i chciałam doładować bilet od 1 do 15, bo nie będzie mi cały miesiąc potrzebny myślałam ze bilet elektroniczny to miedzy innymi ułatwi ale usłyszałam ze mogę tylko doładować za cały miesiąc, albo kupić papierowe, przecież to chore. Z jakie racji mam płacić za cały miesiąc, albo tracić więcej na papierowe, dekadówki nie ma więc na 10 dni też nie ma szans. Dlamnie to niezrozumiałe.

    • 5 0

    • (2)

      Zawsze są MZKGZ 72godzinne - zawsze coś i chyba też na karte ładowane.
      Myślę, że jak zrobią w końcu jednorazówki na ebilecie, to może pojawią się nowe opcje - np. wlaśnie półmiesięczne. Zawsze mozna też zebrać znajomych, zrobić petycję i podesłać pomysl do ZKM/ZTM/MZKGZ - ta ostatnia chyba najlepszym wyborem będzie.

      Cierpliwości, to dopiero początki.

      • 0 0

      • MZKZG (1)

        ..miało być tak ;)

        • 0 0

        • http://www.tczew.pl/index.php?akcja=tekst&bin=7ae285cace0c7c9

          o.. np. taki Tczew na identycznych kartach już sobie poradził z jednorazwymi przejazdami.. no nic. trzeba czekać aż u nas ktoś się obudzi.

          • 0 0

  • POWINNO BYĆ JAK W LONDYNIE - TERMINALE SAMOOBSŁUGOWE! (3)

    W Londynie o każdej porze dnia i godziny można doładować swoją "oyster card" czyli "e-bilet". Rozwiązanie wymagałoby zmian i wydatków (trzeba zapewnić serwis, dopływ prądu, dogadać się z poszczególnymi miastami gdzie powinny stać) ale szczególnie ze względu na turystyczny charakter gdańska powinno być wprowadzone jak najszybciej. Zarówno gdańszczanie, sopocianie, gdynianie jak i wszyscy turyści, którzy zostawiają tu mnóstwo kasy byliby szczęśliwi. Ułatwienie komunikacji w Trójmieście to priorytet, a ciągle władze nie mogą dojść do porozumienia, to irytujące.

    • 9 0

    • Od razu pomyśłałem o Londynie (1)

      To co jest w Trójmieście, to jakiś horror. W Londynie kartę można nabić niemal wszędzie: stacje metra, osiedlowe sklepiki. Na jedną kartę można jeździć każdym środkiem komunikacji miejskiej, niezależnie od tego kto jest właścicielem, a kto operatorem linii: autobusy, metro - wszystko na jedną kartę. Samo kasuje i wie ile skasować z konta karty.
      Efekt jest taki, że w Londynie samochód to udręka i kula u nogi, a korzystanie z komunikacji publicznej to przyjemność. U nas jest dokładnie odwrotnie.

      • 4 0

      • JEST TAK U NAS!! KIEDY WY TO LUDZIE ZAAKCEPTUJECIE???!!!!!

        Jeśli potrzeba Tobie biletu na cały siedmiogród!!! to idź z ebiletem i poproś o bilet MZKZG na cały region zatoki.

        I nie pisać głupot bo to aż męczące jest, patrzeć jak ludzie z niewiedzy krytykują bezpodstawnie!

        Bilety jednorazowe są w planie! Kasowniki są już na to przygotowane - i wtedy też "nędzie się samo kasować z konta karty"

        Ludzie dajcie spokój.

        • 0 2

    • jak w Londynie tak szałowo jest to po co siedzieć w 3mieście?;>
      Polska mentalność-źle jest zawsze, a poza tym zawsze lepiej jest tam gdzie nas nie ma;)
      powoli spokojnie-dojdziemy do wszystkiego

      • 0 1

  • "e" tylko z nazwy (7)

    zgadzam się z poprzednikiem, że e-bilet to tylko nazwa i tak przez cały miesiąc musze trzymać dowodu zakupu biletu, gdzie jest informacja co to za bilet itd. bo jak się okazuje kontrolerzy nie zawsze widzą doładowanie na tych swoich czytnikach i trzeba inaczej UDOWODNIĆ że nie jedzie się bez biletu. co to za udogodnienie w takim razie, na papierowym kartoniku było wszystko jasne i nie trzeba było pilnować terminu ważności biletu, który w tej chwili można sobie sprawdzić jedynie w paru punktach w całym Trójmieście.........

