• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Kierowcy będą musieli zwolnić na Witominie

Patryk Szczerba
18 czerwca 2015 (artykuł sprzed 8 lat) 
Roboty na skrzyżowaniu mają potrwać jeszcze ok. dwóch tygodni. Roboty na skrzyżowaniu mają potrwać jeszcze ok. dwóch tygodni.

Do końca czerwca zmieni się geometria jednego z centralnych skrzyżowań, gdzie przecinają się ul. Stawna, Wielkokacka i Hodowlana zobacz na mapie Gdyni na Witominie. Pojawią się progi zwalniające, azyle oraz nowe oznakowanie na jezdni. Wymieniona zostanie także nawierzchnia chodników.



Czy azyle i progi zwalniające zapewniają bezpieczeństwo na drogach?

W okolicy skrzyżowania jest szkoła, dwa przystanki, kościół i skwer. To spokojne w ciągu dnia miejsce jest coraz bardziej zatłoczone w godzinach szczytu. Szeroka jezdnia zachęca do przyciśnięcia mocniej pedału gazu.

Problemem łączącym się z nadmierną prędkością pozostaje ograniczona widoczność na skrzyżowaniu dla jadących z pierwszeństwem ul. Wielkokacką zobacz na mapie Gdyni w obydwie strony.

Dojeżdżając do krzyżówki, kierowcy są zmuszani do niebezpiecznych manewrów, widząc nadjeżdżające z naprzeciwka pojazdy w ostatniej chwili. Podobnie trudne dla pieszych z tego samego powodu było przejście na drugą stronę jezdni.

Kłopot pojawiał się wtedy, gdy pełny widok jezdni zasłonił np. stojący na przystanku autobus, który co bardziej odważnym nie przeszkadzał w przejściu na drugą stronę. Efekt? Gwałtowne hamowanie kierowców niespodziewających się pojawienia się pieszych na pasach.

Do groźnego wypadku nigdy nie doszło, ale mieszkańcy wielokrotnie podkreślali, że to tylko kwestia czasu. Tego na zmiany jest coraz mniej, bo wiadomo, że ruch w tym miejscu zwiększy się po rozpoczęciu przebudowy ostatniego odcinka ul. Chwarznieńskiej zobacz na mapie Gdyni.

Przed laty wśród pomysłów przewijał się montaż sygnalizacji świetlnej w tym miejscu. Szybko został jednak porzucony. Wreszcie zdecydowano o modernizacji krzyżówki. Oprócz trwającej już wymiany nawierzchni chodników, zmiany nastąpią także w geometrii skrzyżowania. Nowe oznaczenia na jezdni oraz dodatkowe elementy mają zapewnić bezpieczeństwo kierowcom, ale też i pieszym.

- W tym miejscu zaplanowaliśmy dwa azyle na przejściach, zmuszające kierowców do zwolnienia i tym samym zapewniające większe bezpieczeństwo przechodzącym przy przystankach mieszkańcom. Autobusy z kolei przestaną być przeszkodą dla samochodów. Oprócz tego pojawią się progi zwalniające - poduszki berlińskie, ograniczające prędkość jadących od strony Leśniczówki przed przejściem na wysokości skweru oraz dla jadących w przeciwnym kierunku na przejściu na wysokości kiosku - wyjaśnia Tomasz Krzak z Zarządu Dróg i Zieleni w Gdyni.

Modernizacja ma zakończyć się na początku lipca, a jej koszt to ok. 200 tys. zł.

- Cieszy, że wreszcie się udaje poprawić bezpieczeństwo w tym miejscu, zwłaszcza że trzeba było sporego zaangażowania, by namówić na zmiany drogowców. Mieszkańcy tymczasem od dawna sygnalizowali, że to konieczna inwestycja - kończy Paweł Brutel, radny Samorządności.

Czytaj też: 3 mln zł na modernizację Wiczlińskiej

Miejsca

Opinie (107) 4 zablokowane

  • (6)

    Bardzo dobrze, że to robią.

    • 35 36

    • Azyle - ta nazwa mówi jak traktowani są piesi jak (1)

      psy w azylu...

      • 3 10

      • ja bym tam zmienił stałą kosmologiczną i pozakrzywiał przestrzeń

        dzięki temu piesi mogliby poruszać się na granicy osobliwości
        po nieskończenie wąskich przejściach

        • 5 3

    • Obwodnice Witomina powinni zrobić (3)

      • 10 2

      • Chyba na pylonach. Rzeźba terenu nie pozwala łatwo i tanio poprowadzić "obwodnicy Witomina". To już raczej należało by poszerzać Chwarznieńską (nie obyło by się bez wyburzeń w okolicach Sosnowej - ale teraz, po budowie tej durnej kładki, małe szanse...), albo należało by się zastanowić nad poprowadzeniem ruchu jednokierunkowo - Chwarznieńską "w górę", a przedłużoną do pętli autobusowej Słoneczną " w dół".

