- 1 Kobieta zginęła w wypadku na obwodnicy (375 opinii)
- 2 Ostatnie pozwolenie dla OMT wydane (83 opinie)
- 3 Narkotykowa piwnica na Chełmie (84 opinie)
- 4 Odnów identyfikator, by parkować za darmo (38 opinii)
- 5 Koszulki przykrywką przemytników (21 opinii)
- 6 Najludniejsze ulice w Trójmieście (119 opinii)
Kierowcy i motorniczowie testowani na narkotyki
Gdańskie Autobusy i Tramwaje kupiły sto certyfikowanych narkotestów, które - w razie potrzeby - mogą zostać wykorzystane do zbadania kierowców i motorniczych. Do tej pory wykorzystano je w trzech przypadkach. Jak zastrzega przewoźnik - zrobiono to prewencyjnie i żaden z nich nie wykazał zażycia narkotyków. Kontrole były również w Gdyni. Także nie wykryto nieprawidłowości.
Było to poniekąd pokłosie tragicznych wydarzeń w Warszawie, kiedy to autobus miejski spadł z wiaduktu, a media podały informację o tym, że jego kierowca znajdować się miał pod wpływem amfetaminy.
Temat kontroli kierowców wrócił jak bumerang przy okazji kolejnej tragedii, związanej z potrąceniem przez autobus katowickiej komunikacji miejskiej 19-letniej dziewczyny.
Według medialnych doniesień, mężczyzna siedzący za kierownica pojazdu był pod wpływem silnych antydepresantów i innych leków. Czy miały one wpływ na jego zachowanie - to ustalają śledczy.
Narkotesty za prawie 4 tys. zł
Tymczasem Gdańskie Autobusy i Tramwaje zakupiły zapowiadane narkotesty. Ze stu sztuk, na które wydano 3780 zł brutto, wykorzystano już kilka.
- Dotychczas były trzy przypadki, w których prewencyjnie zastosowano testy. Żadne z badań nie wykazało zażycia narkotyków - mówi Anna Dobrowolska, rzeczniczka GAiT.
Przedstawicielka przewoźnika zastrzega, że pracownicy spółki odpowiedzialnej za transport mieszkańców, mający codzienny, bezpośredni bieżący kontakt z prowadzącymi pojazdy, przeszli dodatkowe specjalistyczne szkolenie.
Chodzi o rozpoznawanie i postępowanie w sytuacji podejrzenia, że pracownik znajdować może się pod wpływem środków psychoaktywnych.
GAiT stawia na prewencję
- Codzienna praca i zachowanie naszych kierowców oraz motorniczych poddawane są uważnej ocenie, by ewentualne zagrożenia związane z ich zachowaniem w porę wychwycić i im zapobiec - podkreśla Dobrowolska. - Bezpieczeństwo naszych pasażerów i innych użytkowników dróg jest dla nas priorytetem, dlatego działamy prewencyjnie i wielotorowo - mówi.
Rzeczniczka GAiT podkreśla, że już podczas rekrutacji nowych pracowników angażowany jest psycholog kliniczny, specjalista z zakresu psychologii transportu oraz bezpieczeństwa ruchu drogowego.
- Dokładamy wszelkiej staranności, żeby na stanowiska kierowców i motorniczych przyjmowane były osoby z odpowiednimi kwalifikacjami i predyspozycjami. Stworzona procedura rekrutacyjna zwraca uwagę na konkretne predyspozycje potrzebne w tych zawodach, w tym m.in. przeprowadzane są testy dotyczące stylu reakcji w stresie, reakcji w trudnych sytuacjach, zdolności przewidywania, dojrzałości społecznej i odpowiedzialności. Niezależnie od tego, każdy z przyjętych kandydatów kierowany jest jeszcze na badania psychotechniczne - wyjaśnia nasza rozmówczyni.
Leczenie uzależnień. Terapeuci w Gdańsku, Gdyni i Sopocie
Co więcej, codzienna praca i zachowanie kierowców oraz motorniczych GAiT poddawane są ocenie przez osoby przeszkolone pod kątem rozpoznawania i reagowania w sytuacji podejrzenia, że pracownik może znajdować się pod wpływem substancji psychoaktywnych.
Kierowcy sprawdzani nie tylko narkotestami, ale i alkomatami
Standardem jest wykonywanie każdorazowo przed wyjazdem z zajezdni badań na obecność alkoholu. Przed pobraniem dokumentów pojazdu kierowcy i motorniczowie przechodzą badanie na obecność alkoholu. Badania te wykonywane są w zajezdniach, za pomocą stacjonarnych alkomatów.