    • 7 0

    • (6)

      Można przez internet sprawdzić.

      A paragon - to jak z każdym zakupem, nikt nie każe go nosić, ale jest to jedyny dowód zakupu usługi - wrazie jakichkolwiek problemów zawsze się zachowuje tego typu dokumenty.

      Czytniki działają zawsze > jedynie problem mógl powstać przy doładowaniu, dlatego zawsze po doładowaniu lepiej sobie w domu sprawdzić czy weszło na bilet jak trzeba (lub odrazu na czytniku w punkcie gdize się kupuje - jesli nie kupijesz w kiosku tylko w siedzibie)

      • 0 4

      • (5)

        "Można przez internet sprawdzić."

        Naprawdę? Proszę o link.

        • 0 0

        • (4)

          http://www.ztm.gda.pl/bilety_wyszukiwarka.php

          • 0 2

          • Artykuł jest o gdyńskim eBilecie (3)

            I gdzie tam można sprawdzić gdyński eBilet?

            Odróżniasz gdańską kartę miejską od gdyńskiego eBiletu?

            • 0 0

            • (2)

              https://ebilet.zkmgdynia.pl/ebilet_konto.php

              a takie coś?

              • 0 0

              • (1)

                Dzięki za link. Pierwszy raz to widzę. Można do tej strony dotrzeć za pomocą jakiegoś odnośnika ze strony głównej ZKM Gdynia, bo nie znalazłem tam takiego?

                • 0 0

              • Ja użyłem googli, nie chciało mi się wchodzić na stronę ZKM, więc nie wiem czy stamtąd jest dojscie :)

                Google zawsze pomocne.

                • 0 0

  • Ja też nie rozumiem! (16)

    Kto to widział żeby ładować bilet w niedziele wieczorem? no kto ja się pytam? Mogłeś to człowieku zrobić dzień wcześniej, albo w ciągu tygodnia naładować, to byś nie miał tylu problemów. Ja generalnie uważam iż, wprowadzenie e-karty, na którą mogę ładować bilety różnego rodzaju, jest naprawdę fajnym rozwiązaniem. Prócz tego ma jeszcze wiele innych zalet, ale nie o tym chciałem pisać. Panie Tomaszu, ogarnij się Pan i nie rób niczego na ostatnią chwilę, to nie będziesz musiał pisać po portalach internetowych. Weź się pan w garść!

    • 46 92

    • (6)

      antikaszub przyjechał na kaszuby uczyć się rozumu, ale opornie mu idzie. co to swobody obywatelskie to jeszcze nie wie. warszawiak chyba jakiś.
      sam się ogarniaj, a nie próbuj uczyć innych o której co mają robić.
      e- bilet jak sama nazwa wskazuje powinien być doładowywany przez net z każdego zwykłego komputera.

      • 10 1

      • (4)

        a programator do tych kart masz? Ja nie i wcale mi nie spieszno, zeby miec. Automaty na ulicy, jak bankomaty, czy automaty do biletow na stacji i byloby OK

        • 0 1

        • (2)

          Generalnie to na tej karcie się nic nie programuje ;]

          • 1 0

          • "programuje" się (1)

            zapisują na karcie informację o kolejnym wykupionym bilecie.

            • 0 0

            • Na karcie jest zapisany tylko ID

              • 0 0

        • Programator kalarepy

          A ty masz programator do doladowywania komórki? A człowiekowi od kalarepy mocno wspolczuje, ale taki mieliśmy system.

          • 3 0

      • a w Żabce powinni sprzedawać kalarepę przez 24h bo mi się tak chce.

        • 5 9

    • niech ustawią automaty do samoobsługowego doładowania biletów i będzie spoko. (4)

      • 13 0

      • Po co automaty? (2)

        Przecież jet internet.

        • 3 0

        • ale genialni twórcy ebiletu o nim nie pomyśleli

          nie doładujesz go przez internet. po prostu czytnik w kasie musi zapisać odpowiednie zmiany na karcie, bo tak to zostało głupio zaprojektowane.

