• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Kierowcy bywają pomocni, nie tylko od święta

Joanna
23 grudnia 2016 (artykuł sprzed 7 lat) 
Najnowszy artykuł na ten temat Jak pozbyć się choinki po świętach?
Życzliwość i uczynność to według wielu cechy na polskich drogach spotykane rzadko, ale przykład pani Anny pokazuje, że można ją odnaleźć. Życzliwość i uczynność to według wielu cechy na polskich drogach spotykane rzadko, ale przykład pani Anny pokazuje, że można ją odnaleźć.

Dwóch kierowców pomogło pani Joannie bezpiecznie i sprawnie dojechać do pracy. Najpierw jeden na skrzyżowaniu zwrócił jej uwagę, że "złapała gumę", a później inny pomógł jej wymienić koło.



Oto jej opowieść:

Jak oceniasz wzajemną uprzejmości wśród kierowców?

W poniedziałek rano jechałam Chwarznieńską zobacz na mapie Gdyni, zmierzając do pracy. Pokonuję trasę 75 km, jadę częściowo przez remontowaną "siódemkę" od strony Elbląga. To o tyle istotne, że zwykle na drodze jest dużo kamieni, które uderzają w nadkole mojego samochodu. Kolejne stuknięcie w poniedziałek, które, co prawda, było nieco głośniejsze i bardziej metaliczne niż zwykle, nie wzbudziło moich obaw. Och, dzień jak zwykle, tylko kamień jakiś większy, a może jakoś inaczej uderzył w blachę.

Jechałam dalej nieświadoma faktu, że to nie był kamień, a coś ostrego i że cały czas ucieka mi z koła powietrze. Nieraz lekko zarzuciło, ale to też się zwykle zdarza, jak wyjeżdżam zza ekranów akustycznych.

Dopiero na ul. Chwarznieńskiej w Gdyni, gdzie jak zawsze stałam w korku, ktoś zatrąbił. Okazało się, że to mężczyzna jadący obok próbuje zwrócić moją uwagę. Otworzyłam okno, spytałam o co chodzi i wówczas dowiedziałam się, że nie mam w tylnym prawym kole już zupełnie powietrza. Panu dziękuję za zwrócenie uwagi, bo pewnie dalej jechałabym nieświadoma. Nadal sama nie mogę uwierzyć, jak to się stało, że nie wyczułam, że złapałam "gumę".

Zatrzymałam się i mając dojazdówkę w bagażniku, postanowiłam sama zmienić koło. Jednak lewarek, którego nie potrafiłam rozkręcić, szybko uświadomił mi, że chyba nie podołam temu zadaniu. Wszystko to trochę trwało, obok cały czas przejeżdżały samochody. Ludzie mijali mnie, obserwując, ale nie wykazując ochoty, aby pomóc.

Pomyślałam sobie, że to przecież normalne. Dobrze, że przynajmniej nie trąbią, bo tego nie znoszę (oczywiście poza przypadkiem, gdy ktoś chce mi zwrócić uwagę, że nie mam powietrza w kole).

Pewien mężczyzna jednak zatrzymał się, podszedł do mnie i spytał, czy mi pomóc. No i  pomógł, a jakże.

Dzięki temu panu naprawdę odzyskałam wiarę w ludzi. Chciałam w tym miejscu jeszcze raz bardzo mu podziękować za pomoc. Mam nadzieję, że nie spóźnił się pan na umówione spotkanie zaplanowane na godz. 10.

Chciałam też życzyć Panu zdrowych i wesołych świąt Bożego Narodzenia, a w Nowym Roku wiele pomyślności. Wierzę, że jak ludzie pomagają innym, to do nich później to dobro wraca.
Joanna

Co Cię gryzie - artykuł czytelnika to rubryka redagowana przez czytelników, zawierająca ich spostrzeżenia na temat otaczającej nas trójmiejskiej rzeczywistości. Wbrew nazwie nie wszystkie refleksje mają charakter narzekania. Jeśli coś cię gryzie opisz to i zobacz co inni myślą o sprawie. A my z radością nagrodzimy najciekawsze teksty biletami do kina lub na inne imprezy odbywające się w Trójmieście.