        • 1 1

      • myślą ale kasy na razie nie ma

        ale będzie

        • 0 0

      • Ta droga jest bardziej osiedlową niż przelotową. Ok możesz dojechać do dojazdowej do obwodnicy ale nadkładać tyle nikt nie chce. Bardzo dobrze że coś z tym robią.

        • 0 0

  • Zmiany, zmiany, zmiany... (3)

    Budować :)

    • 12 12

    • odpowiedź

      Myśleć i uczyć się pisać po polsku.

      • 2 2

    • (1)

      ja o progach zwalniających mam takie zdanie: budowane żeby zatrzymać idiotów, których i tak te progi nie zatrzymają. normalny człowiek nie potrzebuje progu bo i tak nie pędzi, a wariata i próg zwalniający nie powstrzyma. cierpią zawsze niewinni.

      • 2 2

      • Na szczęście gdy nie ma progów, niewinni nie cierpią.

        Giną na miejscu...

        • 0 2

  • (21)

    Kiedy Europa odchodzi już od stosowania progów, w Gdyni te powstają w najlepsze.

    • 69 24

    • (4)

      Inwestowanie pieniędzy w infrastrukturę drogową to marnotrawienie pieniędzy. Powinna być zorganizowana debata na temat przeorganizowania polityki komunikacyjnej według zasad zawartych w elementarzu polityki komunikacyjnej. Debata powinna mieć charakter otwarty, tak aby mógł się wypowiedzieć każdy, pod warunkiem, że będzie popierał zmieszanie dotacji na komunikacje miejską na rzecz zmuszania ludzi do jazdy rowerem lub na dłuższe odległości rowerem elektrycznym. Inaczej czeka nas los Detroit. A przecież nikt nie chce mieszkać w Detroit.

      • 6 15

      • bełkot hejtera kradnącego nicki nie słabnie (1)

        obyś nigdy nie miał problemów z bezpiecznym przejściem przez jezdnię, a żaden kierowca nie wjechał ci w rufę jak będziesz stawał w celu przepuszczenia pieszych na przejściu

        • 6 2

        • to była ironia jak mniemam

          a ty się złapałeś

          • 2 0

      • taaa, Detroit

        Póki nie mamy 80% czarnych mieszkańców, to los Detroit nam nie grozi, niezależnie od katastroficznych wizji miłośników pedałowania

        • 4 1

      • Ty elementarz komunikacyjny

        Co ty wiesz i Detroit? To co piszą tu niektórzy ludzie to szok! A ziemia jest płaska.?

        • 2 1

    • Polska jest daleko za Europą

      • 3 5

    • (3)

      W Europie po prostu stawia się zakaz wjazdu dla samochodów i wyrzuca je z miast więc progi nie są potrzebne.

      • 10 10

      • (2)

        Że też nikt wcześniej na to nie wpadł! Zamknąć ruch w mieście Witominie i w mieście Chwarznie i wszystkie problemy komunikacyjne zostaną rozwiązane.
        Znikną korki, przepustowość 100%. Obym doczekał innych rozwiązań.

        • 9 5

        • popieram! zakazać samochodów, a jak muszą to max 20km/h! wszyscy chodźmy pieszo bo to jedyna bezpieczna forma poruszania się (1)

          • 8 2

          • nie taka bezpieczne jeśłi masz młotek w siatce

            takim młotkiem po kościele
            możesz szatany tłuc

            • 4 0

    • (5)

      wymien kraje europejskie, ktore odchodza i napisz co daja w zamian.

      • 8 1

      • (4)

        A np. Niemncy, Holandia i Belgia. Usuwane są progi, w to miejsce jest albo wprowadza się ograniczony wjazd samochodów albo ograniczenie prędkości (30 zona) albo bardzo popularne podwyższone przejścia dla pieszych. Progi niepotrzebnie zużywają zawieszenie, więc są nieekologiczne.

        • 10 5

        • Taaaaa, wprowadź w Polsce ograniczenie do 30 i patrz, jak wszyscy się do niego stosują... Albo zamknij ludziom ulicę, to będzie lament! Sorry, taki mamy naród, takich wymaga metod!

          • 11 6

        • paliwo też zużywa samochód, może je zlikwidować?

          idź się połóż i odpocznij i nie rób ludziom wody z mózgu,
          nigdzie się progów nie usuwa na zachodzie

          • 5 0

        • progi zostaja. widac ze nigdy tam nie byles.

          • 2 2

        • a popularne podwyższone przejście dla pieszych

          jak napisałeś to nie próg?

          • 3 0

    • niestety (4)

      My jestesmy co najmniej 20 lat za Europa to za 20 lat mozemy zaczac od nich odchodzic. W Europie statystycznie nie matyle wypadkow na skrzyzowaniach co u nas bo tam praktycznie wszedzie jest sygnalizacja swietlana.

      • 1 4

      • wypadków jest mniej ponieważ częściej stosuje się systemy redukcji i uspokojenia ruchu (3)

        najważniejsze, by odróżniać tych, którzy stwarzają zagrożenie wybierając samochód do jazdy po mieście od tych, którzy narażają się na ryzyko wsiadając na rower lub decydując się na przejście piechotą (niekiedy w celu dotarcia do przystanku komunikacji publicznej).

        • 2 3

        • wypadków jest mniej bo po pierwsze 1) mają decydowanie lepsza infrastrukturę (i to wcale nie zestaw progów) 2) wyszkolenie (2)

          • 5 1

          • Zdecydowanie lepszą kulturę na drodze, chciałeś napisać.

            • 5 1

          • i mentalność inna, nie sowiecko-azjatycko-pakistańska jak w polakowie

            zupełnie odmienna

            • 2 2

  • Czekamy na zwężenie Władysława IV przy Starowiejskiej. (4)

    W planach jest tam 4-pasmówka, a w centrum miasta wystarczyłyby 2 pasy. Teraz przy 3 to jest ryzykowna przeprawa dla każdego pieszego.

    • 15 45

    • 3 pasy mogą zostać, ale uspokojone, np. wysepkami (1)

      Ale prawda, tam jest mega niebezpiecznie, przedzieranie się z wózkiem z dzieckiem to duże ryzyko - jeden się zatrzyma, drugi wyprzedza.

      • 5 3

      • Pasy uspokojone? Sam sie możesz uspokoić...

        • 4 2

    • nie rozumiem tylu minusów (1)

      Przecież tam i tak trzeci pas jest w połowie zastawiony przez bagażniki parkujących pod ukosem aut i nie bardzo da się nim jechać. Wystarczą dwa szersze ze ścieżką rowerową z boku i wysepką w środku dla pieszych.

      • 1 2

      • dałem minusa z przekory.

        • 0 0

  • Progi - najgorsze co może być. (8)

    Jestem mieszkańcem Przymorza i mieszkam na 1 piętrze jednego z 4 piętrowych bloków, niedaleko którego zamontowano progi zwalniające. Jak je montowali, to cieszyłem się, że będzie bezpieczniej, ale teraz widzę, że bezpieczniej może i jest, ale przy okazji jest też znacznie głośniej. Progi zamontowano na ulicy niezbyt ruchliwej, na Dąbrowszczaków. W efekcie czego kierowcy dojeżdżają do progu, jadąc 40 km/h, zwalniają, a następnie przyspieszają. Jak ktoś ma gorszy samochód - to hałas jest znacznie większy. Nie robią tak wszyscy, tak jeździ mniejszość, ale dla mnie i tak jest gorzej niż było. Problem dotyczy zwłaszcza godzin porannych, około 5 tej czy 6 szóstej, kiedy na ulicy nie ma ruchu. Wówczas takie gwałtowne przyspieszanie i hamowanie daje się we znaki, bo jest głośniej, niż kiedyś, gdy samochody jednostajnie jeździły te 50km/h mimo ograniczenia do 30. Tak więc progi zwalniające są bardziej uciążliwe dla mnie jako mieszkańca, niż dla kierowców. To ja muszę słuchać hałasów z samego rana.

    • 79 10

    • (3)

      Ale to nie wina progów że kierowcy łamią przepisy, ja mam bekę z tych co przyspieszają i zwalniają od progu do progu. Jadę cały czas 40km/h i progi mi nie straszne.

      A jak ktoś ma problem z przejechaniem przez próg z prędkością 40 km/h to znaczy że czas odwiedzić mechanika.

      • 9 20

      • widzę kubica ma kartę stałego klienta u mechanika (1)

        i pieniążki od mamusi na zawieszenie

        • 7 3

        • Weź nie zalewaj. Zawieszenie ci się niszczy od wpier....Ania się na krawężniki przy każdej okazji (jakby auto nie mogło stać na jezdni),

          • 4 1

      • Mądrala

        Żal mi cię bo umiesz tylko krytykować innych. Nie trzeba łamać przepisów aby hamować od prędkości 50km/h i przyspieszyć do 50km/h. Mam nadzieję, że kiedyś zaśniesz z nudów za kierownicą przy 40km/h. Pozdro!

        • 0 0

    • Wstaw sobie porządne okna dźwiękoszczelne i klimę

      na koszt ZDiZ

      • 6 5

    • Progi to nie tylko hałas (1)

      Progi zwalniające nie emitują tylko hałasu, ale hamujące samochody pylą klockami hamulcowymi, a przyspieszając wydzielają dużo spalin.