- Niezależnie kontrole przeprowadzone są także przez nasze służby na terenie miasta, podczas postojów. Natomiast jeżeli zachodzi jakiekolwiek podejrzenie, że pracownik może znajdować się pod wpływem substancji psychoaktywnych niezwłocznie poddawany jest badaniu na ich ewentualną obecność. Wykrycie obecności narkotyków jednoznaczne byłoby z niedopuszczeniem do pracy i w efekcie rozwiązaniem umowy o pracę. Do tej pory nie wystąpił taki przypadek - podkreśla.
Szkolenia dla kierowców z psychologiem klinicznym
Podczas szkoleń BHP oraz innych cyklicznie organizowanych szkoleń dla kierowców i motorniczych GAiT, w tym także szkoleń i spotkań z psychologiem klinicznym specjalistą z zakresu psychologii transportu oraz bezpieczeństwa ruchu drogowego, temat związany z bezwzględnym zakazem zażywania narkotyków oraz skutkami ich zażywania jest zawsze bardzo wyraźnie eksponowany.
- Podczas szkoleń przeznaczonych dla prowadzących pojazdy poruszane są wszystkie aspekty ich pracy, w tym także, co bardzo istotne, psychoprofilaktyka. Co ważne, nasi kierowcy i motorniczowie mają zapewnione również indywidualne wsparcie psychologiczne - podsumowuje Anna Dobrowolska.
Gdynia narkotesty ma od 2019 roku
Narkotesty przy kontroli kierowców komunikacji miejskiej wykorzystywane są także w Gdyni - i to już od 2019 roku. Jak przekazał nam Marcin Gromadzki z ZKM, m.in. w ostatnich dniach wytypowano różne trasy i pory, na których sprawdzani byli kierujący trolejbusami i autobusami.
Dotychczas nigdy nie trafiono na kierowcę, który znajdowałby się pod wpływem narkotyków.
Miejsca
Opinie wybrane
-
2021-08-06 16:55
(2)
Hmm a co ten test daje? Jeżeli byl byli testowani co jakiś czas wszyscy to jeszcze jakiś sens w tym jest a tak? Co to da że wykonasz test? Jakoś kierowca w wawie usiadł za kierownicą bo nie wzbudzał podejrzeń,po wypadku wyszło że był pod wpływem
- 21 13
-
2021-08-06 17:40
Pod wpływem leków na opiatach, takim jest na przykład przeciwbólowa Doreta.
- 8 0
-
2021-08-07 21:15
to że kierowca będzie wiedział że może być zbadany
więc powstrzyma się od zażywania takich środków
- 2 2
-
2021-08-08 11:49
Zamiast testów powinni dawać raczej haszysz (1)
I mariuchanę kierowcom. Mniej by szarpało busem, płynniej by wchodzili w zakręty itp
- 12 3
-
2021-08-08 13:54
zatrudnij się i pokaż jak to się robi. Trafisz Solarisa to dasz pokaz hamowania
- 0 0
-
2021-08-06 18:40
Wynik takiego testu można podważyć (5)
żądając profesjonalnego laboratorium.
Oczywiście płatny czas oczekiwania na wyniki przyda się na grilla ze znajomymi :)- 37 4
-
2021-08-06 19:49
Będe podważać
każde 0,00. Przyda się trochę wolnego...
- 1 0
-
2021-08-07 21:52
no i zrobią ci to profesjonalne laboratorium od razu (3)
W godzinę zawiozą do szpitala i pobiorą krew i wszystko wyjdzie. Nic nie podważysz. Narkotyków z krwi twoje nerki nie odfiltrują w ciągu tej godziny. Na samą trawkę potrzeba 2 tygodni. Także powodzenia.
- 0 2
-
2021-08-08 07:57
(2)
THC w krwi do 2-3 dni, no chyba że jest się tzw. Ćpunem czyli osobą silnie uzależniona, chora psychicznie, wówczas wszystko możliwe
- 0 3
-
2021-08-08 11:02
Hahahahahahaha 2-3 dni hahahahahahhaha
- 2 0
-
2021-08-08 20:56
gadasz bzdury ale nie ważne, w tym kontekście to bez znaczenia
bo do szpitala zawiozą cię od razu
- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.