Opinie (140) 9 zablokowanych

  • Zwykła rzecz, która powinna wydawać się oczywistą (16)

    a przyszły takie czasy, że artykuły w mediach o takich cudach piszą.

    • 228 3

    • (6)

      Jak fajna to zawsze pomagam ,jak muflon to jade dalej .

      • 17 20

      • Sam jesteś muflon, zrodzony z dwóch innych muflonów (3)

        • 23 6

        • A wręcz poteflon! (2)

          • 13 4

          • (1)

            mylisz mnie ze swoimi dziecmi chyba pasztetonie...

            • 3 7

            • muflony minusuja widze heh.. i

              • 3 2

      • Fajne i odpicowane w wiekszosci przypadków (1)

        mają fiubździu w głowie, są wredne dokładnej się należy.. Wolę średnie, są lepsze, czułe i kochane. Nic nie oczekują w zamian a tylko dobrej zabawy.

        • 16 6

        • Taki rodzaj " tipsiary" z doklejonymi rzęsami i sztucznymi brwiami
          zawsze z komórką w ręku.

          • 12 1

    • Zdjęcie tej kobiety powinni dołączyć ;)

      Sprawa momentalnie byłaby klarowna ;)

      • 18 6

    • (3)

      Jakim gamoniem trzeba być żeby nie zorientować się, że samochód ma kapcia?!?!?!?!?!

      • 12 20

      • a jak byś poznał?

        po tym że znosi? tyle że na koleinach tam zawsze znosi

        • 4 7

      • Złapałes kiedys gume? (1)

        • 4 1

        • On nie

          Ale jego rodzice najwyraźniej Tak

          • 4 1

    • nie prawda na pomozu jest kultura w warszawie jest chamstwo u nas aby do wejcherowa nie jechać a jest kultura

      • 4 2

    • Heh ja jak miałem wypadek na motocyklu... to ludzie tylko się gapili jak męczę się próbując ściągnąć motocykl z ulicy... dopiero po ok 20 minutach jak stałem obok niego, jakiś Pan zatrzymał się i zapytał czy nie potrzebuję pomocy... takie życie...

      • 4 0

    • Żeby trójmiasto się dowiedziało jak pomagają sobie motocykliści nie tylko w PL ale i całym świecie, nie ważne czy to Ukrainiec, Rusek czy Turek, motocyklista motocykliście zawsze pomoże jesli może. Ile razy cisnąłem kilkanaście km z kimś na kanapie po 5l paliwa :)

      Lewa w górę
      Zeby było tak w samochodach to świat byl by lepszy.

      • 9 1

    • to prawda

      Zwracajcie proszę uwagę szczególnie na kobiety, które stoją ze swoimi autkami.Zawsze uczulam na to swojego męża.

      • 0 0

  • Pomoc Drogowa. (4)

    Od takich zdarzeń jest Pomoc Drogowa jeśli sam ktoś nie potrafi. Trzeba było facetowi dać 50 dych i Pani nie miałaby wyrzutów sumienia, że ......

    • 40 116

    • Pomoc drogowa to wozi ze sobą starter oraz WD-40 i tylko czeka na naiwniaków, aby do zaprzyjaźnionego warsztatu szybko ofiarę zawieźć.

      • 32 1

    • teraz wiadomo, ze autor watku sie nie zatrzymuje. GKA?

      • 13 3

    • 500zł za wymianę koła? Drogo

      • 16 0

    • Swoją drogą

      to pogratulować pani, że nie zjarzyła po prowadzeniu auta...