      • 11 4

      • znaczy, warto nie tylko uspokajać ruch ale podejmować działania na rzecz redukcji jego natężenia

        • 4 3

    • Społeczeństwo chciało... społeczeństwo ma.

      Teraz trochę późno, żeby narzekać. :/

      • 5 2

  • Na Witominie czy w Witominie? (4)

    • 11 18

    • (3)

      Na

      • 10 3

      • Znam autora tekstu. To polonista i rzetelny dziennikarz. "Na".

        • 7 2

      • to dlaczego (1)

        jest w Chyloni, a nie na Chyloni

        • 2 0

        • Na Witominie, na Wzgórzu św. Maksymiliana, na Karwinach...
          W Chyloni, w Redłowie, w Orłowie, w Wiczlinie...

          Pierwsze to są nazwy dzielnic, które nigdy nie były terytorialnie samodzielne, zawsze były częścią miasta (w tym przypadku Gdyni), natomiast druga grupa to dzielnice które kiedyś były samodzielnymi jednostkami, często wioskami, osadami. Gdyni jeszcze nie było a było Orłowo, Redłowo. Wiczlino całkiem niedawno zostało przyłączone do Gdyni. Dokładnej historii Chyloni nie znam, ale po używanej formie "w" wnoszę że też było kiedyś niezależne od Gdyni.

          Wg takiej samej zasady masz np. dzielnice Gdańska:
          we Wrzeszczu, w Oliwie, ale na Przymorzu, na Żabiance itd.

          • 2 1

  • Bardzo męcząca dla kierowców, ale też bardzo potrzebna inwestycja - tam naprawdę jest niebezpiecznie.

    • 12 24

  • (2)

    Ciekawe co na te progi powie ZKM?

    • 20 2

    • Bilety do kontroli proszę.

      • 5 2

    • montuje się progi wyspowe które autobus przejeżdża bez przeszkód.

      • 8 3

  • Szkoda, że dziurawa nawierzchnia nie przeszkadza kierowcom i to też nie jest sposób na wolniejszą jazdę. Ale jakby ktoś pytał - nasze drogi wiadomo jakie są.

    • 11 1

  • Progi (4)

    Następna bzdurna decyzja. Zamiast zrobić drogę omijającą osiedle Witomino i prowadzącą przez las jak było w projekcie który istnieje od lat, to cały czas stosuje się pól środki, które do niczego nie prowadzą a w sumie będą kosztować tyle ile cały duży projekt. Mamy za to masę pomników, przy których nikt nawet nie staje,żeby zastanowić się po co są oraz pełno garbów na jezdniach a bardzo zlej jakości chodniki na których łatwo się połamać. Dość tych idiotycznych pomysłów. Kolejna Biedronka kolo Jednostki Wojskowej spowoduje bardzo duże spowolnienie. Wycięto już ten skrawek zieleni zamiast np. zrobić ławeczki. Aktualnie, na obu wjazdach do Witomina, korki przybierają niebotyczne rozmiary, powodując olbrzymie utrudnienia. To oczywiście stwarza tez bardzo duże zagrożenie i niebezpieczeństwo dla mieszkańców. Czy ktoś wie po co jest ścieżka rowerowa biegnąca na początku ulicy Starowiejskie i kończąca się po 100m? Dość, dość, pożegnamy teraz tych idiotów.
    Czas na zmiany!

    • 65 14

    • Ta "scieżka", to dokładnie droga rowerowa w postaci kontrapasa - czyli pozwala poruszać się rowerzystom na tym odcinku ulicy w obu kierunkach. Jadąc 3 Maja - skręcam w Starowiejską i mogę zgodnie z prawem dojechać do dworca na rowerze.

      • 4 4

    • Marta, zdecyduj jakim środkiem lokomocji chcesz się poruszać po mieście?

      nie obrażaj tych, którzy chcą poprawić komfort i bezpieczeństwo pieszych, jeśli to robisz, to znaczy że lubisz sobie strzelać w stopę.

      • 2 4

    • Robienie drogi wokół Witomina przez las kosztowało by krocie + sorry, taką mamy rzeźbę terenu - należało by raczej albo poszerzyć Chwarznienską, albo pomyśleć o ruchu jednokierunkowym przez Chwarznieńską i Słoneczną (przedłużoną do pętli).

      • 4 1

    • Pytanie do Marty

      Jaki jest związek drogi okrążającej Witomino z tą konkretną przebudową? Mieszkałem na Wielkokackiej przez prawie 30 lat. Włączenie się do ruchu po zjeździe od ul. Hodowlanej zawsze było utrudnione. Wiadomo nie od dzisiaj, że od strony Leśniczówki można "śmignąć", ci tam piesi. Przecież celowo pod koła się nie rzucą. Uważam, że przebudowa tego skrzyżowania, przy obecnym ruchu jest bardzo dobrym pomysłem. Pozdrawiam

      • 2 2

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane