- 1 Majaland: znamy termin otwarcia i cennik (184 opinie)
- 2 Rezerwiści idą na ćwiczenia. Kto najpierw? (526 opinii)
- 3 Nie wiedzą, kto leży w tych grobach (96 opinii)
- 4 Były senator skazany na więzienie (345 opinii)
- 5 Mała uliczka, duży problem (245 opinii)
- 6 Nowe podziemne zbiorniki w Akwarium (144 opinie)
Kierowca z Monciaka wyjdzie na wolność
Sąd Rejonowy w Sopocie zadecydował, że Michał L., który wjechał samochodem na Monciak i potrącił 23 osoby, wyjdzie z zakładu zamkniętego i dalsze leczenie odbywać będzie na wolności. Mężczyzna od ponad dwóch lat przebywał w szpitalu psychiatrycznym, bowiem wcześniej sąd stwierdził, że w momencie, gdy wjechał w tłum ludzi był niepoczytalny.
Aktualizacja godz. 13:19 Sąd odpowiedział na nasze pytania dotyczące sprawy Michała L.
- Sąd Rejonowy w Sopocie postanowieniem z dnia 6 kwietnia 2017 r. orzekł o zmianie stosowanego wobec Michała L. środka zabezpieczającego w postaci umieszczenia w zamkniętym zakładzie psychiatrycznym, poprzez jego uchylenie i orzeczenie w to miejsce środków zabezpieczających w postaci: terapii, elektronicznej kontroli miejsca jego pobytu w systemie dozoru mobilnego oraz dalszego stosowania zakazu prowadzenia wszelkich pojazdów mechanicznych - mówi sędzia Tomasz Adamski, rzecznik Sądu Okręgowego w Gdańsku.
Jak dowiedzieliśmy się (i potwierdziliśmy u dwóch źródeł) Michał L. na wolność wyjść ma jeszcze dziś, choć postanowienie sądu nie jest prawomocne i może jeszcze zostać zaskarżone przez prokuraturę.
Monitoring z przejazdu Michała L. hondą po zatłoczonym Monciaku
Opinia biegłych była na tyle jednoznaczna, że prokuratura umorzyła śledztwo, a sąd orzekł wobec 32-letniego wówczas mężczyzny przymusowe leczenie. Od 2014 roku Michał L. przebywa w zakładzie zamkniętym.
Niedawno Sąd Rejonowy w Sopocie orzekł, że leczenie powinno być kontynuowane. Wystąpiła o to prokuratura. Zażalenie na tę decyzję złożył obrońca Michała L. - Jacek Potulski, twierdząc, że wedle dwóch niezależnych opinii biegłych, mężczyzna może już opuścić szpital i nie stanowi dłużej zagrożenia zarówno dla siebie, jak i dla swojego otoczenia.
Czytaj więcej o sprawie kierowcy z Monciaka
Na początku roku sąd wyższej instancji uwzględnił to zażalenie i zdecydował, że sprawę raz jeszcze rozpatrzyć ma sąd w Sopocie. Stało się to w czwartek. Sąd uznał, że Michał L. może wyjść na wolność i tam kontynuować leczenie.
Decyzja zapadła podczas posiedzenia, które miało charakter niejawny, nie znamy więc argumentacji sądu. W chwili obecnej czekamy na odpowiedź w tej sprawie od rzecznika Sądu Okręgowego w Gdańsku. Jak tylko ją otrzymamy - opublikujemy jej treść.
Film archiwalny - samochód staranował ludzi na Monciaku
Opinie (420) ponad 20 zablokowanych
-
2017-04-09 15:45
dramat poszkodowanych (1)
obiektywnie oceniać dobrze że ciężarówką tam się nie udał.bo wtedy już by było na ostro
- 4 0
-
2017-04-10 08:18
Część 2
Teraz to wszystko możliwe.
- 0 0
-
2017-04-09 16:51
Synuś
Taaaa,grunt to byc czimś synkiem...
- 0 1
-
2017-04-10 08:15
Na telefon
Powinno być napisane: zaprzyjaźniony sąd. Swoją drogą to bandyta miał w Sopocie lepsze "osiągnięcia" pod względem zranionych osób niż ostatnio kierowca ciężarówki w Sztokholmie. Też wariat bo muslim.
- 2 0
-
2017-04-10 08:17
p99 (1)
W Niemczech by go zastrzelili.
- 2 0
-
2017-04-14 16:28
Esox Lucius
Nie zastrzelili by. poprawność pie...a polityczna
- 0 0
-
2017-04-10 08:21
Sąd w Sopocie - śmiech na sali
No i znów sąd w Sopocie pokazał jaki jest przekupny i nieskuteczny. Żal.pl
Tylko w Sopocie sąd interpretuje prawu jak mu się podoba.
Skoro kierowca jest na tyle poczytalny by wyjść z zakładu to powinien teraz pójść do więzienia odbyć swoją karę.- 3 0
-
2017-04-14 16:26
Esox Lucius
Niech ktoś z normalnych obywateli spróbuje wywinąć taki numer to siedzi do emerytury .K....a ,a pociechy ludzi z immunitetem są nietykalni ???..Teraz wiadomo dla czego w kraju nie chcą tak chętnie pozwolenia na broń przyznawać.Były by ofiary, ale niewielkie ,sami by się wtedy zgłaszali do zakładów karnych. Ma przygłup szczęście że nie było tam wtedy któregoś z moich dzieci i wnuków.Zero tolerancji dla takich przypadków.
obywatel R.P.- 3 0
-
2017-04-14 16:37
Esox Lucius
Nawiasem mówiąc ,prokuratorzy, adwokaci i sąd powinni tam wtedy być,albo ich dzieci .Ciekaw jestem wtedy wyroku i zapadniętych decyzji wobec tego głąba .
Ale powinien się oglądać za siebie .Tam było multum młodych i z jajem ludzi którzy pewnie go gdzieś trafią jak nie dziś to za rok .- 0 0
-
2017-04-19 21:34
Poszaleliście??!!
Czy on naprawde musi kogoś zabic by odsiedzieć porządną kare? Co to ma byc?? Przedszkole?
- 2 0
-
2019-01-16 23:15
No synku, wreszcie jesteś.
- 0 0
-
2019-01-17 18:33
Praanik
Niestety ale mamy takie przepisy kk, że sędzia w przypadku zgodnej opinii biegłych (np. 2 biegłych jak w tym przypadku) dotyczącej wiedzy specjalistycznej (w tym przypadku choroby psychicznej) musi (czytaj nie ma wyjścia) opierać się na takich opiniach. Sędzia nie może w inny sposób ocenić wiedzy specjalistycznej niż wskazuje biegły sądowy. Takie mamy chore przepisy obowiązujące w RP. Przepisy prawne ustanaeia Sejm. Nie jeden sędzia chciałby orzec surowszą karę ale niestety jego stanowisko (wyrok) MUSI opierać się o przepisy prawa obowiązującego. Chore ale prawdziwe...
- 0 1
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.