      • 2 3

  • A ja chciałbym podziękować mechanikowi, (13)

    który źle zamocował mi sworzeń wahacza i wczoraj o mało nie urwało mi koła. Laweta + koszt naprawy 550 zeta. Dziękuje stukrotnie!

    • 90 5

    • Rękojmia (2)

      • 20 2

      • gwarancja do bramy (1)

        a potem się nie znamy

        • 35 0

        • Dlatego lepiej brac fa-vatki na wszystko

          • 10 0

    • to nie mechanik tylko wymieniacz części

      • 27 1

    • Powiedz, który mechanik jest taki "solidny".

      • 19 0

    • powiedz ktory ch*j.

      • 7 0

    • (2)

      robimy u domorosłych garażo - mechaników bo ... taniej i później tak jest, a paragon lub faktura jest ? no pewnie nie bo przecież taniej,

      • 4 10

      • (1)

        robię u mechanika który 10 lat spędził w ASO a teraz jest na swoim, tacy najlepsi.

        • 5 0

        • ale to nie jest garażo-mechanik, tylko dobry fachowiec na swoim

          • 5 0

    • (3)

      trzeba było kupić Renatkę, ja ze swoim mechanikiem się zaprzyjaźniłem i nie zrobiłby mi takiego psikusa na pewno... Tak zupełnie serio, to nie zamieniłbym Renatki na żadne inne auto w tej cenie.) Pozdrawiam i życzę Wesołych Świąt.

      • 5 5

      • jak bardzo się zaprzyjaźniłeś? (2)

        • 6 0

        • (1)

          na tyle, że umawiamy się na drugi dzień jak trzeba coś zrobić. Na ogół ma kupę roboty (francuzy).

          • 3 3

          • Francuzy, powiadasz?

            Tak też pomyślałem , ale nie chciałem niczego insynuować... A tłok pracuje w cylindrze, czy rurze wydechowej? Też pozdrawiam i życzę wesołych świat :-)

            • 7 2

  • (1)

    Pozytywnie. Oby było tak na co dzień. Życzę wszystkim by w potrzebie zawsze znalazł się ktoś do pomocy. I więcej uśmiechu.

    • 50 1

    • dobra dobra

      Nie zapominajmy o tzw szeryfach, którzy troszczą się o nas żebyśmy za szybko z korków nie wyjechali :)

      • 4 0

  • (2)

    Kiedyś typowo męskie zachowanie, obecnie w czasach zniewieściałych brodatych rurkowców coś ponadprzeciętnego zasługującego na rozgłos :)

    • 106 11

    • Jasne sami pomocni gentlemani byli ;)

      • 3 0

    • Mamy równouprawnienie.

      • 2 1

  • Niby pozytywnie ale negatywnie (20)

    fajnie ze ktos pomogl, ale "nie zauwazyc" ze sie zlapalo gume? toz ta kobieta stwarza zagrozenie dla siebie i innych

    • 68 39

    • "lewarek ktorego nie potrafilam rozkrecic" (9)

      szkoda ze takich podstaw na kursie nie ucza. ktos kto tylko potrafi kierowac nie powinien sie uwazac za kierowce

      • 17 9

      • Tjaaaaa... (7)

        A piekarz powinien zaorać pole, zasiać, zebrać i przemleć zboże na mąkę, z której wypieka chleb... Lekarz powinen sam produkować zapisywane pacjentowi leki, a strażak powinien produkować gaśnice......

        • 24 10

        • przeciez mowie o podstawach jaka jest ewidentnie zmiana kola (6)

          wg twojej logiki lekarz nie powinien potrafic zaparzyc herbaty bo od czego sa kawiarnie! Nikt nie wymaga od tej kobiety zeby wymienila rozrząd, ale zmiana koła to jak zawiązanie sznurowadła...

          • 21 16

          • a czemu to podstawa? (5)

            Jak często zmieniasz koło?
            ja od 5 lat ani razu, a robię 50-60 tys km /rok
            podstawowe to są czynności które trafiają się często, a nie raz na ruski rok.

            • 13 4

            • żarówki też nie zmieniam często (4)

              ale to chyba znak czasów. Najprostsze czynności rosną w iście herkulesowe zadania. Gdyby ta kobieta nie miała siły odkręcić śruby albo nawet nie chciała pobrudzić ekstra kiecki przy targaniu tych kól - naprawde zrozumiałbym. Ale tą kobiete pokonał lewarek! Są jakieś czynności które kierowca powinien potrafić: tankowanie, uzupełnianie płynów ekspl.,kontrola ciśnienia w ogumieniu(!) itd..
              Nie życzę ci żebyś kiedyś wjechał gdzieś w nocy w kogoś kogo pokona obsługa trojkąta ostrzegawczego i "nie zauwazy" że nie włączył świateł awaryjnych.

              a koła zmieniam akurat 2x do roku bo zimówki mam na stalówkach.

              • 10 6

              • zimówki masz na stalówkach

                a mózg w przechowalni

                • 4 14

              • (2)

                Od wymiany kola jest serwis, tak to działa w kapitalizmie. Serwisant przyjedzie, wymieni, zarobi i wyda, przy okazji trochę zużyje sprzęt, zakupi paliwo, wystawi fakturę, ktoś to zaksięguje itd. Tak się napędza koniunkturę a poza tym...
                Kobieta wyzwolona i równo uprawniona powinna sama wymieniać koło !!!

                • 9 7

              • Ależ proszę bardzo! Jak kogo stać to pewnie - i zrobi porządnie i zarobić komuś da. (1)

                Tylko że bohaterka artykułu nie zadzwoniła po serwis tylko stanęła na drodze (jak nie przymierzajac wiadomo kto) i czekała na uprzejmość. Jasno widac ze feminizm konczy sie wczesniej niz w przypadku wniesienia szafy na 4-te pietro ;D

                Nie widze niczego zlego w wynajmowaniu fachowcow, martwi mnie tylko to że niektórzy bez nich nie zrobią już nic co jak widac ma fatalne skutki przy NAGŁYCH I LOSOWYCH wypadkach...

                • 5 4

              • czytając takie komentarze

                utwierdzam się w przekonaniu, że dostęp do internetu mają osobniki które nigdy i nigdzie nie powinny wypowiadać się na forach publicznych.

                • 4 8

      • To nie komuna

        Dzisiaj masz od tego assistance za psie grosze. To nie komuna gdzie lepiej było się samemu wszystkiego nauczyć.

        I tak - wzywam assistance do wymiany koła, bo g....no mi z "męskiej" dumy jak na spotkanie przyjadę w uy...ny, od smaru garniturze.

        • 6 5

    • Do Pabla (9)

      A co sie dziwisz że nie wyczula że nie ma powietrza w kole . Przecież to byla kobieta. To wszystko wyjaśnia .

      • 12 16

      • Hmmmmm.... (4)

        W tym miesiącu widziałem minimum trzy auta jadące na kapciu, w każdym z nich za kółkiem siedział facet...

        • 15 5

        • najglupszy z mozliwych argumentow (3)

          porownywalne do "kto glosowal na pis? ja nikogo takiego nie znam!"

          kierowcow mezczyzn jest poprostu wiecej dlatego wiecej łajz jezdzi na kapciu ale procentowo wiecej kobiet robi to nieswiadomie ot taki psikus od natury.
          Przecietna kobieta mniej zna sie na mechanice a przecietny facet na szydelkowaniu no i co z tego?

          Zamiast sie cieszyc ze jestesmy rozni i sie uzupelniamy wszystko chcecie zrownywac i ujednolicac jak jacys towarzysze z kc

          • 19 2

          • a do czego nam potrzebne szydełkowanie w dzisiejszych czasach?

            • 3 4

          • Najgłupszy? (1)

            Statystycznie rzecz biorąc (oczywiście tylko o z mojego punktu widzenia) to z kapciem jechało 100% mężczyzn i 0% kobiet...

            • 1 0

            • no przeciez odpowiedziałeś sobie sam

              bo tylko z twojego punktu widzenia... z kogoś innego będzie odwrotnie a jeszcze innego 50/50 i jak z tym dyskutować? Statystycznie to ty i pies macie po trzy nogi...

              • 2 0

      • a twoja kobieta nie wyczuła (3)

        że nie masz ukrwienia w żyłach prącia? Przecież to była kobieta. To wszystko wyjaśnia....

        • 5 3

        • twoja wyczuła (2)

          że mam. A ja nie mam kobiety bo to nie jest moja własność. Mam partnerkę.

          • 4 4

          • ha (1)

            Czyli partnerka to Twoja wlasnosc bo ja "masz"?

            • 1 1

            • widać że twoją mocną stroną nie jest język

              jak masz szefa nad sobą to jest twoja własność bo go "masz"?

              • 1 1

  • (1)

    Strach pomyslec jak by aku padlo.

    • 9 1

    • hm

      Pewnie by się ktoś zatrzymał i ją ładował :)
      ( zwłaszcza że z komentarzy wynika iż prawdopodobnie była ŁADNA )

      • 2 1

  • Pewnie była młoda i ładna bo starej i brzedkiej żaden z nich by nie pomogl (5)

    A szkoda

    • 54 21

    • Szkoda, że była ładna, czy szkoda, że była młoda?

      • 11 1

    • Ja bym pomógł.. (1)

      Stare i brzydkie to mój fetysz :)

      • 18 4

      • Starsze to nie 20 latki przylepione do komórki z FB

        snapcztami i innym chgw.

        • 6 0

    • ja jestem stara i ładna :-) (1)

      dzięki temu mam większe szanse na pomoc niż młoda i brzydka

      • 13 0

      • Namówiłaś mnie..

        Biere w ciemno.

        • 5 0

  • Świąteczne cuda jednak są możliwe (1)

    2 lata temu w piątek przed świętami, kobiecie w bardzo złym miejscu, bo pod tunelem przy locie w kierunku Oruni, auto odmówiło posłuszeństwa. Zdarzali się tacy kierowcy co zatrzymywali się tylko by ją wyzywać. Mi też się dostało, a tylko jej pomagałem. Zepchałem ją sam pod górkę ile mogłem, na pobocze i dopiero po godzinie odholowałem (nie miałem liny ze sobą- kolega pożyczył). Gdyby ktoś dobroduszny pomógł pchać to korka w ogóle by nie było. A tak stało całe śródmieście.

    • 90 1

    • No widzisz, a ja dzis w Rumi widzialem stluczke w postaci drobnej rysy na drzwiach zlotowy (nawet nie bylo wgniecenia. Oczywiscie zlotowa musial zostawic samochod na srodku drogi i czekac na przyjazd policji tak jakby byly tam ofiary smiertelne albo ranni. Oczywiscie korek sie zrobil od razu.

      • 18 0

  • (1)

    Panu dziękuję za zwrócenie uwagi, bo pewnie dalej jechałabym nieświadoma. Nadal sama nie mogę uwierzyć, jak to się stało, że nie wyczułam, że złapałam "gumę". - ta wypowiedź to kwintesencja kierowcy. Ręce opadają. następnym razem nie zauważy, że kogoś przejechała i powie: "nie mogę uwierzyć, jak to się stało, że nie zauważyłam szkolnej wycieczki na pasach. Gdyby nie policja to następną wycieczkę też przejechała bym nieświadoma...

    • 72 42

    • Bredzisz Zenek jak Mały Kazio po dużym piwie. W porządnym aucie nawet doświadczony kierowca "na czuja" może nie zauważyć kapcia jak powoli schodzi powietrze. Po to wymyślono czujniki ciśnienia powietrza w kołach.

      • 1 2

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane