- 1 Przestępca seksualny wpadł w porcie (57 opinii)
- 2 Milion zł na projekt remontu trzech ulic (60 opinii)
- 3 Martwe dziki na Karwinach. Otrute czy padły z głodu? (275 opinii)
- 4 Agresywny Rosjanin zatrzymany na lotnisku (195 opinii)
- 5 Działkowcy będą mieli przez to problemy? (147 opinii)
- 6 Mieszkają na stałe, ale się nie zameldują (109 opinii)
Katedra Oliwska z nowinkami techniki i po ostrym liftingu
Geotermiczne ogrzewanie, LED-owe oświetlenie, wirtualne zwiedzanie - to tylko niektóre nowinki techniczne, które zyskała katedra w Oliwie. Zakończył się remont i rewaloryzacja zabytkowej świątyni, która pochłonęła ponad 7 mln zł.
Od 2009 roku w Katedrze Oliwskiej trwały prace renowacyjne i choć były one bardzo poważne, nie zdarzyło się by świątynia była zamknięta dla turystów czy wiernych. A rocznie, tylko samych turystów, przewija się tam pond 1,5 mln. - Ostatnio poważniejsze prace były wykonane w 1911 roku. Potem w 1950 roku zmieniono pokrycie dachu z dachówek na blachę miedzianą - wyjaśnia ks. Zbigniew Zieliński, proboszcz parafii Archikatedralnej w Oliwie.
Na początek zajęto się rewitalizacją okien witrażowych, a jest ich aż 110, do tego zakonserwowano jeszcze 80 okien drewnianych. Pojawiło się też ogrzewanie, choć konserwatorzy zabytków patrzyli na ten pomysł z dużą niechęcią. Jednak po analizach naukowców z Politechniki Gdańskiej okazało się, że ogrzewanie nie będzie inwazyjne dla organów czy obrazów, bo są na dość dużej wysokości.
- Na placu przed katedrą 100 m pod ziemię wpuszczono sondy geotermiczne, wykorzystujące energię cieplną Ziemi z wód solankowych. Ciepło rozprowadza pompa i dzięki temu pod ławkami jest ogrzewanie podłogowe. Przy obecnym mrozie minus 15 stopni, w katerze mamy osiem na plusie - relacjonuje proboszcz.
Lista prac, które wykonano przez ostatnie półtora roku obejmuje aż 23 pozycje. - Choć tego nie widać, najkosztowniejsze były prace z instalacją oświetleniową, alarmową, przeciwpożarową czy instalacją antywłamaniową i monitoringiem, bo wszystko trzeba było dobrze ukryć. W katedrze instalacja elektryczna nie była zmieniana od 100 lat - wyjaśnia ksiądz Zieliński.
Oczywiście zajęto się też chlubą katedry, czyli organami. Wykonano szereg specjalistycznych zabiegów, a głównie renowację ośmiu tysięcy piszczałek. Usuwano nie tylko uszkodzenia, ale też owady. Organy zostały zdigitalizowane, czyli instrument został "podrasowany" przez zastosowanie osiągnięć elektronicznych.
- Przy ich renowacji doszło też do pewnych odkryć. Okazało się że jedna czwarta piszczałek, pochodzi z początku "życia" instrumentu czyli z XVIII wieku, choć sądzono że nie ma już oryginałów - podkreśla proboszcz.
To nie jedyne odkrycia. Podczas prac związanych z instalacją, pod posadzką odnaleziono dwie krypty. Jedna z nich pochodzi najprawdopodobniej z XIV wieku. Rbotnicy natknęli się też na grobowiec księżnej Marii Hohenzollern, pochowanej 1890 roku, a także przejście podziemne, które dotychczas nie było nigdzie zaznaczone - jednak dokładne ich zbadanie, to zadanie na przyszłość.
- Chcemy katedrę jeszcze bardziej udostępnić i zwróciliśmy się w stronę osiągnięć multimedialnych: powstała nowa strona internetowa z możliwością zwiedzania katedry online, ale to nie tylko zwykły plan, który klikamy. Obecnie mamy trójwymiarową i panoramiczną inwentaryzację cyfrową. Możemy dzięki temu wirtualnie wejść do takich miejsc, których normalnie się nie zwiedza, czyli do krypt czy na organy - podkreśla ks. Zieliński.
Pracom konserwacyjnym poddano też kaplicę opacką, czy Nepomucena, portal wejścia głównego, rokokowy przedsionek oraz emporę organową. - Mam nadzieję, że zakres tych prac wystarczy i zabezpieczy katedrę, przynajmniej do końca mojego życia - cieszy się proboszcz.
Koszt prac wyniósł ponad 7 mln zł. Archidiecezja Gdańska pozyskała 75 proc. tej sumy w ramach Regionalnego Programu Operacyjnego dla Pomorza, pozostałe 25 proc. pochodzi z budżetu Gdańska.
Miejsca
Opinie (105) 9 zablokowanych
-
2011-02-26 16:41
SUPER COOL :D
ZABYTKOWE ŚWIĄTYNIE W METROPOLIACH MAJĄ SIĘ ŚWIETNIE, SZKODA ŻE ZAPOMINAMY O PEREŁKACH NA PROWINCJI (KROSNO KOŁO Ornety ALBO Chwalęcin KOŁO Ornety) PIĘKNE PRZYKŁADY BAROKU ROZPADAJĄ SIĘ.. :(
- 9 1
-
2011-02-26 16:55
że co?
"Organy zostały zdigitalizowane, czyli instrument został 'podrasowany' przez zastosowanie osiągnięć elektronicznych."
Znaczy co - głośniki i midi Yamachy tam stoi?
Wiem że jest moda na cyfrowe przetwarzanie, ale niektórzy zdecydowanie wciąż wolą analogi...- 9 2
-
2011-02-26 18:54
Zaslyszane
Kilkanascie lat temu podczas zwiedzania katedry przewodnik mówił , ze w czasie wojny została ona uratowana przez kobietę - świecką Ponoc nauczycielkę. Zabiła niemieckiegi zołnierza który był w gotowosci do wysadzenia. Na miejscu byli zakonnicy ,ale nie byli w stanie nic przeciwdziałać. same zdrowe , silne chłopy i nawet palcem nie ruszyli aby chronić taki obiekt - ktorego mienia się właścicielami. Przewodnik na moje pytanie dlaczego wezwali bezbronna cywilna kobietę ( zakonnice też tam były)aby przeciwdziałal ( zabiła żołnierza) popatrzył się na mnie jak na wariata. Teraz dopiero rozumię , ze po wojnie i tak by państwo im odbudowało obiekt , a grzech by pozostał . Co wy na to ???
- 3 10
-
2011-02-26 19:25
"podrasowane" organy (1)
Prace konserwatorskie przeprowadzone w Katedrze dały piękny efekt. Ale "digitalizacja" (?) organów - czemu ma służyć? Teraz już nie będę mieć pewności czy piękno ich brzmienia jest wynikiem kunsztu rzemieślników, którzy je zbudowali i umiejętności organisty - jak do tej pory - czy też działania elektroniki !
- 5 1
-
2011-02-26 19:40
nie sądzisz chyba, że podrasowanie dotyczyło wymiany piszczałek na kartę dźwiękową i komputer? Spokojnie, dźwięk, jak zawsze, wydobywa się z piszczałek, a modernizacja polega (nie pierwszy raz) na zmianie systemu sterowania. Tak, jak od wielu lat nie ma "kalikowania" - czyli ręcznego dymania miechów, tak samo przeniesienie "napędu" z klawisza na zawór powietrza nie odbywa się mechanicznie, tylko elektrycznie. A prawdopodobnie teraz, zamiast przekaźników sterujących elektrozaworami są układy elektroniczne. I tyle. Dźwięk z całą pewnością nie jest "sztuczny".
- 1 0
-
2011-02-26 21:38
Znowu 7 mln poszło na kościelne luksusy. (1)
W mieście syf. Drogi dziurawe i wąskie. Domy zaniedbane bez remontów przez dziesięciolecia. 1.5 mln turystów w katedrze zostawia trochę kasy. Na co ona idzie i ile tego jest proszę proboszcza.
- 5 16
-
2011-02-27 10:33
75% z kasy UE na zabytek
bardzo dobra inwestycja.
Niewątpliwie uważasz, samo utrzymanie obiektu, tak samo jak twojego malutkiego mieszkania, kosztuje 0 złotych, i że 7 mln to zostawiają turyści?- 2 0
-
2011-02-26 22:36
Co łaska.co łaska!!! (1)
ILe kosztuje ślub kościelny?Co łaska ale nie mniej niiż stówę...
Wyciągają kasę z portfeli ludzi pracujących a sami w siedzą i się obżerają w swoich klasztorach!!!!!!!piździo miździo- 7 11
-
2011-02-27 10:48
Pewnie że lepiej wydac tysiąc na wóde niż sto na kościół raz w życiu.
- 3 2
-
2011-02-27 04:30
wszystko pieknie ale...
nie podobaja mi sie te zdidzitalizaowane organy, to znaczy ze jusz nie beda brzmialy jak kiedys, nie uslyszymy juz prawdziwego dzwieku instrumentu tylko cyfrowy playback
- 0 3
-
2011-02-27 17:59
NIECH WEZMĄ SIĘ DO ROBOTY JAKI INNI LUDZIE !!!
Za co te przewijlję ile dzieci miało by posiłek w szkole oddajcie im wszystko a oni w zamian dadzą wam cennik za chrzest i pogrzeb trzeba z tym skończyć Polska to biedny kraj nie stać nam na rozdawanie ziemi i posiadłości .
- 2 5
-
2011-02-27 18:08
Moze i duze pieniadze ale rzady nieudacznikow i tak ta kase by rozkradli wiec hcociaz poszlo na cos oficjalnie
Drog jak nie bylo tak nie bedzie
- 1 2
-
2011-02-27 18:33
nie ujęto najważniejszego:
nowoczesna, mała, atomowa bimbrownia.
- 0 2
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.