          • 0 0

        • no ale internet ma wtedy wolne

          • 6 0

      • niebawem tak będzie

        • 0 2

    • (2)

      To ma być system dla ludzi, a nie wytresowanych robotów. To że żyjesz z zegarkiem w ręku i punkt po punkcie realizujesz tydzień nie znaczy że inni tak muszą czy chcą.

      A e-biletu to się nie powinno ładować w kasie, strona, płatność z konta lub kartą, dziękuję - i problem znika. Za trudne.

      • 29 6

      • (1)

        ok, zgadzam się z Tobą, ale to nie zwalnia mnie to z obowiązku pamiętania o zrobieniu podstawowych rzeczy takich jak zapłacenie za mieszkanie, złożeniu PITa, naładowania biletu...

        • 6 10

        • no i super

          w takim razie analogiczny przykład w odniesieniu do Twoich przykładów :) - poczta jest czynna np. w niedzielę do 21, ale pani w okienku spławia Cię o godzinie 19 gdy chcesz zapłacić za mieszkanie mówiąc, że przelewy realizują tylko do godz. 18.

          tu nie chodzi o to, że ktoś miał widzimisię aby kupić bilet w niedzielę wieczorem, tylko o to, że skoro kasa jest czynna to absurdem jest odsyłanie ludzi z kwitkiem w tym momencie.

          • 3 1

    • Nie rozumiesz i nie zrozumiesz.

      Wszystko w temacie.

      Edukowanie? Bez sensu.

      • 0 0

  • (4)

    Facet chciał zaistnieć na forum a wy mu wtórujecie. To, że godziny, kiedy można doładować kartę są takie a nie inne nie musi oznaczać, że komuś się nie chce siedzieć przy terminalu. Ile osób chce doładowac karty w niedziele o 20ej? Pewnie kilka, a rwetes robicie jakby pół miasta nie miało dołądowanych biletów.
    Niedługo pojawią się tu skargi na panią Halinkę z warzywniaka bo sprzedała robaczywe rzodkiewki.

    • 27 19

    • Tak, tylko że

      to kwestia nie tylko Gdyni, ale i gdańska, i to nie tylko Niedzieli godz. 20. ale dnia powszedniego i godz. 12. Zacznijmy od tego, że w gdańsku można dołdowywać karty też tylko w określonych godzinach zazwyczaj od 14-18 i jedyny, porządny punkt który znam i jest normalnie otwarty między 9 a 19 to Kiosk na ul. Dmowskiego. Reszta palaczek w budkach przy dworcu otwiera jak im się podoba, a często też wisi kartka "dziś nieczynne! to potrafi wkurzać!

      • 0 0

    • (2)

      Co w tym dziwnego, że ktoś chce doładować bilet o 21 albo później nawet o 03:15 powinna być możliwość przecież mamy XXI wiek nie wiem jak byście zareagowali na informację na waszym bankomacie, że wypłata tylko do 18

      • 8 5

      • (1)

        poszedłbym do obcego bankomatu

        • 3 4

        • i dodatkowo zapłacił za transakcje

          • 2 2

  • Wprowadzenie eBiletów w Gdyni to kuriozum (6)

    Ten projekt nie przyniósł klientom żadnej korzyści, a to przecież klientów obciążyły koszty związane ze zmianą formy biletu z papieru na plastik.

    To jest projekt pro-kontroler, nie pro-klient.

    Co ma z tego klient? SAME UTRUDNIENIA.

    1. Jak musiałem chodzić kupować znaczki, tak nadal muszę chodzić kupować doładowanie.

    2. Liczba miejsc gdzie sprzedawano znaczki była kilkukrotnie większa niż liczba punktów ładujących karty. Teraz nie mam ani po drodze, ani szybciej.

    3. Na papierze zawsze było widać czy jaki mam bilet i na jaki okres jest ważny - na eBilecie nie widać i żeby to sprawdzić muszę udać się do punktu ładowania.

    4. Mogłem kupić znaczki dla całej rodziny kiedy chciałem - teraz, żeby doładować rodzinie karty muszę je fizycznie zanieść do punktu ładowania. Jak mam to robić, gdy wszyscy gdzieś pojechali i muszą mieć bilety przy sobie (są w szkole, pracy)?

    Projekt przyniósł korzyści wyłącznie ZKM - trudniej podrabiać bilety, łatwiejsza kontrola biletów (chociaż tego nie jestem pewien). Finansowo też chyba wyszli nieźle, bo zwłaszcza początkowo, po ograniczeniu liczby punktów sprzedaży, większość doładowań była realizowana w biurach ZKM, czyli zapłacili mniej prowizji sprzedawcom.

    A wystarczyło wprowadzić rozwiązanie pro-klient. W dodatku tańsze.

    Zamiast zapisywania informacji na czipie w bilecie, można było wprowadzić zwykłe karty identyfikacyjne (istotne dla biletów na okaziciela) albo nawet nic (dla imiennych). Wystarczyłby dowód osobisty lub inny dokument tożsamości.

    Jedna centralna baza sprzedanych biletów z identyfikacją wg numeru dokumentu.

    Ładowanie w punktach sprzedaży oraz online. Bilet można kupić z datą ważności od dnia następnego lub dowolnej późniejszej daty.

    Terminale kontrolerów wystarczyłoby raz na dobę zasilać (upload) danymi o ważnych biletach. Kontrola polegałaby na wpisaniu do terminala numeru dokumentu tożsamości pasażera (lub zeskanowaniu karty). Trudniej kontrolerowi, wygodniej pasażerowi - ale czy nie tak powinno być?

    W droższej wersji systemu terminal mógłby sprawdzać online bilet w bazie ZKM, w przypadku gdy nie ma biletu w danych załadowanych do terminala. Pozwoliłoby to na sprawdzanie biletów kupionych "dzisiaj" i tym samym umożliwienie zakupu biletów ważnych "od dziś".

    Klient mógłby sprawdzić online, co ma wykupione i na jaki okres.

    • 21 2

    • O jeja.. (3)

      ad2. W gdańsku po wprowadzeniu e-biletu liczba pktów sprzedaży wzrosła 10 krotnie lub więcej (były z 4 pkty na gdańst, teraz są w każdej dzielnicy ze 3-4)

      ad3. W gdańsku można na stronie internetowej ZTM wpisać nr z karty i pokazuje co jest na bilecie.

      Na karcie przecież jest zapisany tylko ID, reszta idzie przez GPRS.

      W gdańsku można kupić bilet "od wczoraj" "od jutra" "od dowolnej daty"

      Tak to wygląda naprawde.

      • 0 0

      • (1)

        i jeszcze trzeba dodać, że transmisja danych "raz na dobę" do czytników renomy spowodowałaby, że osoby, które o 18 kupiły bilet i trafiły na kontrolera z bazą zaktualizowaną rano - dostałyby mandat. Fajnie, co?

        Że Renoma powinna mieć czytniki online? A kto za to zapłaci?

        • 0 1

        • Po co się produkujesz?
          W ZKM Gdynia nie ma żadnej Renomy.

          Czy nie rozumiesz pisanego tekstu? Dla ustalenia uwagi powtórzę.

          O wersji tańszej (ale z ograniczeniem):
          "Bilet można kupić z datą ważności od dnia następnego lub dowolnej późniejszej daty."

          O wersji droższej (bez tego ograniczenia):
          "W droższej wersji systemu terminal mógłby sprawdzać online bilet w bazie ZKM, w przypadku gdy nie ma biletu w danych załadowanych do terminala."

          Jeszcze coś wytłumaczyć?

          • 0 0

      • Tu jest mowa o Gdyni.

        Gdzie indziej potrafią. Dlatego tak boli, że w Gdyni udostępniono do użytku chałę.

        • 2 0

    • nie zapominaj, ze mieszkasz w GDYNI, miescie równierz NIE DLA ROWERÓW (1)

      benzyna kosztuje mniej niż zkm. jednostkowe wypady autobusem do miasta z ościeży to nieporozumienie. fakt, rowerem jest szybciej, ale scieżek nie ma.

      • 1 0

      • W pełni się zgadzam. Nie dla rowerów

        Usiadłem sobie na dwie godziny na ławce przy Władysława IV. Spotkałem trzech i pół rowerzysty. Bo jeden trójkołowy.

        • 1 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane